Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 23 kwietnia 2024 08:03
Reklama
Reklama

Irackie impresje

Kolejny odcinek dziennika z podróży dookoła świata. Podsumowanie pobytu w Iraku

Po nocy w namiocie czułem się idealnie. W torbie miałem nadal trochę ciasteczek i wody, które dostałem od jednej z rodzin na imprezie we wsi. To postawiło mnie na nogi. Pora była wystarczająco wczesna żeby niezauważonym użyć górskiego strumyka jako prsznica i wanny w jednym :-). Z tym niezauważonym to tak nie do końca ale..... kto mnie tu zna?



Pakowanie namiotu zajęło mi ponad godzinę - nie chciało mi się go zwijać więc siedziałem sobie, paliłem i czekałem aż samo się zrobi. Około południa byłem już spowrotem na drodzę w stronę przejścia granicznego z Iranem. Ustawiłem się zaraz za blokadą policyjną. Pierwsze auto, które się zatrzymało jechało w przeciwnym kierunku.



"Co tutaj robisz?", zapytał facet w pickupie.

"Łapie stopa do Haj Omaran"

"Czemu nie pojedziesz taksówką?"

"Bo zostało mi 2.000 dinarów i tasówką za to chyba daleko nie zajadę"

"To ja ci zatrzymam taksówkę i zapłacę"

 

Ciężko było odmówić. Pan z pickupa na prawdę chciał pomóc. W końcu udało mi się przekonać go, że sobie poradzę bez taksówki i 10 minut później byłem już w ciężarówce do przejścia.

 

Tutaj raczej nie buduje sie tuneli. 


Nie mogłem jechać z kierowcą ciężarówki przez granicę - musiałem wydać resztkę dinarów żeby nie mieć przy sobie pustej waluty więc w Hajomaran zjadłem skromne śniadanie i popiłem kawą.

 

Gdy doszedłem na przejście nikogo nie było. Dziwne - byli tylko pogranicznicy, którzy bez problemu puścili mnie na pieszo. Po stronie irańskiej, jak zwykle, mafia taksówkarska chciała kolosalne pieniądze za dowiezienie mnie do najbliższego miasta. Nie zgodziłem się i...... chwilę później zatrzymał się pickup. Kierowca zawołał mnie do środka i przewiózł do Orumiyeh - jakieś 140km od granicy. Później okazało się, że wszystko o mnie wiedział - gdzie nocowałem, gdzie jadłem śniadanie, o której byłem na granicy, co powiedział do mnie pogranicznik, itd. Trochę dziwnie się z tym czułem, ale skoro oni mają we krwi zadawanie tyle pytań to po prostu trzeba się do tego przyzwyczaić, że wszystko będą o Tobie wiedzieć.

 

Teraz jestem w Orumiyeh w Iranie u Amira i Puriah. Puriah ustawił mnie na długi czas jeśli chodzi o filtrowany Internet. Magiczny klucz do wszystkich zabronionych treści nazywa się VPN więc ja jestem w Iranie a mój komputer zalowogany jest w Szwajcarii - fajnie, nie?

 

 

 

O tym, że Irak to bardzo niebezpieczny kraj, wie każde dziecko z podstawówki. Tutaj toczyła się wojna i ginęli ludzie. Pozwoliłem sobie zrobić listę kilku najbardziej śmiercionośnych zagrożeń, na które można się natknąć w Iraku. Jeśli masz słabe nerwy albo problemy z sercem, lepiej nie czytaj. 




1. RUCH ULICZNY

Irak się szybko rozbudowuje. Większość aut na ulicy to nowe samochody i, jak się dowiedziałem, bardzo dużo ludzi przesiadło się z osiołka na samochód. Stąd, Irakijczycy mają jeszcze bardziej rozbudowaną ułańską fantazję niż Polacy. Droga to droga - nie ważne czy trzeba jechać po prawej stronie czy po lewej. Tam gdzie jest miejsce, tam trza się wcisnąc, więc zderzenia czołowe zdarzają się tutaj dość często. Kierowca też nie powinien się nudzić więc za kierownicą zalecane jest bawienie się komputerem pokładowym, oglądanie filmu na telefonie, robienie zdjęć, czy pisanie smsów. Uważajcie więc tak przy łapaniu stopa jak przy przechodzeniu przez jezdnię. Dla Irakijczyków, fakt, że prowadzą akurat samochód to sprawa drugorzędna.

 

Zielone czy czerwone - oni i tak sa wieksi wiec maja pierwszenstwo.

 

2. SCHODY

Są strome i krótkie (najlepsze słowo to ostre). Bardzo łatwo się potknąć i spaść albo ześlizgnąć się w dół z całego półpiętra. Obicia lub złamania gwarantowane.

 

Chyba jedno z najwiekszych zagrozen Iraku. Zlamania otwarte gwarantowane.

 

3. NIESPODZIEWANE DZIURY W CHODNIKACH

Najprawdopodobniej powstają w wyniku porwania przez UFO drzewa do analizy biochemicznej. Zdarzają się dziury różnej głębokości, więc trzeba cały czas mieć oczy wokoło głowy.

 

Ufo istnieje. To drzewo zostało porwane!



4. JEDZENIE

 

Według Goeffa, skoro gleba jest skażona to jedzenie też. Lepiej kupić w markecie importowane tureckie i irańskie produkty i upichcić coś z tych rzeczy. Papierosy są paskudne - ale skoro palisz to nie masz i tak wyjścia.

 

 

5. KLIMATYZACJA

Irakijczycy mają tendencję do używania klimatyzacji gdzie się da i najmocniej jak się da. Wyobraźcie sobie przejście z 50st w słońcu na 18 stopni w sklepie. Lepiej mieć w kieszeni koc termiczny. Tak na wszelki wypadek.

 

Jak widzicie, Irak to niebezpieczny kraj, z któremu ujść żywym udaje się nielicznym. Jeśli nie zginiemy w wypadku samochodowym to spadniemy ze schodów, wpadniemy w dziurę po drzewie albo dostaniemy takiego rozwolnienia, że umrzemy z odwodnienia doznając jednocześnie szoku termicznego. W najgorszym wypadku, wszystko stanie się równocześnie............

 

Muhammad jest nauczycielem angielskiego w Irackim Kurdystanie. Zagadal do mnie w kafejce internetowej w Erbil. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
piknik 16.02.2017 18:58
Fajnie się czyta tylko że trochę krótko. :)

question 16.02.2017 20:53
dobre teksty zawsze są zbyt krótkie. Do takich tekstów zawsze chętnie się wraca

Reklama
Polecane
Zmiany w ProkuraturachJak rozwijać umiejętności miękkie i dlaczego są tak istotne dla kariery?O bezpieczeństwie Za PilicąKolejna impreza Automobilklubu przed namiPierwszy raz w naszym szpitaluZbrodnia w lesie w okolicach Smardzewic40 lat minęłoŚredniowiecze w SkansenieTHOMAS ANDERS WYSTĄPI W ARENIE LODOWEJLechia Tomaszów Mazowiecki - Bogdanka Arka Chełm 2:3Wśród najlepszych z biologiiZrozpaczeni rodzice błagają o pomoc
Reklama
„Burza” nad Pilicą „Burza” nad Pilicą Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim serdecznie zaprasza na otwarcie wystawy „Burza” nad Pilicą. Wydarzenie odbędzie się 27 stycznia o godzinie 10 w Skansenie Rzeki Pilicy (ul. Modrzewskiego 9/11). Głównym moderatorem spotkania będzie Jakub Czerwiński, szerzej znany jako Irytujący Historyk. Wstęp wolny w godz. 10-12.Tego dnia w budynku skansenowej świetlicy wyeksponowana zostanie wystawa pamiątek związanych z historią 25. Pułku Piechoty Armii Krajowej z okresu II wojny światowej. Tam też będzie można zobaczyć m.in. sztandary, archiwalne zdjęcia, orzełki, opaski, hełmy, elementy umundurowania i wyposażenia wojskowego.Oddział 25. pp AK został sformowany w lipcu 1944 roku w Barkowicach Mokrych nad Pilicą na bazie oddziałów partyzanckich i dywersyjnych Inspektoratu Piotrkowskiego AK w ramach akcji „Burza”. Działał głównie w lasach koneckich i przysuskich do 9 listopada 1944, kiedy to został rozformowany jako oddział zwarty, z poleceniem prowadzenia dalszej walki małymi oddziałami.Warto zaznaczyć, że w oddziałach 25. pp AK służyło kilkudziesięciu tomaszowian na czele z dowódcą, majorem Rudolfem Majewskim ps. „Leśniak”, który obecnie jest patronem Jednostki Strzeleckiej 1002 w Tomaszowie Mazowieckim.W roku 2024 przypada 80. rocznica Akcji „Burza” i sformowania 25. Pułku Piechoty Armii Krajowej, stąd też pomysł na tematyczną wystawę w Skansenie Rzeki Pilicy. Eksponaty pochodzą ze zbiorów Fundacji Con Ignis z Piotrkowa Trybunalskiego. Organizatorem wydarzenia jest Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim oraz Fundacja Con Ignis z prezesem zarządu Jakubem Czerwińskim.Wystawę będzie można oglądać do końca kwietnia 2024 r.Data rozpoczęcia wydarzenia: 27.01.2024
„Weselny toast” „Weselny toast”  „Weselny toast” to francuska komedia, na którą Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza 8 maja do sali kinowej KiTka przy ul. Niebrowskiej 50. Film zostanie wyświetlony w ramach cyklu Ale Kino i będzie to już ostatni seans przed wakacyjną przerwą. Początek o godz. 18. Jak można przeczytać w opisie filmu, w „Weselnym toaście” znajdziemy wszystko to, za co uwielbiamy francuskie komedie: romantyczną miłość, wigor, odrobinę nostalgii i cięty humor, którego ostrze łagodzi czułość, z jaką odmalowane są słabości bohaterów. Laurent Tirard („Facet na miarę”, „Mikołajek”), który wyreżyserował ten obraz, do komedii podszedł w świeży i oryginalny sposób, wplatając w nią elementy stand-upu. Pokazał, że męczące rytuały stają się znacznie milsze, jeśli choć trochę polubimy swoją rodzinę. A wtedy może nawet będziemy gotowi na założenie własnej.Główny bohater, 35-letni Adrien, jest neurotykiem i właśnie rozstał się z dziewczyną. Podczas rodzinnej kolacji zostaje poproszony o wygłoszenie toastu na weselu siostry. Czego będzie chciał życzyć młodej parze, gdy jego związek legł w gruzach? Czy wyjdzie ze strefy komfortu i będzie walczył o swoją miłość? Przekonacie się, przychodząc na film. Bilety w cenie 9 zł dostępne są w sekretariacie Miejskiego Centrum Kultury przy pl. Kościuszki 18 oraz przez serwis Biletyna.pl (https://biletyna.pl/film/Sala-Kinowa-KiTKA-Cykl-ALE-KINO-Weselny-toast/Tomaszow-Mazowiecki).Zapraszamy w imieniu organizatorów.Data rozpoczęcia wydarzenia: 08.05.2024
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Reklama
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Napisz do nas
Reklama
News will be here
Reklama
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama