Lechia szans na mistrzostwo jesieni już nie ma, ale wciąż walczymy o drugie miejsce w lidze, oraz jak najmniejszą stratę punktową do pierwszego miejsca. Wygrana pozwoli nam odrobić trzy z pięciu punktów, przegrana spowoduje, iż nasza strata do Aleksandrowian będzie wynosić osiem „oczek”.
Gra piłką, czy szybka ofensywa od tyłu?
Już dawno nie widziałem tak dobrze poukładanej drużyny w trzeciej lidze, jaką jest Sokół Aleksandrów. W ostatnich dniach obejrzeliśmy dziesięć pełnych gier w wykonaniu lider i wygląda to naprawdę imponująco. Drużyna w zależności od przebiegu gry, potrafi się dostosować swoje ustawienie pod wymogi rywala.
Mechanizm Majaka ma też swoje wady. Obrona Sokoła, mimo najmniej straconych goli w lidze, popełnia dość sporo prostych błędów, więc wymiana ciosów podczas jutrzejszego meczu, może przedwcześnie „zakończyć” dla nas mecz z niezbyt przyjemnym skutkiem, ale dać nam powody do radości, taką jaką mieli kibice Broni Radom (3:2), czy też ci zespołu z Łomży (4:3). Warto jednak wspomnieć że Sokół w obu meczach wypracował sobie dość wysoką przewagę 3:1.
Z Legionovią było inaczej. Wysoki pressing w środku polu teamu z Legionowa pozwolił czwartej drużynie w tabeli opanować środek pola i nie stworzyć nie tylko kilka fajnych sytuacji, ale także zdominować przebieg gry.
Szybka gra od tyłu:
Mecz lidera z Ruch Wysokie Mazowieckie w Aleksandrowie Łódzkim to już jednak zupełnie inny styl. Przeciwnikow postanowił zaskoczyć gospodarzy twardą szybką grą od tyłu. Ruchowi udało strzelić gola, a następnie wykorzystać złe ustawienie defensywy Aleksandrowian przy stałym fragmencie gry, by po chwili trafić do siatki po raz drugi
Głęboko cofnięta defensywę z nastawieniem na szybki atak zastosowali także piłkarze Victorii Sulejówek, oraz rezerw Legii Warszawa. Pierwszy mecz Sokół wygrał po rzucie karnym 1:0, drugi przegrał 0:2.
Stały fragmenty gry:
Stałe fragmenty to jeden z kluczowym elementów gry w tym sezonie drużyny lidera. Majak latem mocno pracował nad tym elementem gry i efekty widać gołym okiem. Naszą obronę czeka nie lada wyzwanie przy stałych fragmentach. Piłkarz Sokoła są szybcy i skaczą wysoką.
Mózgiem drużyny Paweł Kaczmarek; snajperem Cempa
Pozyskany latem z Motoru Lublin Kaczmarek to niezwykle doświadczony zawodnik mający za sobą dziesiątki gier w pierwszej lidze. Gracz ma także za sobą występy w Ekstraklasie. To zawodnik z koszulką numer "dziewięć" będzie dzisiaj odpowiadać za rozegranie, od jego występu będzie zależeć jutrzejsze tempo gry Sokoła. Zawodnik potrafi zagrać w niekonwencjonalny sposób rozciągając grę na skrzydła, posyłając wysoką prostopadłą piłkę w kierunku napastnika, czy też samemu uderzyć za pola karnego.
Kaczmarek lubi grać z Dawidem Cempą. Bez wątpienia piłkarze rozumieją się bardzo dobrze i często szukają się na murawie. Cempa to blisko 190 cm wysportowanego napastnika o dobrej szybkości i dobrej reakcji. Napastnik potrafi szukać piłki w polu karnym, potrafi grać w powietrzu, potrafi techniczne strzelić. Poważne zadanie Lechii na dzisiejszy cień to odciągniecie tego piłkarza od jak największej liczby piłek.
Odważna gra „jeden na jeden”
Kolejnym argumentem Sokoła i dużym plusem w jego grze jest „gra na jeden”. Lechia nie ma co liczyć na to, iż skrzydłowi rywala będą czuć respekt przed rywalizacją.
Napisz komentarz
Komentarze