Pierwsza meczowa kontrowersja miała miejsce w 10 minucie, kiedy to po strzale Maćczaka, szansę poprawy miał Golański, ale upadł po tym jak bramkarz gości rzucił się do piłki. Obejrzeliśmy ten fragment w zwolnionym tempie i szczerze powiedziawszy wydaje się że faulu nie było. Bramkarz Sokoła co prawda mógł zaliczyć delikatny kontakt z naszym piłkarzem wyciągając się do futbolówki, ale nie miało to wpływu na końcowy efekt akcji, gdyż Golański trącił piłkę, która kierowała się w stronę linii końcowej boiska. Wydaje się że sędzia podjął dobrą decyzję.
Druga kontrowersja to rzut karny dla Sokoła z 16 minuty gry. Jak pokazał nam video, faul Kamila Tlagi był oczywisty, a żółta kartka była w pełni zasłużona. Nasz zawodnik w nieprzepisowy sposób zatrzymał rywala, nie pozwalając mu wyjść do środkowania Kaczmarka. Dobra decyzja arbitra.
W 41 minucie w dobrej sytuacji pod bramką rywala znalazł się Bartłomiej Maćczak. Zawodnik Lechii został jednak oburącz popchnięty przez Artura Gieragę. Karny ewidentny. Gieradze należała się żółta kartka.
Materiał Video: KP RKS Lechia
Napisz komentarz
Komentarze