Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 28 marca 2024 22:59
Reklama
Reklama

Brytyjski numer jeszcze przed wyjazdem

Istnieje już możliwość zamówienia na adres w Polsce bezpłatnej karty SIM brytyjskiego operatatora telefonii komórkowej. Jest to numer na kartę, czyli bez żadnej umowy. By skorzystać z usługi nie musimy też podpinać żadnej karty płatniczej. Podajemy jedynie polski adres pod którym odbierzemy kartę i to wszystko. Dostajemy jeszcze będąc w Polsce numer na kartę, który przy oszczędnym korzystaniu z komórki, możemy nie doładowywać przez pół roku.

Przy wyjeździe zagranicę – szczególnie pierwszy raz, a tym bardziej gdy jest to wyjazd wymuszony  – mówiac kolokwialnie za chlebem – dobre przygotowanie jest bardzo ważne. O ile podczas wyjazdów turystycznych, możemy liczyć na zaplecze finansowe w Polsce o tyle za pracą wyjeżdżamy często "spłukani", niejednokrotnie z długami, które potencjalnmi dochodami na “saksach” chcemy spłacić. Polacy zmuszeni do szukania pracy zagranicą wyjeżdżają, często zapożyczając się u rodziny. Każdy grosz się wtedy liczy, tym bardziej warto skorzystać z bezpłatnych rozwiązań.


Jednak powiedzmy sobie wprost i od razu – nie zaoszczedzimy w ten sposób kroci. Opertator o którym mowa daje na początek 5 funtów czyli ok 30 zł. Ale samo posiadanie aktywnego brytyjskiego numeru, na który potencjalny pracodawca, czy właściciel wynajmowanego przez nas pokoju może już w pierwszych godzinach naszego pobytu na wyspach, zatelefonować – to dużo. Również coraz więcej poważniejszych usług wymaga weryfikacji przez kod wysłany SMSem tylko na krajowy numer. Oszczęsność czasu i nerwów, może być tu nawet cenniejsza niż te 5 gratistowych funtów.


Nie jest to usługa stricte socjalna, jednak nie jest to również promocja (a tym bardziej płatna), konkretnej marki. Oprócz Giffgaff znam jeszcze w Polsce dość stabilną Lycę Mobile, która też rozprowadza brytyjskie karty. Jednak dystrybucja ich brytyjskich czy niemieckich odpowiedników jest w Polsce bardzo ograniczona. Przedstawiciele Lyca sprzedawali przez kilka miesięcy polskie karty SIM, a na życzenie – już za darmo – dodawali do nich karty “narodowe” innych państw.

 

Zazwyczaj mieli właśnie brytyjskie, niemieckie, holenderskie i francuskie. W moim przypadku nabycie tych kart było jednak przypadkowe. Raz spotykało się akwizytorów Lyca Mobile na Dworcu Zachodnim w Warszawie, raz nie. W efekcie czego nabywałem karty za 5 zł, ale nie planowałem w najbliższych miesiącach wyjazdu, więc wszysztkie są już nieaktywne. Nauczony tym doświadczeniem, proponuje nie aktywować od razu karty z innych krajów – jeśli nie planujemy w najbliższym czasie wyjazdu. Lepiej to zrobić na miesiąc przed. Wtedy jeśli karta “odpali”, pojawi się zasięg na naszym telefonie, a co ważniejsze przyjdzie SMS z sieci z naszym numerem, wówczas będziemy mieli jeszcze dwa miesiące na doładowanie. Tak, pod względem jakości sieci nie mam do Lyca zastrzeżeń, dlatego można korzystać i z niej


Jednak o ile nie spotkamy przedstawicieli Lyca osobiście to sieć rozprowadza karty za darmo przez stronę internetową i można je dostać jedynie na adres tylko w konkretnym kraju. Oznacza to, że zamawiając kartę Lyca PL możemy ją odebrać tylko w Polsce, brytyjską tylko pod adresem brytyjskim itd. Podobnie darmowe karty SIM dystrybuuje kilka innych opertatorów brytyjskich (szczególnie polecam tych których karty wygasają najpóźniej – Tesco Mobile czy ASDA Mobile, którzy dają rok ważności konta. Numer w ASDA nie dołdowywałem już ponad rok, a nadal działa. Infrastruktualnie stoją za nimi duzi opertorzy, z połączeniemi nie miałem w każdej z tych sieci ządnych problemów. Zasięg był wszędzie. Ale cóż nam po tym skoro jesteśmy jeszcze w Polsce?

 

Szybki jak najprostszy start na obczyźnie

 

Zmiana operatora – czy przez rozpoczęcie korzystania z nowego numeru czy przeniesienie dawnego numeru do nowego to już sprawa na kolejne miesiące – mam nadzieje udanego pobytu dla Państwa w Wielkiej Brytanii. Przy czym, warto jeszcze wspomnieć, że w przypadku sieci wirtualnych, które nie mają naziemnych salonów – i to bez różnicy czy u nas w Polsce czy tam, przeniesienie numeru może być problematyczne i raczej polecam wzięcie nowego numeru. Gubią się często w tych procesach transferu. Sieci “biorcy” nie potrafią wyegzekwować prawa oddania numeru na kartę. Sieci “dawcy”, czyli te u których rozpoczeliśmy korzystanie z numeru, często pod byle pretekstem blokują przeniesienie numeru. Niedobre doświadczenia mam właśnie ze wspomnianą wyżej Lycą, która blokowała przeniesienie twierdząc, że numer jest nieaktywny.


Mimo, że mogłem z niego odbierać połączenia i było nawiązane przynajmniej jedno połączenie. Chodziło de facto im o to, by nie pobierać od nich numerów za darmo i nie ponosząc żadnych kosztów przenosić do innych sieci. Rozumiem to biznesowo, niemniej jest to działanie z ich strony nielegalne. Co zresztą zostało potwierdzone, ostateczną decyzją opertatora, który w końcu oddał numer. Ale wymagało to pisania skarg, grożenia Urzędem Komunikcji Eelektroniczniej, do e-maila dodawałem link do nagrania w którym udowadniam działanie tego konkretnego - mojego numeru.

 

Będąc za granicą, zwykle nie mamy czasu ani głowy do podobnych ceregieli, w Polsce w wolnych chwilach można sobie na to pozwolić. Dlatego wniosek którym mogę sie podzielić. Chcąc korzystać z wirtalnych sieci – szczególnie nowych (Giffgaff do nich nie należy – sieć istnieje od 2009 roku, Lyca również jest na rynku na pewno z 10 lat), to jednak bierzmy nowy numer. Jest mniej problemów. A my musimy tylko poinformować znajomych o zmianie, czasem również powymieniać stary na nowy w różnych usługach.


Bardziej świadomi, bardziej szanowani

 

Giffgaff wysyłany na polski adres jest przełomem. Dostajemy kartę z brytyjskim numerem telefonu na polski adres. W Wielkiej Brytanii nie ma konieczności rejestracji numeru na kartę, więc działa on od razu po otrzymaniu jej w Polsce.

 

Zachęcam do aktywności w komentarzach, może znacie Państwo jeszcze inne sposoby na tańsze przygotownie do wyjazdu? Im więcej alternatyw tym lepiej. Oferta Giffgaff (operatora wirtualnego który w Anglii działa na infrastrukturze sieci O2), może być w pierwszych tygodniach na Wyspach tanim, a nawet bezpłatnym pierwszym numerem. 5 funtów na start to według cennika opertaratora (8 pensów za minute krajowego – w UK – połącznia i 5 pensów za krajowy – do brytyjskich sieci - SMS), to ponad 60 minut połączeń lub 100 SMSów. O tym co dalej – czy pozostać w sieci doładowując numer (wykupując doładowanie – top up – w sklepie) , czy skorzystać z innych operatorów zdecydujemy już na spokojnie nie miejscu.

 

W związku z kilkoma moimi pobytami w Wielkiej Brytanii, zawsze interesowałem się tym tematem i średnio raz na kwartał – nawet dla rozrywki - przeczesywałem internet w poszukiwaniu nowych możliwości. Jednak pamiętam, gdy sam po raz pierwszy wyjeżdzałem i ile spraw miałem wówczas do załatwienia i w jakim stresie to się odbywało. Dlatego lepiej mieć już przygotowane - dwie tanie komórki, jedną z polskim starym numerem i drugą angielską by od pierwszych chwil pobytu na obczyźnie zajmować się sprawami najważniejszymi – jak zakwaterowanie, legalizowanie pobytu, praca czy sprawy akademickie – a nie szukaniem salonu operatora gdzie możmy kupić pewny numer. A jeszcze w Polsce skupić się na weryfikowaniu przyszego pracodawcy, zaznajomieniu się z lokalnym rynkiem wynajmu pokoi, przez weryfikacje nie tylko on-line, ale choćby telefoniczną ogłoszeń.

 

Jeśli nie znamy zbyt dobrze angielskiego – to tym bardziej. Przy pomocy osób lepiej władających językiem. Oszustów nie brakuje, a sprawdzenie adresu przez chociażby lokalizacje na Google Street View, to myślę że obecnie podstawa. Jak to, że wszelkiej sprawy finansowe realizujemy już na miejscu – twarzą w twarz. Na początku ważne jest oprócz dachu nad głową, maksymalnej weryfikacji przyszłego pracodawcy, również zaświadczenie z NFZ o ubezpiecznieu zdrowotnym, które póki co przed Brexitem, ale i według większości doniesień z negocjacji między brytyjskim rządem a UE, będzie na wyspach honorowane.

 

Nie jesteśmy niewolnikami, jesteśmy obywatelami dużego europejskiego kraju, pełnoprawnyn członkiem Unii, należy korzystać ze wszystkich zabezpieczeń z tego wynikających. A i wizerunkowo, ktoś po kim widać, że ma świadomość przysługujących mu praw, jest bardziej szanowanym pracownikiem, studentem, czy tylko przybyszem do lokalnej społeczności.


Spokój na 6 lub 3 miesiące


Numer Giffgaff jest aktywny bez doładowania przez 6 miesięcy, numer brytyjskiej Lyca Mobile przez trzy miesiące. Giffgaff mamy wydrukowany na holderze w którym umieszczona jest nowa karta SIM, numer Lyca otrzymujemy SMSem po tym gdy karta “załapie” zasięg w naszym telefonie jeszcze w Polsce. Numer Giffgaff na bezpłatnie wysyłanej do Polski karcie SIM ma 5 funtów do wykorzystania, więc od razu po wyladowaniu możemy z niego telefonować. Numer brytyskiej Lyca Mobile musimy wcześniej zasilić.

 

Od niedawna istnieje też możliwość sprawnego doładowania jeszcze z Polski numeru przez internet przy użyciu karty bankomatowej (debit) lub PayPalla. Przed wyjazdem warto również pamiętać o aktywowaniu tej ostaniej usługi, gdyż coraz wiecej miejsc ją akceptuje, a Pay Pall daje większą anonimowość. Więcej danych naszej karty bankomatowej jest zachowywanych tylko w systemie PayPalla.


Przed wyjazdem z Polski warto też zadbać by nasza polska karta bankomatowa była jak najdłużej ważna. Myślę, że minimum to rok. Jeśli polska karta, którą mamy wygasa w przeciagu trzech - sześciu miesięcy, warto ją dezaktywować na przykład przez infolinie – podajac powód: “zaginięcie” i wystapić w ten sposób o nową z dwuletnim okresem ważności.

 

Należy pamiętać, że polskie banki nie wysyłają niczego na adresy poza Polską. Co gorsza w niektórych nadal do potwierdzenia byle pierdoły konieczna jest wizyta w oddziale. Ostatnio musiałem to zrobić by poznać zapomniany login (tylko login! Nie hasło), do internetowego serwisu transakcyjnego banku. Na tle konkurencji, która umożliwia to samo przez SMSa na zagłoszony również jedynie przez internet numer komórki przy otwieraniu konta, to anachronizm. Dlatego warto mieć ważną przynajmniej przez rok kartę bankomatową (debit)

 

Podczas rozmowy na infolinii oczywiście zapytajmy o cenę wymiany, jeśli będzie ona zbyt wysoka, warto rozejrzeć się za rachunkiem którego - zarówno prowadzenie jak i karta do niego są bezpłątne. Są w Polsce już takie banki z których korzystanie (podkreślam zarówno z rachunku, jak i karty), są bezpłatne i nie obwarowane warunkmi (typu: wpływy na rachunek, czy płacenie kartą powyżej jakiejś sumy)

 

Nie wiadomo jak potoczą się nasze sprawy zawodowe / akademickie na wyspach, a by otworzyć tam rachunek - póki co - musimy mieć jakieś zaświadczenie z tych miejsc. Wypłata środków z polskiego rachunku, przy użyciu polskiej karty bankomatowej (debit), to jest zwykle koszt od 30 do 50 zł, łącznie z przewalutowaniem. Płatność kartą oprócz przewalutowania (po kursie ustalnym przez każdy bank z osobna), nie wiąże się z opłatami. W przypadku podejmowania legalniej pracy i tak będziemy musieli otworzyć sobie lokalne konto, ale na start bezpieczne pieniądze i aktywny telefon w lokalnej sieci daje nam więcej możlwiości a przede wszystkim spokoju.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Polecane
Koncert Pasyjny w świątecznym nastrojuKoncert Pasyjny w świątecznym nastrojuKoncert Pasyjny Orkiestry Symfonicznej Tomaszowa Mazowieckiego TM Orchestra pod dyrekcją Kamila Wrony z towarzyszeniem solistów oraz chórów: chóru miejskiego „Artis Gaudium”, chóru z parafii św. Antoniego, chóru z parafii św. Rodziny, chóru „Via Musica” z parafii NMP Królowej Polski, chóru z Gminnego Ośrodka Kultury w Lubochni, chóru Państwowej Szkoły Muzycznej im. Tadeusza Wrońskiego w Tomaszowie Mazowieckim odbył się 27 marca w Kościele pw. NMP Królowej Polski. Tak jak i w poprzednich latach wydarzenie zgromadziło wielu słuchaczy, których koncert wprowadził w refleksyjny, podniosły i wzruszający nastrój nawiązujący do zbliżających się Świąt Wielkanocnych.Data dodania artykułu: Dzisiaj, 12:16 Ilość pozytywnych reakcji czytelników: 2
Drogowe absurdy powiatowe. Czas na zmianę myśleniaDrogowe absurdy powiatowe. Czas na zmianę myśleniaChyba nie ma nic, co byłoby równie często krytykowane jak drogi na terenie powiatu tomaszowskiego. Największa krytyka oczywiście dotyczy ulic na terenie miasta. Sposób ich remontowania, dobór kolejności budzą liczne pytania. Niejedna z osób puka się w czoło. Drogi powiatowe, mosty na terenie miasta niemal wszystkie wymagają pilnych remontów. W najgorszym stanie jest ulica Dąbrowska, ale niewiele lepsze są ulice Legionów, Elizy Orzeszkowej, ale też Piłsudskiego w wielu miejscach wymaga pilnych napraw. Absurd goni absurd, a Mariusz Węgrzynowski przez ostatnie ponad 5 lat naprawiał nie to, co najbardziej naprawy wymagało, tylko co było bliżej jego domu a więc okręgu wyborczego. Ale to tylko wierzchołek góry lodowej. Poniżej kilka słów o tym, jak się u nas drogi robi.Data dodania artykułu: Wczoraj, 13:11 Ilość komentarzy: 6 Ilość pozytywnych reakcji czytelników: 6
Starosta Węgrzynowski załatwił się własną broniąStarosta Węgrzynowski załatwił się własną broniąMarcowa sesja Rady Powiatu Tomaszowskiego zwołana została, jak można się było spodziewać w trybie nadzwyczajnym. Poza kilkoma małymi zmianami w budżecie, które można było wprowadzić już w ubiegłym miesiącu, albo wstrzymać się z nimi do kwietnia. Chodziło raczej o to, by radni mogli zgarnąć kasę. Przy okazji okazało się, że nawet w takim trybie Mariusz Węgrzynowski nie potrafi przygotować sesji. Ma ona ściśle określoną formułę. Zmiana porządku obrad jest możliwa, ale musi za nią zagłosować polowa ustawowego składu rady. Ten trick zastosował Starosta, kiedy radni chcieli uchylić Powiatową Kartę Rodziny, rozszerzając porządek obrad sesji. W piątek ten sam manewr zastosowali radni Koalicji Obywatelskiej i Wszyscy razem i odrzucili wniosek o wpisanie punktu dotyczącego dofinansowania w kwocie 500 tysięcy złotych zakupu wyposażenia na potrzeby stacjonarnego hospicjum.Data dodania artykułu: Wczoraj, 12:36 Ilość komentarzy: 5 Ilość pozytywnych reakcji czytelników: 3
„Kobieta z…” Kina KoneseraŚmiertelny bój murarzy. Zabójstwo i samobójstwoKoncert Pasyjny w świątecznym nastrojuDotacja dla Rodzinnych Ogrodów Działkowych – wnioski można składać od 15 kwietniaWIELKANOCNA JAZDA - WSTĘP WOLNY - PONAD 200 ATRAKCYJNYCH NAGRÓD DO ZDOBYCIA !Pędził przez miasto. Poniesie konsekwencjeCeramika Paradyż zagrała rekordowo dla WOŚPKomunikacja w okresie Świąt Wielkanocnych 2024Drogowe absurdy powiatowe. Czas na zmianę myśleniaStarosta Węgrzynowski załatwił się własną broniąZapraszamy na promocję monografii 4 Pułku Artylerii CiężkiejKlasyki powitały wiosnę
Reklama
Elektryzująca love story w kwietniowym Ale Kino Elektryzująca love story w kwietniowym Ale Kino „Piosenki o miłości”, reżyserski debiut Tomasza Habowskiego, to kolejna propozycja kinowa Miejskiego Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim w cyklu Ale Kino. Projekcja filmu odbędzie się 10 kwietnia o godz. 18 w MCK Tkacz.„Piosenki o miłości” były największym przebojem Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni w 2021 roku. To słodko-gorzka historia o poszukiwaniu własnej tożsamości, o kobiecej walce o niezależność, buncie młodości przeciwko autorytetom, talencie i ambicjach oraz skomplikowanej miłości.Ona jest dziewczyną z bloku w małym mieście, on pochodzi z zamożnej, znanej warszawskiej rodziny. Ona kelneruje i śpiewa o tym, co jej w duszy gra, on marzy o wydaniu płyty, którą utarłby nosa sławnemu ojcu-aktorowi. Poznają się, gdy ona obsługuje przyjęcie, na którym on się bawi. Połączy ich miłość do muzyki, rozdzielą ambicje i marzenia. Kruche uczucie, które rodzi się między nimi, cały czas wystawiane jest na próbę: ona wciąż przed nim ucieka, on potrafi łgać jak z nut. Czy dwa tak różne brzmienia mogą się zestroić? Ile razy w życiu możliwy jest bis?W rolach głównych występują: Justyna Święs, wokalistka zespołu The Dumplings, oraz Tomasz Włosok, jeden z najciekawszych aktorów młodego pokolenia („Boże Ciało”, „Jak zostałem gangsterem”). Na ekranie zobaczyć będzie można również m.in. Andrzeja Grabowskiego, Patrycję Volny czy Krzysztofa Zalewskiego. Bilety do nabycia w Miejskim Centrum Kultury przy pl. Kościuszki 18 oraz przez serwis Biletyna.pl https://biletyna.pl/film/Sala-Kinowa-KiTKA-Cykl-ALE-KINO-Piosenki-o-milosci/Tomaszow-Mazowiecki. Zapraszamy w imieniu organizatorów. Data rozpoczęcia wydarzenia: 10.04.2024
„Burza” nad Pilicą „Burza” nad Pilicą Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim serdecznie zaprasza na otwarcie wystawy „Burza” nad Pilicą. Wydarzenie odbędzie się 27 stycznia o godzinie 10 w Skansenie Rzeki Pilicy (ul. Modrzewskiego 9/11). Głównym moderatorem spotkania będzie Jakub Czerwiński, szerzej znany jako Irytujący Historyk. Wstęp wolny w godz. 10-12.Tego dnia w budynku skansenowej świetlicy wyeksponowana zostanie wystawa pamiątek związanych z historią 25. Pułku Piechoty Armii Krajowej z okresu II wojny światowej. Tam też będzie można zobaczyć m.in. sztandary, archiwalne zdjęcia, orzełki, opaski, hełmy, elementy umundurowania i wyposażenia wojskowego.Oddział 25. pp AK został sformowany w lipcu 1944 roku w Barkowicach Mokrych nad Pilicą na bazie oddziałów partyzanckich i dywersyjnych Inspektoratu Piotrkowskiego AK w ramach akcji „Burza”. Działał głównie w lasach koneckich i przysuskich do 9 listopada 1944, kiedy to został rozformowany jako oddział zwarty, z poleceniem prowadzenia dalszej walki małymi oddziałami.Warto zaznaczyć, że w oddziałach 25. pp AK służyło kilkudziesięciu tomaszowian na czele z dowódcą, majorem Rudolfem Majewskim ps. „Leśniak”, który obecnie jest patronem Jednostki Strzeleckiej 1002 w Tomaszowie Mazowieckim.W roku 2024 przypada 80. rocznica Akcji „Burza” i sformowania 25. Pułku Piechoty Armii Krajowej, stąd też pomysł na tematyczną wystawę w Skansenie Rzeki Pilicy. Eksponaty pochodzą ze zbiorów Fundacji Con Ignis z Piotrkowa Trybunalskiego. Organizatorem wydarzenia jest Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim oraz Fundacja Con Ignis z prezesem zarządu Jakubem Czerwińskim.Wystawę będzie można oglądać do końca kwietnia 2024 r.Data rozpoczęcia wydarzenia: 27.01.2024
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Drogowe absurdy powiatowe. Czas na zmianę myślenia Drogowe absurdy powiatowe. Czas na zmianę myślenia Chyba nie ma nic, co byłoby równie często krytykowane jak drogi na terenie powiatu tomaszowskiego. Największa krytyka oczywiście dotyczy ulic na terenie miasta. Sposób ich remontowania, dobór kolejności budzą liczne pytania. Niejedna z osób puka się w czoło. Drogi powiatowe, mosty na terenie miasta niemal wszystkie wymagają pilnych remontów. W najgorszym stanie jest ulica Dąbrowska, ale niewiele lepsze są ulice Legionów, Elizy Orzeszkowej, ale też Piłsudskiego w wielu miejscach wymaga pilnych napraw. Absurd goni absurd, a Mariusz Węgrzynowski przez ostatnie ponad 5 lat naprawiał nie to, co najbardziej naprawy wymagało, tylko co było bliżej jego domu a więc okręgu wyborczego. Ale to tylko wierzchołek góry lodowej. Poniżej kilka słów o tym, jak się u nas drogi robi.Barwy kampanii: czy w Tomaszowie mamy jeszcze Straż Miejską i Policję Barwy kampanii: czy w Tomaszowie mamy jeszcze Straż Miejską i Policję Dzisiejszy docinek "barw kampanii" poświęcimy krótko "przyczepkom wyborczym". Pisaliśmy już o tym, że często zajmują one tak bardzo potrzebne mieszkańcom miejsca parkingowe w newralgicznych miejscach w Tomaszowie. Zdarza się jednak, że stwarzają realne zagrożenie dla uczestników ruchu drogowego. W ostatnim czasie na głównych ulicach miasta pojawiła się taka właśnie z olbrzymim banerem kandydata na radnego Rady Miejskiej Koalicji Obywatelskiej, Roberta Balickiego. Ustawiana jest na chodnikach i pasach drogowych poza wyznaczonymi miejscami strefy płatnego parkowania. Konstrukcja stanowi duże zagrożenie dla osób, które próbują wyjechać z legalnych miejsc parkingowych, ponieważ całkowicie ogranicza widoczność. Policja i Straż Miejska nie reagują, uważając zapewne, że troska o bezpieczeństwo tomaszowian nie jest ich problemem. Najwyraźniej nie jest ona też obiektem szczególnej troski pretendenta na radnego. Znowu Polak będzie mądry po szkodzie?
Barwy kampanii: bez kultury i bez zasad Barwy kampanii: bez kultury i bez zasad Kiedy wczoraj zobaczyłam w Internecie na profilu Sztabu Wyborczego Piotra Kucharskiego film dokumentujący zaklejanie plakatów na tablicy w okolicach ZUS, pomyślałam że jest on weekendowym, wyborczym żartem. Tak przynajmniej sugerowała podłożona pod film "radosna" muzyczka. Sporych rozmiarów tablica została w całości zaklejona materiałami wyborczymi wspomnianego wyżej Kucharskiego. Niestety to, co wyglądało na fejk, okazało się prawdą. Nie byłoby to może zbyt wielkim problemem (poza manifestacją swego rodzaju narcyzmu politycznego), gdyby nie fakt, że wcześniej w tym miejscu były wyklejone plakaty innych kandydatów. A to już jest poważnym wykroczeniem, za które grozi kara grzywny.Starosta Węgrzynowski załatwił się własną bronią Starosta Węgrzynowski załatwił się własną bronią Marcowa sesja Rady Powiatu Tomaszowskiego zwołana została, jak można się było spodziewać w trybie nadzwyczajnym. Poza kilkoma małymi zmianami w budżecie, które można było wprowadzić już w ubiegłym miesiącu, albo wstrzymać się z nimi do kwietnia. Chodziło raczej o to, by radni mogli zgarnąć kasę. Przy okazji okazało się, że nawet w takim trybie Mariusz Węgrzynowski nie potrafi przygotować sesji. Ma ona ściśle określoną formułę. Zmiana porządku obrad jest możliwa, ale musi za nią zagłosować polowa ustawowego składu rady. Ten trick zastosował Starosta, kiedy radni chcieli uchylić Powiatową Kartę Rodziny, rozszerzając porządek obrad sesji. W piątek ten sam manewr zastosowali radni Koalicji Obywatelskiej i Wszyscy razem i odrzucili wniosek o wpisanie punktu dotyczącego dofinansowania w kwocie 500 tysięcy złotych zakupu wyposażenia na potrzeby stacjonarnego hospicjum.
Reklama
Wasze komentarze
Autor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Człowieku bez mózgu. Co ty pier...!!! To jest informacja o stacji na terenie Tomaszowa, a nie dla całej Polski, a może i Europy. Czy do ciebie-barani łbie nie dotarło, że to jest stacja tylko dla naszego grajdołu, a może i dla naszego powiatu?! Gdzie w takim terenie znajdziesz ten twój, obsrany milion samochodów elektrycznych - barani łbie.Źródło komentarza: Stacja ładowania pojazdów elektrycznych już dostępna dla mieszkańcówAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Piszesz o procedurze, jaklą teraz stosuje ten z pochodzenia Ukrainiec Bodnar, czyli: dajcie mi człowieka, a paragraf się znajdzie (patrz: Dżugaszwili, czyli Wisarionowicz Stalin), lub paragraf się wymyśli. Przykłady: bandyckie zajęcie tvp, bandyckie napady na ziobrowców. Dopiero teraz chłopcy od bandery (sorry: od Bodnara) zaczynają kombinować, jak, kur.a, te przepisy nagiąć do tego, co wyprawiają.Źródło komentarza: Starosta Węgrzynowski załatwił się własną broniąAutor komentarza: Andrzej KiermasTreść komentarza: Ja rozumie wezwania o oszczędność> Toi może by tak radni dali przykład i zrezygnowali z bardzo obfitych diet i udziału w Radach NadzorczychŹródło komentarza: Słowo na niedzielę: Starostwo Powiatowe niczym biuro podróży...Autor komentarza: A.KiermasTreść komentarza: Na to bardzo liczę, WYCHOWANKOWIE SZKÓŁKI BĘDĄ TRAFIAĆ CZĘŚCIEJ DO DRUŻYNY.Źródło komentarza: Wychowanek Akademii Piłkarskiej w drużynie seniorskiej LechiiAutor komentarza: EllaTreść komentarza: Bardzo ciekawy artykul a i wpisy internautow daja duzo do myslenia i poszerzaja perspektywe. Brawo.Źródło komentarza: Oświata niejedno ma imię. Co dalej z tomaszowskimi szkołami?Autor komentarza: EllaTreść komentarza: Humorystycznie rzecz ujmujac- jak beda przyznane pieniadze, to cel, skala i rodzaje potrzeb sie sprecyzuje. Proste i smieszne. A z drugiej strony to wciaz ten koniunkturalizm, to sie mi oplaca, tamto moze zaszkodzic, z tym bede trzymal, tamtego sie wypre.Źródło komentarza: Starosta Węgrzynowski załatwił się własną bronią
Reklama
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama