Stowarzyszenie "Topory" w Rawie Mazowieckiej działa już 25 lat, a niedawno powstał tomaszowski oddział. Jego prezesem jest Sebastian Wawrzyńczyk, który współpracuje z Miejskim Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim.
Prezes posiada około 70 gier planszowych, z których część zabiera zawsze na organizowane spotkania. Niedawno przedstawiciele Stowarzyszenia byli w Skansenie Rzeki Pilicy, gdzie zachęcali gości do zagrania w planszówki. Tym razem można bylo w nie zagrać w piątkowy wieczór w siedzibie MCK-u.
- Bardzo dużo gier planszowych jest oferowanych na rynku. Są gry, w które można grać w dwie osoby, jak kiedyś w szachy czy warcaby, tak teraz mamy np. "Władcę pierścieni. Konfrontacje", Sherlocka" i dużo innych gier, któe przeznaczone sa dle większej liczby osób. Mamy np. grę "Tajniacy", w której może grać dziesięć i więcej graczy. Rozpiętość, jeśli chodzi o ilość, jest naprawdę duża. Są również gry, w które można grać samemu. Na przykład "O mój zboże" razem z dodatkiem, który wprowadza pewien rodzaj fabuły do tej ciekawej gry o rozbudowywaniu wioski. Możemy grać w "Pandemie". Próbujemy tu wygrać z grą, ponieważ jest to gra typowo kooperacyjna, w którą jeśli gramy nawet w kilka osób, razem staramy się osiągnąć jeden cel i nie przeszkadzamy sobie, a wręcz pomagamy. Dlatego gry uczą również współpracy, komunikacji, logicznego myślenia, planowania, część gier jest również wykorzystywana w różnego rodzaju szkoleniach, treningach dla firm czy kadr zarządzających nawet - mówi Sebastian Wawrzyńczyk
Napisz komentarz
Komentarze