Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 23 kwietnia 2024 08:47
Reklama
Reklama Odnawialne źródła Energii

Jak w czterdziestym czwartym pod Studziankami… Ożyła wojenna historia

„Studzianki 1944” - tak nazywała się inscenizacja historyczna, którą zorganizował Skansen Rzeki Pilicy w minioną sobotę. Pomimo pochmurnej, zapowiadającej deszcz pogody, oglądały ją setki spragnionych wrażeń widzów, zarówno tomaszowian, jak i przyjezdnych. Za swoje zamiłowanie do historii zostali nagrodzeni; deszcz nie spadł, a widowisko było bardzo ciekawe.

[reklama2]

Podczas inscenizacji odtworzono dramatyczne wydarzenia, które rozegrały się równo 68 lat temu w widłach Wisły i Pilicy pod Studziankami. Wówczas to żołnierze polskiej 1 Brygady Pancernej im. Bohaterów Westerplatte i oddziałów radzieckiej 8 Armii Gwardyjskiej stoczyli zwycięski bój z oddziałami dwóch niemieckich dywizji pancernych i dywizją grenadierów. Zadaniem Polaków była obrona przyczółka warecko-magnuszewskiego przed otaczającymi go Niemcami.

 

Nim jednak skansenowy poligon zamienił się „prawdziwe” pole walki, w świetlicy dokonano uroczystego otwarcia wystawy pt. „Niech żyje nam rezerwa…”, zawierającej aż 250 unikatowych pamiątek związanych ze służbą wojskową i odejściem do cywila. Otwarciu ekspozycji towarzyszył happening przypominający sceny z wyjścia rezerwistów z wojska, które jeszcze niedawno można było obserwować choćby na ulicach Tomaszowa. Oglądaniu pierwszej w Polsce tego typu wystawy towarzyszyły odtwarzane z płyt piosenki śpiewane niegdyś rezerwistów.

 

Potem akcja przeniosła się na poligon, gdzie powitano honorowych gości. Wśród nich znalazł się Rafał Zagozdon, prezydent Tomaszowa wraz z ojcem Stanisławem Zagozdonem, który jako 12- letni chłopiec był bezpośrednim świadkiem walk na przyczółku warecko-magnuszewskim w sierpniu 1944 roku. Ze względu na słaby stan zdrowia starszy pan nie przemawiał, zastąpił go jego syn. Prezydent mówił o przeżyciach ojca z czasów wojny.

 

Przed rozpoczęciem „walk” widzowie mieli też okazję posłuchać nagrania ze wspomnieniami płk w st. spocz. Wacława Feryńca- uczestnika walk pod Studziankami, który wykazał się wtedy niezwykłym bohaterstwem. Co ciekawe, ówczesny ppor. W. Feryniec, dowodzący czołgiem T-34 o numerze „102”, stał się później pierwowzorem postaci Janka Kosa w kultowym już dzisiaj serialu pt. „Czterej pancerni i pies”. Mieszkający w Warszawie i liczący 90 lat kombatant-czołgista jest honorowym członkiem prężnie działającego Stowarzyszenia „Klub Pancernych”. Zrzesza ono fanów wspomnianego serialu z całego kraju, będących częstymi gośćmi tomaszowskiego skansenu. Wacław Feryniec ze względu na zły stan zdrowia także nie przyjechał na inscenizację. W jej trakcie godnie zastępował go syn Wacław, emerytowany oficer Wojska Polskiego. Do skansenu przybył też Walery Lach – syn nieżyjącego już pancerniaka spod Studzianek – ppor. Mateusza Lacha. Zarówno pan Walery, jak i jego syn Adam są aktywnymi członkami Stowarzyszenia „Klub Pancernych”.

 

Gwoździem programu była oczywiście inscenizacja, której bohaterami byli nie tylko doświadczeni rekonstruktorzy, ale i imponujące pojazdy: autentyczny czołg T-34 i niemiecki ciągnik artyleryjski Luftwaffe, które są eksponatami skansenu. „Zagrał” tez skansenowy ckm maxim z czasów drugiej wojny światowej.

 

Na poligonie pokazano bohaterstwo walczącej u boku radzieckich gwardzistów, 1 Brygady Pancernej im. Bohaterów Westerplatte, której przyszło się zmierzyć m.in. z elitarną 1 Dywizją Pancerno-Spadochronową „Hermann Goering”. Po kilkudniowych zaciętych walkach, podczas których Polacy zniszczyli kilkadziesiąt niemieckich czołgów, dział i transporterów opancerzonych (tracąc 18 czołgów), Niemcy zostali pokonani. Kulminacyjnym punktem inscenizacji było odtworzenie pomyślnej akcji uwolnienia z niemieckiego oblężenia radzieckiego batalionu piechoty, podjętej 10 sierpnia przez trzy polskie czołgi. Bohaterstwem wykazał się wtedy ppor. Wacław Feryniec, dowodzący czołgiem T-34 o numerze 102. W skansenie był wprawdzie jeden czołg i jeden ciągnik artyleryjski, ale i tak inscenizacja pełna wybuchów, dymu i dramaturgii podobała się widzom, którzy z zapartym tchem śledzili wyczyny „żołnierzy” i nagrodzili ich brawami.

W inscenizacji udział wzięło trzydziestu rekonstruktorów, należących do grup: Towarzystwo Miłośników Historii Wojskowości - Kalina Krasnaja, GRH „17 Infanterie Division 21 Infanterie Regiment” i Stowarzyszenie "Klub Pancernych". Większość z nich występowała już wcześniej w skansenie. Po zakończeniu widowiska można było zrobić sobie z nimi pamiątkowe zdjęcie. Największe zainteresowanie budził jednak czołg „Rudy” i ciągnik „Lufcik”, przy których kłębiły się tłumy zaciekawionych widzów.

 

W trakcie inscenizacji można było również zobaczyć wystawę pamiątek związanych z uczestnikiem bitwy pod Studziankami – Wacławem Feryńcem i jej świadkiem - Stanisławem Zagozdonem (zdjęcia, pocztówki) oraz pamiątki z serialu „Czterej pancerni i pies”, który częściowo kręcono nad Pilicą w okolicach Tomaszowa. Była też okazja do zapoznania się z działalnością Szkolnego Klubu Krótkofalowców działającego przy I LO w Tomaszowie Mazowieckim, który w czasie inscenizacji urządził w skansenie terenowy punkt łączności krótkofalarskiej.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Polecane
Zmiany w ProkuraturachJak rozwijać umiejętności miękkie i dlaczego są tak istotne dla kariery?O bezpieczeństwie Za PilicąKolejna impreza Automobilklubu przed namiPierwszy raz w naszym szpitaluZbrodnia w lesie w okolicach Smardzewic40 lat minęłoŚredniowiecze w SkansenieTHOMAS ANDERS WYSTĄPI W ARENIE LODOWEJLechia Tomaszów Mazowiecki - Bogdanka Arka Chełm 2:3Wśród najlepszych z biologiiZrozpaczeni rodzice błagają o pomoc
Reklama
„Burza” nad Pilicą „Burza” nad Pilicą Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim serdecznie zaprasza na otwarcie wystawy „Burza” nad Pilicą. Wydarzenie odbędzie się 27 stycznia o godzinie 10 w Skansenie Rzeki Pilicy (ul. Modrzewskiego 9/11). Głównym moderatorem spotkania będzie Jakub Czerwiński, szerzej znany jako Irytujący Historyk. Wstęp wolny w godz. 10-12.Tego dnia w budynku skansenowej świetlicy wyeksponowana zostanie wystawa pamiątek związanych z historią 25. Pułku Piechoty Armii Krajowej z okresu II wojny światowej. Tam też będzie można zobaczyć m.in. sztandary, archiwalne zdjęcia, orzełki, opaski, hełmy, elementy umundurowania i wyposażenia wojskowego.Oddział 25. pp AK został sformowany w lipcu 1944 roku w Barkowicach Mokrych nad Pilicą na bazie oddziałów partyzanckich i dywersyjnych Inspektoratu Piotrkowskiego AK w ramach akcji „Burza”. Działał głównie w lasach koneckich i przysuskich do 9 listopada 1944, kiedy to został rozformowany jako oddział zwarty, z poleceniem prowadzenia dalszej walki małymi oddziałami.Warto zaznaczyć, że w oddziałach 25. pp AK służyło kilkudziesięciu tomaszowian na czele z dowódcą, majorem Rudolfem Majewskim ps. „Leśniak”, który obecnie jest patronem Jednostki Strzeleckiej 1002 w Tomaszowie Mazowieckim.W roku 2024 przypada 80. rocznica Akcji „Burza” i sformowania 25. Pułku Piechoty Armii Krajowej, stąd też pomysł na tematyczną wystawę w Skansenie Rzeki Pilicy. Eksponaty pochodzą ze zbiorów Fundacji Con Ignis z Piotrkowa Trybunalskiego. Organizatorem wydarzenia jest Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim oraz Fundacja Con Ignis z prezesem zarządu Jakubem Czerwińskim.Wystawę będzie można oglądać do końca kwietnia 2024 r.Data rozpoczęcia wydarzenia: 27.01.2024
„Weselny toast” „Weselny toast”  „Weselny toast” to francuska komedia, na którą Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza 8 maja do sali kinowej KiTka przy ul. Niebrowskiej 50. Film zostanie wyświetlony w ramach cyklu Ale Kino i będzie to już ostatni seans przed wakacyjną przerwą. Początek o godz. 18. Jak można przeczytać w opisie filmu, w „Weselnym toaście” znajdziemy wszystko to, za co uwielbiamy francuskie komedie: romantyczną miłość, wigor, odrobinę nostalgii i cięty humor, którego ostrze łagodzi czułość, z jaką odmalowane są słabości bohaterów. Laurent Tirard („Facet na miarę”, „Mikołajek”), który wyreżyserował ten obraz, do komedii podszedł w świeży i oryginalny sposób, wplatając w nią elementy stand-upu. Pokazał, że męczące rytuały stają się znacznie milsze, jeśli choć trochę polubimy swoją rodzinę. A wtedy może nawet będziemy gotowi na założenie własnej.Główny bohater, 35-letni Adrien, jest neurotykiem i właśnie rozstał się z dziewczyną. Podczas rodzinnej kolacji zostaje poproszony o wygłoszenie toastu na weselu siostry. Czego będzie chciał życzyć młodej parze, gdy jego związek legł w gruzach? Czy wyjdzie ze strefy komfortu i będzie walczył o swoją miłość? Przekonacie się, przychodząc na film. Bilety w cenie 9 zł dostępne są w sekretariacie Miejskiego Centrum Kultury przy pl. Kościuszki 18 oraz przez serwis Biletyna.pl (https://biletyna.pl/film/Sala-Kinowa-KiTKA-Cykl-ALE-KINO-Weselny-toast/Tomaszow-Mazowiecki).Zapraszamy w imieniu organizatorów.Data rozpoczęcia wydarzenia: 08.05.2024
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama