Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 16 kwietnia 2024 07:35
Reklama
Reklama Makaron Czaniecki - konkurs

Bogatszy o kolejne doświadczenie

Szukając pracy otrzymałem możliwość odbycia stażu w jednej z tomaszowskich firm. Pracodawca wystąpił do urzędu o przyznanie stażystów, wniosek rozpatrzono pozytywnie na każdym szczeblu. Teraz moja kolej – zdobyć skierowanie konkretnie do jego firmy, by przejść wszelkie formalności. W dniu gotowości udaję się do urzędu pracy i odhaczywszy się, staje w kolejce do pokoju, gdzie rozdają skierowania. Kolejka była przerażająco długa. Spodziewając się tego naładowałem wcześniej odtwarzacz, wziąłem dobrą książkę i notatnik w razie potrzeby zapisania różnych pomysłów. Zacząłem robić notatki z życia kolejki.

9:50

Początek kolejki jest zaraz na schodach przed budynkiem urzędu. Z przodu zażarta dyskusja na temat staży, przeważa opinia kpiny z człowieka i narzeka się na warunki, jakie panują w urzędzie. Rozrzut wiekowy w równowadze, żadna grupa nie przeważa. Ludzie często się witają i pozdrawiają, spotykają starych znajomych. Pewnie nie widzieli się od ostatniej wizyty w urzędzie pracy.

- Co, już nie pracujesz? – zagaja młoda dziewczyna do dawno niewidzianego kolegi.

- Nie przedłużyli umowy. Wiesz, byłem na zwolnieniu lekarskim przez połowę grudnia.

- Aha, no tak…

 

10:00

Jeden krok do przodu. Ludzie z papierami w rękach wychodzą uśmiechnięci, jakby trzymali papier wartościowszy od narodowej waluty. Wychodzi starsza, skulona babunia.

- No i co? – pyta ktoś z kolejki.

- Nic – wzrusza ramionami i uśmiecha się smutno.

 

10:15

Stoję w okolicach drzwi, nawet nie zauważam, że kolejka posunęła się naprzód, dopóki nie stwierdzam, że widzę wnętrze urzędu i telebim wysoko pod sufitem. Wita nas oferta pracy i duży napis „Powiatowy Urząd Pracy w Tomaszowie Mazowieckim”. Przemykają oferty pracy, szukają: Elektryka, fakturzysty, handlowca, hydraulika, inżyniera budowy dróg, kelnera, kierowcy… ofertom nie ma końca. Wygląda, jakby pracy było od groma.

 

10:22

Ofertom wciąż nie ma końca.

 

10:25

Z braku konkretnej rozrywki panie przede mną komentują kolejne oferty pracy.

- Ja słyszałam od znajomej, że tam się na 3 zmiany…

- Praca tylko dla facetów. Patrz, kierowca, spawacz. A przeszkolcie mnie to będę spawać.

- Same panie w kolejce – spostrzega jedna i rzeczywiście, teraz i ja to dostrzegam. Przede mną tylko 2 mężczyzn mi miga, za mną dwóch młodych chłopaków, poza tym – same kobiety.

- Dziwne, że ta kolejka się nie zmniejsza – komentuje inna – 4 osoby wchodzą, 4 wychodzą, a my tu cały czas stoimy.

Zaczynam tłumaczyć, że kolejka nie jest w linii prostej, jest bardziej zbita i więcej osób stoi obok siebie niż tak, jak powinni – gęsiego. Koniec kolejki zwyczajnie nie odczuje postępu.

Oferta na telebimie wreszcie się zapętla.

 

10:40

- Gówno dają! – odwracam się. Jakaś młoda dama w fioletowej sukni i czarnych pończochach rzuca głośno opinie i wsiada do samochodu. Odjeżdża. Spoglądam do tyłu. Kolejka uzupełnia straty, wciąż początek jest na schodach, zasilają ją nowi chętni. 

 

10:45

Dostrzegam telebim w głębi budynku, jedynie drobny fragment. Wyświetla numery stanowisk pokoju nr 5: trzy zajęte, jedno wolne, jedno przekreślone – pewnie urzędnik wyszedł coś załatwić w innym pokoju.

 

10:54

Przekroczyłem próg Urzędu! I’m inside! Dostrzegam siostrę w odległym końcu kolejki. Ona dostrzega mnie. Wymieniamy się uśmiechami.

 

11:03

- Mam dość! Nie będę tutaj stała – ze zrezygnowaniem jedna z pań przede mną odpuszcza i odchodzi. Telebim ze statusem stanowisk pokazuje wciąż to samo – jedno wolne stanowisko. Ciekawe.

 

11:14

Dostrzegam zjawisko, które nazwałem ZPK - „Złudzenie Postępującej Kolejki”. Człowiek ma wrażenie, że jest coraz bliżej celu, ale zaczyna dostrzegać, jak wiele osób stoi poza kolejką lub obok siebie, miast gęsiego. Ludzie ściskają się w tej kolejce, zajmuje się wolne miejsce przed sobą, ale kolejka tak naprawdę stoi.

 

11:21

Na oko wyliczyłem, że stoi przede mną circa 70 osób. Najgorszy scenariusz zakłada, że spędzę w niej jeszcze 3-4 godziny. Bardzo zawyżony ten szacunek. Mam nadzieję…

Spacerować mogę cały dzień, ale stanie w miejscu mnie wykańcza. Stopy zaczynają boleć, kręgosłup daje znać o swoim istnieniu.

 

11:25

ZPK trwa. W kolejce nie stoją wszyscy. Zmęczone starsze panie zajmują miejsce w kolejce i siadają na ławeczkach. Okazuje się, że wszyscy siedzący należą do mojej kolejki. Sam przed sobą mam dwa zamówione miejsca, ponieważ panie nie mogą ustać. Gdyby wszyscy stali w kolejce i gdyby ją naprostować w zasadzie człowiek znów znalazłby się na zewnątrz. Interesujące jest to, że mimo, iż cały czas drepczę w miejscu, w pewnym momencie dostrzegam, że posunąłem się nawet dwa kroki naprzód.

 

11:43

WYGLĄDA na to, że jestem w połowie. Ludzie w kolejce rozmawiają cicho między sobą. Ci na ławkach mają więcej siły, rozmawiają głośniej, ale wyłapuje tylko strzępy zdań. Siostra mnie zaczepia, była już w pokoju numer 5. Same spożywki, więc nie wzięła żadnego skierowania. Poszła do domu.

 

11:55

Ludzie wciąż spotykają dawno nie widzianych znajomych.

- Hej, przyjdź na kawę, ty nie byłaś u mnie jak się przeprowadziłam? To wpadnij!

Ktoś inny dostał papierek:

- No, zobaczymy co teraz będzie.

- Na staż?

- Nie, normalnie, na borkach.

- Aha.

- Daj spokój z tym staniem. Mieli na przedszkolanki, ale się skończyły. No, powodzenia.

Rozglądam się. Z plakatu po prawej jakiś uśmiechnięty szeroko jegomość pokazuje mi uniesiony kciuk. Zaraz obok inny plakat, paru młodych, modnie ubranych ludzi wydaje się być bardzo zadowolonych z bycia na tym plakacie. Wyżej jakaś bizneswoman pokazuje zestaw białych, równych zębów. Wszystko z logiem „kapitał Ludzki”. Spoglądam gdzie indziej. Znów pan garnitur uśmiecha się i skacze z radości na kolejnym plakacie. Współczesna propaganda.

 

12:03

Dostrzegam tablicę metr na półtora, wisi na niej jedenaście kartek wielkości pocztówki. Powieszone po środku, rozstrzelone, nie potrafią ukryć ogromu pozostałej, pustej przestrzeni. Nawet 3 kolorowe pinezki nudzą się wbite w zielone tło.

 

12:13

Stopy wariują, modlę się o jakieś podparcie. Przestaję z jednej nogi na drugą. Niewiele to pomaga. Kręgosłup protestuje przeciw takiemu wyzyskowi.

 

12:21

Nagłe poruszenie! Mogłem dać całe dwa kroki na przód. Coś się dzieje. Podpieram się z ulgą o terminal. Za chwilę przychodzą panie i informują o dostępnych stażach i skierowaniach, co by ci, którym nie pasują, mogli sobie pójść. Dodatkowo informują, że staży nie otrzymają osoby, które miały go wcześniej ze środków unijnych, bo skierowania są dla osób z lokalnego projektu SUKURS. Dla młodych jest kilka, więcej jest dla osób z wiekiem 50+. Pytam się o skierowanie do konkretnej firmy, czy mogę je otrzymać. Nie ma takiego, proponują przyjść koło czwartku.

 

12:30

Wracam do domu, muszę przyjść w czwartek. Okazuje się, że wystałem dwie i pół godziny na darmo. Niczego nie załatwiłem. Zapisując tę notatkę idę ulicą przed urzędem. Jakieś panie przerażone pytają się mnie, czy spisuje samochody, w tym ich. Rozwiewam wątpliwości. Wracam do domu, ruch staje się ulgą dla nóg.

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
MAJKA 07.04.2011 16:06
Gdy stałam kiedyś w kolejce mało co się nie spiłam od oparów i oddechu gościa, który stał za mną.

inna 07.04.2011 15:34
Staże to jest kpina z ludzi.To jest pomoc ale napewno nie dla bezrobotnych tylko dla prywatnej inicjatywy.Żeby chociaż pracodawcy korzystający ze stażystów musieli ich zatrudnić na taki sam okres co staż i to na pełny wymiar czasu pracy mialoby to wszystko sens. Druga niepokojąca sprawa to dofinansowania do działalności.Czy po niecalym roku działalności nie powinno się oddać dofinansowania skoro nie spełniło się wymogu - 2 lat jej prowadzenia?

no prawda 07.04.2011 08:26
czasem te zapaszki w PUP potrafia wołu powalić :)

smrodek 06.04.2011 22:39
Ja stałem ostatnio krótko i jakoś szybko to poszło. Nowocześnie nawet ten PUP z tymi wyświetlaczami, ekranami wygląda, ale mnie do szału doprowadza zapaszek od niektórych gości - masakra jak niektórzy się nie myją...

amant 06.04.2011 22:28
Ja tam kolejek w PUP od dawna nie widzę, ale nie widze też pracy i to jest najwazniejsze. A tak w ogóle to ostatnimi laty obsługa jest jakby coraz milsza i dziewczyny wporzo. Taka jedna, wysoka w okularach w pokoju nr 4 to w ogóle niczego sobie. Milej się przychodzi po nic :-)

Mali 06.04.2011 17:20
Ja też byłem i poczekałem może 1 godzinkę ale był sympatycznie, pogadało się z dziewczynami poznanymi w kolejce. Nic w domu do roboty nie miałem to postanie w kolejce nie było dla mnie problemem. najwazniesze że na staż się dostałem.

El Loco 06.04.2011 11:47
Co się dzieje w tym kraju to ludzie pojęcie przechodzi. Na 60 tysięcy mieszkańców w PUP jest max. 25 ofert pracy - jedna na 2400 osób - przecież to jakiś żart! Trudno się dziwić, że bezrobocie u nas wysokie skoro pracy jak na lekarstwo (tej legalnej). Z drugiej strony, trudno też narzekać na pracodawców bo skoro mają płacić za pracownika jak cygan za matkie to ja ich postępowanie jestem w stanie zrozumieć. Inna sprawa to fakt, że sprawy w UP powinno dać się załatwić przy użyciu Internetu - na litość boską, mamy 21 wiek, odkrywamy technologię jutra, planujemy podróże na Marsa a w Tomaszowie w kolejce w UP po byle pierdołę trzeba czekać pół dnia!

Waldi 06.04.2011 09:44
byłem ostatnio w zeszłym tygodniu i to skierowanie załatwiłem w 15 minut, ale byłem po 13.00 i nie było dużo ludzi wiec to dziwne troche

macie co chcecie 06.04.2011 09:34
bo przez to ze ludzie chca iść na te głupie staze jest potem taki wyzysk, nie godzcie sie na takie traktowanie i 700zł na reke to beda moze dawali normalna prace

heh 06.04.2011 09:19
tak dokładniej to dyrektorem pup jest kudlikowa, coś jakby od 5 lat

ja 06.04.2011 08:49
A kto ponosi wine za zla organizacje w UP??Kierownik Gajewski:-(

wiosna 06.04.2011 08:13
Kolejki są bo długo nic urząd nie dawał chyba od poczatku roku i tak to wygląda. Podobno nie było pieniędzy aż do początku marca. Powinno się już zaraz uspokoić bo kasa się kończy znowu :) .

niezależny 06.04.2011 07:03
@fACET2 : cyt"mój pracodawca pozwala mi się wyrwać na 20 minut. Oczywiście muszę to odrobić" - mimo wszystko współczuję , obrócić w 20 minut to nie lada sztuka.. ;) Do czego to doszło w naszym kraju, że pracownik cieszy się, że może opuścić pracę na 20 minut.. Też mi łaska... Najgorsi są szefowie małych ew.średnich firm, czują się panami wszechwładnymi, a jeszcze jak trafi się jakiś "nowobogacki prosty cwaniaczek szefunio" to już w ogóle kiepsko

facet 06.04.2011 06:47
vademecum . Jesteś tępy ? Przecież wyraźnie piszę ,że mam pracę .Jeżeli coś cytujesz to ubierz to w cudzysłów.To takie coś " .... ". Kto za Tobą ma pójść skoro wytykasz cudze błędy ?

:) 05.04.2011 22:44
Do autora tekstu: Po 1 żeby dostać ciekawy staż trzeba udać się do urzędu o 6 rano i zająć sobie kolejkę,wtedy wiadomo ze jakiś staż Ci się trafi. A jeśli się pójdzie później to nie ma co liczyć na jaki kolwiek staż chyba ze jako "pomoc do domu starców". Po 2 jeśli miałeś już zorganizowany staż w jakiejś firmie wystarczyło przedzwonić do urzędu i zapytać czy maja już zgłoszenia na staż do takiej i takiej firmy i dopiero wtedy iść i stać w kolejce. Wiedziałbyś chociaż ze nie stoisz na darmo. Ale czasami trzeba pomyśleć nim się coś zrobi. A nie tylko narzekać. Faktycznie ostatnio bardzo dużo ludzi się przewinęło przez Urząd po staż ale to wszystko spowodowane jest brakiem pracy dla młodych ludzi, sama stałam w kolejce, ale ja przyszłam o 6 rano i byłam 2 w kolejce wiec jak otworzyli drzwi to weszłam od razu bo po 5 osób wchodziło się. I powiem jedno lepiej wstać wcześniej i zająć sobie kolejkę niż potem czekać godzinami ,aż 150 osób wejdzie przede mną i zabiorą wszystkie staże. Pozdrawiam:)

Reklama
Polecane
Kto powinien zostać Starostą Powiatu TomaszowskiegoMotocykle pod policyjnym nadzoremRAW na tomaszowskim dworcuCzym jest układanka lewopółkulowa?Zapraszamy na otwarcie sezonu turystycznego na Zamku w Inowłodzu.Ostatnie przed wakacjami Ale Kino w MCK TkaczDzień Otwarty w GastronomikuJuż jutro finał „Ninja Warrior Polska”!  Na starcie Wiktor WójcikMożliwość zawarcia porozumienia na spłatę zadłużenia (Ugody)Pompy ciepła vs. tradycyjne systemy ogrzewaniaMinister finansów: nakłady na ochronę zdrowia są priorytetem rząduRemis na obcej ziemi
Reklama
Otwarcie sezonu turystycznego na Zamku w Inowłodzu Otwarcie sezonu turystycznego na Zamku w Inowłodzu Zapraszamy serdecznie na otwarcie sezonu turystycznego na Zamku w Inowłodzu.Wydarzenie obfitować będzie w wiele atrakcji!To już tradycja, że otwarciu sezonu turystycznego na Zamku towarzyszy Łżykwiat kasztelański, czyli impreza historyczna na którą zjeżdżają bractwa z całej Polski. Łżykwiat, to również ze staropolskiego kwiecień. Nazwa pochodzi stąd, że ten miesiąc „wyłudza z ziemi przedwcześnie kwiaty”. Jak co roku rekonstruktorzy ubiorą się w swoje średniowieczne stroje, stworzą wokół Zamku wioskę, będą gotować, bawić się, strzelać z łuku, walczyć na miecze, grać w średniowieczne gry…To świetna okazja do podejrzenia jak wyglądało życie w średniowieczu. Podczas wydarzenia, będziecie mieli niepowtarzalną okazję skosztowania zupy według średniowiecznej receptury! Zapewniamy dawkę ciekawej wiedzy i przednią zabawę!W tym roku otwarciu sezonu turystycznego towarzyszy bardzo bogaty program. Oprócz imprezy historycznej, na zamkowym dziedzińcu odbędą się rozgrywki szachowe. „Teatr na zamku” przygotował premierę swojego najnowszego spektaklu „Co się starej szafie śni” czyli bajkę dla dzieci, w każdym wieku Grupa "Teatr po godzinach" ze Zduńskiej Woli przedstawi moralitet „Starzec i śmierć” – to już dla starszych widzów.W sobotę w galerii ZI odbędzie się także wernisaż wystawy „Droga jest celem” Piotra Sabacińskiego – podróżnika, człowieka gór. Zdjęcia prezentowane na wystawie powstały podczas dwutygodniowej wyprawy na najwyższy szczyt obu Ameryk – Aconcaguę (6960,8 m.n.p.m.).Zapraszamy wszystkich bardzo serdecznie! Data rozpoczęcia wydarzenia: 20.04.2024
„Burza” nad Pilicą „Burza” nad Pilicą Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim serdecznie zaprasza na otwarcie wystawy „Burza” nad Pilicą. Wydarzenie odbędzie się 27 stycznia o godzinie 10 w Skansenie Rzeki Pilicy (ul. Modrzewskiego 9/11). Głównym moderatorem spotkania będzie Jakub Czerwiński, szerzej znany jako Irytujący Historyk. Wstęp wolny w godz. 10-12.Tego dnia w budynku skansenowej świetlicy wyeksponowana zostanie wystawa pamiątek związanych z historią 25. Pułku Piechoty Armii Krajowej z okresu II wojny światowej. Tam też będzie można zobaczyć m.in. sztandary, archiwalne zdjęcia, orzełki, opaski, hełmy, elementy umundurowania i wyposażenia wojskowego.Oddział 25. pp AK został sformowany w lipcu 1944 roku w Barkowicach Mokrych nad Pilicą na bazie oddziałów partyzanckich i dywersyjnych Inspektoratu Piotrkowskiego AK w ramach akcji „Burza”. Działał głównie w lasach koneckich i przysuskich do 9 listopada 1944, kiedy to został rozformowany jako oddział zwarty, z poleceniem prowadzenia dalszej walki małymi oddziałami.Warto zaznaczyć, że w oddziałach 25. pp AK służyło kilkudziesięciu tomaszowian na czele z dowódcą, majorem Rudolfem Majewskim ps. „Leśniak”, który obecnie jest patronem Jednostki Strzeleckiej 1002 w Tomaszowie Mazowieckim.W roku 2024 przypada 80. rocznica Akcji „Burza” i sformowania 25. Pułku Piechoty Armii Krajowej, stąd też pomysł na tematyczną wystawę w Skansenie Rzeki Pilicy. Eksponaty pochodzą ze zbiorów Fundacji Con Ignis z Piotrkowa Trybunalskiego. Organizatorem wydarzenia jest Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim oraz Fundacja Con Ignis z prezesem zarządu Jakubem Czerwińskim.Wystawę będzie można oglądać do końca kwietnia 2024 r.Data rozpoczęcia wydarzenia: 27.01.2024
„Weselny toast” „Weselny toast”  „Weselny toast” to francuska komedia, na którą Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza 8 maja do sali kinowej KiTka przy ul. Niebrowskiej 50. Film zostanie wyświetlony w ramach cyklu Ale Kino i będzie to już ostatni seans przed wakacyjną przerwą. Początek o godz. 18. Jak można przeczytać w opisie filmu, w „Weselnym toaście” znajdziemy wszystko to, za co uwielbiamy francuskie komedie: romantyczną miłość, wigor, odrobinę nostalgii i cięty humor, którego ostrze łagodzi czułość, z jaką odmalowane są słabości bohaterów. Laurent Tirard („Facet na miarę”, „Mikołajek”), który wyreżyserował ten obraz, do komedii podszedł w świeży i oryginalny sposób, wplatając w nią elementy stand-upu. Pokazał, że męczące rytuały stają się znacznie milsze, jeśli choć trochę polubimy swoją rodzinę. A wtedy może nawet będziemy gotowi na założenie własnej.Główny bohater, 35-letni Adrien, jest neurotykiem i właśnie rozstał się z dziewczyną. Podczas rodzinnej kolacji zostaje poproszony o wygłoszenie toastu na weselu siostry. Czego będzie chciał życzyć młodej parze, gdy jego związek legł w gruzach? Czy wyjdzie ze strefy komfortu i będzie walczył o swoją miłość? Przekonacie się, przychodząc na film. Bilety w cenie 9 zł dostępne są w sekretariacie Miejskiego Centrum Kultury przy pl. Kościuszki 18 oraz przez serwis Biletyna.pl (https://biletyna.pl/film/Sala-Kinowa-KiTKA-Cykl-ALE-KINO-Weselny-toast/Tomaszow-Mazowiecki).Zapraszamy w imieniu organizatorów.Data rozpoczęcia wydarzenia: 08.05.2024
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
zachmurzenie duże

Temperatura: 6°CMiasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1001 hPa
Wiatr: 26 km/h

Reklama
Reklama
Wasze komentarze
Autor komentarza: ...)Treść komentarza: od kiedy funkcjonuje "dział analiz"? co to za twór ....czy to nowe stanowiska pracy? czy nowa nazwa działu windykacji?Źródło komentarza: Możliwość zawarcia porozumienia na spłatę zadłużenia (Ugody)Autor komentarza: ZdunekTreść komentarza: Stawiam na Szczepana. To człowiek orkiestra. Pełnił tyle funkcji, że starostą mógłby być spokojnie.Źródło komentarza: Kto powinien zostać Starostą Powiatu TomaszowskiegoAutor komentarza: OKTreść komentarza: ???Źródło komentarza: Kto znajdzie się w Radzie Powiatu Tomaszowskiego?Autor komentarza: BarejaTreść komentarza: Żałosne!!! Niektórzy komentują, wymądrzają się, ubliżają innym, sieją hejty, a NIE MAJĄ ODWAGI podpisać się!!! Równie dobrze mogę napisać, że wszyscy radni w Powiecie czy Mieście, to chyba komuniści? Cytując klasyka Bareje: Nie mam Pańskiego płaszcza i co mi Pan zrobi?Źródło komentarza: Kto znajdzie się w Radzie Powiatu Tomaszowskiego?Autor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Piszesz: "...uśmiechnięta Polska trwa...". Wg mnie, ta uśmiechnięta Polska ryżowatego donka, za chwilę będzie nie tylko uśmiechnięta, ale będzie rechotała ze śmiechu z tego durnowatego elektoratu, który uwierzył w te bajki, które wygłaszał ten ryżowaty folksdojcz w kampanii wyborczej do parlamentu. Chcieli, baranie łby, Hameryki - to będą ją mieli. Do kogo pretensja ?!Źródło komentarza: Minister finansów: nakłady na ochronę zdrowia są priorytetem rząduAutor komentarza: WzkTreść komentarza: Oj tak bardzo spokojna ciekawe czy ma jeszcze konto na tinderze 🤣Źródło komentarza: Tragedia na Szerokiej.
Reklama
Łóżko rehabilitacyjne  Elbur PB 337 Łóżko rehabilitacyjne Elbur PB 337 Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów oraz montaż gratisNa zdjęciu: Łóżko PB 337 w wykonaniu standardowym w kolorze buk. Akcesoria: stolik Rubens 3 w kolorze buk.Łóżko PB 337 jest szczególnym łóżkiem do opieki długoterminowej, które w przeciwieństwie do klasycznych łóżek posiada możliwość opuszczenia krawędzi leża do poziomu ok. 23 cm. Niskie, dolne położenie leża ułatwia dostęp osobom z problemami z koordynacją ruchową i zwiększa bezpieczeństwo pacjenta nawet przy opuszczonych barierkach bocznych.Więcej informacjiKolory standardowe: DETALE PRODUKTU:1. Położenie leża 23 cm od podłogi4. Solidne koło z hamulcem2. Zabudowane napędy podnoszenia łóżka5. Pilot z blokadą poszczególnych funkcji3. Leże z regulacją twardości6. Dodatkowa regulacja za pomocą rastomatu OPCJE:zmiana wypełnienia leża • zmiana długości leża • zmiana kolorystykiPODSTAWOWE DANE TECHNICZNEBezpieczne obciążenie robocze175 kgMaksymalna waga użytkownika140 kgRegulacja wysokości leża:od 23 do 63 cmRegulacja segmentu oparcia pleców:0 ÷ 70°Regulacja segmentu oparcia podudzi:0 ÷ 20°Wymiary zewnętrzne długość × szerokość:219 × 102 cmPrześwit pod łóżkiem:ok. 7 cmCiężar całkowity:101,4 kgKółka jezdne:100 mm z hamulcem FUNKCJEDO POBRANIA: Karta produktu PB-337 [PDF]
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama