Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 18 kwietnia 2024 07:55
Z OSTATNIEJ CHWILI:
Reklama
Reklama CUK kalkulator OC i AC

Tabor z demobilu

Miejski Zakład Komunikacji kupuje co roku nowe autobusy, mające służyć mieszkańcom Tomaszowa Mazowieckiego. Problem w tym, że określenie ich mianem „nowych” jest daleko idącym nadużyciem. Od blisko 10 lat wydajemy około pół miliona złotych rocznie na pojazdy, które w cywilizowanych krajach już dawno zostały wycofane z użytku. Ostatnie fabrycznie nowe auta trafiły do tomaszowskiej zajezdni w 2002 roku, kiedy prezydentem miasta był Tomasz Kumek. Cztery samochody marki Jelcz M081MB kosztowały w sumie 1,2 miliona złotych. Zakupu dokonano tuż przed wyborami samorządowymi i falę krytyki wywołało wyklejenie ich reklamami wyborczymi urzędującego prezydenta.

Kolejny rok, to czas zaznajamiania się nowych władz Tomaszowa z sytuacją w mieście. Zakupu żadnych pojazdów nie było. Za to okazało się, że MZK jest w poważnych tarapatach finansowych. Rozpoczęły się dyskusje nad programem naprawczym. Mówiono między innymi o przekształceniu zakładu budżetowego w spółkę prawa handlowego. Ostatecznie postanowiono formy prawnej nie zmieniać, za to zwiększono dotację dla Zakładu.

Kolejne pojazdy zakupiono więc dopiero w roku 2004. Zadecydowano o zakupie pojazdów używanych. Za kwotę 318 tysięcy kupiono trzy samochody marki DAB 15-1200C. Miały one udokumentowanego przebiegu od 270 do 500 tysięcy kilometrów przebiegu. Czy to dużo czy to mało? Każdy musi ocenić sam. Faktem jest, że w chwili sprowadzenia ich do Polski, każdy miał już jedenaście lat. Już wtedy wątpliwości pracowników budziła sensowność takiego zakupu, bo mimo, że auta były tanie, to jednak znacznie wyeksploatowane i mało ekonomiczne, ponieważ ich silniki były jednostkami o pojemności 8650 cm3. Oczywistym jest, że zużycie paliwa w cyklu miejskim wyeksploatowanych pojazdów musi być dużo większe niż w przypadku nowych samochodów, które są kilkakrotnie droższe. Autobusy dostarczyła firma Alkom. Była jedynym oferentem, jaki stanął do przetargu.

Rok później postanowiono kupić kolejne trzy samochody. Tym razem przeznaczono na ten cel 500 tysięcy złotych. Sprowadzono za te pieniądze trzy autobusy marki Neoplan. Miały od 8 do 12 lat i przebieg po 400 tysięcy kilometrów. Pracownicy MZK załamali ręce, bo kolejna marka autobusów, to kolejne zestawy narzędzi i akcesoriów, które należało kupić. Tym razem autobusy dostarczyła także firma Alkom i tym razem był jedynym oferentem, jaki stanął do przetargu.

Rok 2006 to kolejnych 5 autobusów w tomaszowskim taborze, zakupionych z kwotę 490 tysięcy złotych. Najstarszy z nich, marki DAB miał 16 lat, pozostałe 12. Każdy z nich miał około pół miliona kilometrów na liczniku. Zakup nowego taboru za ponad milion złotych był jednym z elementów kampanii wyborczej ubiegającego się nieskutecznie o reelekcję Mirosława Kuklińskiego. Jeszcze raz okazało się, że jedynym podmiotem zainteresowanym dostawą autobusów dla Tomaszowa Mazowieckiego była firma Alkom

Kolejne autobusy Alkom dostarczył nam w 2007 roku. Nowy prezydent jak widać kontynuował politykę transportu miejskiego swojego poprzednika. Za 300 tysięcy złotych zakupiono dziesięcioletniego MAN-a z przebiegiem 600 tysięcy kilometrów. Kosztował prawie 170 tysięcy złotych. Prawie 11 litrowy silnik, to prawdziwy smok jeśli chodzi o zużycie paliwa. Pozostałe dwa autobusy to 14 letnie DAB-y.

W 2008 roku ta sama firma dostarczyła nam dwa autobusy marki MAN. Jedenastoletnie auta o pojemności 6,9 litra z 30 miejscami siedzącymi i przebiegiem po 500 tysięcy kilometrów kosztowały ponad pół miliona złotych.

Cykl zakupów był kontynuowany rok później. Miasto wydało na zakup taboru kolejne 430 tysięcy złotych. Trzy 16 letnie DAB-y z przebiegiem przekraczającym 800 tysięcy kilometrów dostarczył Alkom, dwa 12-letnie MAN-y przyjechały do zajezdni z firmy Forbi. Rzecz w tym, że obydwa przedsiębiorstwa zgodnie z wpisami w KRS mają tego samego właściciela.


Nieco ponad 80 tysięcy z ogółem 453 przeznaczonych na zakup autobusów w roku 2010 zainkasowała firma Solaris za 4 dostarczone przez nią 31-miejscowe DAB-y. Połowa z nich trafiła do nas w wyniku przetargu nieograniczonego, połowa w wyniku zapytania o cenę wysłanego do dwóch potencjalnych oferentów. Piętnastoletnie samochody miały przebieg do blisko miliona kilometrów. Pozostałe 370 tysięcy trafiło do dwóch wyżej wymienionych firm. Dostarczyły one dwa Neoplany i jednego MAN-a. Miały po 11 i 16 lat.

Ten szał zakupowy zakończył się w ubiegłym roku nabyciem dwóch MAN-ów NL 202 z 1998 roku za kwotę 190 tysięcy złotych. Dostawcą była znowu firma Forbi. Według informacji przekazanej nam przez pełnomocnika prezydenta Rafała Zagozdona w tym roku żadna „nowe” autobusy do tomaszowskiego MZK nie trafią a w zakładzie zlecono przeprowadzenie rutynowego audytu.

Warto też wspomnieć o rocznych kosztach eksploatacji samochodów użytkowanych przez Miejski Zakład Komunikacji. W ubiegłym roku wyniosły one 3 miliony 347 tysięcy złotych. Z tej kwoty nieco ponad 2,5 miliona kosztował zakup paliwa, 70 tysięcy ogumienia a 653 tysiące części zamienne.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Widukind 23.05.2012 13:18
Gapowicze są odwracaniem uwagi od meritum sprawy. Taka sobie socjotechnika.

23.05.2012 10:58
do 11 posłuchaj piszesz dlaczego ten zakład kupuje zdezolowane autobusy a my biedni czepiamy sie gapowiczów , a no odpowiem ci własnie dlatego ze ci biedni gapowicze okradają MZK z pieniedzy bo kazdy kurs to 2,40 a ilu takich gapowiczów jest dziennie tygodniowo miesiecznie rocznie i pomnóz razy 2,40 jeden bilet , zobaczysz jaka sumka wyjdzie moze wystarczy na nowy autobus ???? albo przynajmniej na nowszy wiekowo ???? wtedy bedziesz miał odpowiedz ???? Owszem napewno to ze ciagle wygrywa ten sam wąłsciciel zastanawia i powinien tym sie zając CBA i to jak najszybciej

Kolo... 23.05.2012 09:40
Do mieszkaniec...Po jajo.Ludzie dojeżdżają do pracy matole,,,a Ty jak przejdziesz z jednego końca miasta na drugi w 20 minut to jesteś Mistrz baranie...

do 11 23.05.2012 08:43
STRZAŁ W 10 !!! To jest sedno sprawy.

Mieszkaniec 22.05.2012 23:11
Po co ja się pytam autobusy w takim mieście jak Tomaszów i to jeszcze z częstotliwością kursowania co godzinę ? Przecież to jest jakaś kpina. Wolę na pieszo przejść z jednego końca miasta na drugi. Zdrowie się poprawi a 20 minut mnie nie zbawi :)

klon 22.05.2012 11:11
Jedno jest pewne, sprawa jest nie czysta odpowiednia instytucja sie powinna temu przyjrzeć.A pracownicy naprawiają te super sprzęty po staremu młot i przecinak, zero szkoleń pracowników a w jednym poście ktoś wspomniał o narzędziach, ich po prostu nie ma.

jj 21.05.2012 20:24
Do "ZIRYTOWANY" są tak niezniszczone że ludzie na wartacie z niczego mają zrobic cud. Więc jak nie wiesz to sie nie udzielaj. Sądze że mozna było w ich miejsce kupić nowe w mniejszej ilosci i wyszło by duzo taniej i bez kłopotów

rewizor 21.05.2012 19:30
Panie pośle Witko , a gdzie się Pan nam teraz zapodział? Czy do Pańskiej interwencji potrzebne są pisemne zgłoszenia o możliwości popełnienia ..itd, czy może ciężka, poselska praca tak Pana przytłoczyła, że nie ma Pan czasu na takie drobiazgi? O pośle Macierewiczu nie wspomnę wszak on zawsze jest w pierwszej liinii walki o pryncypia , cóż może go obchodzić taki drobiazg nawet we własnym ogródku .

nn 21.05.2012 19:24
no tak,w piotrkowie smigaja minibusy jest spoko tylko tutaj jest jakis problem

Zirytowany 21.05.2012 19:09
Panie strzepek nie rozumiem pana zupelnie. Co komu przeskadza ze sa one uzywane?? Moim zdaniem sa duzo lepsze niz wymienione jelcze. Skoro nie sa zniszczone i jezdza to niech kupuja. I nie rozumiem mieszania sie w sprawy wewnetrzne.

21.05.2012 16:44
Ja uwazam ze przydała by sie wizyta CBA śmierdzi na odległosc 9 przetargów kilka firm a jeden własciciel ?????????????? Marcin Witko i PiS i Macierewicz i jest afera!!!!!!!!!!!!!!!

złomiarz 21.05.2012 16:29
ciekawe ,dlaczego poza tym jednym, inne szroty nie startowały w przetargach

Zakładka 21.05.2012 15:18
Dziewięć przetargów i wciąż ten sam wygrywający jedyny oferent? Mamy w Polsce jet monopol na handel używanymi autobusami? Ciekawe, kto pisze specyfikacje do tych przetargów...

xxxxxxxxxxxxxxxx 21.05.2012 14:54
Zamiast rutynowego audytu, należy zawiadomić odpowiednią instytucję C...., oj będzie miała sporo roboty.

WC 21.05.2012 13:50
Ziemia odmarzła więc łby są pochowane w piasku. Reszta wali głupa , że niby gapowicze..., coś tam , coś tam tramwaje; portal się obszarpie i wróci stare. Audyt będzie wewnętrzny , kruk...krukowi... itd., ale lobbujcie Państwo,lobbujcie jak mawia pewien resortowy wiceprezydent.

Reklama
Polecane
Grand Prix Polski w kręglarstwie.Inteligentna sygnalizacja świetlna na ul. Wspólnej.Instruktor teatralny poszukiwanyOscarowe seanse w Kinie dla KoneserówAnimator pilnie poszukiwanyZapraszamy na występ zespołu Mali LubochnianieStudenci przeprowadzą ankietyMinister klimatu: umowa na finansowanie "Czystego Powietrza" na 6,4 mld złZapraszamy do CzerniewicKoncert Maxa MiszczykaKto powinien zostać Starostą Powiatu TomaszowskiegoKlienci Alior Banku odzyskują pieniądze.
Reklama
Otwarcie sezonu turystycznego na Zamku w Inowłodzu Otwarcie sezonu turystycznego na Zamku w Inowłodzu Zapraszamy serdecznie na otwarcie sezonu turystycznego na Zamku w Inowłodzu.Wydarzenie obfitować będzie w wiele atrakcji!To już tradycja, że otwarciu sezonu turystycznego na Zamku towarzyszy Łżykwiat kasztelański, czyli impreza historyczna na którą zjeżdżają bractwa z całej Polski. Łżykwiat, to również ze staropolskiego kwiecień. Nazwa pochodzi stąd, że ten miesiąc „wyłudza z ziemi przedwcześnie kwiaty”. Jak co roku rekonstruktorzy ubiorą się w swoje średniowieczne stroje, stworzą wokół Zamku wioskę, będą gotować, bawić się, strzelać z łuku, walczyć na miecze, grać w średniowieczne gry…To świetna okazja do podejrzenia jak wyglądało życie w średniowieczu. Podczas wydarzenia, będziecie mieli niepowtarzalną okazję skosztowania zupy według średniowiecznej receptury! Zapewniamy dawkę ciekawej wiedzy i przednią zabawę!W tym roku otwarciu sezonu turystycznego towarzyszy bardzo bogaty program. Oprócz imprezy historycznej, na zamkowym dziedzińcu odbędą się rozgrywki szachowe. „Teatr na zamku” przygotował premierę swojego najnowszego spektaklu „Co się starej szafie śni” czyli bajkę dla dzieci, w każdym wieku Grupa "Teatr po godzinach" ze Zduńskiej Woli przedstawi moralitet „Starzec i śmierć” – to już dla starszych widzów.W sobotę w galerii ZI odbędzie się także wernisaż wystawy „Droga jest celem” Piotra Sabacińskiego – podróżnika, człowieka gór. Zdjęcia prezentowane na wystawie powstały podczas dwutygodniowej wyprawy na najwyższy szczyt obu Ameryk – Aconcaguę (6960,8 m.n.p.m.).Zapraszamy wszystkich bardzo serdecznie! Data rozpoczęcia wydarzenia: 20.04.2024
„Burza” nad Pilicą „Burza” nad Pilicą Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim serdecznie zaprasza na otwarcie wystawy „Burza” nad Pilicą. Wydarzenie odbędzie się 27 stycznia o godzinie 10 w Skansenie Rzeki Pilicy (ul. Modrzewskiego 9/11). Głównym moderatorem spotkania będzie Jakub Czerwiński, szerzej znany jako Irytujący Historyk. Wstęp wolny w godz. 10-12.Tego dnia w budynku skansenowej świetlicy wyeksponowana zostanie wystawa pamiątek związanych z historią 25. Pułku Piechoty Armii Krajowej z okresu II wojny światowej. Tam też będzie można zobaczyć m.in. sztandary, archiwalne zdjęcia, orzełki, opaski, hełmy, elementy umundurowania i wyposażenia wojskowego.Oddział 25. pp AK został sformowany w lipcu 1944 roku w Barkowicach Mokrych nad Pilicą na bazie oddziałów partyzanckich i dywersyjnych Inspektoratu Piotrkowskiego AK w ramach akcji „Burza”. Działał głównie w lasach koneckich i przysuskich do 9 listopada 1944, kiedy to został rozformowany jako oddział zwarty, z poleceniem prowadzenia dalszej walki małymi oddziałami.Warto zaznaczyć, że w oddziałach 25. pp AK służyło kilkudziesięciu tomaszowian na czele z dowódcą, majorem Rudolfem Majewskim ps. „Leśniak”, który obecnie jest patronem Jednostki Strzeleckiej 1002 w Tomaszowie Mazowieckim.W roku 2024 przypada 80. rocznica Akcji „Burza” i sformowania 25. Pułku Piechoty Armii Krajowej, stąd też pomysł na tematyczną wystawę w Skansenie Rzeki Pilicy. Eksponaty pochodzą ze zbiorów Fundacji Con Ignis z Piotrkowa Trybunalskiego. Organizatorem wydarzenia jest Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim oraz Fundacja Con Ignis z prezesem zarządu Jakubem Czerwińskim.Wystawę będzie można oglądać do końca kwietnia 2024 r.Data rozpoczęcia wydarzenia: 27.01.2024
„Weselny toast” „Weselny toast”  „Weselny toast” to francuska komedia, na którą Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza 8 maja do sali kinowej KiTka przy ul. Niebrowskiej 50. Film zostanie wyświetlony w ramach cyklu Ale Kino i będzie to już ostatni seans przed wakacyjną przerwą. Początek o godz. 18. Jak można przeczytać w opisie filmu, w „Weselnym toaście” znajdziemy wszystko to, za co uwielbiamy francuskie komedie: romantyczną miłość, wigor, odrobinę nostalgii i cięty humor, którego ostrze łagodzi czułość, z jaką odmalowane są słabości bohaterów. Laurent Tirard („Facet na miarę”, „Mikołajek”), który wyreżyserował ten obraz, do komedii podszedł w świeży i oryginalny sposób, wplatając w nią elementy stand-upu. Pokazał, że męczące rytuały stają się znacznie milsze, jeśli choć trochę polubimy swoją rodzinę. A wtedy może nawet będziemy gotowi na założenie własnej.Główny bohater, 35-letni Adrien, jest neurotykiem i właśnie rozstał się z dziewczyną. Podczas rodzinnej kolacji zostaje poproszony o wygłoszenie toastu na weselu siostry. Czego będzie chciał życzyć młodej parze, gdy jego związek legł w gruzach? Czy wyjdzie ze strefy komfortu i będzie walczył o swoją miłość? Przekonacie się, przychodząc na film. Bilety w cenie 9 zł dostępne są w sekretariacie Miejskiego Centrum Kultury przy pl. Kościuszki 18 oraz przez serwis Biletyna.pl (https://biletyna.pl/film/Sala-Kinowa-KiTKA-Cykl-ALE-KINO-Weselny-toast/Tomaszow-Mazowiecki).Zapraszamy w imieniu organizatorów.Data rozpoczęcia wydarzenia: 08.05.2024
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Reklama
Wasze komentarze
Reklama
Łóżko rehabilitacyjne  Elbur PB 636 Łóżko rehabilitacyjne Elbur PB 636 Cena: Do negocjacjiZ pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów oraz montaż gratisNa zdjęciu: Łóżko PB 636 w kolorze dąb sonoma z dzielonymi barierkami po jednej stronie łóżka. Akcesoria: Lampa przyłóżkowa. Szczególną cechą modelu łóżka PB 636 jest możliwość opuszczenia leża do poziomu 29 cm. Niska pozycja pozwala na większy komfort użytkowania osobom o niższym wzroście oraz redukuje w znacznym stopniu możliwość odniesienia urazu w sytuacjiprzypadkowego wypadnięcia. Zakres regulacji wysokości, pozwala na pracę opiekunów w optymalnych warunkach. Możliwość stosowania dzielonych barierek powoduje, że użytkownik nie musi być na stałe ograniczony barierami w przestrzeni łóżkaKolory standardowe: Kolory niestandardowe*: DETALE PRODUKTU:1. Położenie leża 29 cm od podłogi4. Pilot z blokadą poszczególnych funkcji2. Dekoracyjna osłona leża5. Podwójne koło z hamulcem3. Nowoczesny napęd podnoszenia leża6. Dzielona barierka (opcja)OPCJE:zmiana długości i wypełnienia leża • zmiana kolorystyki • dzielone barierkiPODSTAWOWE DANE TECHNICZNEBezpieczne obciążenie robocze175 kgMaksymalna waga użytkownika140 kgRegulacja wysokości leża:od 29 do 72 cmRegulacja segmentu oparcia pleców:0 ÷ 70°Regulacja segmentu oparcia podudzi:0 ÷ 20°Wymiary zewnętrzne długość × szerokość:207 × 106 cmPrześwit pod łóżkiem:ok. 16 cmCiężar całkowity:118,6 kgKółka jezdne:100 mm z hamulcem FUNKCJEDO POBRANIA: Karta produktu PB-636 [PDF]
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama