Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 29 marca 2024 02:31
Reklama
Reklama

Przechodziłem, Wstąpiłem, Zobaczyłem

Poranek 8 listopada 2018 roku, dochodziła godz. 9.30 jak wyszedłem z wieżowca (ten przy Biedronce, w którym przyszło mi mieszkać) przy ul. Dzieci Polskich, udając się w kierunku mojej, byłej dzielnicy Starzyce, w której się urodziłem, wychowałem, wyedukowałem (róg ulicy Warszawska/Zawadzka). Kiedy znalazłem się na wysokości mojej dawnej szkoły podstawowej nr. „3” na tzw „górce” (dziś Katolicka Szkoła Podstawowa przy ul. Warszawskiej 95/97), zobaczyłem, że na dziedzińcu szkoły znajduje się więcej samochodów niż zazwyczaj bywało. Wówczas przypomniało mi się, że pewnego dnia w rozmowie z Sylwkiem Lublinem (kolegą mojego syna Daniela) – wspomniał mi, że współorganizuje (gra zawodowo na gitarze i śpiewa, pełniąc w tej szkole funkcję instruktora, nauczyciela muzyki) szkolną akademie z okazji rocznicy 100–lecia odzyskania niepodległości przez państwo o nazwie – POLSKA. Spowodowało to, że natychmiast zadecydowałem i … i do budynku byłej, mojej szkoły podstawowej – WSTĄPIŁEM.

Moja szkoła tak wyglądała jak na FOTO w okresie mojego dorastania, szkoła to całe moje dzieciństwo i wczesna młodość, w której nie tylko się edukowałem ale istniejące na jej terenie boiska (do koszykówki, piłki siatkowej czy boisko z bramkami do piłki ręcznej), botaniczny ogród, służyły mi i moim kolegom do wypełniania poza lekcyjnego czasu wolego w postaci (w tamtych latach nie istniały komputery, TV a radio było w powijakach), zabaw, konkurujących gier i rozrywki. Towarzyskie. rozrywkowe życie odbywało się „w moich czasach”, czy to latem czy zimą, tylko na powietrzu. Kiedy w 1954 roku do „7” klas podstawówki „dołożono” „4” klasy licealne powstała pierwsza „jedenastolatka” w woj. łódzkim czyli liceum LO-29, protoplasta dzisiejszego II LO przy ul. Jałowcowej. Dla mnie miało to ogromne znaczenie bo w latach 1957/58 (do Polski zza „żelaznej kurtyny” przenikał zakazany, muzyczny styl zwany – Rock’n’Roll) a chłopcy z klas licealnych (9, 10 czy 11) posiadający instrumenty muzyczne (gitara, trąbka, kontrabas) w kotłowni szkoły, wieczorami w tajemnicy przed Radą Pedagogiczna, kierownictwem szkoły „uprawiali” ten zakazany styl o egzotycznej nazwie, którym osobiście się (przez okno wsypowe, po cichu przedostawałem się na trwające próby) „zaraziłem”. Dlatego z wielkim sentymentem przekroczyłem próg Sali Gimnastycznej, w którym to pomieszczeniu odbywała się, zasłyszana od Sylwka, uroczysta akademia odzyskania po 100 latach nieistnienia na mapie świata, Europy, po 123 latach niewoli, upragnioną przez wszystkich Polaków z trzech, obyczajowo różnych zaborów - NIEPODLEGŁOŚĆ.

         

ZOBACZYŁEM „swoją” dawną Salę Gimnastyczną przepięknie wystrojoną przez różne, patriotyczne gadżety, hasła o odzyskanej niepodległości, upragnionej przez cały, polski naród wolności czy wycinki przeróżnych artykułów, publikacji z przedwojennej, i nie tylko, prasy i kolorowych magazynów, ułożonej chronologicznie wg stuletniej historii odrodzonej OJCZYZNY, przez uczniów - gospodarzy katolickiej szkoły. Ten szczególny, ponad godzinny spektakl słowno muzyczny pt „TA, CO NIE ZGINĘŁA”  stanowił główną podwalinę szkolnej akademii z okazji 100 rocznicy odzyskania przez Polskę, niepodległość. Po wprowadzeniu na salę sztandaru szkolnego, Martyna zadeklamowała wiersz Norwida („Do kraju tego”) a Nina przepięknie zagrała trzy (na skrzypcach) patriotyczne utwory. Po wypowiedzeniu przez Oliwię słowo wstępne – „Spotykamy się dzisiaj, aby wspólnie przeżyć 100 rocznicę odzyskanie przez Polskę niepodległości (11 listopada 1918 roku). Po 123 latach, Polska oswobodziła się z więzów niewoli osiągając WOLNOŚĆ. Chcemy patriotycznie uczcić dzisiejszy dzień refleksją nad historią i współczesnością naszej Ojczyzny. Spróbujmy dziś inaczej niż zwykle przyjrzeć się Polsce. Posłuchajmy polskich pieśni patriotycznych, wierszy, w których jak w lustrze odbiły się losy narodu polskiego. Dlatego proszę wszystkich o powstanie i odśpiewanie hymnu narodowego”. Proszę o powstanie i …. DO HYMNU.

 

Po odśpiewaniu Mazurka Dąbrowskiego, wszyscy uczestnicy akademii usiedli (sala wypełniona po brzegi, na tzw  „ful”) i rozpoczął się w treści, wg sporządzonego scenariusza (całość wspaniałego, patriotycznego widowiska - scenariusz i reżyseria – opracowała i przygotowała Pani MARIA CELOCH, nauczycielka historii w miejscowej szkole), słowno muzyczny spektakl, składający się z wierszy patriotycznych naszych polskich poetów (Maria Konopnicka, Krzysztof Kamil Norwid, Wiktoria Wiśniewska, Edward Słoński, Ludwik Wiszniowski, Maria Studnicka), historycznych tekstów oraz pieśni patriotyczno militarne odśpiewywane jako przerywniki muzyczne przez śpiewającego gitarzystę, „suflera” scenicznego wspomagającego aktorów szkolnych - Sylwestra Lublina. Pozwolę sobie wymienić tylko imiona wszystkich recytujących patriotyczną poezję, to: w/w Nina, Martyna oraz Kamila, dwie Oliwia, Sandra, Amelia, Simona, Marta, Piotrek, Janek, Marcin i Jakub. Przez cały okres trwania widowiska na szkolnym telebimie ukazywały się krótkie filmiki, na których w archiwalnych zapisach występowały takie postacie z naszej historii, jak Ignacy Paderewski, Józef Piłsudski, Roman Dmowski, Wincenty Witos czy Wojciech Korfanty.

                         

Po wyrecytowaniu kilku wierszy, Oliwia odczytała kolejny tekst historyczny, który pozwolę sobie zacytować - „Przeszło 1000 letnia historia państwa polskiego obfitowała w wiele zaskakujących wydarzeń natury politycznej, społecznej, gospodarczej. Były okresy wzlotów i upadków, lecz najbardziej trwale okazał się koniec XVIII wieku. Trzej potężni sąsiedzi Polski (Rosja, Austria, Prusy) korzystając z kraju osłabionego i skłóconego, podzielili jego ziemię sobą, wprowadzając własne rządy. Katastrofa rozbiorów i utrata państwowości jednak nie załamała narodu polskiego. Jego wola przetrwania i uparte dążenie do odzyskania niepodległości stały się podstawą do odrodzenia WOLNEJ OJCZYZNY”.

                  

Pozwolę sobie wymienić, w kolejności wszystkie (tytuły) muzyczne przerywniki jakie Sylwek Lublin w tym patriotycznym widowisku zaśpiewał – „Piechota”, „Pierwsza Brygada”,  „Wojenko wojenko”, „Mury”, „Żeby Polska”,  „Rota”. Pięknym akcentem tego widowiska był APEL POLEGŁYCH na stojąco, z przybraniem postawy zasadniczej przez uczestników, poprowadzony przez Janka, gdzie po zakończeniu wypowiedział – „Dziękuję, proszę usiąść!”.

 

Duchową, wspomagającą opieką tego pięknego, patriotycznego widowiska stanowili i byli na akademii  obecni, to Pan dyrektor szkoły Mariusz Węgrzynowski i Jego zastępczyni Pani Marzena Baran Radwańska (autorka wielu FOTEK, które otrzymałem od niej na swoją pocztę z wykorzystaniem w tym felietonie). Na zakończenie widowiska Sylwek Lublin zaśpiewał głośny song Jacka Kaczmarskiego, „Mury” po czym poczet sztandarowy opuścił pomieszczenie i wystąpił dyrektor szkoły Węgrzynowski z podziękowaniem artystom wykonawcą, Pani Marii Celoch i Panu Sylwestrowi Lublinowi, wszystkim uczestnikom przybyłym na spotkanie, VIP-om i innym gościom, np. takich jak ja. Również i ja miałem swoje, przysłowiowe pięć minut. Stanąłem w miejscu, w którym w 1951 roku stałem na szkolnym apelu, wypowiadając słowa podziękowania za wspaniały spektakl, po czym dodałem: - „Tu gdzie stoję moi drodzy, miałem okazję zaśpiewać dziś HYMN POLSKI, w 1951 roku musiałem śpiewać „Stalinowski słońce”, dziękuję jeszcze raz WAM wszystkim”.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Mieszkaniec 26.11.2019 11:10
Ciekawa szkoła Dyrekcja przekracza uprawnienia a Pani MBR ma nieprawomocny wyrok za fałszywe zeznania zaraz się uprawomocni. Naprawdę ciekawa szkoła i ludzi.

Reklama
Polecane
Koncert Pasyjny w świątecznym nastrojuKoncert Pasyjny w świątecznym nastrojuKoncert Pasyjny Orkiestry Symfonicznej Tomaszowa Mazowieckiego TM Orchestra pod dyrekcją Kamila Wrony z towarzyszeniem solistów oraz chórów: chóru miejskiego „Artis Gaudium”, chóru z parafii św. Antoniego, chóru z parafii św. Rodziny, chóru „Via Musica” z parafii NMP Królowej Polski, chóru z Gminnego Ośrodka Kultury w Lubochni, chóru Państwowej Szkoły Muzycznej im. Tadeusza Wrońskiego w Tomaszowie Mazowieckim odbył się 27 marca w Kościele pw. NMP Królowej Polski. Tak jak i w poprzednich latach wydarzenie zgromadziło wielu słuchaczy, których koncert wprowadził w refleksyjny, podniosły i wzruszający nastrój nawiązujący do zbliżających się Świąt Wielkanocnych.Data dodania artykułu: Wczoraj, 12:16 Ilość pozytywnych reakcji czytelników: 2
Drogowe absurdy powiatowe. Czas na zmianę myśleniaDrogowe absurdy powiatowe. Czas na zmianę myśleniaChyba nie ma nic, co byłoby równie często krytykowane jak drogi na terenie powiatu tomaszowskiego. Największa krytyka oczywiście dotyczy ulic na terenie miasta. Sposób ich remontowania, dobór kolejności budzą liczne pytania. Niejedna z osób puka się w czoło. Drogi powiatowe, mosty na terenie miasta niemal wszystkie wymagają pilnych remontów. W najgorszym stanie jest ulica Dąbrowska, ale niewiele lepsze są ulice Legionów, Elizy Orzeszkowej, ale też Piłsudskiego w wielu miejscach wymaga pilnych napraw. Absurd goni absurd, a Mariusz Węgrzynowski przez ostatnie ponad 5 lat naprawiał nie to, co najbardziej naprawy wymagało, tylko co było bliżej jego domu a więc okręgu wyborczego. Ale to tylko wierzchołek góry lodowej. Poniżej kilka słów o tym, jak się u nas drogi robi.Data dodania artykułu: 27.03.2024 13:11 Ilość komentarzy: 6 Ilość pozytywnych reakcji czytelników: 6
Starosta Węgrzynowski załatwił się własną broniąStarosta Węgrzynowski załatwił się własną broniąMarcowa sesja Rady Powiatu Tomaszowskiego zwołana została, jak można się było spodziewać w trybie nadzwyczajnym. Poza kilkoma małymi zmianami w budżecie, które można było wprowadzić już w ubiegłym miesiącu, albo wstrzymać się z nimi do kwietnia. Chodziło raczej o to, by radni mogli zgarnąć kasę. Przy okazji okazało się, że nawet w takim trybie Mariusz Węgrzynowski nie potrafi przygotować sesji. Ma ona ściśle określoną formułę. Zmiana porządku obrad jest możliwa, ale musi za nią zagłosować polowa ustawowego składu rady. Ten trick zastosował Starosta, kiedy radni chcieli uchylić Powiatową Kartę Rodziny, rozszerzając porządek obrad sesji. W piątek ten sam manewr zastosowali radni Koalicji Obywatelskiej i Wszyscy razem i odrzucili wniosek o wpisanie punktu dotyczącego dofinansowania w kwocie 500 tysięcy złotych zakupu wyposażenia na potrzeby stacjonarnego hospicjum.Data dodania artykułu: 27.03.2024 12:36 Ilość komentarzy: 5 Ilość pozytywnych reakcji czytelników: 3
„Kobieta z…” Kina KoneseraŚmiertelny bój murarzy. Zabójstwo i samobójstwoKoncert Pasyjny w świątecznym nastrojuDotacja dla Rodzinnych Ogrodów Działkowych – wnioski można składać od 15 kwietniaWIELKANOCNA JAZDA - WSTĘP WOLNY - PONAD 200 ATRAKCYJNYCH NAGRÓD DO ZDOBYCIA !Pędził przez miasto. Poniesie konsekwencjeCeramika Paradyż zagrała rekordowo dla WOŚPKomunikacja w okresie Świąt Wielkanocnych 2024Drogowe absurdy powiatowe. Czas na zmianę myśleniaStarosta Węgrzynowski załatwił się własną broniąZapraszamy na promocję monografii 4 Pułku Artylerii CiężkiejKlasyki powitały wiosnę
Reklama
Elektryzująca love story w kwietniowym Ale Kino Elektryzująca love story w kwietniowym Ale Kino „Piosenki o miłości”, reżyserski debiut Tomasza Habowskiego, to kolejna propozycja kinowa Miejskiego Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim w cyklu Ale Kino. Projekcja filmu odbędzie się 10 kwietnia o godz. 18 w MCK Tkacz.„Piosenki o miłości” były największym przebojem Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni w 2021 roku. To słodko-gorzka historia o poszukiwaniu własnej tożsamości, o kobiecej walce o niezależność, buncie młodości przeciwko autorytetom, talencie i ambicjach oraz skomplikowanej miłości.Ona jest dziewczyną z bloku w małym mieście, on pochodzi z zamożnej, znanej warszawskiej rodziny. Ona kelneruje i śpiewa o tym, co jej w duszy gra, on marzy o wydaniu płyty, którą utarłby nosa sławnemu ojcu-aktorowi. Poznają się, gdy ona obsługuje przyjęcie, na którym on się bawi. Połączy ich miłość do muzyki, rozdzielą ambicje i marzenia. Kruche uczucie, które rodzi się między nimi, cały czas wystawiane jest na próbę: ona wciąż przed nim ucieka, on potrafi łgać jak z nut. Czy dwa tak różne brzmienia mogą się zestroić? Ile razy w życiu możliwy jest bis?W rolach głównych występują: Justyna Święs, wokalistka zespołu The Dumplings, oraz Tomasz Włosok, jeden z najciekawszych aktorów młodego pokolenia („Boże Ciało”, „Jak zostałem gangsterem”). Na ekranie zobaczyć będzie można również m.in. Andrzeja Grabowskiego, Patrycję Volny czy Krzysztofa Zalewskiego. Bilety do nabycia w Miejskim Centrum Kultury przy pl. Kościuszki 18 oraz przez serwis Biletyna.pl https://biletyna.pl/film/Sala-Kinowa-KiTKA-Cykl-ALE-KINO-Piosenki-o-milosci/Tomaszow-Mazowiecki. Zapraszamy w imieniu organizatorów. Data rozpoczęcia wydarzenia: 10.04.2024
„Burza” nad Pilicą „Burza” nad Pilicą Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim serdecznie zaprasza na otwarcie wystawy „Burza” nad Pilicą. Wydarzenie odbędzie się 27 stycznia o godzinie 10 w Skansenie Rzeki Pilicy (ul. Modrzewskiego 9/11). Głównym moderatorem spotkania będzie Jakub Czerwiński, szerzej znany jako Irytujący Historyk. Wstęp wolny w godz. 10-12.Tego dnia w budynku skansenowej świetlicy wyeksponowana zostanie wystawa pamiątek związanych z historią 25. Pułku Piechoty Armii Krajowej z okresu II wojny światowej. Tam też będzie można zobaczyć m.in. sztandary, archiwalne zdjęcia, orzełki, opaski, hełmy, elementy umundurowania i wyposażenia wojskowego.Oddział 25. pp AK został sformowany w lipcu 1944 roku w Barkowicach Mokrych nad Pilicą na bazie oddziałów partyzanckich i dywersyjnych Inspektoratu Piotrkowskiego AK w ramach akcji „Burza”. Działał głównie w lasach koneckich i przysuskich do 9 listopada 1944, kiedy to został rozformowany jako oddział zwarty, z poleceniem prowadzenia dalszej walki małymi oddziałami.Warto zaznaczyć, że w oddziałach 25. pp AK służyło kilkudziesięciu tomaszowian na czele z dowódcą, majorem Rudolfem Majewskim ps. „Leśniak”, który obecnie jest patronem Jednostki Strzeleckiej 1002 w Tomaszowie Mazowieckim.W roku 2024 przypada 80. rocznica Akcji „Burza” i sformowania 25. Pułku Piechoty Armii Krajowej, stąd też pomysł na tematyczną wystawę w Skansenie Rzeki Pilicy. Eksponaty pochodzą ze zbiorów Fundacji Con Ignis z Piotrkowa Trybunalskiego. Organizatorem wydarzenia jest Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim oraz Fundacja Con Ignis z prezesem zarządu Jakubem Czerwińskim.Wystawę będzie można oglądać do końca kwietnia 2024 r.Data rozpoczęcia wydarzenia: 27.01.2024
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
zachmurzenie duże

Temperatura: 10°CMiasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1002 hPa
Wiatr: 23 km/h

Reklama
Drogowe absurdy powiatowe. Czas na zmianę myślenia Drogowe absurdy powiatowe. Czas na zmianę myślenia Chyba nie ma nic, co byłoby równie często krytykowane jak drogi na terenie powiatu tomaszowskiego. Największa krytyka oczywiście dotyczy ulic na terenie miasta. Sposób ich remontowania, dobór kolejności budzą liczne pytania. Niejedna z osób puka się w czoło. Drogi powiatowe, mosty na terenie miasta niemal wszystkie wymagają pilnych remontów. W najgorszym stanie jest ulica Dąbrowska, ale niewiele lepsze są ulice Legionów, Elizy Orzeszkowej, ale też Piłsudskiego w wielu miejscach wymaga pilnych napraw. Absurd goni absurd, a Mariusz Węgrzynowski przez ostatnie ponad 5 lat naprawiał nie to, co najbardziej naprawy wymagało, tylko co było bliżej jego domu a więc okręgu wyborczego. Ale to tylko wierzchołek góry lodowej. Poniżej kilka słów o tym, jak się u nas drogi robi.Barwy kampanii: czy w Tomaszowie mamy jeszcze Straż Miejską i Policję Barwy kampanii: czy w Tomaszowie mamy jeszcze Straż Miejską i Policję Dzisiejszy docinek "barw kampanii" poświęcimy krótko "przyczepkom wyborczym". Pisaliśmy już o tym, że często zajmują one tak bardzo potrzebne mieszkańcom miejsca parkingowe w newralgicznych miejscach w Tomaszowie. Zdarza się jednak, że stwarzają realne zagrożenie dla uczestników ruchu drogowego. W ostatnim czasie na głównych ulicach miasta pojawiła się taka właśnie z olbrzymim banerem kandydata na radnego Rady Miejskiej Koalicji Obywatelskiej, Roberta Balickiego. Ustawiana jest na chodnikach i pasach drogowych poza wyznaczonymi miejscami strefy płatnego parkowania. Konstrukcja stanowi duże zagrożenie dla osób, które próbują wyjechać z legalnych miejsc parkingowych, ponieważ całkowicie ogranicza widoczność. Policja i Straż Miejska nie reagują, uważając zapewne, że troska o bezpieczeństwo tomaszowian nie jest ich problemem. Najwyraźniej nie jest ona też obiektem szczególnej troski pretendenta na radnego. Znowu Polak będzie mądry po szkodzie?
Barwy kampanii: bez kultury i bez zasad Barwy kampanii: bez kultury i bez zasad Kiedy wczoraj zobaczyłam w Internecie na profilu Sztabu Wyborczego Piotra Kucharskiego film dokumentujący zaklejanie plakatów na tablicy w okolicach ZUS, pomyślałam że jest on weekendowym, wyborczym żartem. Tak przynajmniej sugerowała podłożona pod film "radosna" muzyczka. Sporych rozmiarów tablica została w całości zaklejona materiałami wyborczymi wspomnianego wyżej Kucharskiego. Niestety to, co wyglądało na fejk, okazało się prawdą. Nie byłoby to może zbyt wielkim problemem (poza manifestacją swego rodzaju narcyzmu politycznego), gdyby nie fakt, że wcześniej w tym miejscu były wyklejone plakaty innych kandydatów. A to już jest poważnym wykroczeniem, za które grozi kara grzywny.Starosta Węgrzynowski załatwił się własną bronią Starosta Węgrzynowski załatwił się własną bronią Marcowa sesja Rady Powiatu Tomaszowskiego zwołana została, jak można się było spodziewać w trybie nadzwyczajnym. Poza kilkoma małymi zmianami w budżecie, które można było wprowadzić już w ubiegłym miesiącu, albo wstrzymać się z nimi do kwietnia. Chodziło raczej o to, by radni mogli zgarnąć kasę. Przy okazji okazało się, że nawet w takim trybie Mariusz Węgrzynowski nie potrafi przygotować sesji. Ma ona ściśle określoną formułę. Zmiana porządku obrad jest możliwa, ale musi za nią zagłosować polowa ustawowego składu rady. Ten trick zastosował Starosta, kiedy radni chcieli uchylić Powiatową Kartę Rodziny, rozszerzając porządek obrad sesji. W piątek ten sam manewr zastosowali radni Koalicji Obywatelskiej i Wszyscy razem i odrzucili wniosek o wpisanie punktu dotyczącego dofinansowania w kwocie 500 tysięcy złotych zakupu wyposażenia na potrzeby stacjonarnego hospicjum.
Reklama
Wasze komentarze
Autor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Człowieku bez mózgu. Co ty pier...!!! To jest informacja o stacji na terenie Tomaszowa, a nie dla całej Polski, a może i Europy. Czy do ciebie-barani łbie nie dotarło, że to jest stacja tylko dla naszego grajdołu, a może i dla naszego powiatu?! Gdzie w takim terenie znajdziesz ten twój, obsrany milion samochodów elektrycznych - barani łbie.Źródło komentarza: Stacja ładowania pojazdów elektrycznych już dostępna dla mieszkańcówAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Piszesz o procedurze, jaklą teraz stosuje ten z pochodzenia Ukrainiec Bodnar, czyli: dajcie mi człowieka, a paragraf się znajdzie (patrz: Dżugaszwili, czyli Wisarionowicz Stalin), lub paragraf się wymyśli. Przykłady: bandyckie zajęcie tvp, bandyckie napady na ziobrowców. Dopiero teraz chłopcy od bandery (sorry: od Bodnara) zaczynają kombinować, jak, kur.a, te przepisy nagiąć do tego, co wyprawiają.Źródło komentarza: Starosta Węgrzynowski załatwił się własną broniąAutor komentarza: Andrzej KiermasTreść komentarza: Ja rozumie wezwania o oszczędność> Toi może by tak radni dali przykład i zrezygnowali z bardzo obfitych diet i udziału w Radach NadzorczychŹródło komentarza: Słowo na niedzielę: Starostwo Powiatowe niczym biuro podróży...Autor komentarza: A.KiermasTreść komentarza: Na to bardzo liczę, WYCHOWANKOWIE SZKÓŁKI BĘDĄ TRAFIAĆ CZĘŚCIEJ DO DRUŻYNY.Źródło komentarza: Wychowanek Akademii Piłkarskiej w drużynie seniorskiej LechiiAutor komentarza: EllaTreść komentarza: Bardzo ciekawy artykul a i wpisy internautow daja duzo do myslenia i poszerzaja perspektywe. Brawo.Źródło komentarza: Oświata niejedno ma imię. Co dalej z tomaszowskimi szkołami?Autor komentarza: EllaTreść komentarza: Humorystycznie rzecz ujmujac- jak beda przyznane pieniadze, to cel, skala i rodzaje potrzeb sie sprecyzuje. Proste i smieszne. A z drugiej strony to wciaz ten koniunkturalizm, to sie mi oplaca, tamto moze zaszkodzic, z tym bede trzymal, tamtego sie wypre.Źródło komentarza: Starosta Węgrzynowski załatwił się własną bronią
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama