Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 19 marca 2024 05:04
Reklama
Reklama

Urokliwie i... smrodliwie

Łąki nad rzeką Wolbórką położone wzdłuż drogi S8 są fantastycznym miejscem dla pieszych i rowerowych wycieczek. Płynąca tędy licznymi zakolami rzeka tworzy wiele malownicznych zakątków. To miejsce, gdzie spotyka się również wędkarzy i poza nielicznymi wyjątkami wolne jest od wszechobecnych śmieci. Pobliski las to także miejsce, gdzie można byłoby aktywnie i miło spędzić czas. Tyle, że... niestety ten idylliczny obraz zakłóca, czy raczej psuje, ohydny fetor, który wdziera się w nasze zmysły nie tylko za pomocą nosa ale po kilkunastominutowym spacerze wydaje się, że przesiąkamy nim niemal na wskroś. W ustach czujemy kwaśny posmak a w oczach ból i piczenie

Smród obecny jest o niemal każdej porze roku, chociaż zimą wydaje się nieco "przymarzać". W letnie wieczory dociera on nawet do pobliskich osiedli mieszkaniowych. Skąd się bierze?

Raczej mało prawdopodobnym jest, aby jego źródłem był wywożony na pola obornik. Najprawdopodobniej na pola i do rzeki spuszczane są nieczystości z beczek asenizacyjnych.

Tłumaczyłyby one też fakt zarastania rzeki przez różnego rodzaju rośliny na miejskim odcinku rzeki (np. w okolicach Parku Bulwary).

Przy okazji spaceru wypatrzeć też można miejsce, gdzie do rzeki wykonano podjazd. Widoczne są na nim świeże ślady opon samochodów ciężarowych. Może ktoś z czytelników portalu wyjaśni do czego ma on służyć. Czy wodę stąd pobierają na przykład Strażacy PSP lub druhowie ochotnicy, a może jest jakiś inny powód wykonania tego dojazdu?

 

Kliknij aby odtworzyć
Drogi użytkowniku! Wykryliśmy, że korzystasz z programu blokującego reklamy w przeglądarce (AdBlock lub inny). Dzięki reklamom oglądasz nasz serwis za darmo. Prosimy, wyłącz ten program i odśwież stronę.




Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
dobry duszek ... 26.04.2019 17:45
Tyle lat jak istnieje wies bylo dobrze teraz nagle jakis smród przeszkadza wam .... wielkie Panstwo z miasta ..... !! Gdyby nie wies to by Panstwo w moescie nie mialo co jesc !!.... wiec nie klamcie i nie wypisujcie bzdury ze zanieczyszczenia ze wsi sa wylewane do rzek !! Brak slow do ludzi co mowia i pisza takie pomowienia na portalach i innych mediach !!!

x 26.04.2019 11:26
Jak z Wistomu śmierdziało to szlachetnemu "państwu" nie przeszkadzało? hehehe

leni 25.04.2019 21:56
niekiedy śmierdzi kupą w całym mieście. Jeśli to z Wolbórki to ..... Smród rozciąga się od trasy aż po centrum, przy Muzeum i na Michałówku., czyli dolina Wolbórki. Chyba ktoś znalazł odpowiedź na pytanie : " co tak jedzie w tym Tomaszowie kupą?".

Ajdejano 25.04.2019 20:13
Ja pierwszy wpis zamieściłem tutaj o godz.17:09. Wpisowicz "x"(godzina 19:45) napisał, że: " To pewnie przez te stare diesle tak śmierdzi, gdyby wszyscy jeździli na rowerach to by tak nie śmierdziało... " . Albo idiota, albo tzw. dowcipniś (dla mnie, też - debil).

x 26.04.2019 11:29
Najwyraźniej nie masz co robić... Wsiądź trochę na rower i się zrelaksuj...

Ajdejano 25.04.2019 20:05
Dodatek do mojego poprzedniego wpisu (po około 3 godzinach od poprzedniego): no i widzi Pan - jakie jest zainteresowanie w sprawie tych syfiastych ścieków. Ludzie wpisują się na tematy zupełnie idiotyczne, nie nawiązujące do tego, co Pan chciał przekazać. Więc - niech się, ku.... , trują i dalej wąchają ten syf!!!

x 25.04.2019 19:45
To pewnie przez te stare diesle tak śmierdzi, gdyby wszyscy jeździli na rowerach to by tak nie śmierdziało...

Ajdejano 25.04.2019 17:09
Szanowny Panie Mariuszu: ten smród z Wolbórki, to nie jest smród niewiadomego pochodzenia. Ludziska piszą głupoty. A to, że ktoś widział, że ktoś inny wylewa baniak ze ściekami do tej rzeki, itp., itd.- to bzdury. Taki baniak to około 2-3 m3 ścieków, a przepływ wody w takiej rzece to minimum kilkaset m3 na godzinę. Więc, jak się zestawi te dwie liczby, to o czym my, ku....., mówimy. Wolbórka, to jest rzeka, która najpierw zbiera ścieki z oczyszczalni ścieków w Zalesicach pod Piotrkowem ( ścieki z całego Piotrkowa). Te ścieki są wprowadzane do rzeki Goleszanki - dopływu Maszczani, dalej Moszczanki (rejon Polichna i Wolborza), a potem do Wolbórki (Moszczanka jest dopływem Wolbórki). Dodatkowo, wszystkie ścieki z Wolborza - również są spuszczane do Moszczanki i Wolbórki. Niedawno w Zawadzie została wybudowana następna oczyszczalnia ścieków, która wprowadza swoje ścieki również do Wolbórki. Te wszystkie ścieki powinny być ściekami oczyszczonymi do stanu, który umożliwia ich wprowadzanie do wód powierzchniowych w rzekach. Te ścieki N I G D Y nie spełniają takiego warunku. Tak więc, nie bajerujmy ludzi tym, że ktoś wylał 2-3 m3 szamba do jakiejś rzeki. To jest tzw. "pic na wodę". PS. Jak to jest możliwe, że te syfiaste ścieki trafiają do naszych rzek ?! To jest proste jak świńska kita: laboratoria żyją z dostawców tych "oczyszczonych" ścieków. I co im z tego przyjdzie, że "wykryją nadużycie" ?! A gówno !!! Z pewnością nikt nie wie, że te laboratoria - to jest ZAWSZE jeden z działów każdej oczyszczalni ścieków. Czy już dla wszystkich napisałem dostatecznie jasno ?!

W
w_p 27.04.2019 00:39
Rzeka w przeciwieństwie do jeziora ma wspaniałe właściwości samooczyszczania, dodatkowo przeważnie woda wpadająca do rzeki z oczyszczalni jest o wiele czystsza niż woda w rzece. Co prawda kłóci się to z chemicznym zapachem przy rurze wypływowej z naszej super nowoczesnej oczyszczalni, ale porównując niektóre parametry tak jest. I ciekawostka. Jedną z przyczyn dla której nie ma przepławki dla ryb na tamie w Smardzewicach jest fakt iż zakładano całkowite zatrucie rzeki na odcinku ujście Wolbórki - Spała.

Xyz 27.04.2019 23:37
Ma pan rację popieram ?ale wiesz miastowym panom za dychę nie wytłumaczysz

Bąbardier 25.04.2019 07:06
To jest miejsce wodowania skóterów wodnych oraz kajaków. Prowadzone są stond spływy kajakowe do Inowłodza, a niektórzy bogacze jeżdżom tutaj na skóterach.

D 25.04.2019 06:33
Sam widziałem jak gość pikował z beczki prosto w ta rzeczkę. Akurat nie w tym miejscu, ale to nie było jeden raz

Mieszkaniec 24.04.2019 22:15
To jest przejazd na 2 stronę rzeki dla rolnikow ale tylko przy niskim stanie wody. Kiedyś byl tam mostek drewniany przeprawa piesza ale byl nieustannie niszczony przez spacerowiczow opisanych bo rolnik chcialby dostac sie na pole a co do zapachu no to wies ?

abc 24.04.2019 22:22
mostek był niszczony ale przez wysoki stan wody i silny prąd podczas wiosennych roztopów.

Xyz 24.04.2019 22:05
Szanowany Panie adminie, to jest wieś i takie zapachy są tu normą, nikt Panu nie każe chodzić tu na popołudniowe wędrówki a jak Pani nie pasuje to myślę że ktoś chętnie Panu sprzeda/wynajmie mieszkanie o będzie się Pan delektował smogiem, muszę kończyć ponieważ szambo mi się przelewa Z poważaniem mieszkaniec Niebrowa

zyx 24.04.2019 22:31
Ćwierć-inteligencie(-entko?), Tobie też nikt nie kazał wychodzić z obory. Delektuj się swojskim klimatem, bo mieszkasz w poważanej wsi, jaką jest Niebrów. Proponuję najpierw nauczyć się j. polskiego, a dopiero później wypowiadać w Internecie.

Zw 25.04.2019 21:00
Bardzo poważna od początku same trapery i złodzieje

An 24.04.2019 21:51
Te wyjazdy/wyjazdy służyły i zapewne służą mieszkańcom zawady do przedostawania się na drugi brzeg rzeki bo znajdują się tam łąki mieszkańców dlatego traktorami przez ten odcinek się przejeżdża. Myślę, że gdyby z tego pięknego miejsca udać się bliżej miejscowości Niebrów to zaraz przy pętli Niebrów zauważymy skąd wydobywa się tak nie przyjemny smród który od lat zatruwa życie mieszkańcom. Sam okolica i te koryta rzeki to coś pięknego mimo że blisko jest trasa S8. Fajnie że ktoś po za mieszkańcami widzi problem

ZwD 24.04.2019 21:42
Ten "podjazd" jest od 30, jak nie dłużej lat. To miejsce, ze względu na płytką wodę, służy okolicznym mieszkańcom, zajmującym się jeszcze rolnictwem na przejazd ciągnikiem wraz z maszynami na 2 stronę rzeki, na swoje pola. Raczej wątpię, żeby akurat w tym miejscu wylewane były nieczystości. Jest ono zbyt dobrze widoczne. Nie oznacza to jednak, że nie są one wylewane np. ok 300-500 m dalej w stronę Tomaszowa....

Reklama
Polecane
Płacimy rachunki za niemądre decyzjePłacimy rachunki za niemądre decyzjeKampania wyborcza toczy się wolno... niczym żółw ociężale. Listy kandydatów są już opublikowane. Na nich sporo przypadkowych osób, które wyobrażenie o samorządzie jakieś mają, ale nie zawsze odpowiada ono rzeczywistości. Część wypowiedzi niemądrych, część naiwnych. Mało która ma jakieś podstawy merytoryczne. Najczęściej spotykamy utarte hasła, które w zderzeniu z rzeczową argumentacją pękają niczym mydlana bańka. Trudno się dziwić, skoro przez kilka miesięcy trwała prawdziwa łapanka kandydatów na radnych, żeby tylko zapełnić jakoś listy. Wczoraj dowiedziałem się, że są osoby, które nawet nie wiedziały, że są kandydatami.Data dodania artykułu: 16.03.2024 13:58 Ilość komentarzy: 7 Ilość pozytywnych reakcji czytelników: 6
Bezbramkowy remis na wyjeździePółtora procent dla MechanikaXVII Tomaszowskie Teatralia za namiBarwy kampanii. Bywa też zabawnie„Baby boom czyli kogel mogel 5”   w Kulturze Dostępnej już 21 marcaPłacimy rachunki za niemądre decyzjeSkandaliczne stosunki w magistracieRusza procedura wywłaszczeniowa fabrykanckiej williZarząd Związku Miast Polskich obradował w TomaszowieOBLICZA ZDRADY cz. VZUS: pierwsze "trzynastki" trafią do emerytów przed WielkanocąZapraszamy na spektakl
Reklama
„Burza” nad Pilicą „Burza” nad Pilicą Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim serdecznie zaprasza na otwarcie wystawy „Burza” nad Pilicą. Wydarzenie odbędzie się 27 stycznia o godzinie 10 w Skansenie Rzeki Pilicy (ul. Modrzewskiego 9/11). Głównym moderatorem spotkania będzie Jakub Czerwiński, szerzej znany jako Irytujący Historyk. Wstęp wolny w godz. 10-12.Tego dnia w budynku skansenowej świetlicy wyeksponowana zostanie wystawa pamiątek związanych z historią 25. Pułku Piechoty Armii Krajowej z okresu II wojny światowej. Tam też będzie można zobaczyć m.in. sztandary, archiwalne zdjęcia, orzełki, opaski, hełmy, elementy umundurowania i wyposażenia wojskowego.Oddział 25. pp AK został sformowany w lipcu 1944 roku w Barkowicach Mokrych nad Pilicą na bazie oddziałów partyzanckich i dywersyjnych Inspektoratu Piotrkowskiego AK w ramach akcji „Burza”. Działał głównie w lasach koneckich i przysuskich do 9 listopada 1944, kiedy to został rozformowany jako oddział zwarty, z poleceniem prowadzenia dalszej walki małymi oddziałami.Warto zaznaczyć, że w oddziałach 25. pp AK służyło kilkudziesięciu tomaszowian na czele z dowódcą, majorem Rudolfem Majewskim ps. „Leśniak”, który obecnie jest patronem Jednostki Strzeleckiej 1002 w Tomaszowie Mazowieckim.W roku 2024 przypada 80. rocznica Akcji „Burza” i sformowania 25. Pułku Piechoty Armii Krajowej, stąd też pomysł na tematyczną wystawę w Skansenie Rzeki Pilicy. Eksponaty pochodzą ze zbiorów Fundacji Con Ignis z Piotrkowa Trybunalskiego. Organizatorem wydarzenia jest Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim oraz Fundacja Con Ignis z prezesem zarządu Jakubem Czerwińskim.Wystawę będzie można oglądać do końca kwietnia 2024 r.Data rozpoczęcia wydarzenia: 27.01.2024
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Reklama
Wasze komentarze
Autor komentarza: Duch MiastaTreść komentarza: A kto jest kandydatem PiS na prezydenta miasta? Kogo mamy poprzeć?Źródło komentarza: Tomaszów bez radnego w Sejmiku? To bardzo możliweAutor komentarza: LucynkaTreść komentarza: Na schronisko dali by dla psów, biedactwa zawsze głodne może racje żywności za małe dostają, chudzinki kochane.Źródło komentarza: Barwy kampanii. Bywa też zabawnieAutor komentarza: CzytelniczkaTreść komentarza: dla Pana wiadomości - znalezione w internetach..."Rzeczownik frajer używany jest w języku potocznym. To obraźliwe określenie osoby...Źródło komentarza: Płacimy rachunki za niemądre decyzjeAutor komentarza: Mariusz StrzępekTreść komentarza: Czemu zaraz obrażać. Fakt jest taki: poziom jest koszmarnie niski. Jeśli ktoś idzie studiować, by mieć "kwita", to bardzo szybko zostaje zweryfikowany w miejscu pracy. Generalnie połowa osób legitymująca się tzw. wyższym wykształceniem 30 lat temu nie skończyłaby żadnych studiów, bo nie byłaby w stanie zdać egzaminów. Płacenie (bo mowa o odpłatnej formie studiowania) za studiowanie bez zdobywania odpowiedniego poziomu wiedzy i umiejętności jest frajerstwem. I tyle. Nie ma w tym nic obraźliwego. Chociaż z drugiej strony może też być cwaniactwem, bo w wielu miejscach jest kwit potrzebny a nie praktyczne umiejętności i merytoryczna wiedzaŹródło komentarza: Płacimy rachunki za niemądre decyzjeAutor komentarza: HehTreść komentarza: To ich prywatna kasa - wydają na co chcą :)Źródło komentarza: Barwy kampanii. Bywa też zabawnieAutor komentarza: AmeliaTreść komentarza: Co to jest? Pierwsze słyszę...Źródło komentarza: Łojotokowe zapalenie skóry – poznaj przyczyny choroby!
Reklama
Łóżko rehabilitacyjne  Elbur PB 636 Łóżko rehabilitacyjne Elbur PB 636 Cena: Do negocjacjiZ pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów oraz montaż gratisNa zdjęciu: Łóżko PB 636 w kolorze dąb sonoma z dzielonymi barierkami po jednej stronie łóżka. Akcesoria: Lampa przyłóżkowa. Szczególną cechą modelu łóżka PB 636 jest możliwość opuszczenia leża do poziomu 29 cm. Niska pozycja pozwala na większy komfort użytkowania osobom o niższym wzroście oraz redukuje w znacznym stopniu możliwość odniesienia urazu w sytuacjiprzypadkowego wypadnięcia. Zakres regulacji wysokości, pozwala na pracę opiekunów w optymalnych warunkach. Możliwość stosowania dzielonych barierek powoduje, że użytkownik nie musi być na stałe ograniczony barierami w przestrzeni łóżkaKolory standardowe: Kolory niestandardowe*: DETALE PRODUKTU:1. Położenie leża 29 cm od podłogi4. Pilot z blokadą poszczególnych funkcji2. Dekoracyjna osłona leża5. Podwójne koło z hamulcem3. Nowoczesny napęd podnoszenia leża6. Dzielona barierka (opcja)OPCJE:zmiana długości i wypełnienia leża • zmiana kolorystyki • dzielone barierkiPODSTAWOWE DANE TECHNICZNEBezpieczne obciążenie robocze175 kgMaksymalna waga użytkownika140 kgRegulacja wysokości leża:od 29 do 72 cmRegulacja segmentu oparcia pleców:0 ÷ 70°Regulacja segmentu oparcia podudzi:0 ÷ 20°Wymiary zewnętrzne długość × szerokość:207 × 106 cmPrześwit pod łóżkiem:ok. 16 cmCiężar całkowity:118,6 kgKółka jezdne:100 mm z hamulcem FUNKCJEDO POBRANIA: Karta produktu PB-636 [PDF]
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama