Odpowiedź nie jest tak skomplikowana jak może się wydawać na pierwszy rzut oka. Sama zasada działania pompy ciepła jest bardzo prosta i polega na tym, by wymusić przepływ ciepła z obszaru o niższej temperaturze do obszaru o wyższej temperaturze, a że jest to wbrew naturze, należy dostarczyć energii by mogło to mieć miejsce - takie rozwiązania mamy zastosowane np. w lodówkach, gdzie ciepło z wnętrza lodówki jest wyrzucane na zewnątrz. Jak to się ma do oszczędzania i ekologii?, a przecież o to chodzi w pompach ciepła stosowanych w budownictwie jako alternatywne rozwiązanie dla ogrzewania domów.
Sekret w tym, żeby odpowiednio połączyć mechanizm działania pompy ciepła z mechanizmem działania silnika cieplnego, czyli czegoś, co działa w sposób naturalny - wykorzystując ciepło przechodzące do miejsca chłodniejszego w celu wyrównania temperatury.
Natura zawsze dąży do osiągnięcia równowagi, dla przykładu wiatr powstaje wtedy, gdy mamy miejsca z różnicę ciśnienia, a natura dąży do ich wyrównania. Podobny mechanizm jest stosowany w pompach ciepła, które mogą wykorzystywać energię wiatru, wody, czy pochodzącą z gruntu.
Najbardziej efektywne są gruntowe pompy ciepła, a wynika to z tego, że temperatura gruntu jest w przybliżeniu stała przez cały rok już na głębokości 9 metrów pod powierzchnią ziemi. To daje nam taki komfort, że pompy ciepła w takiej instalacji zimą będą nam służyły do ogrzewania, a latem do chłodzenia - oszczędność dotyczy wówczas nie tylko energii potrzebnej na ogrzanie pomieszczenia, ale również na jego klimatyzowanie w okresie upałów. Zimą ciepło wydostające się z gruntu tworzy energię, która ogrzewa nam pomieszczenia w domu, latem to powietrze próbuje ogrzać grunt, wytwarzając energię do chłodzenia naszego domu.
Niewątpliwe zalety i ekonomia w utrzymaniu warunków termicznych w budynku same w sobie nie spowodowałby jednak tak znacznego wzrostu popularności dla stosowania pomp ciepła, które wymagają dość drogiej inwestycji na początku ze względu na wykorzystywane technologie. Tu ważną rolę odgrywa polityka międzynarodowa, która dąży do wprowadzania rozwiązań ekologicznych, stąd bardzo łatwo można uzyskać znaczne dofinansowania, jeśli zdecydujemy się na zainstalowanie pomp ciepła, a tym samym redukcję zużycia gazu, oleju, węgla i innych tradycyjnych źródeł energii. Bardzo często developerzy decydują się na wykonanie w swoich inwestycjach pomp ciepła, nawet jeśli dotyczy do dużych osiedli, co pokazuje możliwą wydajność takich rozwiązań.
Niewątpliwie jest to słuszny kierunek i warto inwestować w pompy ciepła, dzięki czemu już po kilkunastu latach jesteśmy w stanie odzyskać włożony kapitał w postaci znacznych oszczędności na tradycyjne ogrzewanie, a każdy kolejne rok spowoduje tylko zysk.
Artykuł przygotowany przez serwis projekty domów http://plandomu.pl - Najlepsze gotowe projekty domów w Polsce. |
miły panie my prostacy a cóż wiemy nieboracy....to mamy za szyćko zdrowie co nam Ajdejano powie
Myślałem, że pociągniesz temat tych pomp, ale ty wolisz jednak puszczać tutaj takie zaczepne bączki. Jak każdy Badziewiak lub Kiepski .
ekspert ale leniwy.....heh
Na "wszystkim" - to może nie. Ale akurat na tym - może trochę się znają. Jeżeli chcesz mnie zagiąć w tym temacie - to możemy podyskutować. Tylko nie wiem czy będzie mi się chciało wdawać się w dyskusję z takim "czepiającym sie rzepem" - jak ty, koleś.
wpis 7 świadczy o tym ,że są ludzie którzy znaja sie dokładnie na wszystkim są ekspertami w każdej dziedzinie
Wpis nr 5 jest najlepszym przykładem tego, że ludziska kompletnie nie zrozumieli istoty korzystania przez pompę ciepła z tzw. "dolnego" ciepła Ziemi, przez którą to pompę, jest przepuszczane to "dolne" ciepło (woda podziemna lub glikol - i to i to o temperaturze 8-10 stopni C) i ztego "dolengo" ciepła jest zabierane ca 5 stopni i te 5 stopni ogrzewa czynnik grzewczy, który krąży w obrębie pompy w zupełnie odrębnym obwodzie zamknietym. Ten czynnik na przemain: zamienia się w gorącą parę i potem skrapla się do cieczy. I tak w koło wojtek. Temperatura tego skroplonego czynnika nagrzewa wodę w instalacji centralego ogrzewania i innej ciepłej wody (pranie, mycie, itp.) - i to jest znów już trzeci, odrebny obwód dla wody co i innej ciepłej wody.
I dlatego facet spod wpisu nr 5 boi się, że przy temp. -25 na zewnatrz pompę szlag trafi. Poza tym: głebokość stałej temperatury w Ziemi (8 - 10 st.C) - to 5 m od terenu a nie 9 m. Chłopcy - Autorzy powyższej reklamówki zupełnie pominęli dwie inne metody korzystania z ciepła Ziemi: kolektory pionowe z dwoma studniami wierconymi (jedna studnia - pobiera wodę podziemną a druga - jest studnią chłonącą tę wodę, schłodzoną w pompie ciepła) oraz kolektory poziome z glikolem - jesli ktoś ma dużą działkę.
Każda z metod ma plusy i minusy - w zależności od sytuacji lokalizacyjnej i od tzw. profilu geologicznego gruntów na danej działce.
Ps. Wszyscy wiedzą, że jestem wredny, więc wpieprzyłem się i w ten temat.
w bloku przy spalskiej to raczej zamontowali pompę ciepła dla potrzeb ciepłej wody uzytkowej, a to duża różnica. W naszym klimacie poleca się pompę ciepła właśnie dla ciepłej wody użytkowej a nie dla ogrzewania domu, zbyt duży okres zwrotu inwestycji
pytanie co sie stanie gdy zima bedzie mrożna tak -25.....pompa może niewytrzymać obciążęnia co wtedy??
co do bloku spalskiej... mieszkańcy są zadowoleni ... kwota za podgrzanie ciepłej wody jest narreszcie taka jak w całym miescie .
przed montażem pompy ciepła był to koszt ok 50 zł za metr!
No tak tylko kogo stac na takie ogrzewanie domu jednorodzinnego policzyc koszty monatazu odwiertów pozniej serwisów przecietnego kowalskiego raczej na to niestac
http://www.nasztomaszow.pl/for…
Polecam temat na naszym forum.
Warto też pamiętać, że można uzyskać na ten cel dotację.
Sam pompę używam pierwszy rok. Jesteśmy z niej bardzo zadowoleni, chociaż dopiero uczymy się optymalnie z niej korzystać i dopasowac krzywą grzwewczą do naszego domu.
Na Spalskiej w bloku zamontowali pompy ciepła i z tego co wiem są bardzo zadowoleni