Różnica w tabeli między zespołami wynosiła trzy punkty. Mazovia z bilansem trzech zwycięstw i dwóch porażek zajmowała czwarte miejsce. Widzew z czterema zwycięstwami i jedną porażką plasował się na drugiej pozycji w lidze, w której uczestniczy dziewięć drużyn.
Pierwszą połowę Mazovia przegrała 0:2. Pierwsze trafienie w meczu, kibice obejrzeli w 6 minucie, kiedy to naszego bramkarza Patryka Cieszewskiego pokonał Jakub Szalski.
Dwie minuty przed końcem pierwszej połowy Mazovia straciła drugą bramkę, a szczęśliwym strzelcem był Mateusz Kardas.
W drugiej odsłonie gospodarze zaprezentowali dobrą ofensywę, ale prezentowali się słabo w defensywie. W 50 i 59 minucie swoje trafienia zaliczył Daniel Jatczak, a w 81 minucie wynik ustalił Kamil Drążczyk. Mazovia przegrywa mecz 0:5 (0:2), ale zdołała utrzymać swoje czwarte miejsce.
Kolejny mecz podopieczny Wiesława Żmudy rozegrają 25 maja w Andrzejowie, gdzie zmierzą się z ósmym zespołem ligi, miejscową Polonię.
W tabeli prowadzi Ceramika Opoczno, która może pochwalić się bilansem 6 zwycięstw i 1 remisu (19 punktów). Drugie miejsce zajmuje Widzew Łódź, trzecie klub SMS Łódź.
Napisz komentarz
Komentarze