Naszym rywalem w pojedynku rozgrywanym w hali „samochodówki”, byli siatkarze klubu Mickiewicz Kluczbork. Nastawieni z pewnością na kolejny ligowy sukces kibice, nie tak zapewne wyobrażali sobie start. W pierwszym secie nasza drużyna musiała uznać wyższość rywali. Odsłona zakończyła się rezultatem 19:25.
W drugim secie nasza gra wyglądała lepiej co zaowocowało sukcesem w postaci wygranej partii 25:21.
Trzecia odsłona była decydująca dla losów tej rywalizacji. Po znakomitej walce niestety ulegamy rywalowi 28:30. W czwartek partii z Lechistów zeszło nieco powietrze i siatkarze z Kluczborka po czterech setach pokonali gospodarzy 3:1 (25:21).
Aż 26 punktów w naszym zespole zdobył Mateusz Kańczok. Dziewięć punktów dla Lechii zdobył Michał Błoński, osiem Kamil Gutkowski.
W drużynie goście brylowali: Łukasz Owczarz (17 pkt); Artur Pasiński (14 pkt); oraz Dawid Bułkowski (14 pkt).
Siatkarze Lechii w meczu popełnili aż 21 błędów w zagrywce, nie prezentując żadnego asa serwisowego. Nasza skuteczność w ataku wyniosła 52 procent. Drużyna z Tomaszowa zaprezentowała 10 udanych zagrań blokiem.
KS Lechia – Mickiewicz Kluczbork 1:3 (19:25; 25:21; 28:30; 21:25)
Warto też zwrócić uwagę, że nasi siatkarze przez ostatnie kilkanaście lat "dorobili się" sporej grupy oddanych kibiców, którzy nie tylko uczestniczą w meczach rozgrywanych na miejscu ale także jeżdżą na pojedynki wyjazdowe.
Napisz komentarz
Komentarze