Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 20 kwietnia 2024 07:06
Reklama
Reklama Odnawialne źródła Energii

Dron niczego nie zmieni. Na SMOG nie ma mocnych

SMOG, to chyba najbardziej palący temat, jaki tej zimy, poruszany jest w naszym mieście. Tomaszów czeka na odwierty, które mają zweryfikować możliwość skorzystania z ciepła płynącego prosto z ziemi. O geotermii mówi się od początku obecnej kadencji samorządowej. Zanieczyszczenie powietrza jest na poziomie dramatycznym, a pamiętać należy, że tegoroczna zima nie należy do najcięższych. Co byłoby, gdyby termometry wskazywały -10 lub -20 stopni Celsjusza? Aż strach o tym myśleć.

- Priorytetem jest intensywna rozbudowa sieci ciepłowniczych w mieście. Jest to zadanie Zakładu Gospodarki Ciepłowniczej. Niestety ze względu na bardzo wysokie koszty takich działań, jak i niską rentowność przedsiębiorstwa (co wynika wprost z polityki państwa i Urzędu Regulacji Energetyki) ZGC nie jest w stanie podołać finansowo temu zadaniu. Dlatego spóła szuka środków zewnętrznych - mówi Błażej Spychalski, Prezes ZGC, podkreślając, że w wyniku braku odpowiednich działań w poprzednich latach, ZGC nie spełnia podstawowego wymogu do finansowania unijnego, tzw. efektywnego systemu ciepłowniczego.

 

Efektywny system ciepłowniczy jest wtedy, gdy przynajmniej 50% sprzedawanego ciepła pochodzi z OZE lub przynajmniej 75% z wysokosprawnej kogeneracji. ZGC sprzedawane ciepło produkuje z węgla, nie produkując przy tym prądu.  Żeby spełnić kryterium efektywnego systemu ciepłowniczego 29 stycznia Zakład złożył do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej wniosek o dofinansowanie projektu “Rozbudowa systemu ciepłowniczego ZGC o wysokosprawny układ kogeneracyjny wytwarzania energii elektrycznej i cieplnej w oparciu o technologię zgazowania biomasy z ceramicznym filtrem spalin o wysokiej skuteczności odpylania PM2,5 i PM10”.

 

Spychalski przekonuje, że jest to bardzo innowacyjne rozwiązanie, które (o ile uzyskamy dofinansowanie) pozwoli nam na osiągnięcie wskaźnika sprzedaży energii cieplnej w ponad 50% z OZE, dodatkowo ZGC będzie również produkować prąd.  Dzięki temu Zakład będzie mógł występować o finansowanie na budowę i rozbudowę miejskiego systemu ciepłowniczego. 

 

Spółka posiada stworzone własnymi siłami, opracowanie, opisujące możliwości, koszty i skalę potrzeb rozbudowy sieci w południowej części Tomaszowa Mazowieckiego. Opracowanie powstało pod koniec 2016 roku i obejmuje V wariantów - I rejon osiedla Różana (na zachód od ul. Legionów), II rejon osiedle Szymanówek, III rejon Śródmieście, IV rejon ul. Wodna i V rejon osiedle Ludwików. Podliczone są wszystkie nieruchomości dla każdego z wariantów oraz długości sieci i przyłączy łącznie z wstępnie ustalonym przebiegiem i średnicami rur.

 

Kwoty na konkretne rejonu kształtują się następująco: I rejon około 25 mln, II rejon około 16,5 mln, III rejon około 16 mln, IV rejon około 2 mln, V rejon około 20 mln. Oczywiście są to koszty bez węzłów.

 

- Węzły, jak się okazało mogą być również zawarte w projekcie, więc te kwoty będą rosły. ZGC wstępnie do dalszych prac wybrało warianty I i III. Ich łączny koszt wraz z zakupem węzła cieplnego do każdej nieruchomości wynosi około 63 mln zł - wyjaśnia Spychalski.

 

W związku z tym ZGC chce przygotować wniosek o dofinansowanie unijne. Co do reszty osiedli i wariantów, które są opracowane to ZGC ich „nie odpuszcza”. Spółka zamierza realizować te zadania przy okazji ewentualnego projektu geotermalnego.

 

[reklama2]

 

Wiele osób wskazuje, że problemem są spalane w domowych kotłowniach śmieci. Niestety Tomaszów Mazowiecki jest miastem, w którym truciciele wydają się znajdować pod specjalną ochroną. Sami mieszkańcy znajdują tysiące powodów usprawiedliwiających. Zwracając uwagę na niewłaściwe zachowania można narazić się na gwałtowne i agresywne reakcje.

 

- Co do kwestii śmieci, to problemem jest to, że niestety podjęto przed kilku laty decyzję o likwidacji zakładu zajmującego się odbiorem i zagospodarowaniem odpadów i konieczności korzystania z zewnętrznych podmiotów.  Przez co jest utrudniony dostęp do danych, co nie pozwala na dokładną analizę i co ważne, szybką reakcję - informuje rzeczniczka prezydenta miasta, Joanna Budny.

 

Straż Miejska od początku sezonu grzewczego tj. od października 2017r do 08-02-2018r  w wyniku zgłoszeń od mieszkańców oraz własnych interwencji  przeprowadziła  682 kontroli posesji. W 54 przypadkach szkodliwe działanie nie zostało potwierdzone, natomiast w 39 przypadkach interwencja zakończyła się nałożeniem mandatu karnego łącznie na kwotę 5800zł.  Najczęściej palone były: płyty meblowe, zużyte filtry olejowe, kable, ramy z okien, zużyte oleje silnikowe, folie, tektury, kolorowe gazety. Strażnicy również udzielili 26 pouczeń.

 

Wszystko wskazuje też na to, że lekarstwem na smog nie będą też drony. Miasto weryfikowało różne dostępne na rynku rozwiązania w zakresie jego zakupu wraz ze stacją badawczą oraz systemem mobilnego monitoringu powietrza.

 

- Ponieważ miasto Toruń od 2010 roku prowadzi intensywne działania w zakresie walki ze smogiem i w ostatnim czasie zakupili drona wraz ze stacją i mobilnym monitoringiem pojechaliśmy do nich aby wymienić doświadczenia. Okazało się, że dron który zakupili wraz z podwieszoną stacją kosztował około 120 tys. zł netto, a samochód wraz z monitoringiem oraz stacją do bieżącego odczytu wyników kolejne 130 tys. zł. Co ważne skrupulatnie wyjaśniono nam jakie warunki muszą być spełnione, aby badanie dronem mogło być przeprowadzone - wyjaśnia rzeczniczka

 

Wymogów jest sporo. Należą do nich: bezwietrzna pogoda, brak opadów atmosferycznych (w tym mgły), a sam dron może wykonywać badania jedynie przez pół godziny dziennie w 2 cyklach po 15 minut.

 

- Gdy pokazaliśmy nasz system monitoringu to okazało się, że jest on według urzędników z Torunia, dużo lepszy i przede wszystkim ma tą podstawową zaletę, że pracuje w cyklu ciągłym i podaje wyniki na bieżąco. Dodatkowo jest zdecydowanie tańszym rozwiązaniem - czytamy w informacji UM.

 

Okazuje się też, że dron nie może zbadać tego co wydobywa się bezpośrednio z komina ponieważ ze względu na bardzo wysoką temperaturę spalin oraz ciąg powietrza z wylotu komina uległby zniszczeniu. Badanie przeprowadza się w okolicach wylotu z komina, ale nie w bezpośrednio sąsiedztwie.

 

Podsumowując,  absolutnie jedynym badaniem na podstawie którego można nałożyć mandat, bądź też pouczyć właściciela nieruchomości są oględziny paleniska i weryfikacja pozostałości po spalaniu na miejscu w kotłowi. Tak więc na dziś badanie dronem nie daje efektu, którego można byłoby się spodziewać.  Ponadto w Polsce funkcjonują jedynie dwa laboratoria w których można badać popiół popaleniskowy, a koszt takiego badania wynosi pomiędzy 1000 a 1500 zł.

 

Tomaszowskiego magistratu te koszty nie odstraszają. W przypadkach, gdy właściciele posesji nie będą przyznawać się do błędu,  takie próbki do badań będą wysyłane. Najlepsze efekty są wtedy gdy straż miejska bada paleniska na miejscu, w nieruchomości.

 

Władze miasta twierdzą, że koszt zakupu drona ze stacją pomiarową i samochodem z mobilnym laboratorium jest na dzisiaj wydatkiem nieracjonalnym. Pojawiają się na rynku nowe prototypowe rozwiązania w tym zakresie, którym magistrat będzie się przyglądał.  Np. ostatnio w Katowicach testowano prototyp drona, który przeprowadza badanie spalin nad kominem poprzez specjalne zamontowane sondy.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
m&m 20.02.2018 19:55
Najlepiej wołać, że apki, dzięki którym wiem( bo rozumiem, że nikt nie dyskutuje, że ten zimowy zapaszek, to mocno negatywny aspekt naszego zycia) , że lepiej zamykać na noc okno, nic nie dają, bo od patrzenia się nie zmniejsza. Albo, że drony są nic nie warte, bo dymu wcale nie ubywa. Czemu nie bierzecie pod uwagę z EDUKACJI, jaka płynie z zamieszania spowodowanego tymi sposobami, od których to dymu nie ubędzie. To podstawa radzenia sobie z tym ploblemem. LUDZIE muszą wiedzieć o co kaman zanim wywala swój tani piec na kalosze. Serio nie znam się na układach itd. Kto to wprowadza. komu się podoba a komu nie.

Bajki opisujesz. 20.02.2018 19:52
http://metrowarszawa.gazeta.pl...lacic.html

Hmmm 19.02.2018 21:28
Palacych śmieci to niewielki odsetek. Wręcz stwierdze marginalny. Największy problem to piece mialowe i opalane mulami i beznadiejnyn węglem. Tu zgodnie z litera prawa można palić i kopcic 24 ha na dobę jak się tylko podoba. I nic nikt nie jest w stanie takiej osobie zrobic

i co? 20.02.2018 07:41
Sam posiadam taki piec i palę 16h dziennie. Śmieci nie pale ale węgiel jak najbardziej. setki ludzi tak robi w TM. Dlaczego miałbym niby przestać palic? jest zima to się pali ;-) Też bym wolał gaz ale nie stać mnie na wydatek 15 tysięcy niestety.

Hmmm 20.02.2018 16:33
Ale ja nie pisze z mega pretensjami. Uważam że powinny być duże dopłaty i duże udogodnienia finansowe do zakładania gazu lub podłączania do sieci miejskiej. A samo opalanie gazem jeśli chodzi o koszty wcale nie jest drogie. Owszem może miałem wyjdzie taniej ale naprawdę nie dużo. Mój koszt przy domu ok 160 m kw to 1000zl faktura za 2 miesiące. Oczywiście w domu ciepło ok 22 23 stopni Plus do tego kuchnia gazowa i grzanie wody.

varan 19.02.2018 19:24
Skoro potwierdzono 628 przypadków zatruwania powietrza, dlaczego nałożono zaledwie 39 mandatów? Skandal!!

fvtm 20.02.2018 07:46
Może dlatego że jak 75 letnia babcia znajdzie jakąś starą deske z segmentu ,paląc ją nie zdaje sobie sprawy że jest polakierowana jakimś syfem. Dlatego powinno się ją pouczyć i tyle. Zawsze można dać jej mandat 5 stow i zostawić na zycie połowe renty ktory wynosi pewnie 1200zł. Chociaż zgadzam się ,iż celowe palenie śmieci powinno być surowo karane.

maniek 19.02.2018 18:27
Po co czujnik bezpośrednio nad komin. Przecież jak z komina leci dym, że zadymiona jest cała ulica i gryzie w oczy to wystarczy stanąć na ulicy z czujnikiem albo jakiś wysięgnik wielkości długiej wędki.

Cinek 19.02.2018 16:09
Z tą wilgotnością drewna to paranoja.Co za imbecyl to wymyślił?

Ja 19.02.2018 15:56
Panie Jakubie, raportowanie, super fajnie, tylko zanim kis raport złoży, to po śmieciach już śladu nie będzie. I szukaj wiatru w polu.

Jakub Olczyk 19.02.2018 11:39
A co ma zrobić ktoś, kto nie jest śmieciarzem i tzw "zrywki" używa kilkakrotnie? To aby uniknąć kontroli ma zbierać śmieci od sąsiadów, czy też z okolicznych parków i ulic?

Reklama
Polecane
Ćwiczenia gimnastyczne w tomaszowskich fabrykachNowy partner Lechii TomaszówIV Festiwal Jazzowy „Barwy Muzyki Improwizowanej - Opoczno 2024”„Tkalnia żartu” – odsłona trzeciaJutro noga z gazuKoszykarki z 14-tki na podiumTankuj taniej na Samoobsługowej Stacji Paliw MZKNowy portal turystyczny miasta i gminy Tomaszów Mazowiecki już działaOdkryj wymarzony prezenty na chrzest dla chłopca! Znajdź idealny dar, który uwieczni ten niezapomniany dzień!Tomaszowskie dzieci miesiącami czekają na pomocGrand Prix Polski w kręglarstwie.Inteligentna sygnalizacja świetlna na ul. Wspólnej.
Reklama
Otwarcie sezonu turystycznego na Zamku w Inowłodzu Otwarcie sezonu turystycznego na Zamku w Inowłodzu Zapraszamy serdecznie na otwarcie sezonu turystycznego na Zamku w Inowłodzu.Wydarzenie obfitować będzie w wiele atrakcji!To już tradycja, że otwarciu sezonu turystycznego na Zamku towarzyszy Łżykwiat kasztelański, czyli impreza historyczna na którą zjeżdżają bractwa z całej Polski. Łżykwiat, to również ze staropolskiego kwiecień. Nazwa pochodzi stąd, że ten miesiąc „wyłudza z ziemi przedwcześnie kwiaty”. Jak co roku rekonstruktorzy ubiorą się w swoje średniowieczne stroje, stworzą wokół Zamku wioskę, będą gotować, bawić się, strzelać z łuku, walczyć na miecze, grać w średniowieczne gry…To świetna okazja do podejrzenia jak wyglądało życie w średniowieczu. Podczas wydarzenia, będziecie mieli niepowtarzalną okazję skosztowania zupy według średniowiecznej receptury! Zapewniamy dawkę ciekawej wiedzy i przednią zabawę!W tym roku otwarciu sezonu turystycznego towarzyszy bardzo bogaty program. Oprócz imprezy historycznej, na zamkowym dziedzińcu odbędą się rozgrywki szachowe. „Teatr na zamku” przygotował premierę swojego najnowszego spektaklu „Co się starej szafie śni” czyli bajkę dla dzieci, w każdym wieku Grupa "Teatr po godzinach" ze Zduńskiej Woli przedstawi moralitet „Starzec i śmierć” – to już dla starszych widzów.W sobotę w galerii ZI odbędzie się także wernisaż wystawy „Droga jest celem” Piotra Sabacińskiego – podróżnika, człowieka gór. Zdjęcia prezentowane na wystawie powstały podczas dwutygodniowej wyprawy na najwyższy szczyt obu Ameryk – Aconcaguę (6960,8 m.n.p.m.).Zapraszamy wszystkich bardzo serdecznie! Data rozpoczęcia wydarzenia: 20.04.2024
„Burza” nad Pilicą „Burza” nad Pilicą Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim serdecznie zaprasza na otwarcie wystawy „Burza” nad Pilicą. Wydarzenie odbędzie się 27 stycznia o godzinie 10 w Skansenie Rzeki Pilicy (ul. Modrzewskiego 9/11). Głównym moderatorem spotkania będzie Jakub Czerwiński, szerzej znany jako Irytujący Historyk. Wstęp wolny w godz. 10-12.Tego dnia w budynku skansenowej świetlicy wyeksponowana zostanie wystawa pamiątek związanych z historią 25. Pułku Piechoty Armii Krajowej z okresu II wojny światowej. Tam też będzie można zobaczyć m.in. sztandary, archiwalne zdjęcia, orzełki, opaski, hełmy, elementy umundurowania i wyposażenia wojskowego.Oddział 25. pp AK został sformowany w lipcu 1944 roku w Barkowicach Mokrych nad Pilicą na bazie oddziałów partyzanckich i dywersyjnych Inspektoratu Piotrkowskiego AK w ramach akcji „Burza”. Działał głównie w lasach koneckich i przysuskich do 9 listopada 1944, kiedy to został rozformowany jako oddział zwarty, z poleceniem prowadzenia dalszej walki małymi oddziałami.Warto zaznaczyć, że w oddziałach 25. pp AK służyło kilkudziesięciu tomaszowian na czele z dowódcą, majorem Rudolfem Majewskim ps. „Leśniak”, który obecnie jest patronem Jednostki Strzeleckiej 1002 w Tomaszowie Mazowieckim.W roku 2024 przypada 80. rocznica Akcji „Burza” i sformowania 25. Pułku Piechoty Armii Krajowej, stąd też pomysł na tematyczną wystawę w Skansenie Rzeki Pilicy. Eksponaty pochodzą ze zbiorów Fundacji Con Ignis z Piotrkowa Trybunalskiego. Organizatorem wydarzenia jest Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim oraz Fundacja Con Ignis z prezesem zarządu Jakubem Czerwińskim.Wystawę będzie można oglądać do końca kwietnia 2024 r.Data rozpoczęcia wydarzenia: 27.01.2024
„Weselny toast” „Weselny toast”  „Weselny toast” to francuska komedia, na którą Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza 8 maja do sali kinowej KiTka przy ul. Niebrowskiej 50. Film zostanie wyświetlony w ramach cyklu Ale Kino i będzie to już ostatni seans przed wakacyjną przerwą. Początek o godz. 18. Jak można przeczytać w opisie filmu, w „Weselnym toaście” znajdziemy wszystko to, za co uwielbiamy francuskie komedie: romantyczną miłość, wigor, odrobinę nostalgii i cięty humor, którego ostrze łagodzi czułość, z jaką odmalowane są słabości bohaterów. Laurent Tirard („Facet na miarę”, „Mikołajek”), który wyreżyserował ten obraz, do komedii podszedł w świeży i oryginalny sposób, wplatając w nią elementy stand-upu. Pokazał, że męczące rytuały stają się znacznie milsze, jeśli choć trochę polubimy swoją rodzinę. A wtedy może nawet będziemy gotowi na założenie własnej.Główny bohater, 35-letni Adrien, jest neurotykiem i właśnie rozstał się z dziewczyną. Podczas rodzinnej kolacji zostaje poproszony o wygłoszenie toastu na weselu siostry. Czego będzie chciał życzyć młodej parze, gdy jego związek legł w gruzach? Czy wyjdzie ze strefy komfortu i będzie walczył o swoją miłość? Przekonacie się, przychodząc na film. Bilety w cenie 9 zł dostępne są w sekretariacie Miejskiego Centrum Kultury przy pl. Kościuszki 18 oraz przez serwis Biletyna.pl (https://biletyna.pl/film/Sala-Kinowa-KiTKA-Cykl-ALE-KINO-Weselny-toast/Tomaszow-Mazowiecki).Zapraszamy w imieniu organizatorów.Data rozpoczęcia wydarzenia: 08.05.2024
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
zachmurzenie duże

Temperatura: 4°CMiasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1005 hPa
Wiatr: 12 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama