Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 28 marca 2024 18:50
Reklama
Reklama

Tryby tej samej maszyny

Mój ubiegłotygodniowy felieton, poświęcony służbie zdrowia wywołał prawdziwą burzę. Posypały się prawdziwe gromy na moją biedną, starą (choć nie całkiem siwą) głowę. Obrazili się na mnie wszyscy. Pielęgniarki, lekarze i lokalni "masters of puppets". Dowiedziałem się, że nie znam się na medycynie (jakbym kiedykolwiek twierdził, że się na niej znam) oraz, że wszystkiemu winien "system" i to on właśnie powinien podlegać krytyce a nie działalność pielęgniarek, czy lekarzy w konkretnym szpitalu. Czy aby na pewno? Słowo "system" stało się od jakiegoś czasu modne. Za każdym razem, kiedy mamy z czymś problem, mówimy o wadach tego bezosobowego tworu. Paweł Kukiz nawet na "antysystemowości" zbudował swoją pozycję polityczną 4 lata temu. Określenie to jest nie tylko "trendy" ale też niezwykle wygodne, bo przecież skoro to "system" to przecież nie "ja". Warto przy okazji zwrócić uwagę, że za każdym razem kiedy używany jest ten słowny klucz, w tle pojawiają się pieniądze. Nigdy rozwiązania. Ma się wrażenie, że mamona stanowi remedium na każdy problem. Tymczasem tak nie jest. Dlaczego? Z kilku powodów. Przede wszystkim dlatego, że system... to my.

Zaskoczeni? Po publikacji wspomnianego na wstępie artykułu pojawiły się dziesiątki (jeśli nie setki) komentarzy. Do tego wiele wiadomości prywatnych i maili, skierowanych bezpośrednio do mnie. Część nie tyle nawet krytycznych, co wprost atakujących. To w tych ostatnich pojawia się najczęściej słowo symbol (klik... wrrr).

Dla przykładu, młoda lekarka opisała mi przypadek pacjenta, któremu wykonała badania (o ile dobrze zrozumiałem USG), które według obowiązujących wytycznych Ministerstwa Zdrowia nie jest refundowane przez NFZ. Jak sama pisze, gdyby była "formalistką" pacjent nie zostałby odpowiednio zdiagnozowany. Pani doktor zdecydowała jednak badanie zrobić. Brawo! Doskonała decyzja, świetna i niezepsuta przez "system" medyczka.

Pacjent przecież jest najważniejszy. Bo niech mi ktoś odpowie, jakie de facto są koszty zrobienia tego rodzaju badania, kiedy sprzęt znajduje się na wyposażeniu gabinetu czy szpitala. Doktor poczuła się dotknięta moim artykułem, bo odebrała go w sposób osobisty. Niepotrzebnie, bo mogę tu jedynie przytoczyć (podobnie jak innemu lekarzowi) fragment wiersza Witkacego. Pewne uogólnienia są niezbędne dla zdefiniowania problemu. Czy ja mam się osobiście obrazić, kiedy słyszę, że wszyscy radni to lenie i darmozjady? W odpowiedzi mogę co najwyżej pracować jeszcze więcej. 

Z jednej strony mamy lekarkę wykraczającą poza coś, co sama nazywa "systemem", z drugiej mogę opisać inną medyczkę z Tomaszowa, która odmawia pacjentowi, mającemu problemy z poruszaniem się wystawienia zlecenia na zaopatrzenie medyczne w postaci balkonika. Ta sama pani doktor, będąca lekarzem orzecznikiem uznaje, że niepełnosprawne cewnikowane dziecko z indywidualnym tokiem nauczania, nie wymaga stałej opieki, w związku z czym zabiera rodzicom dodatek pielęgnacyjny (do tego tematu powrócę wkrótce w osobnym artykule). Zaskarżoną decyzję uchyla organ II instancji. Będziemy mówić, że winien system, czy konkretny człowiek? John Lennon w 1968 roku, kiedy przez Świat przetaczała się fala rewolucyjnych i antysystemowych protestów i wystąpień, często ulicznych zamieszek, pisał, że rewolucję powinniśmy zacząć od zmian we własnym sposobie myślenia.

Wszyscy jesteśmy częścią systemu, który krytykujemy, bo nie stanowi on jedynie zespołu norm i przepisów, narzucanych nam przez przedstawicieli władzy (których przecież sami wybieramy),  ale asymilujemy się w nim do tego stopnia, że daje nam on złudne poczucie bezpieczeństwa. Jesteśmy jak łyżeczki ułożone w pudełeczku. Odczuwamy dyskomfort, dopiero wtedy, kiedy jeden z elementów zaczyna nas uwierać.  Mówicie, że system jest zły...? Zacznijmy od początku...

W domowych pieleszach

Właśnie tutaj się wszystko zaczyna. Rodzice kształtują postawy kunktatorskie. Spróbuję posłużyć się konkretnym przykładem. Co jakiś czas zgłaszaliśmy do naszego Powiatowego Urzędu Pracy zapotrzebowanie na pracowników. Większość pracodawców zna to zapewne z własnych doświadczeń. Otóż PUP podsyła do nas zarejestrowanych u siebie bezrobotnych, pobierających (a jakże) zasiłek dla osób pozostających bez pracy. Dla pełnej jasności dodam tylko, że praktyka jest wieloletnia i nie ma związku z obecnym stanem rynku pracy. Więc rzadko trafiała nam się młoda osoba, która rzeczywiście chciałaby podjąć zatrudnienie. Za to często przychodziła z mamą i tatą oraz prośbą, by... na skierowaniu napisać, że odmawia się jej zatrudnienia. Taka "mamusia" tłumaczy, że przecież "córcia" zdąży się jeszcze w swoim życiu napracować. 



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
pracownik szpitala 10.09.2019 09:09
zakończył pan na trudnych studiach ale to nie koniec to dopiero początek- lekarz nie ma możliwości specjalizacji- cały staż przewidziany dla jej zdobycia musi odbyć w oddziale klinicznym i tu dla wszystkich chętnych nie ma miejsca stąd limity na specjalizacje. Kiedyś pracując na etacie w takim TCZ miało się ustalony plan specjalizacji i na określoną ilość /2-3 miesiące w roku / trzeba było być w klinice. To wystarczyło a kierownik specjalizacji uznawał kiedy dopuścić do egzaminu. Młodzi ludzie chcą moim zdaniem studiować medycynę ale system zdobywania specjalizacji zniechęca.

Ajdejano 31.08.2019 17:37
Poniżej cytat z tekstu "Dr House": "Jasne, system tworzą ludzie, ale Pan w swoich artykułach odwołuje się do konkretnych nazwisk - dzieli ludzi na tych dobrych i tych złych. Usiłuje narzucić czytelnikom swój punkt widzenia, bo trafił Pan na oddział kiedy jedne osoby miały wreszcie czas zjeść śniadanie, a inne w tym czasie pracowały." I bardzo dobrze, że Admin odwołuje się do konkretnych nazwisk, do konkretnych ludzi. Trzeba wiedzieć, że nawet najlepszy system w jakiejkolwiek dziedzinie zawsze padnie, jeżeli ludzie są do d.u.p.y - szanowny "Dr House". Jeżeli Pan tworzy system, to już dawno w tej swojej twórczej roli powinien Pan zauważyć to, co wiedzą nawet małe dzieci: jeżeli ktoś jest nygusem, łapownikiem i po prostu draniem - to taki ktoś nie będzie pasował do żadnego systemu. Jeśli chodzi o tomaszowskie szpitale, to byłem wszędzie, oprócz onkologii (na szczęście). I napiszę tak: porównywanie TCZ (oprócz jednego oddziału) ze Skanmedem, to tak jak porównywanie g....... do twarogu. Poza wszystkim: a gdzie jest napisane, że jakikolwiek redaktor ma zakaz wyrażania swoich poglądów ?!

Dr House 28.08.2019 19:13
Zrobił Pan z tej strony miejsce gdzie każdy może wylać swoje żale, niekoniecznie poprawnie używając języka polskiego. Tylko taki cel chyba został osiągnięty, a śledzę te artykuły w żywym zainteresowaniem - plugawiąc system, który również ja tworzę, plugawi Pan mnie. Nie rozumiem jaki cel ma w tym artykule wylewanie żali również na oświatę. Skoro dzieci nie są uczone w domu, to chyba tylko wina rodziców, bo wychowanie zaczyna się w domu, a nie w szkole. A jeśli Pana dzieci są skłonne wykorzystać każde słowo własnego ojca przeciwko niemu - serdecznie współczuję, to na prawdę tragedia i porażka. Jasne, system tworzą ludzie, ale Pan w swoich artykułach odwołuje się do konkretnych nazwisk - dzieli ludzi na tych dobrych i tych złych. Usiłuje narzucić czytelnikom swój punkt widzenia, bo trafił Pan na oddział kiedy jedne osoby miały wreszcie czas zjeść śniadanie, a inne w tym czasie pracowały. Jeśli nie jest to oczywiste - na szpitalnych oddziałach jest to koniecznością. Wszyscy naraz nie mogą usiąść do wspólnej kawki, bo ktoś musi dbać o dobro chorych. Aby oceniać konkretne osoby trzeba mieć do tego pełny obraz sytuacji, a Pan wybrał pasującą część i przedstawił ją jako "panoramę". Proszę się więc zdecydować czy pisze Pan o systemie czy wychwala pewne osoby jednocześnie pragnąc pogrążyć inne. Nie jest to zachowanie godne prawdziwego redaktora, a jedynie takiego, którego jedynym celem i osiągnięciem jest publikacja w szmatławcach.

MS 28.08.2019 19:36
Pan ma podobne "skłonności" do używek jak dr House? Jeśli tak, to ja rozumiem, że Pan nie rozumie. W związku z tym polemika z Panem jest bezcelowa.

Dr House 28.08.2019 21:29
Ojojoj...kolejne pomówienia? I to na takiego abstynenta... Kolejny raz ocena na podstawie pozorów. I to jak nietrafiona w każdym punkcie. Proszę wnikliwiej czytać, aby wnioski następnym razem były celniejsze.

Ignac 28.08.2019 23:24
No kompletny idiota. Sam się tak nazwał, jak bohater serialu nie stroniący od alkoholu i środków przeciwbólowych, ktore łyka garściami. Mundry inaczej.

? 27.08.2019 07:25
A może jakieś odniesienie do "pomyłki" Autora co do nogi w poprzednim artykule?

Ajdejano 26.08.2019 18:08
Wielu z Was trochę się zaplątało. Mylicie tzw. "władzę" i elektorat, czyli polską, totalną chamską "polytykę" ze służbą zdrowia. To, co wyprawiają debilowaci politycy (rządowi i samorządowi - wszystkich opcji), to zupełnie inna sprawa w stosunku do tego, co ma wykonywać służba zdrowia. Politycy mogą być debilami, jeżeli debilowaty elektorat takich debili wybrał na swoich przedstawicieli. Natomiast służba zdrowia MA OBOWIĄZEK przestrzegać przysięgi Hipokratesa i wykonywać swój zawód w sposób najlepszy dla pacjenta. Jeżeli lekarz, pielęgniarka nie czują się dobrze w swoim zawodzie i pacjenci ich w.k.u.r.w.i.a.j.ą, to niech lekarz pracuje jako rakarz w weterynarii, a pielęgniarka jako sprzątaczka w szpitalu, a najlepiej - w tej samej weterynarii. I dlatego - to nie system zawodzi, ale LUDZIE!!! Te tezę można podeprzeć następującą uwagą: w naszym TCZ jest oddział, do którego ludzie przyjeżdżają niemal z całej Polski, ale są też oddziały, o których ludzie wymieniają sobie informacje: ile trzeba DAĆ (....???), aby dobrze chorego obsłużyli. I to jest właśnie życie, a nie żaden system.

ciekawski 26.08.2019 21:16
Na jaki oddział w TCZ przyjeżdżają ludzie z całej Polski?

. 26.08.2019 15:16
Jak się obraził to widocznie czują się winni za tą niewygodna dla nich prawdę.

? 26.08.2019 16:12
ale kto się obraził? W Tomaszowie chyba jeszcze nigdy nie bylo władz tak otwartyh na rozmowę

Ed 26.08.2019 13:33
Pisząc o aparatczykach padają historyczne dane. Obecna rada nadzorcza TCZ powołana w 2018r to Katarzyna Banaszczak, Robert Urbański oraz Waldemar Wyczachowski. Prezes nadany z macierzy pis. A średni szczebel zarządzający utrzymany przez lokalny pis. Tak to działa w całym kraju.

:/ 26.08.2019 14:26
No i transfer w druga strone - chirurg Karczewski na marszalka Senatu :(

? 26.08.2019 14:31
A moze to koncowki nazwisk: -czak, -ski, -cki wadzą? Do 2014/15 wiadomo bylo ze ci najmadrzejsi konczą sie tylko na -ger i - um.

SA. 26.08.2019 17:12
Przedtem nie było inaczej. Podobne orły zasiadały we wcześniejszym Zarządzie. Też nic nie robiły tylko kumulowały dla siebie kasę. Kiedyś trzeba było ich zmienić. Mieli brać do końca życia pieniądze za dłubanie w nosie?

Dzieki! 26.08.2019 20:20
Calkowicie siemz Tobą zgadzam SA.

m&m 26.08.2019 08:36
Prawda jest bardzo smutna. To walka z wiatrakami. Z systemem( tworzonym przez ludzi) i natura ludzką . Ale z drugiej strony bez takiej don kichotowskiej, nawet pozormie naiwnej, postawy trudno oczekiwać jakiś zmian na lepsze. Czynnik ludzki jest najtrudniejszy do opanowania i niestety życie pokazuje, że duza część ludzi nie potrafi zachowywać się w sposób roztropny i szlachetny. Życzę wytrwałości w walce . Gdyby większość ludzi " na stolkach" widziało coś wiecej niż czubek swojego nosa, To z pewnością rzeczywistość wyglądałaby inaczej. Ale do " rządzenia i radzenie" od zawsze ściąga do siebie tylko pewno typ ludzi mamy to, co mamy.

~ 26.08.2019 09:34
Zawsze tak było i zawsze tak będzie. Instytucja bardzo trudna do prowadzenia, ale i narażona na układy. Ale gdzie one się nie tworzą? I kiedy się nie tworzyły? Jeśli ktoś będzie chciał i to kiedykolwiek, przywalić w danej chwili nielubianej przez siebie ekipie rządzącej, no to najlepiej właśnie poczepiać się szpitala. Zawsze w nim będzie ktoś umierał, zawsze część pacjentów wychodzić będzie niezadowlona. Choć bardzo często jest tak, że do wspólnego worka wrzuciły 10% składek, które powinny. Może policzyli byśmy karetki? Co wy na to? Ile kupiono przed 2014 a ile po? Hę?

I nikt po tobie nie zapłacze 26.08.2019 20:50
Kto wie, może kiedyś umrzesz w nim Ty, ale nie ze starości, albo z powodu nieuleczalnej choroby, ale dlatego, że komuś się czegoś nie chciało

Abc 25.08.2019 23:43
Omijać z daleka to miejsce!!!!!! Albo pomocy szukać gdzie indziej!!!

def 26.08.2019 07:25
Wszędzie tak jest. Balicki z SLD Szpital Bielański wprowadził na skraj zamknięcia. Jedyny szpital dla północnej Warszawy. W tym dynamicznie rozrastajacego się Bemowa.

Ed 25.08.2019 22:02
Szpital stał się miejscem wynagradzania finansowego partyjnych aparatczyków

? 25.08.2019 22:55
Zawsze byl. Gajewski z PO byl jakims specjalsta od sluzby zdrowia? Edi?

. 25.08.2019 23:05
Nie był żadnym, ale za to zasiadał w Zarządzie szpitala. Któraś z kolei ciepła posadzka.

? 25.08.2019 23:11
Byl przygotwany merytorycznie? Kropko?

Jak interpretować 25.08.2019 23:28
I teraz tak. Gdyby to nie zostało usunięte, to jak interpretować: 1. Szpital stał się miejscem wynagradzania finansowego partyjnych aparatczyków 2. Zawsze był. 3. Akceptacja, co oznacza: 4. Szpital był zawsze miejszem dla partyjnych aparatczyków, ale ci dzisiejsji: a) przynajmniej coś robią b) w szpitalu jest czyściej (było tak pisane, mam nawet gdzieś screen!) c) lepiej żywią (też było pisane tak. "Aaa przeszedłem się ostatnio i widziałem, że lepsze jest jedzenie" d) są przystojniejsi i mają ładniejsze narzeczone. 5. Krótko: jest lepiej niż było.

. 26.08.2019 07:24
Dopytaj Ed jak nie zrozumiałeś.

Ed 26.08.2019 13:09
tak jak napisałem. Szpital jest miejscem wynagradzania partyjnych aparatczyków. Gajewski pewnie miał podobne przygotowanie do pełnionej funkcji jak jego pisowcy, pslowcy koledzy i koleżanki (Buda i Wojtaszek). Warto dodać, że zarząd szpitala to 3 lub 4 osoby i w trakcie minionej kadencji podnosili sobie wynagrodzenie. Nie spotykali się tylko elektronicznie uzgadniali decyzje za 50.000zł rocznie na osobę. Pisząc o aparatczykach mam na uwadze 30 osób w szpitalu. Obecnie 80% z nich to członkowie PiS ;) Szpital to wiele stanowisk a co ciekawsze zajmowane przez pomazańców dobrej zmiany ;)

@Ed 26.08.2019 14:48
no zoabaczymy jaki będzie bilans. Na razie wiemy, że szpital nie będzie zamykany, a o tym się mówiło w pierwszej dekadzie XX w. Trudno też by ktoś kto finansuje nie miał wpływu na decyzje kadrowe. Lepiej tak, niż tarcia i bezhołowie.

SA. 26.08.2019 17:15
Pewnie chciałbyś obsadzić je profesjonalistami z PO lub innej liberalnej partii. Nic z tego.

KBS 25.08.2019 17:29
Ty mówisz ludzie Radaktorze i mówisz słusznie .Ale ludzie to też wybrańcy i muszą zrozumieć, że władza powinna słuchać i konsultować się z elektoratem , z wyborcami. Kiedy mądrzy , wykwalifikowani i doświadczeni oraz kreatywni obywatele tego miasta i powiatu będą zatrudniani tam gdzie ich miejsce ? Kiedy przestanie się liczyć zasada - że na stanowisko damy swojego, że jakoś to będzie, że do następnych wyborów damy radę ? Gdzie jest napisane , że jak ktoś dostał ponad 100 głosów to zna się na wszystkim i jest nagle specem od wszystkiego ? Słuchać i pytać oraz dyskutować, działać i pracować w służbie obywateli - tylko tyle. Dla niektórych za dużo bo uważają , że wszystkie mądrości pozjadali .

klug 25.08.2019 15:31
Czy w tomaszowskim szpitalu można dokonać aborcji?

SA. 25.08.2019 16:09
Musisz dopytać w szpitalu.

t 25.08.2019 14:45
Jak nasze władze będą rozdawały więcej i więcej zasiłków na dzieci to rodzice nie będą pracować, a tylko brać zasiłki bo im się to należy dużo i jeszcze więcej. Emeryci i renciści (normalnego portfela) otrzymują po kilka złoty podwyżki (po przepracowaniu ok. 40 lat i więcej. Koszty utrzymania (opłat, zakupu jedzenia, lekarstw, wizyt prywatnych do lekarz bo służba zdrowia jest darmowa) emerytów i rencistów są dużo większe od rodzin pracujących i tzw bezrobotnych.

SA. 25.08.2019 16:08
Jeżeli takie formy pomocy zostały ustalone prawnie i społeczeństwo to popiera, wybierając sobie rządzących, to chyba tak powinno być. Lepiej się czułeś jak niczego nie było lub było obcinanie wszystko co możliwe i kiedy wszyscy byli wkur.....ni. Chyba nie tędy droga.

Reklama
Polecane
Koncert Pasyjny w świątecznym nastrojuKoncert Pasyjny w świątecznym nastrojuKoncert Pasyjny Orkiestry Symfonicznej Tomaszowa Mazowieckiego TM Orchestra pod dyrekcją Kamila Wrony z towarzyszeniem solistów oraz chórów: chóru miejskiego „Artis Gaudium”, chóru z parafii św. Antoniego, chóru z parafii św. Rodziny, chóru „Via Musica” z parafii NMP Królowej Polski, chóru z Gminnego Ośrodka Kultury w Lubochni, chóru Państwowej Szkoły Muzycznej im. Tadeusza Wrońskiego w Tomaszowie Mazowieckim odbył się 27 marca w Kościele pw. NMP Królowej Polski. Tak jak i w poprzednich latach wydarzenie zgromadziło wielu słuchaczy, których koncert wprowadził w refleksyjny, podniosły i wzruszający nastrój nawiązujący do zbliżających się Świąt Wielkanocnych.Data dodania artykułu: Dzisiaj, 12:16 Ilość pozytywnych reakcji czytelników: 2
Drogowe absurdy powiatowe. Czas na zmianę myśleniaDrogowe absurdy powiatowe. Czas na zmianę myśleniaChyba nie ma nic, co byłoby równie często krytykowane jak drogi na terenie powiatu tomaszowskiego. Największa krytyka oczywiście dotyczy ulic na terenie miasta. Sposób ich remontowania, dobór kolejności budzą liczne pytania. Niejedna z osób puka się w czoło. Drogi powiatowe, mosty na terenie miasta niemal wszystkie wymagają pilnych remontów. W najgorszym stanie jest ulica Dąbrowska, ale niewiele lepsze są ulice Legionów, Elizy Orzeszkowej, ale też Piłsudskiego w wielu miejscach wymaga pilnych napraw. Absurd goni absurd, a Mariusz Węgrzynowski przez ostatnie ponad 5 lat naprawiał nie to, co najbardziej naprawy wymagało, tylko co było bliżej jego domu a więc okręgu wyborczego. Ale to tylko wierzchołek góry lodowej. Poniżej kilka słów o tym, jak się u nas drogi robi.Data dodania artykułu: Wczoraj, 13:11 Ilość komentarzy: 6 Ilość pozytywnych reakcji czytelników: 6
Starosta Węgrzynowski załatwił się własną broniąStarosta Węgrzynowski załatwił się własną broniąMarcowa sesja Rady Powiatu Tomaszowskiego zwołana została, jak można się było spodziewać w trybie nadzwyczajnym. Poza kilkoma małymi zmianami w budżecie, które można było wprowadzić już w ubiegłym miesiącu, albo wstrzymać się z nimi do kwietnia. Chodziło raczej o to, by radni mogli zgarnąć kasę. Przy okazji okazało się, że nawet w takim trybie Mariusz Węgrzynowski nie potrafi przygotować sesji. Ma ona ściśle określoną formułę. Zmiana porządku obrad jest możliwa, ale musi za nią zagłosować polowa ustawowego składu rady. Ten trick zastosował Starosta, kiedy radni chcieli uchylić Powiatową Kartę Rodziny, rozszerzając porządek obrad sesji. W piątek ten sam manewr zastosowali radni Koalicji Obywatelskiej i Wszyscy razem i odrzucili wniosek o wpisanie punktu dotyczącego dofinansowania w kwocie 500 tysięcy złotych zakupu wyposażenia na potrzeby stacjonarnego hospicjum.Data dodania artykułu: Wczoraj, 12:36 Ilość komentarzy: 5 Ilość pozytywnych reakcji czytelników: 3
Śmiertelny bój murarzy. Zabójstwo i samobójstwoKoncert Pasyjny w świątecznym nastrojuDotacja dla Rodzinnych Ogrodów Działkowych – wnioski można składać od 15 kwietniaWIELKANOCNA JAZDA - WSTĘP WOLNY - PONAD 200 ATRAKCYJNYCH NAGRÓD DO ZDOBYCIA !Pędził przez miasto. Poniesie konsekwencjeCeramika Paradyż zagrała rekordowo dla WOŚPKomunikacja w okresie Świąt Wielkanocnych 2024Drogowe absurdy powiatowe. Czas na zmianę myśleniaStarosta Węgrzynowski załatwił się własną broniąZapraszamy na promocję monografii 4 Pułku Artylerii CiężkiejKlasyki powitały wiosnęZnamy najlepszych informatyków i matematyków w powiecie
Reklama
Elektryzująca love story w kwietniowym Ale Kino Elektryzująca love story w kwietniowym Ale Kino „Piosenki o miłości”, reżyserski debiut Tomasza Habowskiego, to kolejna propozycja kinowa Miejskiego Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim w cyklu Ale Kino. Projekcja filmu odbędzie się 10 kwietnia o godz. 18 w MCK Tkacz.„Piosenki o miłości” były największym przebojem Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni w 2021 roku. To słodko-gorzka historia o poszukiwaniu własnej tożsamości, o kobiecej walce o niezależność, buncie młodości przeciwko autorytetom, talencie i ambicjach oraz skomplikowanej miłości.Ona jest dziewczyną z bloku w małym mieście, on pochodzi z zamożnej, znanej warszawskiej rodziny. Ona kelneruje i śpiewa o tym, co jej w duszy gra, on marzy o wydaniu płyty, którą utarłby nosa sławnemu ojcu-aktorowi. Poznają się, gdy ona obsługuje przyjęcie, na którym on się bawi. Połączy ich miłość do muzyki, rozdzielą ambicje i marzenia. Kruche uczucie, które rodzi się między nimi, cały czas wystawiane jest na próbę: ona wciąż przed nim ucieka, on potrafi łgać jak z nut. Czy dwa tak różne brzmienia mogą się zestroić? Ile razy w życiu możliwy jest bis?W rolach głównych występują: Justyna Święs, wokalistka zespołu The Dumplings, oraz Tomasz Włosok, jeden z najciekawszych aktorów młodego pokolenia („Boże Ciało”, „Jak zostałem gangsterem”). Na ekranie zobaczyć będzie można również m.in. Andrzeja Grabowskiego, Patrycję Volny czy Krzysztofa Zalewskiego. Bilety do nabycia w Miejskim Centrum Kultury przy pl. Kościuszki 18 oraz przez serwis Biletyna.pl https://biletyna.pl/film/Sala-Kinowa-KiTKA-Cykl-ALE-KINO-Piosenki-o-milosci/Tomaszow-Mazowiecki. Zapraszamy w imieniu organizatorów. Data rozpoczęcia wydarzenia: 10.04.2024
„Burza” nad Pilicą „Burza” nad Pilicą Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim serdecznie zaprasza na otwarcie wystawy „Burza” nad Pilicą. Wydarzenie odbędzie się 27 stycznia o godzinie 10 w Skansenie Rzeki Pilicy (ul. Modrzewskiego 9/11). Głównym moderatorem spotkania będzie Jakub Czerwiński, szerzej znany jako Irytujący Historyk. Wstęp wolny w godz. 10-12.Tego dnia w budynku skansenowej świetlicy wyeksponowana zostanie wystawa pamiątek związanych z historią 25. Pułku Piechoty Armii Krajowej z okresu II wojny światowej. Tam też będzie można zobaczyć m.in. sztandary, archiwalne zdjęcia, orzełki, opaski, hełmy, elementy umundurowania i wyposażenia wojskowego.Oddział 25. pp AK został sformowany w lipcu 1944 roku w Barkowicach Mokrych nad Pilicą na bazie oddziałów partyzanckich i dywersyjnych Inspektoratu Piotrkowskiego AK w ramach akcji „Burza”. Działał głównie w lasach koneckich i przysuskich do 9 listopada 1944, kiedy to został rozformowany jako oddział zwarty, z poleceniem prowadzenia dalszej walki małymi oddziałami.Warto zaznaczyć, że w oddziałach 25. pp AK służyło kilkudziesięciu tomaszowian na czele z dowódcą, majorem Rudolfem Majewskim ps. „Leśniak”, który obecnie jest patronem Jednostki Strzeleckiej 1002 w Tomaszowie Mazowieckim.W roku 2024 przypada 80. rocznica Akcji „Burza” i sformowania 25. Pułku Piechoty Armii Krajowej, stąd też pomysł na tematyczną wystawę w Skansenie Rzeki Pilicy. Eksponaty pochodzą ze zbiorów Fundacji Con Ignis z Piotrkowa Trybunalskiego. Organizatorem wydarzenia jest Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim oraz Fundacja Con Ignis z prezesem zarządu Jakubem Czerwińskim.Wystawę będzie można oglądać do końca kwietnia 2024 r.Data rozpoczęcia wydarzenia: 27.01.2024
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Drogowe absurdy powiatowe. Czas na zmianę myślenia Drogowe absurdy powiatowe. Czas na zmianę myślenia Chyba nie ma nic, co byłoby równie często krytykowane jak drogi na terenie powiatu tomaszowskiego. Największa krytyka oczywiście dotyczy ulic na terenie miasta. Sposób ich remontowania, dobór kolejności budzą liczne pytania. Niejedna z osób puka się w czoło. Drogi powiatowe, mosty na terenie miasta niemal wszystkie wymagają pilnych remontów. W najgorszym stanie jest ulica Dąbrowska, ale niewiele lepsze są ulice Legionów, Elizy Orzeszkowej, ale też Piłsudskiego w wielu miejscach wymaga pilnych napraw. Absurd goni absurd, a Mariusz Węgrzynowski przez ostatnie ponad 5 lat naprawiał nie to, co najbardziej naprawy wymagało, tylko co było bliżej jego domu a więc okręgu wyborczego. Ale to tylko wierzchołek góry lodowej. Poniżej kilka słów o tym, jak się u nas drogi robi.Barwy kampanii: czy w Tomaszowie mamy jeszcze Straż Miejską i Policję Barwy kampanii: czy w Tomaszowie mamy jeszcze Straż Miejską i Policję Dzisiejszy docinek "barw kampanii" poświęcimy krótko "przyczepkom wyborczym". Pisaliśmy już o tym, że często zajmują one tak bardzo potrzebne mieszkańcom miejsca parkingowe w newralgicznych miejscach w Tomaszowie. Zdarza się jednak, że stwarzają realne zagrożenie dla uczestników ruchu drogowego. W ostatnim czasie na głównych ulicach miasta pojawiła się taka właśnie z olbrzymim banerem kandydata na radnego Rady Miejskiej Koalicji Obywatelskiej, Roberta Balickiego. Ustawiana jest na chodnikach i pasach drogowych poza wyznaczonymi miejscami strefy płatnego parkowania. Konstrukcja stanowi duże zagrożenie dla osób, które próbują wyjechać z legalnych miejsc parkingowych, ponieważ całkowicie ogranicza widoczność. Policja i Straż Miejska nie reagują, uważając zapewne, że troska o bezpieczeństwo tomaszowian nie jest ich problemem. Najwyraźniej nie jest ona też obiektem szczególnej troski pretendenta na radnego. Znowu Polak będzie mądry po szkodzie?
Barwy kampanii: bez kultury i bez zasad Barwy kampanii: bez kultury i bez zasad Kiedy wczoraj zobaczyłam w Internecie na profilu Sztabu Wyborczego Piotra Kucharskiego film dokumentujący zaklejanie plakatów na tablicy w okolicach ZUS, pomyślałam że jest on weekendowym, wyborczym żartem. Tak przynajmniej sugerowała podłożona pod film "radosna" muzyczka. Sporych rozmiarów tablica została w całości zaklejona materiałami wyborczymi wspomnianego wyżej Kucharskiego. Niestety to, co wyglądało na fejk, okazało się prawdą. Nie byłoby to może zbyt wielkim problemem (poza manifestacją swego rodzaju narcyzmu politycznego), gdyby nie fakt, że wcześniej w tym miejscu były wyklejone plakaty innych kandydatów. A to już jest poważnym wykroczeniem, za które grozi kara grzywny.Starosta Węgrzynowski załatwił się własną bronią Starosta Węgrzynowski załatwił się własną bronią Marcowa sesja Rady Powiatu Tomaszowskiego zwołana została, jak można się było spodziewać w trybie nadzwyczajnym. Poza kilkoma małymi zmianami w budżecie, które można było wprowadzić już w ubiegłym miesiącu, albo wstrzymać się z nimi do kwietnia. Chodziło raczej o to, by radni mogli zgarnąć kasę. Przy okazji okazało się, że nawet w takim trybie Mariusz Węgrzynowski nie potrafi przygotować sesji. Ma ona ściśle określoną formułę. Zmiana porządku obrad jest możliwa, ale musi za nią zagłosować polowa ustawowego składu rady. Ten trick zastosował Starosta, kiedy radni chcieli uchylić Powiatową Kartę Rodziny, rozszerzając porządek obrad sesji. W piątek ten sam manewr zastosowali radni Koalicji Obywatelskiej i Wszyscy razem i odrzucili wniosek o wpisanie punktu dotyczącego dofinansowania w kwocie 500 tysięcy złotych zakupu wyposażenia na potrzeby stacjonarnego hospicjum.
Reklama
Wasze komentarze
Autor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Człowieku bez mózgu. Co ty pier...!!! To jest informacja o stacji na terenie Tomaszowa, a nie dla całej Polski, a może i Europy. Czy do ciebie-barani łbie nie dotarło, że to jest stacja tylko dla naszego grajdołu, a może i dla naszego powiatu?! Gdzie w takim terenie znajdziesz ten twój, obsrany milion samochodów elektrycznych - barani łbie.Źródło komentarza: Stacja ładowania pojazdów elektrycznych już dostępna dla mieszkańcówAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Piszesz o procedurze, jaklą teraz stosuje ten z pochodzenia Ukrainiec Bodnar, czyli: dajcie mi człowieka, a paragraf się znajdzie (patrz: Dżugaszwili, czyli Wisarionowicz Stalin), lub paragraf się wymyśli. Przykłady: bandyckie zajęcie tvp, bandyckie napady na ziobrowców. Dopiero teraz chłopcy od bandery (sorry: od Bodnara) zaczynają kombinować, jak, kur.a, te przepisy nagiąć do tego, co wyprawiają.Źródło komentarza: Starosta Węgrzynowski załatwił się własną broniąAutor komentarza: Andrzej KiermasTreść komentarza: Ja rozumie wezwania o oszczędność> Toi może by tak radni dali przykład i zrezygnowali z bardzo obfitych diet i udziału w Radach NadzorczychŹródło komentarza: Słowo na niedzielę: Starostwo Powiatowe niczym biuro podróży...Autor komentarza: A.KiermasTreść komentarza: Na to bardzo liczę, WYCHOWANKOWIE SZKÓŁKI BĘDĄ TRAFIAĆ CZĘŚCIEJ DO DRUŻYNY.Źródło komentarza: Wychowanek Akademii Piłkarskiej w drużynie seniorskiej LechiiAutor komentarza: EllaTreść komentarza: Bardzo ciekawy artykul a i wpisy internautow daja duzo do myslenia i poszerzaja perspektywe. Brawo.Źródło komentarza: Oświata niejedno ma imię. Co dalej z tomaszowskimi szkołami?Autor komentarza: EllaTreść komentarza: Humorystycznie rzecz ujmujac- jak beda przyznane pieniadze, to cel, skala i rodzaje potrzeb sie sprecyzuje. Proste i smieszne. A z drugiej strony to wciaz ten koniunkturalizm, to sie mi oplaca, tamto moze zaszkodzic, z tym bede trzymal, tamtego sie wypre.Źródło komentarza: Starosta Węgrzynowski załatwił się własną bronią
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama