Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 16 kwietnia 2024 17:17
Reklama
Reklama Makaron Czaniecki - konkurs

Prawym okiem: hipokryzja i oportunizm... najważniejsze to wiedzieć o czym się mówi

W sumie miałem się nie odnosić do wczorajszej konferencji prasowej Platformy Obywatelskiej i .N na której zaprezentowano kandydatów do rad: miejskiej i powiatowej. Przyznam, że tym razem było lepiej niż poprzednio, chociaż sporo emocji i mało konkretów. Nie zabrakło ataków i o nich kilka słów chciałbym napisać. Jednak nie chodzi mi o ataki na Prezydenta, bo krytyka w kampanii również musi być, ale o kilka zdań, które są nie tylko niesprawiedliwe ale wręcz nieuczciwe. Są to sprawy może mało istotne (na pierwszy rzut oka) dla przeciętnego tomaszowianina, świadczą natomiast o tym, że ktoś próbuje nas wciągać w partyjniacką bijatykę, a na to nie powinniśmy się godzić

O co chodzi? Warto z całej konferencji zwrócić uwagę, na końcówkę wystąpienia kandydata do sejmiku wojewódzkiego, Arkadiusza Gajewskiego. Mówił on, że przyszło jemu i innym kandydatom komitetu kandydować w terenie pełnym zakłamania, hipokryzji i ludzi, którzy zmieniają poglądy i barwy. Podkreślał, że należy przyglądać się temu kto jest kim i skąd się znalazł. To wyraźny przytyk do komitetu Marcina Witko, który skupił wokół programu dla miasta i powiatu ludzi z różnych środowisk.

 

Pojawia się tu kilka wątków. Zacznę od ostatniego. Kto jest kim i skąd się wziął? No właśnie. Mija czteroletnia kadencja samorządowa. Platforma Obywatelska wprowadziła do Rady Miejskiej i Powiatowej swoich radnych. Zapewne nikt nawet nie zauważył, że ani w jednym ani w drugim gremium nie powołano do życia klubów radnych. Chodzi mi o kluby pod szyldem macierzystego komitetu. W Radzie Miejskiej starannie ukryto szyld PO pod nazwą klubu "Tomaszów Lubię TO!" w radzie powiatu stworzono klub PRO-TM, czyli wykorzystano nazwę stowarzyszenia, które... de facto nie istnieje (a jeśli ktoś jest w stanie wskazać jakiekolwiek działania tego podmiotu, to proszę o dopisek w komentarzach).  

 

Osobiście zachęcałem kolegów i koleżankę z Platformy do występowania pod macierzystym szyldem, by w ten sposób budować tożsamość, wychodzić z inicjatywami, składać wnioski. Przez cztery lata nikt nie był tym zainteresowany. Dlaczego? To proste. Chodziło o to, by nie razić koalicjantów z .... PiS-u własnym szyldem. Zabawne jest to, że podobnych problemów nie miał trzeci koalicjant, czyli PSL. Radni zrobili własny klub pod własną nazwą, której przez 4 lata się nie wstydzili. Oczywiście PiS w Tomaszowie nie jest jednolity. Jest w nim sporo tzw. "betonu" ale są i ludzie otwarci na współpracę. To Ci sami (poza Mirosławem Kuklińskim), którzy obecnie znaleźli się na listach Marcina Witko, przecież nikt tego nie ukrywa.

 

Mówienie więc o jakiejś hipokryzji i zmianie poglądów jest chyba (delikatnie to ujmując) nie na miejscu i stanowi najczystszy przykład hipokryzji i konformizmu politycznego. Żenujące...

 

Zawsze jak pojawia się argument, że przecież PO do dzisiaj jest w powiecie tomaszowskim w koalicji z PiS (przypominam, że M. Kukliński jest filarem listy tej partii) słyszę, że umowę koalicyjną podpisali radni indywidualnie i samodzielnie. Oczywiście jest to nieprawdą. Negocjacje w tej sprawie prowadził osobiście szef PO w Powiecie Tomaszowskim. Świadczy o tym też fakt, że "konfitury" spożywali tutaj partyjni działacze. Układ mówił o zainstalowaniu w Zarządzie Powiatu członków PO oraz utrzymaniu stanowisk przez działaczy już wcześniej zatrudnionych w Starostwie i jednostkach podległych.

 

Do tego sam krytykujący w ramach tego porozumienia znalazł się w radzie nadzorczej tomaszowskiego szpitala (co bynajmniej nie jest funkcją wykonywaną non profi - wynagrodzenie to kilka tysięcy złotych miesięcznie - często nawet bez konieczności odbycia choćby jednego posiedzenia w danym miesiącu). Zresztą, dzięki temu porozumieniu również Barbara Klatka trafiła do Miejskiej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych (również funkcja jak najbardziej odpłatna).

 

Czy zasadne jest więc mówienie o hipokryzji? Jak najbardziej. Bo jak inaczej nazwać ten stan umysłu, kiedy punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Można tu odczuwać jedynie zażenowanie.

 

Kolejne przykład, który przytoczę, dotyczy niespełnionych obietnic wyborczych przez Marcina Witko. Byłem osobiście świadkiem tego, jak obecny Prezydent zabiegał o środki na budowę miejskiego stadionu. Zabiegał też o pomoc Barbary Klatki, która była wówczas dyrektorem COS, a którą prosił o wsparcie u ówczesnego ministra sportu. Jakoś z tego wsparcia nic nie wyszło. Jeśli się o czymś więc mówi, to trzeba być do końca uczciwym. Tutaj tej uczciwości zabrakło. Acha... nie jestem wielkim zwolennikiem tej inwestycji... żeby było jasne.  

 

Teraz kilka zdań o zmienności poglądów. Poczułem to jako osobisty przytyk. Co można powiedzieć? Może tylko to, że jak o zmienności poglądów mogą mówić ludzie, którzy jeszcze niedawno deklarowali "chadecką" orientację i nawet w Parlamencie Europejskim znajdują się w grupie partii ludowej, będącej stricte właśnie "chadecką", a obecnie wchodzą w mariaże z Barbarą Nowacką, i .Nowoczesną, stanowiącymi typowy przykład laickiej lewicy obyczajowej. W całym tym towarzystwie (mimo wszystko najbardziej stała w poglądach i ideowa jest chyba Nowacka).

 

Czyli ludzie, którzy własne poglądy zmieniają niczym brudne rękawiczki, zarzucają innym, że robią to samo. Tyle tylko, że kiedy przyjrzymy się bliżej, to nie ma mowy o zmianie jakichkolwiek poglądów właśnie po tej drugiej stronie. Dla przykładu wrócę jeszcze na chwilę do naszej Rady Powiatu. Często słyszałem, że powinniśmy głosować zgodnie z koalicyjną dyscypliną. Tłumaczyłem, że są tematy, o charakterze światopoglądowym, gdzie właśnie należy się różnić. PiS w tej koalicji był mniejszością. Czy ktoś jest sobie w stanie wyobrazić, że większość radnych przegłosowuje stanowisko w sprawie liberalizacji ustawy aborcyjnej, a Starosta Kukliński podnosi w tej sprawie rękę zgodnie z obowiązującą dyscypliną. Przecież to byłby kosmiczny absurd. Tego rodzaju rozterek nie mieli radni PO. 

 

Jak to jest więc z tymi poglądami? Niestety wiele osób myli poglądy z logotypami.  A te niestety bywają u nas uzależnione od kaprysów tego albo innego lidera lub aktualnej politycznej koniunktury. Jeśli jako przedstawiciel Republikanów trafiam na listy jakiegoś komitetu, to z jednej strony realizuję jakiś program tego komitetu (o ile on jest), z drugiej musi być on zgodny z jakimiś moimi przekonaniami, posiadaną wiedzą itd. Z tego powodu nie mogę na przykład znaleźć się na listach lewicy. Jest jeszcze jedna ważna rzecz. Jeśli komitet decyduje się na przyjęcie człowieka o znanych i deklarowanych poglądach (jak ja na przykład), to działa to też w drugą stronę. Te poglądy muszą być akceptowane i musi istnieć świadomość, że będą sytuacje, kiedy nie będzie mowy o klubowej dyscyplinie.

 

To źle, kiedy takie partyjniackie podejście funkcjonuje w samorządach. Tyle tylko, że kiedy ktoś nie ma programu, to stara się wywoływać emocje i polaryzyzować nastroje. Kto nie z nami, ten przeciw nam. Tutaj My a tam Oni, tam gdzieś przecież stało ZOMO. 

 

Hej szable w dłoń! Łuki w juki, a lupy wziąć w troki
Hajda na koń! Hajda na koń! Okażemy się godni epoki, ach epoki
Ruszamy w bój aby Baśkę uwolnić od zbója
Tatarzyn zbój, okrutny zbój, nie zwycięży nas nigdy tralala

 

Jak to wygląda tak naprawdę w przypadku oponentów. Ano tak, że po wygranych przez PiS wyborach parlamentarnych wielu z nich rozważało partyjną migrację. Nie wierzycie? Naprawdę tak było. Z przyczyn światopoglądowych? Wolne żarty...  

 

Na koniec taka uwaga. Prezydent Łodzi, Hanna Zdanowska, szefowa Platformy Obywatelskiej w województwie łódzkim, kandyduje po raz kolejny na swój urząd w ramach własnego komitetu. Arkadiusz Gajewski jest jej zastępcą, trudno uwierzyć, by o tym nie wiedział. Jakoś nikt nie czyni zarzutu ze skrywanej przynależności partyjnej swojej liderki.

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Polecane
Klienci Alior Banku odzyskują pieniądze.Dobre praktyki Ceramiki ParadyżAgresor z Szerokiej trafił do aresztu.Kto powinien zostać Starostą Powiatu TomaszowskiegoKomunikat o przerwach w dostawie prąduWielka Gra w Statki w Galerii TomaszówMotocykle pod policyjnym nadzoremRAW na tomaszowskim dworcuCzym jest układanka lewopółkulowa?Zapraszamy na otwarcie sezonu turystycznego na Zamku w Inowłodzu.Ostatnie przed wakacjami Ale Kino w MCK TkaczDzień Otwarty w Gastronomiku
Reklama
Otwarcie sezonu turystycznego na Zamku w Inowłodzu Otwarcie sezonu turystycznego na Zamku w Inowłodzu Zapraszamy serdecznie na otwarcie sezonu turystycznego na Zamku w Inowłodzu.Wydarzenie obfitować będzie w wiele atrakcji!To już tradycja, że otwarciu sezonu turystycznego na Zamku towarzyszy Łżykwiat kasztelański, czyli impreza historyczna na którą zjeżdżają bractwa z całej Polski. Łżykwiat, to również ze staropolskiego kwiecień. Nazwa pochodzi stąd, że ten miesiąc „wyłudza z ziemi przedwcześnie kwiaty”. Jak co roku rekonstruktorzy ubiorą się w swoje średniowieczne stroje, stworzą wokół Zamku wioskę, będą gotować, bawić się, strzelać z łuku, walczyć na miecze, grać w średniowieczne gry…To świetna okazja do podejrzenia jak wyglądało życie w średniowieczu. Podczas wydarzenia, będziecie mieli niepowtarzalną okazję skosztowania zupy według średniowiecznej receptury! Zapewniamy dawkę ciekawej wiedzy i przednią zabawę!W tym roku otwarciu sezonu turystycznego towarzyszy bardzo bogaty program. Oprócz imprezy historycznej, na zamkowym dziedzińcu odbędą się rozgrywki szachowe. „Teatr na zamku” przygotował premierę swojego najnowszego spektaklu „Co się starej szafie śni” czyli bajkę dla dzieci, w każdym wieku Grupa "Teatr po godzinach" ze Zduńskiej Woli przedstawi moralitet „Starzec i śmierć” – to już dla starszych widzów.W sobotę w galerii ZI odbędzie się także wernisaż wystawy „Droga jest celem” Piotra Sabacińskiego – podróżnika, człowieka gór. Zdjęcia prezentowane na wystawie powstały podczas dwutygodniowej wyprawy na najwyższy szczyt obu Ameryk – Aconcaguę (6960,8 m.n.p.m.).Zapraszamy wszystkich bardzo serdecznie! Data rozpoczęcia wydarzenia: 20.04.2024
„Burza” nad Pilicą „Burza” nad Pilicą Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim serdecznie zaprasza na otwarcie wystawy „Burza” nad Pilicą. Wydarzenie odbędzie się 27 stycznia o godzinie 10 w Skansenie Rzeki Pilicy (ul. Modrzewskiego 9/11). Głównym moderatorem spotkania będzie Jakub Czerwiński, szerzej znany jako Irytujący Historyk. Wstęp wolny w godz. 10-12.Tego dnia w budynku skansenowej świetlicy wyeksponowana zostanie wystawa pamiątek związanych z historią 25. Pułku Piechoty Armii Krajowej z okresu II wojny światowej. Tam też będzie można zobaczyć m.in. sztandary, archiwalne zdjęcia, orzełki, opaski, hełmy, elementy umundurowania i wyposażenia wojskowego.Oddział 25. pp AK został sformowany w lipcu 1944 roku w Barkowicach Mokrych nad Pilicą na bazie oddziałów partyzanckich i dywersyjnych Inspektoratu Piotrkowskiego AK w ramach akcji „Burza”. Działał głównie w lasach koneckich i przysuskich do 9 listopada 1944, kiedy to został rozformowany jako oddział zwarty, z poleceniem prowadzenia dalszej walki małymi oddziałami.Warto zaznaczyć, że w oddziałach 25. pp AK służyło kilkudziesięciu tomaszowian na czele z dowódcą, majorem Rudolfem Majewskim ps. „Leśniak”, który obecnie jest patronem Jednostki Strzeleckiej 1002 w Tomaszowie Mazowieckim.W roku 2024 przypada 80. rocznica Akcji „Burza” i sformowania 25. Pułku Piechoty Armii Krajowej, stąd też pomysł na tematyczną wystawę w Skansenie Rzeki Pilicy. Eksponaty pochodzą ze zbiorów Fundacji Con Ignis z Piotrkowa Trybunalskiego. Organizatorem wydarzenia jest Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim oraz Fundacja Con Ignis z prezesem zarządu Jakubem Czerwińskim.Wystawę będzie można oglądać do końca kwietnia 2024 r.Data rozpoczęcia wydarzenia: 27.01.2024
„Weselny toast” „Weselny toast”  „Weselny toast” to francuska komedia, na którą Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza 8 maja do sali kinowej KiTka przy ul. Niebrowskiej 50. Film zostanie wyświetlony w ramach cyklu Ale Kino i będzie to już ostatni seans przed wakacyjną przerwą. Początek o godz. 18. Jak można przeczytać w opisie filmu, w „Weselnym toaście” znajdziemy wszystko to, za co uwielbiamy francuskie komedie: romantyczną miłość, wigor, odrobinę nostalgii i cięty humor, którego ostrze łagodzi czułość, z jaką odmalowane są słabości bohaterów. Laurent Tirard („Facet na miarę”, „Mikołajek”), który wyreżyserował ten obraz, do komedii podszedł w świeży i oryginalny sposób, wplatając w nią elementy stand-upu. Pokazał, że męczące rytuały stają się znacznie milsze, jeśli choć trochę polubimy swoją rodzinę. A wtedy może nawet będziemy gotowi na założenie własnej.Główny bohater, 35-letni Adrien, jest neurotykiem i właśnie rozstał się z dziewczyną. Podczas rodzinnej kolacji zostaje poproszony o wygłoszenie toastu na weselu siostry. Czego będzie chciał życzyć młodej parze, gdy jego związek legł w gruzach? Czy wyjdzie ze strefy komfortu i będzie walczył o swoją miłość? Przekonacie się, przychodząc na film. Bilety w cenie 9 zł dostępne są w sekretariacie Miejskiego Centrum Kultury przy pl. Kościuszki 18 oraz przez serwis Biletyna.pl (https://biletyna.pl/film/Sala-Kinowa-KiTKA-Cykl-ALE-KINO-Weselny-toast/Tomaszow-Mazowiecki).Zapraszamy w imieniu organizatorów.Data rozpoczęcia wydarzenia: 08.05.2024
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
zachmurzenie duże

Temperatura: 11°CMiasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1001 hPa
Wiatr: 23 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Łóżko rehabilitacyjne  Elbur PB 331 Łóżko rehabilitacyjne Elbur PB 331 Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów oraz montaż gratisNa zdjęciu: Łóżko PB 331 w wykonaniu standardowym w kolorze buk. Akcesoria: stolik Rubens 9 w kolorze buk oraz wieszak ubraniowy z lustrem.PB 331 to najpopularniejszy model łóżka w ofercie Elbur. Domowy charakter, praktyczne funkcje i sprawdzone rozwiązanie powodują, że jest stosowane z powodzeniem w placówkach opieki długoterminowej oraz w środowisku domowym. Ze względu na możliwość dopasowania koloru harmonijnie wpisuje się w każde otoczenie.Więcej informacjiKolory standardowe:C1 bukC2 buk jasnyKolory niestandardowe*:C4 nabuccoC5 klonC6 akacjaC7 dąb jasnyC8 orzechC153 dąb sonomaDETALE PRODUKTU:1. Zabudowane napędy podnoszenia łóżka4. Dodatkowa regulacja za pomocą rastomatu2. Pilot z blokadą poszczególnych funkcji5. Solidne koło z hamulcem3. Leże z regulacją twardości6. Szeroka gama kolorystycznaOPCJE:zmiana wypełnienia leża • zmiana długości leża • zmiana kolorystykiPODSTAWOWE DANE TECHNICZNEBezpieczne obciążenie robocze175 kgMaksymalna waga użytkownika140 kgRegulacja wysokości leża:od 40 do 80 cmRegulacja segmentu oparcia pleców:0 ÷ 70°Regulacja segmentu oparcia podudzi:0 ÷ 20°Wymiary zewnętrzne długość × szerokość:215 × 102 cmPrześwit pod łóżkiem:ok. 22 cmCiężar całkowity:99,8 kgKółka jezdne:100 mm z hamulcem FUNKCJE ŁÓŻKA REHABILITACYJNEGO 
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama