Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 19 kwietnia 2024 16:46
Reklama
Reklama Makaron Czaniecki - konkurs

Subiektywna historia rock'n'rolla Antoniego Malewskiego cz. 25 - Rock’n’Roll w Starzycach

W powojennym Tomaszowie Mazowieckim w latach 1950/60 ubiegłego wieku, tak ja w wielu innych miastach przemysłowych w Polsce, rolę centrów krzewienia lokalnej (miejskiej i dzielnicowej) rozrywki, kultury, sportu, również sztuki, przejmowały przyzakładowe świetlice, istniejące przy większych zakładach pracy.

 

W przypadku naszego miasta, w którym istniało wiele przedsiębiorstw o profilu włókienniczym i odzieżowym, funkcjonowały świetlice, gdzie przedstawione powyżej dziedziny życia, były realizowane. Bardzo ważnym stanowiskiem dla właściwego funkcjonowania placówki był tzw. świetlicowy (osoba, która powinna być poprawna politycznie, dobrym organizatorem, pedagogiem, kontaktowa i przyjazna) reprezentujący jednoosobowe stanowisko, jednoosobową odpowiedzialność, niczym dyrektor przedsiębiorstwa państwowego. Każdy świetlicowy rozliczany był za swoją działalność - tak jak dyrektor zakładu - społeczno polityczną przed zakładową Podstawową Organizacją Partyjną (POP) czy Komitetem Miejskim PZPR.

 

Wymienię niektóre, zapamiętane, dobrze funkcjonujące świetlice w naszym mieście. Itak: przy Fabryce Dywanów WELTOM (Rolandówka), przy ulicy Barlickiego ZPW MAZOVIA (w byłej portierni zakładu, ostatnio przed przeprowadzką jeden z budynków Starostwa), w Fabryce Filców Technicznych przy ulicy Warszawskiej 2 (dzisiejszy dziecięcy Salon Zabaw KAJTEK), w Fabryce Skór przy Konstytucji 3-go Maja (budynek biurowca na zakręcie ulicy przed budynkiem przedszkola willI Landsberga), przy Spalskiej za przejazdem kolejowym, zakładu TZWS (późniejsze ZWCh WISTOM) w budynku MALINOWA (dawne kino ZDK CHEMIK), czy świetlica w mojej dzielnicy Starzyce, ZPW NOWOTKI przy Warszawskiej 105/107 (dziś istnieje, tylko część, ½ budynku, były sklep OGMET).

 

Pomiędzy wymienionymi świetlicami trwała stała rywalizacja, w ramach świetlicowej, realizacji programowej działalności (niczym nie różniąca się od rywalizacji między klubami sportowymi), która świadczyła o tym, że w naszym mieście oddolnie podnosił się poziom kultury, intelektu i sportu, szczególnie wśród dzieci i młodzieży. Najważniejszą, pedagogiczną funkcją każdej świetlicy w naszym mieście, było zabezpieczenie młodym tak zwanego czasu wolnego (dzisiaj odczuwamy coś przeciwnego, nie istnieją dzielnicowe, kulturalne miejsca skupiające młodych).

 

 

W ten sposób młodzież odrywała się od zabaw podwórkowych, ulicznych, nie zawsze zgodnych z etyką wychowania czy kodeksem prawa. Były to czasy po zakończonej, hitlerowskiej okupacji i działaniach wojennych. Wszystkie nasze mamy i tatusiowie pracowali, przedszkola i szkoły nie były w stanie zabezpieczyć opiekę nad dziećmi pod nieobecność rodziców w domu. Nie wszystkie rodziny posiadały przy życiu instytucje babci czy dziadka. Właśnie w tej części Historii chciałem poświęcić najbliższej mojemu sercu świetlicy, w której spędziłem dzieciństwo i dużą część wczesnej, szkolnej młodości, starzyckiej świetlicy przy zakładzie ZPW TOMTEX.

 

 

 

 

Świetlica przyzakładowa miała (również inne w mieście) na swoim, stałym wyposażeniu dla pracowników zakładu, starszej młodzieży, dzieci z tej dzielnicy stoły bilardowe, do tenisa stołowego czy grę w piłkę nożną (popularni piłkarze). Również na wyposażeniu dla młodszych uczestników zajęć były przeróżne gry jak: chińczyk, szachy, damka czy karty (w tym Piotruś) do grania. Istniała także scena (jak pamiętam to posiadały je wszystkie tomaszowskie świetlice), na której odbywały się, oprócz uroczystości zakładowych akademii, przeróżne koncerty muzyczne, młodzieżowe występy czy teatralne sztuki z zawodowych jak również amatorskich teatrów i zespołów.

 

Kierownictwo starzyckiej świetlicy organizowało różne kółka zainteresowań (recytatorskie, teatralne, plastyczne) czy sekcje sportowe (piłka siatkowa, piłka nożna, bilard, tenis stołowy). Corocznie odbywały się mistrzostwa Tomaszowa świetlicowych zespołów we wszystkich wymienionych dyscyplinach i konkurencjach. Drużyny siatkarskie i piłkarskie, uczestniczyły w tomaszowskich ligach świetlicowych. Jako ciekawostkę dodam, że była świetlicowa drużyna w piłkę nożną, Unia, z zakładu włókien sztucznych TZWS, przerodziła się w drużynę (zawodową) wojewódzkiej, piłkarskiej ligi o nazwie, KS Pilica.

 

Całe moje oraz moich kolegów z podwórka i dzielnicy, nastoletnie życie, spędzaliśmy w świetlicy w Starzycach. Tu kształtowały się młodzieżowe zainteresowania, przyjaźnie, pierwsze miłości (również miłosne zawody) jak również kręgosłupy ideologiczne, psychofizyczne czy lokalny patriotyzm do ulicy, dzielnicy. Moje codzienne czynności po zakończonych lekcjach (szkoła do której chodziłem, jedenastolatka, na tak zwanej górce koło spalonego młyna, druga szkoła nr. 7, z której również rekrutowała się świetlicowa młodzież, dziś apteka pp Salewskich przy Warszawskiej, vis a vis Głównej), to szybki powrót do domu, natychmiastowe odrobienie lekcji, póki głowa jeszcze gorąca po wykładach i pójście na cały wieczór do świetlicy.

 

Nie zawsze o tej porze (mieszkałem w pobliżu świetlicy na rogu ulic Zawadzka/Warszawska) dnia, rodzice byli obecni w domu. Pracowali również na drugą zmianę. Dzięki takiej formie organizowania życia nie miałem, i wielu moich kolegów również, problemu z nauką. Warunek był jeden, dobre stopnie w szkole były przepustką, kartą wstępu do świetlicy. Jeżeli były trudniejsze tematy, zabierałem szkolny problem z sobą, gdzie starsi koledzy pomagali go rozwiązać.

 

 

Mogę powiedzieć, że przyzakładowa świetlica pełniła również funkcję wsparcia dla uczniów, niczym przeznaczona do tych przedsięwzięć, świetlica szkolna. Od godziny 16.00, świetlicowy otwierał ten piękny, młodzieżowy przybytek, w którym już ustawiona była kolejka kolegów, koleżanek do gry w tenisa czy bilard. W oczekiwaniu na swoją kolejkę, graliśmy w karty (kierki, bridge), szachy czy inną grę świetlicową.

 

 

 

 

Największą atrakcją, która do świetlicy przyciągała tłumy ludzi w różnym wieku z dzielnicy, okolicznych ulic, innych dzielnic miasta, wsi (Komorów, Zaborów, Lubochnia, Luboszewy, Glinnik), były seanse filmowe za sprawą cyklicznego przyjazdu (4/5 razy w miesiącu) do naszego miasta, Kina Objazdowego.

 

We wczesnych latach 50-tych minionego wieku instytucja - kino objazdowe - pełniła ważną i pozytywną funkcję oświatową, kulturalną w liżących powojenne rany społecznościach małych miast, miasteczek, polskiej wsi. Nie istniała komunikacja w mieście (MZK powstało we wrześniu 1956 roku), jedno kino (Mazowsze), czy powstałe w późniejszych latach Włókniarz, Chemik (w dzielnicy Wilanów), z racji dużych odległości przemieszczania się, nie zaspokajały potrzeb łaknących rozrywki, zmęczonych szarzyzną życia, mieszkańców miasta.

 

Kino objazdowe odwiedzało wszystkie wymienione w rozdziale świetlice przyzakładowe jak również dzielnicę Brzustówka (filmy wyświetlano w pomieszczeniu byłej restauracji). Dla mnie, wielkiego miłośnika kina, najważniejsze było zaliczenie filmów, które z różnych powodów (przeważnie wieku - wiele filmów było dozwolonych od lat 16 czy 18) nie obejrzałem w kinach miejskich. Wymienię kilka filmów, których nie zaliczyłbym np. w kinie Mazowsze, a były to do dziś uznawane za klasykę kina, wielkie dzieła światowego filmu jak: Paloma, O’Canganceiro, Pustelnia Parmeńska, Czerwone i Czarne, Fanfan Tulipan, Mała urocza plaża, Złoty Kask, Widmo, Nie ma pokoju pod oliwkami, Rzym godzina 11.00, Czerwona oberża, Bohaterowie są zmęczeni, Cena strachu, Oko za oko, Rio Escondido, Wszyscy jesteśmy mordercami, OK Neron czy niezapomniana Królowa Margot.

 

Przyszedł czas (1961/62 rok), w którym moje i innych kolegów zainteresowania skierowane były w kierunku muzyki młodzieżowej, rock’n’rollowej. Był to okres, w którym świetlicowym został, zmarły w 2012 roku, pan Marian Kotalski (przyszły I Sekretarz ZMS). Pan Marian był świeżo upieczonym rezerwistą, tuż po odbytej służbie wojskowej w jednostce na Glinniku. To za jego czasów nasza, starzycka świetlica, była wzorem innych świetlic w mieście.

 

Pierwszym, ważnym (nie tylko dla mnie) wydarzeniem w Starzycach był zakup polskiego magnetofonu Melodia. Ja i mój przyjaciel z dzielnicy Andrzej Tokarski byliśmy już po inicjacji rock’n’rollowej (dwa wydarzenia w kinie Mazowsze, występ pierwszego zespołu rock’n’rollowego, Rhythm and Blues i projekcja filmu W rytmie rock’n’rolla), po seansach muzycznych u Wojtka Szymona. Posiadaliśmy na bazie przy Placu Kościuszki 17 duży zasób magnetofonowych taśm (szpul, krążków), więc bez przeszkód pożyczałem muzyczne rodzynki od Wojtka, by odtwarzać naszą muzykę w świetlicy. Zrobiło się tłoczniej w starzyckim przybytku kultury. Do świetlicy zaczęło przychodzić coraz więcej chłopców, również dziewcząt, gdzie w trakcie przeróżnych gier świetlicowych (tenis stołowy, bilard), przy odtwarzaniu muzyki z magnetofonowych taśm, również czynione były, nieśmiałe próby tańca.

 

 

 

 

Stworzyliśmy również w Starzycach potężną bazę rock’n’rolla. Świetlica przy ZPW TOMTEX, dzięki odtwarzanym, muzycznym zasobom, stała się głośną w mieście. Zaczęli docierać do nas koledzy z innych dzielnic, przynosząc z sobą swoje magnetofonowe, muzyczne zapisy.

 

Przynieśliśmy od Szymona magnetofon, i z jego rock’n’rollowego skarbca, z taśmy na taśmę, przegrywaliśmy muzykę na świetlicowy sprzęt. W okresie starzyckiej, rock’n’rollowej inicjacji, największymi przebojami dla naszej młodzieży stały się dwa, ciągle odtwarzane w świetlicy hity, pierwszy tak zwany slow z repertuaru Little Richarda Send Me Some Lovin’ a drugi to szalenie rock’n’rollowy utwór, Apron Strings z repertuaru Cliffa Richarda.

 

Do dzisiaj jak tylko spotkam się z moimi, jeszcze żyjącymi przyjaciółmi z dzielnicy (Marian Kot, Andrzej Matysiak, Zdzisiek Cichoń), wspominamy okres życia świetlicowego, a z muzyki zapamiętali tylko dwa wyżej wymienione utwory Little Richarda i Cliffa Richarda.

 

Mozolnie stworzone, muzyczne warunki w świetlicy, zainspirowały nas, bardziej aktywnych, do z organizowania kilka potańcówek (już po inicjacji fajfów w Literackiej), które nie przyjęły się tak masowo, nie stały się popularne jak w Klubie ZMS, w Literackiej czy na muzyczno tanecznych porankach w Jagódce. Nie wiem czemu to przypisać, bo zakładałem w swojej dzielnicy stworzenie rock’n’rollowych imprez, na wzór odbywających się w miejskich lokalach, że w Starzycach nie wyszło.

 

Kiedy podjąłem naukę w niedalekich Skierniewicach, Andrzej Tokarski studia na warszawskim AWF, całe nasze przedsięwzięcie spaliło na panewce. Starzyce, po odejściu pana Mariana Kotalskiego na stanowisko I Sekretarza ZMS z siedzibą przy ulicy Barlickiego 9, stały się rock’n’rollową pustynią, część starzyckich świetlicowców przeniosła się do Klubu ZMS, również ja z Andrzejem Tokarskim. Choć przyznam, że kilku kolegów z dzielnicy pozostało na zawsze wiernymi fanami rock’n’rolla. Do dzisiaj kibicują temu stylowi o czym może świadczyć ich uczestnictwo w spotkaniach z cyklu, Herosi Rock’n’Rolla.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Polecane
Ćwiczenia gimnastyczne w tomaszowskich fabrykachNowy partner Lechii TomaszówIV Festiwal Jazzowy „Barwy Muzyki Improwizowanej - Opoczno 2024”„Tkalnia żartu” – odsłona trzeciaJutro noga z gazuKoszykarki z 14-tki na podiumTankuj taniej na Samoobsługowej Stacji Paliw MZKNowy portal turystyczny miasta i gminy Tomaszów Mazowiecki już działaOdkryj wymarzony prezenty na chrzest dla chłopca! Znajdź idealny dar, który uwieczni ten niezapomniany dzień!Tomaszowskie dzieci miesiącami czekają na pomocGrand Prix Polski w kręglarstwie.Inteligentna sygnalizacja świetlna na ul. Wspólnej.
Reklama
Otwarcie sezonu turystycznego na Zamku w Inowłodzu Otwarcie sezonu turystycznego na Zamku w Inowłodzu Zapraszamy serdecznie na otwarcie sezonu turystycznego na Zamku w Inowłodzu.Wydarzenie obfitować będzie w wiele atrakcji!To już tradycja, że otwarciu sezonu turystycznego na Zamku towarzyszy Łżykwiat kasztelański, czyli impreza historyczna na którą zjeżdżają bractwa z całej Polski. Łżykwiat, to również ze staropolskiego kwiecień. Nazwa pochodzi stąd, że ten miesiąc „wyłudza z ziemi przedwcześnie kwiaty”. Jak co roku rekonstruktorzy ubiorą się w swoje średniowieczne stroje, stworzą wokół Zamku wioskę, będą gotować, bawić się, strzelać z łuku, walczyć na miecze, grać w średniowieczne gry…To świetna okazja do podejrzenia jak wyglądało życie w średniowieczu. Podczas wydarzenia, będziecie mieli niepowtarzalną okazję skosztowania zupy według średniowiecznej receptury! Zapewniamy dawkę ciekawej wiedzy i przednią zabawę!W tym roku otwarciu sezonu turystycznego towarzyszy bardzo bogaty program. Oprócz imprezy historycznej, na zamkowym dziedzińcu odbędą się rozgrywki szachowe. „Teatr na zamku” przygotował premierę swojego najnowszego spektaklu „Co się starej szafie śni” czyli bajkę dla dzieci, w każdym wieku Grupa "Teatr po godzinach" ze Zduńskiej Woli przedstawi moralitet „Starzec i śmierć” – to już dla starszych widzów.W sobotę w galerii ZI odbędzie się także wernisaż wystawy „Droga jest celem” Piotra Sabacińskiego – podróżnika, człowieka gór. Zdjęcia prezentowane na wystawie powstały podczas dwutygodniowej wyprawy na najwyższy szczyt obu Ameryk – Aconcaguę (6960,8 m.n.p.m.).Zapraszamy wszystkich bardzo serdecznie! Data rozpoczęcia wydarzenia: 20.04.2024
„Burza” nad Pilicą „Burza” nad Pilicą Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim serdecznie zaprasza na otwarcie wystawy „Burza” nad Pilicą. Wydarzenie odbędzie się 27 stycznia o godzinie 10 w Skansenie Rzeki Pilicy (ul. Modrzewskiego 9/11). Głównym moderatorem spotkania będzie Jakub Czerwiński, szerzej znany jako Irytujący Historyk. Wstęp wolny w godz. 10-12.Tego dnia w budynku skansenowej świetlicy wyeksponowana zostanie wystawa pamiątek związanych z historią 25. Pułku Piechoty Armii Krajowej z okresu II wojny światowej. Tam też będzie można zobaczyć m.in. sztandary, archiwalne zdjęcia, orzełki, opaski, hełmy, elementy umundurowania i wyposażenia wojskowego.Oddział 25. pp AK został sformowany w lipcu 1944 roku w Barkowicach Mokrych nad Pilicą na bazie oddziałów partyzanckich i dywersyjnych Inspektoratu Piotrkowskiego AK w ramach akcji „Burza”. Działał głównie w lasach koneckich i przysuskich do 9 listopada 1944, kiedy to został rozformowany jako oddział zwarty, z poleceniem prowadzenia dalszej walki małymi oddziałami.Warto zaznaczyć, że w oddziałach 25. pp AK służyło kilkudziesięciu tomaszowian na czele z dowódcą, majorem Rudolfem Majewskim ps. „Leśniak”, który obecnie jest patronem Jednostki Strzeleckiej 1002 w Tomaszowie Mazowieckim.W roku 2024 przypada 80. rocznica Akcji „Burza” i sformowania 25. Pułku Piechoty Armii Krajowej, stąd też pomysł na tematyczną wystawę w Skansenie Rzeki Pilicy. Eksponaty pochodzą ze zbiorów Fundacji Con Ignis z Piotrkowa Trybunalskiego. Organizatorem wydarzenia jest Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim oraz Fundacja Con Ignis z prezesem zarządu Jakubem Czerwińskim.Wystawę będzie można oglądać do końca kwietnia 2024 r.Data rozpoczęcia wydarzenia: 27.01.2024
„Weselny toast” „Weselny toast”  „Weselny toast” to francuska komedia, na którą Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza 8 maja do sali kinowej KiTka przy ul. Niebrowskiej 50. Film zostanie wyświetlony w ramach cyklu Ale Kino i będzie to już ostatni seans przed wakacyjną przerwą. Początek o godz. 18. Jak można przeczytać w opisie filmu, w „Weselnym toaście” znajdziemy wszystko to, za co uwielbiamy francuskie komedie: romantyczną miłość, wigor, odrobinę nostalgii i cięty humor, którego ostrze łagodzi czułość, z jaką odmalowane są słabości bohaterów. Laurent Tirard („Facet na miarę”, „Mikołajek”), który wyreżyserował ten obraz, do komedii podszedł w świeży i oryginalny sposób, wplatając w nią elementy stand-upu. Pokazał, że męczące rytuały stają się znacznie milsze, jeśli choć trochę polubimy swoją rodzinę. A wtedy może nawet będziemy gotowi na założenie własnej.Główny bohater, 35-letni Adrien, jest neurotykiem i właśnie rozstał się z dziewczyną. Podczas rodzinnej kolacji zostaje poproszony o wygłoszenie toastu na weselu siostry. Czego będzie chciał życzyć młodej parze, gdy jego związek legł w gruzach? Czy wyjdzie ze strefy komfortu i będzie walczył o swoją miłość? Przekonacie się, przychodząc na film. Bilety w cenie 9 zł dostępne są w sekretariacie Miejskiego Centrum Kultury przy pl. Kościuszki 18 oraz przez serwis Biletyna.pl (https://biletyna.pl/film/Sala-Kinowa-KiTKA-Cykl-ALE-KINO-Weselny-toast/Tomaszow-Mazowiecki).Zapraszamy w imieniu organizatorów.Data rozpoczęcia wydarzenia: 08.05.2024
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
zachmurzenie duże

Temperatura: 5°CMiasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1005 hPa
Wiatr: 18 km/h

Reklama
Reklama
Wasze komentarze
Autor komentarza: mieszkaniecTreść komentarza: Ten Człowiek zrobił najwięcej dla Tomaszowa w ostatnich latach, wymienione chodniki od Wiejskiej aż do Pięknej, prawie wszystkie ulice w tym rewirze. Pan Węgrzynowski w nagrodę za zasługi dla Tomaszowa powinien być wybrany na kolejną kadencję Starosty!Źródło komentarza: Kto powinien zostać Starostą Powiatu TomaszowskiegoAutor komentarza: MatTreść komentarza: Dobry żartŹródło komentarza: Kto powinien zostać Starostą Powiatu TomaszowskiegoAutor komentarza: TomaszowiankaTreść komentarza: P Wegrzynowski jest osobą która zrobiła bardzo dużo dla miasta i powiatu dzieki niemu dużo ulic zostało wyremontowanych jest także osobą wykrztalcona odpowiednią na to stanowiskoŹródło komentarza: Kto powinien zostać Starostą Powiatu TomaszowskiegoAutor komentarza: mwTreść komentarza: Oszust oszustem, ale banki same wymuszają na pracownikach robienie planów w przeciwnym razie "out". To powoduje nadużycia przykładem może być fakt, że większość pracowników ma lub miała konta itp. w każdym możliwym banku, w ramach wymianki. Oczywiście nikt nie widzi i nikt nie słyszy...Źródło komentarza: Klienci Alior Banku odzyskują pieniądze.Autor komentarza: TomaszTreść komentarza: Kiedy MCK zacznie działać na rzecz młodzieży i wypełni sale młodzieżą zatrudni odpowiednich instruktorów którzy mają coś do zaoferowania. Obecna sytuacja mnie szokuje. To wszystko przekształciło się w agencję imresaryjną. A gdzie prawdziwy Dom Kultury gdzie młodzież rozwija swoje umiejętności pasie hobby . Panie prezydencie zrób pan coś z tym Czas na kontrolę analizy i zmiany.Źródło komentarza: „Tkalnia żartu” – odsłona trzeciaAutor komentarza: AgnieszkaTreść komentarza: A dziewczęta ze szkoły Tomek w Tomaszowie Maz. zajęły pierwsze miejsceŹródło komentarza: Koszykarki z 14-tki na podium
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama