Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 18 kwietnia 2024 22:27
Z OSTATNIEJ CHWILI:
Reklama
Reklama

Autostop, autostop - dlaczego właściwie ta forma transportu?

Kilka powodów, dlaczego, tam gdzie mam możliwość, wybieram autostop jako formę transportu:

 

ŁATWIZNA

1. Wystarczy kciuk lub kartka papieru i marker i już mamy bilet w dowolne miejsce na świecie.


2. Nie trzeba się martwić o godziny odjazdu pociągów, autobusów czy tramwajów. O tym, kiedy się podróżuje, decyduje autostopowicz (czyt. można się wyspać) ;-).


3. Nie interesuje nas gdzie jest stacja kolejowa czy dworzec autobusowy. Naszym zmartwieniem jest jedynie dostanie się na właściwą drogę.
 

4. Nie ma problemów językowych, czy dogadamy się w kasie biletowej i dostaniemy interesujący nas bilet, we właściwe miejsce. Wystarczy zapamiętać pisownię i prawidłową wymowę naszej miejscowości docelowej, a już kierowca zajmie się jazdą i, ewentualnie, doradzi, którą drogę będzie nam lepiej obrać.
 

5. Nie trzeba martwić się przesiadkami.
 

6. Można wyrzucić zegarek i przestawić się na tryb "od wschodu do zachodu".
 

7. Jeśli mamy trochę szczęścia, złapiemy transport nawet w środku nocy (choć w nieoświetlonych miejscach, lepiej bez odblasków nie wychodzić - ja mam kamizelkę).

NAUKA

1. Autostop to jeden z lepszych sposobów poznania nowych ludzi z całego przekroju społecznego, a przez to kultury danego kraju. Ja nie potrafię wiele wyciągnąć z podróży jadąc  innym środkiem transportu. Jadąc pociągiem, przeważnie czytam książkę/gazetę, gram w głupie gierki na telefonie, albo, najzwyczajniej w świecie, śpię. Lecąc samolotem, nie potrafię robić nic innego jak tylko i wyłącznie spać :-).
 

2. Przyznajmy się szczerze - komu się chce uczyć? Chyba, tak na prawdę nikomu. Nie spodziewajmy się zatem, że nasi kierowcy będą mówić po angielsku czy w jakimś innym, zrozumiałym dla nas języku. To my, jako goście, musimy się nauczyć chociaż podstawowych słów.
 

3. Kierowcy mogą podzielić się z nami ciekawymi historiami (pod warunkiem, że rozumiemy co do nas mówią) lub, nawet, pokazać warte odwiedzenia miejsca w okolicy.
 

4. Uczymy się rozmawiać bez użycia języka. Wierzcie mi, nie trzeba rozumieć - wystarczy CHCIEĆ rozumieć, a wszystko staje się proste. Domyślanka i rozwój szóstego zmysłu.
 

5. W dłuższej drodzę, kończą się nam zapasy wszystkiego (jedzenia, wody, gotówki, papieru toaletowego, itp.) - można się przez to nauczyć paru magicznych sztuczek, np. jak zrobić coś z niczego.
 

6. Z ciężarówki mamy lepsze widoki (siedzimy wyżej i mamy większe szyby) niż z np. pociągu czy autobusu.

 


ZABAWA

1. Atmosfera niepewności - jesteśmy jak piórko na wietrze i nigdy nie wiemy gdzie zakończymy nasz bieg i czy będziemy w 100% cali i zdrowi.
 

2. Wrażenia z półgodzinnej, opartej w dużej mierze na wymachiwaniu rękami, nogami i innymi częściami ciała, rozmowy o niczym, w obcym języku, bez znajomości ani jednego zwrotu - bezcenne.
 

3. Mamy okazję przetestować różne rodzaje i marki pojazdów i, kiedyś, wybrać coś dla siebie.
 

4. Łapiąc stopa na siłę, przyjmujemy różne pozycje w celu przyciągnięcia uwagi kierowców - jakbyśmy się czasem zobaczyli z perspektywy trzeciej osoby, wyszłaby nam lepsza komedia niż te z Chaplinem.
 

5. Gdy zacznie padać, a my jesteśmy po środku niczego, można, tańcząc, pośpiewać sobie "Deszczową piosenkę".
 

6. Gdy mamy dużo czasu i zobaczymy interesujące nas miejsce, można powiedzieć STOP i zupełnie pozmieniać nasze plany.
 

7. Autostop potrafi często być jak narkotyk podany na głodzie. Długo nikt się nie zatrzymuje, przychodzi lekki smutek i przygnębienie. Nagle widzimy za sobą cofające auto. Czujemy gwałtowny przypływ endorfin i nagły zastrzyk szczęścia.
 

8. Satysfakcja z dostania się w interesujące nas miejsce jest, w przypadku jazdy stopem, nieporównywalnie wyższa niż satysfakcja płynąca z podróżowania pociągiem / autobusem / tramwajem.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Ogromne kola wielkiego Volvo wtoczyly sie do Shiraz. Satysfakcja i ekscytacja znajdujacym sie w bliskiej okolicy Persepolis, nie do opisania.

KOSZTY

Czesto, oprocz samego przejazdu, dostaniemy rowniez jedzenie. A jesli nam sie poszczesci, nie bedziemy musieli sie martwic o zakwaterowanie :-).

 

1. Autostop jest darmowy.

2. Często, oprócz samego przejazdu, dostaniemy również jedzenie i picie na drogę. Jeśli dopisze nam szczęście, nie będziemy się musieli również obawiać o nocleg (polecam autostopowanie w nocy na autostradach - ciężarówkowe prycze są na prawdę wygodne).

3. Nie musimy przejmować się cenami ropy (chyba, że bierzemy pod uwagę relacje: cena ropy/ceny w sklepach).

4. Nie dostaniemy żadnego mandatu ani punktów karnych (mój osobisty rekord: 20 punktów w jednym roku - głównie przez zwykłe zagapienie się).

5. Nie trzeba martwić się o serwisowanie, ważność przeglądu czy ubezpieczenia (które bardzo często, na złość, kończą się w innych terminach) własnego auta.

6. W krajach dobrze rozwiniętych, na stacjach benzynowych przy autostradach, można znaleźć dużo darmowych fantów, takich jak toaleta, ogrzewanie, gorąca woda czy prysznic (często darmowy). Słowem, można, nieobawiając się o hotel koczować w okolicy stacji.


 

 


CIEMNA STRONA MOCY

Ryzyko zawsze jest, ale mniejsze niż ryzyko przypadkowego powieszenia się przy wiązaniu krawata. Patrząc na statystyki, znacznie częściej, autostopowicz narażony jest na wypadek drogowy niż jakiekolwiek przykrości ze strony kierowcy. Trzeba po prostu mieć oczy naokoło głowy i słuchać "tego czegoś", co mówi nam kiedy powinniśmy dać sobie spokój i np. wysiąść.


Ja mam kilka zasad odnośnie bezpieczeństwa:


1. Zawsze zapamiętuję numer rejestracyjny samochodu, w którym jestem.

2. Bardziej wartościowe przedmioty mam w torbie na ramieniu, którą wygodnie jest mi nosić przy sobie. Dzięki temu, mogę sobie pozwolić na zostawienie plecaka w aucie na postoju.

3. Najbardziej wartościowe przedmioty (czyt. dokumenty), mam w saszetce pod spodniami. Kiedy zdarzył mi się rozbój na ulicy, niegrzecznie mnie poproszono o wypróżnienie kieszeni. Nikt jednak nie mówił żeby ściągać spodnie :-). 

4. Pieniądze..... to tylko pieniądze. Jak ktoś ukradnie, nic się takiego nie stanie. Grunt, że zdrowi będziemy - a na pewno bogatsi o nowe doświadczenie. Z drugiej strony, w moim przypadku, jak ktoś zabierze mi wszystko to nie będzie wielka strata - jestem zagorzałym fanem bankomatów i, nawet gdy jestem w Polsce, nie noszę przy sobie dużych kwot. Mam kilka kopii karty bankomatowej więc utrata tej, której mam akurat przy sobie wiąże się jedynie z kłopotem telefonu do banku i zablokowania jej.

5. Gdy nie ufam kierowcy, nie wyciągam z torby nawet aparatu.

6. Na postojach, staram się nie odchodzić daleko od samochodu/kierowcy.

7. Mam większe zaufanie do kierowców tirów niż do kierowców samochodów prywatnych (nie mówiąc już o poczuciu bezpieczeństwa podczas jazdy).

Choć brzmi trochę poważnie, nie ma co popadać w paranoję. Trzeba skupić się na widokach i nowym towarzystwie. zazwyczaj, bowiem, autostop jest bezpieczny. To kierowca biorący pasażera "na gapę" ma więcej do stracenia niż autostopowicz. To my powinniśmy zachowywać się spokojnie i rozważnie i budzić zaufanie (chociaż bez przesady - odradzam łapanie stopa w garniturze - w życiu nie zatrzymałbym się komuś, kto wygląda na członka jakiejś sekty lub akwizytora).

 

Czasem przyjdzie nam rozwiazywac lamiglowki typu "Co pan architekt mial na mysli?"

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Polecane
Ćwiczenia gimnastyczne w tomaszowskich fabrykachNowy partner Lechii TomaszówIV Festiwal Jazzowy „Barwy Muzyki Improwizowanej - Opoczno 2024”„Tkalnia żartu” – odsłona trzeciaJutro noga z gazuKoszykarki z 14-tki na podiumTankuj taniej na Samoobsługowej Stacji Paliw MZKNowy portal turystyczny miasta i gminy Tomaszów Mazowiecki już działaOdkryj wymarzony prezenty na chrzest dla chłopca! Znajdź idealny dar, który uwieczni ten niezapomniany dzień!Tomaszowskie dzieci miesiącami czekają na pomocGrand Prix Polski w kręglarstwie.Inteligentna sygnalizacja świetlna na ul. Wspólnej.
Reklama
Otwarcie sezonu turystycznego na Zamku w Inowłodzu Otwarcie sezonu turystycznego na Zamku w Inowłodzu Zapraszamy serdecznie na otwarcie sezonu turystycznego na Zamku w Inowłodzu.Wydarzenie obfitować będzie w wiele atrakcji!To już tradycja, że otwarciu sezonu turystycznego na Zamku towarzyszy Łżykwiat kasztelański, czyli impreza historyczna na którą zjeżdżają bractwa z całej Polski. Łżykwiat, to również ze staropolskiego kwiecień. Nazwa pochodzi stąd, że ten miesiąc „wyłudza z ziemi przedwcześnie kwiaty”. Jak co roku rekonstruktorzy ubiorą się w swoje średniowieczne stroje, stworzą wokół Zamku wioskę, będą gotować, bawić się, strzelać z łuku, walczyć na miecze, grać w średniowieczne gry…To świetna okazja do podejrzenia jak wyglądało życie w średniowieczu. Podczas wydarzenia, będziecie mieli niepowtarzalną okazję skosztowania zupy według średniowiecznej receptury! Zapewniamy dawkę ciekawej wiedzy i przednią zabawę!W tym roku otwarciu sezonu turystycznego towarzyszy bardzo bogaty program. Oprócz imprezy historycznej, na zamkowym dziedzińcu odbędą się rozgrywki szachowe. „Teatr na zamku” przygotował premierę swojego najnowszego spektaklu „Co się starej szafie śni” czyli bajkę dla dzieci, w każdym wieku Grupa "Teatr po godzinach" ze Zduńskiej Woli przedstawi moralitet „Starzec i śmierć” – to już dla starszych widzów.W sobotę w galerii ZI odbędzie się także wernisaż wystawy „Droga jest celem” Piotra Sabacińskiego – podróżnika, człowieka gór. Zdjęcia prezentowane na wystawie powstały podczas dwutygodniowej wyprawy na najwyższy szczyt obu Ameryk – Aconcaguę (6960,8 m.n.p.m.).Zapraszamy wszystkich bardzo serdecznie! Data rozpoczęcia wydarzenia: 20.04.2024
„Burza” nad Pilicą „Burza” nad Pilicą Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim serdecznie zaprasza na otwarcie wystawy „Burza” nad Pilicą. Wydarzenie odbędzie się 27 stycznia o godzinie 10 w Skansenie Rzeki Pilicy (ul. Modrzewskiego 9/11). Głównym moderatorem spotkania będzie Jakub Czerwiński, szerzej znany jako Irytujący Historyk. Wstęp wolny w godz. 10-12.Tego dnia w budynku skansenowej świetlicy wyeksponowana zostanie wystawa pamiątek związanych z historią 25. Pułku Piechoty Armii Krajowej z okresu II wojny światowej. Tam też będzie można zobaczyć m.in. sztandary, archiwalne zdjęcia, orzełki, opaski, hełmy, elementy umundurowania i wyposażenia wojskowego.Oddział 25. pp AK został sformowany w lipcu 1944 roku w Barkowicach Mokrych nad Pilicą na bazie oddziałów partyzanckich i dywersyjnych Inspektoratu Piotrkowskiego AK w ramach akcji „Burza”. Działał głównie w lasach koneckich i przysuskich do 9 listopada 1944, kiedy to został rozformowany jako oddział zwarty, z poleceniem prowadzenia dalszej walki małymi oddziałami.Warto zaznaczyć, że w oddziałach 25. pp AK służyło kilkudziesięciu tomaszowian na czele z dowódcą, majorem Rudolfem Majewskim ps. „Leśniak”, który obecnie jest patronem Jednostki Strzeleckiej 1002 w Tomaszowie Mazowieckim.W roku 2024 przypada 80. rocznica Akcji „Burza” i sformowania 25. Pułku Piechoty Armii Krajowej, stąd też pomysł na tematyczną wystawę w Skansenie Rzeki Pilicy. Eksponaty pochodzą ze zbiorów Fundacji Con Ignis z Piotrkowa Trybunalskiego. Organizatorem wydarzenia jest Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim oraz Fundacja Con Ignis z prezesem zarządu Jakubem Czerwińskim.Wystawę będzie można oglądać do końca kwietnia 2024 r.Data rozpoczęcia wydarzenia: 27.01.2024
„Weselny toast” „Weselny toast”  „Weselny toast” to francuska komedia, na którą Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza 8 maja do sali kinowej KiTka przy ul. Niebrowskiej 50. Film zostanie wyświetlony w ramach cyklu Ale Kino i będzie to już ostatni seans przed wakacyjną przerwą. Początek o godz. 18. Jak można przeczytać w opisie filmu, w „Weselnym toaście” znajdziemy wszystko to, za co uwielbiamy francuskie komedie: romantyczną miłość, wigor, odrobinę nostalgii i cięty humor, którego ostrze łagodzi czułość, z jaką odmalowane są słabości bohaterów. Laurent Tirard („Facet na miarę”, „Mikołajek”), który wyreżyserował ten obraz, do komedii podszedł w świeży i oryginalny sposób, wplatając w nią elementy stand-upu. Pokazał, że męczące rytuały stają się znacznie milsze, jeśli choć trochę polubimy swoją rodzinę. A wtedy może nawet będziemy gotowi na założenie własnej.Główny bohater, 35-letni Adrien, jest neurotykiem i właśnie rozstał się z dziewczyną. Podczas rodzinnej kolacji zostaje poproszony o wygłoszenie toastu na weselu siostry. Czego będzie chciał życzyć młodej parze, gdy jego związek legł w gruzach? Czy wyjdzie ze strefy komfortu i będzie walczył o swoją miłość? Przekonacie się, przychodząc na film. Bilety w cenie 9 zł dostępne są w sekretariacie Miejskiego Centrum Kultury przy pl. Kościuszki 18 oraz przez serwis Biletyna.pl (https://biletyna.pl/film/Sala-Kinowa-KiTKA-Cykl-ALE-KINO-Weselny-toast/Tomaszow-Mazowiecki).Zapraszamy w imieniu organizatorów.Data rozpoczęcia wydarzenia: 08.05.2024
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
zachmurzenie małe

Temperatura: 3°CMiasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1013 hPa
Wiatr: 10 km/h

Reklama
Reklama
Wasze komentarze
Autor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Ten Alior Bank, to zupełne dno!!! Jak można było dopuścić do takiego przekrętu, wykonanego przez zwykłą pracowniczkę ?!?!?! Niech wszystkich Pan Bóg broni przed korzystanie z tego banku!!! Posiedzi cwana baburica parę wiosen i co z tego?!?! Kto odda kasiorkę klientom tego banku??? Ludziska: omijajcie z daleka taki przekrętny bank.Źródło komentarza: Klienci Alior Banku odzyskują pieniądze.Autor komentarza: tTreść komentarza: Czy będzie można zamieszczać swoje materiały. Czy materiały będą cenzurowane.Źródło komentarza: Nowy portal turystyczny miasta i gminy Tomaszów Mazowiecki już działaAutor komentarza: Odpowiednie osoby naodpowiednimmiejscuTreść komentarza: Paweł PiwowarskiŹródło komentarza: Kto powinien zostać Starostą Powiatu TomaszowskiegoAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Do "Bareja". Jeżeli ja podpisałbym się "Jan Kępa" - też byś to łyknął, jak młody indor kluchy?! Oczywiście, kompletnie nie interesuje ciebie to, co napisała ta Aleksandra Kępa: "... nie ma tak Wielkiego, oddanego Człowieka dla Tomaszowa." Wg mnie], ta tzw. Kępa, to totalny idiota. Dlaczego? Proste, jak świńska kita. Wyrazy: wieki człowiek pisze debil z dużej litery, a ponadto zapomniał debil, że starosta, to jest samorządowy szef powiatu tomaszowskiego, a nie Tomaszowa. Dla debila, to jeden chuk.Źródło komentarza: Kto powinien zostać Starostą Powiatu TomaszowskiegoAutor komentarza: Roman WildertTreść komentarza: Całe to skorumpowane towarzystwo na śmietnik historii ,może czas na kogoś młodego ,ambitnego ?Źródło komentarza: Kto powinien zostać Starostą Powiatu TomaszowskiegoAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Panie Adamie: ogólnie wiadomo, że jest Pan dobrym drogowcem, bo pracuje Pan w tym zawodzie (szkoda, że nie w Tomaszowie). W swoim wpisie ma Pan 100 % racji. Jednak nasze miasto jest tak zaniedbane pod względem komunikacji (głównie skrzyżowania), że takich przykładów, jakie Pan podał, znalazłoby się wiele więcej. Czasy się zmieniają i oczekiwania ludzi też się zmieniają. I to jest normalne. Jednak, nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że "... Batorski znów chce się pokazać...". Zapomina Pan o tym, że Pan Batorski chce się pokazać nie dlatego, że jest taki ładny], tylko dlatego, że Pan Radny Batorski reprezentuje swoich i nie tylko swoich wyborców. I ten facet już wielokrotnie pokazywał, że nie tylko przed wyborami wiedział, po co został wybrany na radnego, czyli na przedstawiciela mieszkańców miasta. W podsumowaniu: taki ktoś, jak Pan, też przydałby się jako radny: miejski, a raczej powiatowy, bo ma pan łeb na karku w sprawach drogowych. Pozdrowienia od starego czekisty.Źródło komentarza: Inteligentna sygnalizacja świetlna na ul. Wspólnej.
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama