Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 17 kwietnia 2024 01:19
Reklama Sklep Medyczny Tomaszów Maz.
Reklama

Pracują za karę?

Kieruję otwarte pytanie do Tomaszowskiego Centrum Zdrowia, jakie ciężkie zbrodnie/ grzechy popełniła część lekarzy pracujących na NPL ? Czemu dyrekcja Tomaszowskiego Centrum Zdrowia zmusza ich do pracy na dyżurach skoro oni sami nie mają na to ochoty ?

Opiszę sytuację, która miała miejsce wczoraj wieczorem. Przed godzina 21 pojechałam z półrocznym synem na doraźną pomoc. Początek wizyty standardowy, rejestraca dziecka w kartotece, bardzo miłe Panie, zapraszamy do pokoju nr 6 do pediatry i tam zaczyna sie cała historia. Z pokoju obok wychodzi oburzona Pani doktor, jakim prawem ktoś śmiał przerwać jej wypoczynek, przeciez jest lato i dzieci nie chorują, ona przyszla do pracy odpocząć a nie leczyć małych pacjentów.

Tak wiec wchodzimy do gabinetu, nie zamykajac jeszcze drzwi i nie siadając do biurka, doktor pyta co sie dzieje. Opowiadam historie choroby dziecka. W niedziele wyszliśmy z oddzialu pediatrycznego, w wypisie od lekarza prowadzacego na oddziale mamy wyraźnie napisane jak postępować, gdy objawy wrócą (należy przepisać lek wg antybiogramu i leczyć dziecko w domu).

Szanowna Pani doktor słysząc, że dziecko leżało na oddziale powiedziała ze ona nie będzie go leczyć i że mam sobie iść na oddzial bo tam był wcześniej leczony, ona dziecka nie zna, historii choroby tez nie, więc to nie jej sprawa! Po tym jak się dowiedziala, że synek leżał w szpitalu, nie wiedząc nawet z jakiego powodu tam był, nie dała dojść do słowa po co przyjechaliśmy.

Dodam, ze doktor nie spojrzała nawet na wypis syna, ani go nie zbadała. Oczywiście na oddziale (tam na szczescie bardzo miła Pani doktor) nie mogła nic zrobić, gdyż nie mieliśmy skierowania, po za tym dziecko nie wymaglo hospitalizacji, a jedynie przepisania leku zgodnie z antybiogramem  

Tak więc wróciłam na dół do szanowej doktor K. z pytaniem czy da mi na piśmie, że nie chce zbadać syna. Oburzona doktor powiedziała, że może go zbadać ale da skierowanie na oddział, bo nie zgadza sie z przepisaniem leku, który zalecil lekarz prowadzący. Podkreślam, że doktor K. nie spojrzała ani razu na zalecenia z wypisu, nawet nie dotknęła tego wypisu, ani też nie dała mi dojść do słowa co dziecku dolega! Nie zgadzala sie z czymś, o czym nawet nie słyszała, chciała się nas jak najszybciej pozbyć.

Podejście Pani doktor K. było conajmniej bezczelne, czuliśmy się jak intruzi, którzy sa niemile widziani. Uważam, że po to jest pomoc doraźna, aby jechać gdy coś się dzieje a przychodnia rejonowa nie pracuje.

Więcej empatii do swojego pacjenta/klienta ma rzeźnik niż doktor K. A przeciez to lekarz, tym bardziej pediatra, powinien wysłuchać, dokładnie zbadać i obejrzeć pacjenta. Przykro mi, że doktor jest zmuszana do pracy na NPL. Mam nadzieję, ze niebawem zakończy Pani odbywanie tam kary.

Cała sytuacja miała pomyślne zakonczenie. Pojechaliśmy na prywatną wizyte do przemiłej doktor Borzęckiej, ktora po wnikliwej analizie choroby dziecka, przepisała leki wg zaleceń, zgadzając sie z nimi. Leki oczywiscie zadziałały i dziecko czuje sie dużo lepiej.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Magi 25.08.2019 20:18
Szkoda słów na ten niby sor. Brak wykwalifikowanego personelu (babsko 3x próbowało wkuć się w żyłę córki) znieczulica ,chamstwo i pospulstwo. . .

Gość 01.08.2019 14:10
A ja się dziwię że nie dostała Pani recepty na antybiotyk przy wyjściu z oddziału z przykazem aby wykupić i podać w razie nawrotu objawów (kilka razy robiono tak z moim synem).Gdyby się okazało że antybiotyk źle zadziałał albo byłyby jakieś nieodpowiednie reakcje po nim to odpowiedzialność spada na lekarza który wystawił receptę i nikogo by nie obchodziło że na pediatrii kazali wystawić receptę,skoro pani dr. uznała że ten lek jest niepotrzebny to miało prawo aby Pani odmówić,takie jest moje zdanie.

P 01.08.2019 20:37
Pani dr odmowila badania i zapoznania sie z karta informacyjna, nie miala prawa odmowic zbadac dziecko

Leżąca 01.08.2019 09:24
Przecież lekarze pracujacy w naszym szpitalu juz nawet nie kryja sie z tym , ze biora lapowki. Ba! Oni maja swoje cenniki. To juz nawet nie jest zabawne.

oczekujący 01.08.2019 10:27
kto ma to daje, ubodzy skazani są na oczekiwanie

m&m 31.07.2019 10:22
Cóż. Płacimy ciężkie pieniądze na służbę zdrowia i np mnie nic nie interesuje ile ma ktoś za dyżur i czy komuś się nie chce. Jest to specyficzna branża i jak mnie np w sklepie sprzedawca potraktuje źle, to idę do innego. Tutaj nie ma miejsca na obrazy czy niewłaściwe podejście. Pacjent powinien być zawsze obsluzoby zgodnie z właściwym standardem. Takie sytuacje są skandaliczne i niedopuszczalne. Krótko mowiac- płacę wymagam. Co mnie obchodzi , że system nieudolny. To p o Co te składki się odprowadza . Niech to zorganizuja profesjonalnie a nie wszyscy są poszukiwani, że mamy opłacona przez składki służbę zdrowia A jak coś, to trzeba lecieć prywatnie. Wtedy lekarz ma dużo czasu i jest miły. Sorry coś jest nie tak, ale to ne powinien być problem pacjenta

Tylko POZ 31.07.2019 02:10
"Kieruję otwarte pytanie do Tomaszowskiego Centrum Zdrowia, jakie ciężkie zbrodnie/ grzechy popełniła część lekarzy pracujących na NPL ? Czemu dyrekcja Tomaszowskiego Centrum Zdrowia zmusza ich do pracy na dyżurach skoro oni sami nie mają na to ochoty ?" Odpowiedź jest banalna. Bo dyrekcję zmusza do utrzymywania NPLu NFZ bo inaczej szpital nie będzie w sieci. Ale tyle szpitali już wyszło z sieci NFZ więc ile to roboty i będzie spokój i przymusy się skończą.

Maniek 30.07.2019 23:03
Miałem u niej to damo

Jimmy 30.07.2019 22:11
Dlaczego w pobliskim Piotrkowie tego typu sprawy załatwia się od ręki i PO LUDZKU, a tutaj niemal zawsze napotyka się na mur w postaci fochów, chamstwa, pretensji i piętrzących się przeszkód w sytuacji, gdy w ogóle nie powinno ich być? Podam przykład sprzed mniej więcej dwóch miesięcy: w którąś sobotę obudziłem się z silnym bólem zęba - dokuczał mi z przerwami już wcześniej, ale tym razem sytuacji nie dało się już ignorować. Przy okazji dowiedziałem się, że w naszym "cudownym" mieście NIE ISTNIEJE ŻADEN punkt doraźnej pomocy stomatologicznej działający w weekendy, bo niby po co? Tomaszowianie powinni przecież umieć przewidzieć przyszłość i leczyć zęby z wyprzedzeniem, a jeśli nie byli na tyle przezorni, to niech się męczą - ich problem. Okazało się, że najbliższy punkt nocnej i świątecznej pomocy stomatologicznej działa w Piotrkowie (na ul. Rwańskiej), więc wybrałem się tam z lekkimi obawami co do przebiegu wizyty. Po dotarciu na miejsce przeżyłem SZOK: mimo że okazałem się być jedynym pacjentem, nikt krzywo na mnie nie patrzył i nie zarzucał mi, że miałem czelność przerwać komuś popołudniową sjestę. Po szybkiej rejestracji zostałem przyjęty przez sympatyczną, młodą dentystkę (niestety nie znam jej nazwiska, a szkoda, bo to ktoś bardzo godny polecenia), która w ciągu raptem pięciu minut bez fochów i bez skwaszonej miny uwolniła mnie od bólu (problemem okazało się być ostre zapalenie miazgi w ósemce), po czym poinstruowała mnie co robić z felernym zębem w dalszej kolejności. W trakcie krótkiego, bezbolesnego zabiegu i chwilę po nim prowadziłem z nią miłą rozmowę, w czasie której bez śladu zniecierpliwienia odpowiadała na wszystkie moje pytania. Podkreślam, że była to BEZPŁATNA wizyta w ramach NFZ. To tyle jeśli chodzi o Piotrków, wróćmy do naszego piekiełka. Jestem przekonany, że gdyby nawet analogiczne "pogotowie stomatologiczne" istniało w Tomaszowie, spotkałby mnie tam podobny los, co autorkę komentowanego tutaj listu, i albo zostałbym odprawiony z kwitkiem (skoro "dzieci nie chorują w lecie", to może i "zęby nie bolą w weekendy"), albo zabieg zostałby wykonany w nerwach na "odwal się" w taki sposób, że czułbym się po nim jeszcze gorzej. Dlaczego tak niedaleko nas może być tak NORMALNIE, a mieszkańcy Tomaszowa mają do wyboru albo wątpliwą przyjemność obcowania z tutejszym chamstwem i buractwem, albo ewakuację? Czy ktoś może mi wyjaśnić ten fenomen?

gośc 31.07.2019 00:30
Ponieważ tam mniej zarabiają. Wystarczy ujawnić zarobki za dyżur na NPL w Tomaszowie i będzie wszystko jasne. Nie ma chętnych to dostają ile akurat zażądają.

ja 04.08.2019 06:53
Z góry zakładasz,że w Tomaszowie spotkałby Cie podobny los co autorkę teksyu.Jasnowidz czy co?Takie sytuacje nie zależa od nazwy m,iasta lecz od ludzi.Zarówno dobrze mógłbys trafić na taką sytuację w innym mieście np w omawianym Piotrkowie.Głupie jest takie ocenianie.

P 30.07.2019 22:03
Zaraz sie okaże ze w poczekalni byla cala pielgrzymka naocznych swiadkow! Prosze uprzejmie o nie pisanie nieprawdziwych wypowiedzi osob ktorych tam nie bylo. Chyba ze pisze to ktoras z szanownych pan rejestratorek ktore nie chcialy podac mi nazwiska lekarza . Sprawa jest zgloszona do dyrekcji szpitala i nfz .

Naoczny świadek 30.07.2019 14:43
Każda sytuacja ma dwie strony. Wypisanie recepty na lek zgodnie z antybiogramem należy do lekarza prowadzącego w szpitalu lub -jeśli nie było wyniku przede zakończeniem hospitalizacji -do lekarza POZ. Z tego, co Pan/Pani opisuje powodem wizyty w NPL nie było pogorszenie stanu zdrowia dziecka. Analogicznie, jeśli chcemy wysłać list na poczcie to kierujemy się na pocztę w godzinach pracy urzędu, a nie na stację benzynową, bo jest czynna 24h.

P 30.07.2019 21:55
Po pierwsze czemu Pan/ Pani klamie ze byl naocznym swiadkiem? Jedyna osoba ktora byla swiadkiem jest moja znajoma ktora czekala w poczekalni za mna. Po drugie, nie mamy lekarza prowadzacego w szpitalu, gdyz od niedzieli dziecko nie bylo juz pacjentem oddzialu. Po trzecie lekarz z oddzialu bez skierowania na oddzial nic zrobic nie moze. Po czwarte stan dziecka do godzin wieczornych w sobotę byl bardzo dobry, objawy wystapily kolo godziny 19-20, wiec bylo pogorszenie stanu zdrowia i dziecko ni moglo czekac na poniedzialek i otwarcie przychodni rejonowej. Wymagalo natychmiastowego podania leku, ktory jest na receptę i jak juz wspominalam miał byc przepisany jedynie gdy objawy wystapia. A wystapily wlasnie wpisze sobote wieczorem!

D 30.07.2019 22:04
Czyzby naocznym swiadkiem jest pani dr Kowalska lub ktos z jej otoczenia ?

Pacjent 30.07.2019 09:38
NPL jest traktowane przez ludzi jak przychodnia lekarska. Proszę zajrzeć i zobaczyć z czym ludzie przychodzą. Nieraz czekają z jakimś problemem 2-3 dni, żeby tylko nie iść do przychodni i nie czekać w kolejce na wizytę. Potem nawet nie ukrywają tego. Na pytanie jak długo z dzieckiem jest coś niepokojącego, odpowiada - tydzień. Przez tydzień nie mieli czasu dla dziecka. Czas znaleźli w sobotę, niedzielę o trzeciej w nocy. Dziecko śpi. Ale co z tego na NPL załatwi się sprawę szybciej i najczęściej bez długiego czekania. Recepty na leki z npl powinny być wypisywane w ilości maksymalnie na 3 dni. NPL jest naprawdę dla nagłych, poważnych przypadków, a nie przewlekłych. Ile dziecko ma stopni gorączki - 37, od jak dawna - od tygodnia, dostawało środki przeciw gorączce - nie, ile dziecko ma lat - 7, która jest godzina - 2 w nocy w niedziele. Rozmowa z poczekalni.

Mama 30.07.2019 07:30
Powiem tak nie raz spotykalam sie z niechęcią lekarzy na npl czy oddziale dzieciecym, kiedys pierwsze wrazenie tez takie miałam o doktor Kowalskiej ale to sie zmienilo nie ładuje antybiotyków w dzieci jak nie trzeba zawsze trafia z diagnozą i moje dzieci ją bardzo lubią. I jak trafiam na npl i jest doktor Kowalska to wiem że uzyskam pomoc tak jak i w poradni, gorszy jest Kołodziejczyk bo wiem że nawet jak tam jest to nie udzieli pomocy

Ktoś przyjazny. 30.07.2019 05:17
Szanowni Państwo to co dzieje się w naszym szpitalu to czysta żenada.Mam wrażenie ,, że starostwo jako podmiot nadrzędny straciło nad tym kontrolę. Takich sytuacji jest wiele tylko nie każdy ma odwagę o nich głośno mówić. Głośno jest natomiast o tym w jak trudniej kondycji finansowej jest ta placówka.Zatrudnia się stażystów, którzy potem dziwnym trafem dostają etat a ponoć czasy ;kolesiostwa ; dawno minęły.Może Pan Starosta powinien wyjść za biurka i bliżej przyjrzeć się działalności tejże placówki.Dzieje się tam również dużo dobrego ale o tym niestety się nie pisze....Panie Mariuszu a może Pan powinien wrócić do swoich felietonów , które były trafnymi spostrzeżeniami....?.

Fat Seven 30.07.2019 06:46
"Pan Starosta powinien wyjść za biurka" - nie ma czasu. Okoliczne wsie organizują święto ziemniaka, ubijania masła, w szkołach studniówki .... doba ma tylko 12 godzin.

obywatel 30.07.2019 08:59
Sferą budżetową zarządzają wybrane w demokratycznych wyborach i konkursach elity społeczeństwa, czyli ci którzy są najmadrzejsi i najlepsi w swojej dziedzinie. To osoby pełne empatii, ale przede wszystkim fachowcy z najwyższej półki. Ludzie znający się na wszystkim, z wysokimi umiejętnościami i kwalifikacjami, stale je podnoszący . Również nasi radni stale monitoruja wszystko co dzieje się w okręgach i w terenie. Spotykają się z nami bardzo często i wslu***a się w głos mieszkańców. Proszę by im nie mówić co mają robić bo oni wiedzą wszystko najlepiej. Troszczą się o całą społeczność. Pracują ciężko nad rozwojem infrastruktury, powstawaniem nowych miejsc pracy itd. Szczególnie wspierają młodych ludzi w podejmowaniu zatrudnienia na miejscu. Stwarzają im mnóstwo możliwości by mogli rozwijać się, pracować zgodnie z wykształceniem i awansować. Więc proszę nie narzekać i nie plotkować, tylko uczciwie pracować oraz korzystać z dobrodziejstwa i bogactwa

Koniec bliski 30.07.2019 01:26
"Przykro mi, że doktor jest zmuszana do pracy na NPL. Mam nadzieję, ze niebawem zakończy Pani odbywanie tam kary." Tak i oby jak najszybciej zakończył NPL działalność. POZety niech się zajmą swoją działką jak należy. Szkoda czasu i atłasu.

Mama 29.07.2019 23:51
Doktor K to doktor łyczek tylko nazwisko znieniala moje dzieci sie jej boja

Anna K. 29.07.2019 22:38
Nie znam doktor Kowalskiej. To ktos nowy?

ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Polecane
Kto powinien zostać Starostą Powiatu TomaszowskiegoKlienci Alior Banku odzyskują pieniądze.Dobre praktyki Ceramiki ParadyżAgresor z Szerokiej trafił do aresztu.Komunikat o przerwach w dostawie prąduWielka Gra w Statki w Galerii TomaszówMotocykle pod policyjnym nadzoremRAW na tomaszowskim dworcuCzym jest układanka lewopółkulowa?Zapraszamy na otwarcie sezonu turystycznego na Zamku w Inowłodzu.Ostatnie przed wakacjami Ale Kino w MCK TkaczDzień Otwarty w Gastronomiku
Reklama
Otwarcie sezonu turystycznego na Zamku w Inowłodzu Otwarcie sezonu turystycznego na Zamku w Inowłodzu Zapraszamy serdecznie na otwarcie sezonu turystycznego na Zamku w Inowłodzu.Wydarzenie obfitować będzie w wiele atrakcji!To już tradycja, że otwarciu sezonu turystycznego na Zamku towarzyszy Łżykwiat kasztelański, czyli impreza historyczna na którą zjeżdżają bractwa z całej Polski. Łżykwiat, to również ze staropolskiego kwiecień. Nazwa pochodzi stąd, że ten miesiąc „wyłudza z ziemi przedwcześnie kwiaty”. Jak co roku rekonstruktorzy ubiorą się w swoje średniowieczne stroje, stworzą wokół Zamku wioskę, będą gotować, bawić się, strzelać z łuku, walczyć na miecze, grać w średniowieczne gry…To świetna okazja do podejrzenia jak wyglądało życie w średniowieczu. Podczas wydarzenia, będziecie mieli niepowtarzalną okazję skosztowania zupy według średniowiecznej receptury! Zapewniamy dawkę ciekawej wiedzy i przednią zabawę!W tym roku otwarciu sezonu turystycznego towarzyszy bardzo bogaty program. Oprócz imprezy historycznej, na zamkowym dziedzińcu odbędą się rozgrywki szachowe. „Teatr na zamku” przygotował premierę swojego najnowszego spektaklu „Co się starej szafie śni” czyli bajkę dla dzieci, w każdym wieku Grupa "Teatr po godzinach" ze Zduńskiej Woli przedstawi moralitet „Starzec i śmierć” – to już dla starszych widzów.W sobotę w galerii ZI odbędzie się także wernisaż wystawy „Droga jest celem” Piotra Sabacińskiego – podróżnika, człowieka gór. Zdjęcia prezentowane na wystawie powstały podczas dwutygodniowej wyprawy na najwyższy szczyt obu Ameryk – Aconcaguę (6960,8 m.n.p.m.).Zapraszamy wszystkich bardzo serdecznie! Data rozpoczęcia wydarzenia: 20.04.2024
„Burza” nad Pilicą „Burza” nad Pilicą Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim serdecznie zaprasza na otwarcie wystawy „Burza” nad Pilicą. Wydarzenie odbędzie się 27 stycznia o godzinie 10 w Skansenie Rzeki Pilicy (ul. Modrzewskiego 9/11). Głównym moderatorem spotkania będzie Jakub Czerwiński, szerzej znany jako Irytujący Historyk. Wstęp wolny w godz. 10-12.Tego dnia w budynku skansenowej świetlicy wyeksponowana zostanie wystawa pamiątek związanych z historią 25. Pułku Piechoty Armii Krajowej z okresu II wojny światowej. Tam też będzie można zobaczyć m.in. sztandary, archiwalne zdjęcia, orzełki, opaski, hełmy, elementy umundurowania i wyposażenia wojskowego.Oddział 25. pp AK został sformowany w lipcu 1944 roku w Barkowicach Mokrych nad Pilicą na bazie oddziałów partyzanckich i dywersyjnych Inspektoratu Piotrkowskiego AK w ramach akcji „Burza”. Działał głównie w lasach koneckich i przysuskich do 9 listopada 1944, kiedy to został rozformowany jako oddział zwarty, z poleceniem prowadzenia dalszej walki małymi oddziałami.Warto zaznaczyć, że w oddziałach 25. pp AK służyło kilkudziesięciu tomaszowian na czele z dowódcą, majorem Rudolfem Majewskim ps. „Leśniak”, który obecnie jest patronem Jednostki Strzeleckiej 1002 w Tomaszowie Mazowieckim.W roku 2024 przypada 80. rocznica Akcji „Burza” i sformowania 25. Pułku Piechoty Armii Krajowej, stąd też pomysł na tematyczną wystawę w Skansenie Rzeki Pilicy. Eksponaty pochodzą ze zbiorów Fundacji Con Ignis z Piotrkowa Trybunalskiego. Organizatorem wydarzenia jest Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim oraz Fundacja Con Ignis z prezesem zarządu Jakubem Czerwińskim.Wystawę będzie można oglądać do końca kwietnia 2024 r.Data rozpoczęcia wydarzenia: 27.01.2024
„Weselny toast” „Weselny toast”  „Weselny toast” to francuska komedia, na którą Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza 8 maja do sali kinowej KiTka przy ul. Niebrowskiej 50. Film zostanie wyświetlony w ramach cyklu Ale Kino i będzie to już ostatni seans przed wakacyjną przerwą. Początek o godz. 18. Jak można przeczytać w opisie filmu, w „Weselnym toaście” znajdziemy wszystko to, za co uwielbiamy francuskie komedie: romantyczną miłość, wigor, odrobinę nostalgii i cięty humor, którego ostrze łagodzi czułość, z jaką odmalowane są słabości bohaterów. Laurent Tirard („Facet na miarę”, „Mikołajek”), który wyreżyserował ten obraz, do komedii podszedł w świeży i oryginalny sposób, wplatając w nią elementy stand-upu. Pokazał, że męczące rytuały stają się znacznie milsze, jeśli choć trochę polubimy swoją rodzinę. A wtedy może nawet będziemy gotowi na założenie własnej.Główny bohater, 35-letni Adrien, jest neurotykiem i właśnie rozstał się z dziewczyną. Podczas rodzinnej kolacji zostaje poproszony o wygłoszenie toastu na weselu siostry. Czego będzie chciał życzyć młodej parze, gdy jego związek legł w gruzach? Czy wyjdzie ze strefy komfortu i będzie walczył o swoją miłość? Przekonacie się, przychodząc na film. Bilety w cenie 9 zł dostępne są w sekretariacie Miejskiego Centrum Kultury przy pl. Kościuszki 18 oraz przez serwis Biletyna.pl (https://biletyna.pl/film/Sala-Kinowa-KiTKA-Cykl-ALE-KINO-Weselny-toast/Tomaszow-Mazowiecki).Zapraszamy w imieniu organizatorów.Data rozpoczęcia wydarzenia: 08.05.2024
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
zachmurzenie małe

Temperatura: 4°CMiasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1001 hPa
Wiatr: 14 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama