Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 25 kwietnia 2024 10:00
Reklama
Reklama

Kobieta na politycznym dywanie

Jak wygląda życie jako kobiety, polityka, społecznika. Rozmowa z Renatą Nowak, byłą wicewojewodą łódzką, kandydatką do sejmiku województwa łódzkiego

Aneta Grab: Kim jesteś jako kobieta?

Renata Nowak: Hmm… na pewno wielozadaniowa, ale kiedyś nazwano mnie „kobietą konkretną” i chyba to charakteryzuje mnie najbardziej. Od dawna - jak chyba każdy - miałam pragnienie aby odnieść sukces w życiu i wierzyłam, że to mi się uda - przy czym definicja sukcesu dojrzewała wraz ze mną. Wszystko co robię, starałam się robić najlepiej jak potrafię. Pociągały mnie zawsze rzeczy nowe, niesztampowe, nie bałam się wyzwań. Nam kobietom trudniej odnieść sukces w polityce, biznesie, wybić się. Mężczyznom jest łatwiej, jak zresztą pokazują badania, odnieść sukces zawodowy - szybciej awansują, często więcej zarabiają piastując te same stanowiska co kobiety. Łatwiej jest im np. przerabiać trudne tematy choćby przy lampce koniaku, czy kieliszku wódki. Łatwiej też znajdują „publiczność” dla swoich decyzji czy poczynań. Kobiety muszą się wciąż przebijać, ale jeśli się chce, to można…

 

Lubisz wysokie obcasy?

Jak je włożyłam kilkadziesiąt razy i dobrze mi z tym było - polubiłam.

 

Jaką misję masz do spełnienia?

Swoją funkcję, jaka by nie była traktowałam i traktuję jak pewnego rodzaju misję - nie boję się użyć tego słowa - na określony czas, z określonymi zadaniami do wykonania.

 

Opowiedz o niej…

Pełniłam funkcję wicewojewody łódzkiego, pierwsza kobieta na tak wysokim stanowisku w Łódzkiem.

To był trudny czas, przygotowanie do wstąpienia do Unii Europejskiej i początki naszej w niej obecności. To czas referendum przedakcesyjnego, przy niechętnym stosunku wielu populistycznych ugrupowań. Odpowiadałam wówczas za sprawy rolnictwa i wsi w Łódzkiem. Strajki, blokady, to była codzienność. A w tym wszystkim ja - mrówka społecznica. Bywały trudne chwile np. rozmowy z rolnikami blokującymi drogi, ale z empatią wysłuchiwałam się w ich argumenty, przedstawiałam swoje… i jakoś udawało mi się pokojowo rozwiązywać konflikty. Żelazne zasady, które wyniosłam z domu utrzymywały mnie na powierzchni.

Może tu, wbrew opiniom o płci pięknej, pomagało mi to, że byłam kobietą i potrafiłam zdobyć się na rozbrajający uśmiech, a nawet gryps, by rozładować napięcie. Mężczyźni są też szarmanccy i inaczej rozmawiają z kobietą. To i empatia jest  naszą kobiecą siłą.

Później były kolejne wyzwania zawodowe. Przed i po akcesji Polski do Unii trzeba było przygotować nasze instytucje do pracy w nowych warunkach, wcielać w życie procedury unijne, szkolić ludzi i pomóc wsi dźwigać się… np. technicznie w ubieganiu się o środki pomocowe oraz dopłaty bezpośrednie. Wydawało się, że „czas jest z gumy”, nie było to wszystko proste, mam jednak poczucie dobrze spełnionego obowiązku.

 

 

Jak wygląda sukces kobiety?

To w skrócie odpowiedź pozytywna, to wyzwania jakie niesie los. Mój ma długą historię i pozwolę sobie tutaj się rozwinąć... W liceum miałam młodą, świetną nauczycielkę od francuskiego, która zaraziła mnie językiem francuskim, z dobrym skutkiem…, bo później już sama zarażałam się kulturą Francji. Wszystko co francuskie miało mocny przekaz: piosenki, które śpiewała, a my razem z nią, opowieści o Paryżu, o twarzach ludzi, architekturze. Wieża Eiffla śniła mi się po nocach (śmiech..). Trzeba pamiętać, że były to czasy kiedy Polska była za „żelazną kurtyną” , nie mieliśmy paszportów ani pieniędzy na podróże zagraniczne.

Pojawiła się jednak okazja do wyjazdu - trzymiesięczny staż, wiadomość, którą w pierwszym momencie chciałam wrzucić jak dokument do niszczarki. Wtedy już byłam poukładana. Stabilna praca, mąż, dwoje dzieci, a wyjazd tuż, tuż… połowa grudnia, przed Świętami. Ja rodzynek wśród grupy 12 mężczyzn i każde z nas w innym miejscu Francji. Doping rodziny spowodował ,że wyjechałam. To przecież była szansa rozwoju… Pierwszy przystanek w tej mojej Francji, nie okazał się zbyt fortunny. Nie trafiłam dobrze, mieszkałam u ludzi, których stagnacja zżerała od środka. Nigdzie nie chodzili, niczego nie doświadczali. Pojawiła się tęsknota za rodziną, za Polską.Zebrałam emocje w sobie, zrobiłam głęboki oddech…i jak to mówią „masz do zjedzenia kwaśne jabłko-upiecz z niego jabłecznik” - postanowiłam wykorzystać ten trudny czas na szlifowanie języka. Tłumaczyłam tekst za tekstem. Na stół poszły bajki dla dzieci, potem rzeczy trudniejsze: fachowe teksty i dokumenty. Grupa stażystów zaczęła się kruszyć. 10 panów przerwało staż, głównie z uwagi barierę językową. Ja - zbyt ambitna i odpowiedzialna by przerwać staż, weszłam w kolejny ciąg zdarzeń. Francuski organizator stażu zaproponował mi przeniesienie do innego departamentu. Zgodziłam się bez wahania. To było inne środowisko, przyjazne, i świadome. Mój „mentor” był inżynierem i tak jak ja doradcą w Izbie Rolniczej. Było dużo czasu na rozmowy o wszystkim, także na tematy fachowe, dzięki czemu mój francuski doskonalił się, poznawałam miejsce, ludzi, uczyłam się ich kultury i Europy. Finalnie tylko troje z nas ukończyło ten staż. Moja determinacja opłaciła się…

 

Od sukcesu do sukcesu, czy tak wygląda twoje życie jako kobiety, polityka, społecznika?

Życie jest bardzo bogate i w sukcesy i porażki. Sukces to w moim przekonaniu osiągnięcie równowagi duchowej, fizycznej połączonej ze stałym rozwojem intelektualnym - poczucie spełnienia w każdej roli. A to jest długi proces. Sukces materialny nie jest tego wyznacznikiem. Bywało, że zarabiałam bardzo dobrze, ale nie byłam szczęśliwsza. To tak nie działa, co potwierdza psychologia sukcesu. Ani pieniądze, ani popularność nie definiuje tego słowa. I choć lubimy pogrzać się w światłach reflektorów, to jestem przekonana, że świadomość dobrze spełnionego obowiązku, sprawiającego nam radość daje poczucie szczęścia czyli sukces. Każda gospodyni domowa cieszy się, gdy poda mężowi i dzieciom dobry obiad ze smacznym ciastem na deser, a dostając zwyczajne dziękuję, czy buziak wie, że to jej sukces, którym się cieszy (śmiech...).

Ja staram się analizować to co niesie los i podejmować wyzwania. Tak właśnie było kiedy Uniwersytet Łódzki ogłosił nabór kandydatów na studia podyplomowe do Francji. Na rozmowie kwalifikacyjnej znalazłam się w tłumie około 50 kandydatów prosto ”z ulicy”, bo uległam namowom rodziny by spróbować. Opowiedziałam o sobie i już w kilka dni zapomniałam , że taka rozmowa się odbyła. Po jakimś czasie dostałam zawiadomienie, że jestem zakwalifikowana  na wyjazd do  Angers. Wybrano 3 osoby, wśród których byłam i ja! Wielka radość i rozterka. Nie wiedziałam jak przyjmą to dzieci, ale moja przyjaciółka przekonała mnie, że lepszymi matkami są kobiety aktywne, spełnione,  niż sfrustrowane  z ponurymi minami i żałujące niewykorzystanych szans. Te studia dały mi bardzo dużo w sensie zawodowym. Tam był świetny system nauki łączący praktykę z teorią w nowoczesnym samorządzie Regionie Meny i Loary i w biznesie.

 

Aneta Grab: To jest dobry czas dla kobiet?

To jest dobry czas żeby kobiety przestały się bać - uwierzyły w siebie w swoją siłę. Nie znoszę chamstwa, obłudy, nietolerancji. Chcę patrzeć jak kobiety rozwijają się, tworzą struktury społeczne, wchodzą do polityki. Kobiety nie powinny stać z boku. Sama włączam je do życia społecznego, „przywracam do życia”. Mój program wyborczy w głównej mierze dedykuję kobietom borykającym się z różnymi problemami życia codziennego. Moja aktywność w tym obszarze nie powinna nikogo dziwić, mam to w genach… i robiłam to od zawsze. Kobieta, która dba o ład i porządek w domu, jest przewodniczką stada, czy jak kto woli myślącą szyją, to nasz skarb narodowy, skarb łódzkiej ziemi. Jeżeli otrzymam glejt od Was kobiet z łódzkiego w zbliżających się wyborach będę Wam pomagać z całych sił.

 

Dziękuję za rozmowę i życzę powodzenia…

 

rozmawiała Aneta Grab

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Polecane
3 kluczowe aktualizacje, które natychmiast poprawią twoje świadectwo energetyczneA to pieniacz! Pół roku „paki" dla podejrzliwego SalomonowiczaWiosenne nastroje w MCK TkaczMali Lubochnianie w PCASNiepokonani pod koszamiLokale do wynajęcia. TTBS ogłasza przetargiMoc nowości w kinach HeliosJuż od 17 do 19 Maja na Placu Kościuszki w Tomaszowie Mazowieckim zawitają Food trucki!Marcin Dulas od dzisiaj nowym komendantem Straży PożarnejDzień Otwarty na Nadrzecznej 2024Zmiany w ProkuraturachJak rozwijać umiejętności miękkie i dlaczego są tak istotne dla kariery?
Reklama
„Burza” nad Pilicą „Burza” nad Pilicą Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim serdecznie zaprasza na otwarcie wystawy „Burza” nad Pilicą. Wydarzenie odbędzie się 27 stycznia o godzinie 10 w Skansenie Rzeki Pilicy (ul. Modrzewskiego 9/11). Głównym moderatorem spotkania będzie Jakub Czerwiński, szerzej znany jako Irytujący Historyk. Wstęp wolny w godz. 10-12.Tego dnia w budynku skansenowej świetlicy wyeksponowana zostanie wystawa pamiątek związanych z historią 25. Pułku Piechoty Armii Krajowej z okresu II wojny światowej. Tam też będzie można zobaczyć m.in. sztandary, archiwalne zdjęcia, orzełki, opaski, hełmy, elementy umundurowania i wyposażenia wojskowego.Oddział 25. pp AK został sformowany w lipcu 1944 roku w Barkowicach Mokrych nad Pilicą na bazie oddziałów partyzanckich i dywersyjnych Inspektoratu Piotrkowskiego AK w ramach akcji „Burza”. Działał głównie w lasach koneckich i przysuskich do 9 listopada 1944, kiedy to został rozformowany jako oddział zwarty, z poleceniem prowadzenia dalszej walki małymi oddziałami.Warto zaznaczyć, że w oddziałach 25. pp AK służyło kilkudziesięciu tomaszowian na czele z dowódcą, majorem Rudolfem Majewskim ps. „Leśniak”, który obecnie jest patronem Jednostki Strzeleckiej 1002 w Tomaszowie Mazowieckim.W roku 2024 przypada 80. rocznica Akcji „Burza” i sformowania 25. Pułku Piechoty Armii Krajowej, stąd też pomysł na tematyczną wystawę w Skansenie Rzeki Pilicy. Eksponaty pochodzą ze zbiorów Fundacji Con Ignis z Piotrkowa Trybunalskiego. Organizatorem wydarzenia jest Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim oraz Fundacja Con Ignis z prezesem zarządu Jakubem Czerwińskim.Wystawę będzie można oglądać do końca kwietnia 2024 r.Data rozpoczęcia wydarzenia: 27.01.2024
„Weselny toast” „Weselny toast”  „Weselny toast” to francuska komedia, na którą Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza 8 maja do sali kinowej KiTka przy ul. Niebrowskiej 50. Film zostanie wyświetlony w ramach cyklu Ale Kino i będzie to już ostatni seans przed wakacyjną przerwą. Początek o godz. 18. Jak można przeczytać w opisie filmu, w „Weselnym toaście” znajdziemy wszystko to, za co uwielbiamy francuskie komedie: romantyczną miłość, wigor, odrobinę nostalgii i cięty humor, którego ostrze łagodzi czułość, z jaką odmalowane są słabości bohaterów. Laurent Tirard („Facet na miarę”, „Mikołajek”), który wyreżyserował ten obraz, do komedii podszedł w świeży i oryginalny sposób, wplatając w nią elementy stand-upu. Pokazał, że męczące rytuały stają się znacznie milsze, jeśli choć trochę polubimy swoją rodzinę. A wtedy może nawet będziemy gotowi na założenie własnej.Główny bohater, 35-letni Adrien, jest neurotykiem i właśnie rozstał się z dziewczyną. Podczas rodzinnej kolacji zostaje poproszony o wygłoszenie toastu na weselu siostry. Czego będzie chciał życzyć młodej parze, gdy jego związek legł w gruzach? Czy wyjdzie ze strefy komfortu i będzie walczył o swoją miłość? Przekonacie się, przychodząc na film. Bilety w cenie 9 zł dostępne są w sekretariacie Miejskiego Centrum Kultury przy pl. Kościuszki 18 oraz przez serwis Biletyna.pl (https://biletyna.pl/film/Sala-Kinowa-KiTKA-Cykl-ALE-KINO-Weselny-toast/Tomaszow-Mazowiecki).Zapraszamy w imieniu organizatorów.Data rozpoczęcia wydarzenia: 08.05.2024
Food trucki Food trucki Już od 17 do 19 Maja na Placu Kościuszki w Tomaszowie Mazowieckim zawitają Food trucki!Piknik rodzinny organizowany przez Sowa Events bedzie miał do zaoferowania mnóstwo atrakcji.Dla głodomorów przyjadą foodtrucki reprezentujące kuchnie z całego świata. Wśród serwowanych dań nie może zabraknąć: amerykańskich burgerów, hiszpańskich churrosów, frytek belgijskich, węgierskich langoszy, tajskiego padthaia oraz wiele innych przysmaków z różnych zakątków naszego globu.Dla spragnionych będzie przygotowana strefa orzeźwienia, czyli stoisko pełne dobroci. Serwujemy tam autorską lemoniada, zmrożoną granite i wiele innych.Między stoiskami będzie przygotowany specjalny food court gdzie zostaną porozkładane ławostoły, leżaki oraz parasole. Można więc śmiało zaprosić całą rodzinę i wygodnie spędzić czas zajadając się serwowanymi specjałami, słuchając przy tym przyjemnej muzyki.Będzie również mnóstwo atrakcji dla najmłodszych. Będzie stoisko z balonami i zabawkami oraz stoisko z watą cukrową. Bedą również przygotowane dmuchane zamki na których dzieciaki beda mogły spędzić radosne chwile skacząc i bawiąc sie w najlepsze.DODATKOWO I BEZPŁATNIE ZAPRASZAMY NA:SOBOTA:- 12:00 - 16:00 - Spotkanie z ulubionymi postaciami z topowej bajki o dzielnych pieskach! Szykujcie aparaty i szerokie uśmiechy :)NIEDZIELA: - 12:00 -12:45 - Koncert "JAK Z BAJKI" - uzdolnieni ludzie filmu, muzyki, teatru i animacji przeniosą Was w magiczny świat muzyki z największych hitów filmów animowanych! - 12:00 - 18:00 - Animatorzy do Waszej dyspozycji! - zabawy ruchowe, sportowe, skręcanie balonów, zabawy z chustą klanza, mini zajęcia plastyczne i wiele innych - nudzie mówimy STOP!- 12:00 - 18:00 (z przerwami) - Bańki mydlane w niecodziennym wydaniu - daj się zamknąć w giga bańce! - Warto zapomnieć o gotowaniu w domu tego weekendu. Warto zabrać rodzinę i cudownie spędzić ten czas z Food truckami. Kulinarne święto już od 17 do 19 Maja w Tomaszowie Mazowieckim.Data rozpoczęcia wydarzenia: 17.05.2024
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Reklama
Wasze komentarze
Autor komentarza: OpóźnionyTreść komentarza: Dlaczego był walkower w Pucharze Polski z Moszczenica?Źródło komentarza: 3 punkty zostają w TomaszowieAutor komentarza: Anna B.Treść komentarza: Jak będziesz głodny to dołącz w ten dzień do pielgrzymów zmierzających do Świętej Anny w Smardzewicach. Tutaj gospodarz Ludwikowa pewnie nic nie przygotuje na ząb. A na Odpuście pojesz do syta.Źródło komentarza: Średniowiecze w SkansenieAutor komentarza: ZbychuTreść komentarza: Chociaż Żabka by się przydała gdzie w niedzielę i w święto mają otwarte a tak wałówę trzeba szykować.Źródło komentarza: Średniowiecze w SkansenieAutor komentarza: AtenTreść komentarza: Radnymi beda jak zloza slubowanie i dostana zaswiadczenia o wyborzeŹródło komentarza: Kto powinien zostać Starostą Powiatu TomaszowskiegoAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Jak ty jesteś normalny, to ja jestem biskupem. Zdejmij berecik z antenką z główki, poluzuj "gumkie" w swoich majtach, uwal się na wersalce i podziwiaj twojego idola - ryżego donka. PS. Ćwoku: zacytowane przeze mnie przysłowiowe powiedzenie z tym gów... i twarogiem, to nic innego, jak określenie tego, że nie można porównywać dwóch: sytuacji, ludzi, rzeczy, które do siebie zupełnie nie pasują. Jeżeli to do ciebie - ćwoku to dotrze, to nie będziesz nikogo po chamsku wyzywał. Pozdrowienia od starego czekisty.Źródło komentarza: Kto powinien zostać Starostą Powiatu TomaszowskiegoAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Zaczął wiać silny wiatr od strony ryżego donka. Dotychczasowi prokuratorzy, którzy dotychczas nie podpadli służbowo i merytoryczne, raptem stali się "be"!!! A miała być, kur..., ta nowa uśmiechnięta Polska. Polska, zupełnie inna od tej smutnej, pisowskiej Polski. Refleksja ogólna: głupków nie sieją, sami się rodzą.Źródło komentarza: Zmiany w Prokuraturach
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama
News will be here
Reklama
News will be here
Reklama