Lekarze zaznaczają, że wiedza na temat nowotworów złośliwych może zwiększyć szanse na wczesne ich wykrycie, w stadium, kiedy są one jeszcze uleczalne. To, mimo choroby, szansa na w pełni aktywne, normalne życie. Dlatego powinno się być czujnym na sygnały wysyłane przez organizm. Nie wolno bagatelizować objawów.
Okres dojrzewania i intensywnego wzrostu (tj. okres między 14. a 18. rokiem życia) wiąże się, niezależnie od płci, ze zwiększonym ryzykiem zachorowań na białaczki oraz mięsaki (złośliwe nowotwory kości i tkanek miękkich). Inną chorobą, na którą zapada coraz więcej młodych dorosłych jest szpiczak mnogi, jeden z najczęstszych nowotworów układu krwiotwórczego.
Statystyki NFZ pokazują, że notowany jest wzrost zachorowalności na nowotwory wśród młodych kobiet. W ciągu trzech dekad wzrósł on prawie o 1,5 razy. Jednymi z coraz częściej diagnozowanych nowotworów są rak piersi oraz szyjki macicy. Chłopcy i młodzi mężczyźni narażeni są na nowotwór jądra.
Co gorsze, młode osoby dotknięte chorobą nowotworową często czują się zagubione i wykluczone ze społeczeństwa. Ich specyficzne problemy związane z wchodzeniem w dorosłość i z doświadczeniem raka są niezauważane przez społeczeństwo i system zdrowia. Muszą szukać pomocy w fundacjach pozarządowych, które zbierają środki na leki i zabiegi ratujące życie (nierefundowane przez NFZ), zapewniają również dostęp do fizjoterapeuty oraz psychologa dla pacjenta, jak i jego rodziny.
Napisz komentarz
Komentarze