Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 28 marca 2024 22:08
Reklama Sklep Medyczny Tomaszów Maz.
Reklama

SZEŚĆ MIESIĘCY PLUS, CZYLI O ROZSZERZANIU DIETY NIEMOWLĘCIA

ROZMOWA Z DIETETYKIEM MAŁGORZATĄ JACKOWSKĄ

Rozszerzanie diety… Temat niby oczywisty, a jednak funkcjonuje w nim tyle mitów… Jedni sugerują rozszerzać dietę już po czwartym miesiącu życia dziecka, inni dopiero po szóstym. Bywają i tacy, co zalecają podawać niemowlęciu soczki czy warzywa już po 3 miesiącu. Jakby tego było mało, na opakowaniach gotowych produktów  można zobaczyć informację o tym, że dana kaszka czy obiadek przeznaczone są dla dzieci, które ukończyły 4 miesiąc życia. Skoro tak mówią i piszą, rodzice widzą zielone światło i przystępują do dzieła- zaczynają podawać dziecku posiłki stałe.  Niestety częściej okazuje się, że robią to za wcześnie niż w odpowiednim dla dziecka momencie. Dlatego o to, jak i kiedy rozszerzać dietę zapytałam Małgorzatę Jackowską- dietetyczkę dla mam i dzieci, dyplomowaną promotorkę karmienia piersią, doulę, autorkę bloga www.malgorzatajackowska.com

 

Natalia Jaborska- Bieniek: Najczęściej słyszy się o rozszerzaniu diety zbyt wcześnie. Powiedz, proszę, kiedy jest odpowiedni czas na proponowanie niemowlęciu nowych posiłków?

Małgorzata Jackowska: Według aktualnej wiedzy najlepszy czas na to jest wtedy,  kiedy dziecko ma OKOŁO pół roku, siedzi stabilnie z podparciem lub bez podparcia (u takich maluchów to zwykle jednak z podparciem) i nie wypycha językiem jedzenia, które mu proponujemy na łyżeczce (jeśli wybieramy karmienie łyżeczką na początku rozszerzania diety). To są sygnały świadczące o fizycznej gotowości dziecka do rozpoczęcia rozszerzania diety, a te fizyczne objawy zwykle wynikają z tego, że cały organizm malucha jest na nowe posiłki gotowy – jego układ pokarmowy, odpornościowy oraz aparat mowy, czyli buzia. Można trafić na wytyczne mówiące o tym, że rozszerzanie diety należy rozpocząć po 4 miesiącu życia dziecka, ale tak naprawdę badania naukowe pokazują, że jest to granica bezpieczeństwa, a nie konieczny moment do rozpoczęcia rozszerzania diety. To znaczy, że  podawanie stałych posiłków przed końcem 4 miesiąca (17 tygodni) wiąże się z wyższym ryzykiem wystąpienia u dziecka chorób w przyszłości, w tym alergii albo niedożywienia ze względu na zamianę pełnowartościowego mleka na produkty stałe, które mogą nie dostarczyć wystarczającej ilości składników odżywczych dobrze przyswajalnych w tym wieku. Rozszerzanie diety powinno się więc zacząć raczej wtedy, kiedy dziecko ma „około pół roku” i nie wcześniej niż gdy skończy 17 tygodni.  Na ten temat mam dwa teksty na blogu: TUTAJ oraz TUTAJ. 

 

Czyli tak naprawdę najbezpieczniej jest poczekać do ukończenia przez dziecko 6 miesiąca życia. W takim razie czy jest jakaś różnica, jeśli chodzi o czas wprowadzania posiłków stałych dla dzieci karmionych piersią i mlekiem modyfikowanym? Pediatrzy w dalszym ciągu nierzadko proponują, aby podawać dzieciom karmionym mieszanką mlekozastępczą nowe produkty już około 4 miesiąca życia.

Nie  Zalecenia Europejskiego Towarzystwa Gastroenterologii Hepatologii i Żywienia Dzieci (ESPGHAN 2017) mówią o tym wyraźnie – zalecenia są takie same dla dzieci karmionych piersią i karmionych mlekiem modyfikowanym.

Oby twoje słowa przekonały niedowiarków  Wyżej wspomniałaś o ryzyku zbyt wczesnego rozszerzenia diety dziecka. Czy istnieją jakieś badania czy doniesienia, że zbyt późne rozszerzanie diety dziecka może również szkodzić?

WHO w swoich zaleceniach przestrzega przed zbyt długim zwlekaniem z rozszerzaniem diety – może to spowodować późniejsze trudności w akceptacji nowych smaków i konsystencji, a w skrajnej sytuacji doprowadzić do niedoboru niektórych składników odżywczych, szczególnie żelaza. Dlatego dobrze jest zacząć rozszerzanie diety, kiedy dziecko ma około pół roku. Nie musi zjadać zawrotnych ilości – ważne, żeby miało okazję poznawać jedzenie, widzieć je, dotykać, próbować. Nie chodzi o ilość, a raczej o doświadczanie i naukę.

Dziś bardzo popularną metodą jest metoda BLW. Coraz częściej krytykuje się karmienie łyżeczką. Czy to ma aż takie znaczenie, którą metodę żywienia wybierzemy?

Jestem fanką BLW i bardzo polecam ten sposób rozszerzania diety (a dlaczego opowiedziałam TUTAJ. Wiem, że nie wszyscy rodzice chcą z tej metody korzystać. Myślę, że karmienie łyżeczką nie jest krytykowane, to raczej kwestia niestety dość popularnych w internecie przepychanek, która metoda wychowawcza jest „lepsza” (tych tematów jest mnóstwo w rodzicielskim świecie i nie dotyczą tylko karmienia dzieci). Dla mnie ważne jest, żeby karmienie dziecka było dla całej rodziny jak najmniej stresującym przeżyciem, a jednocześnie, żeby wspierało naukę i dobre nawyki żywieniowe. Ważne jest dla mnie, że nawet jeśli nie chcemy stosować BLW, to musimy pamiętać o tym, że podawanie kawałków do samodzielnego jedzenia to nie tylko BLW, a element tradycyjnego rozszerzania diety! Według zaleceń (wszystkich) kawałki do samodzielnego jedzenia, pokarmy z rodzinnego stołu (zdrowe i bezpieczne dla dziecka) oraz posiłki o urozmaiconej konsystencji (nie tylko gładkie papki) powinny być podawane nie później niż w 8-9 miesiącu życia malucha. Jeśli dziecko siedzi stabilnie i wyciąga ręce po jedzenie, które przed nim leży, to spokojnie można zacząć mu podawać np. miękkie owoce i warzywa, pieczywo, gotowane mięso, rybę itp. – generalnie produkty, które łatwo daje się rozgnieść dziąsłami. To ważna stymulacja dla mięśni twarzy oraz nauki żucia i gryzienia. Bez tego doświadczenia dziecko może mieć w przyszłości problemy logopedyczne, a więc np. problemy z nauką mówienia.

Sama zaznaczyłaś, że wiesz, że nie każdy rodzic chce stosować metodę BLW. Domyślam się, że jedną z obaw jest możliwość zadławienia się pokarmem. Jak oswoić strach przy tej metodzie? Masz jakieś fajne rady?  Sama przez to przechodziłam przy rozszerzaniu diety dziecka i często miałam duszę na ramieniu, patrząc jak synek niezdarnie próbuje poradzić sobie z jakimś produktem… Mąż nierzadko opuszczał kuchnię, bo jak twierdził, to nie na jego nerwy.

Długo by pisać. Domyślam się, że najbardziej obawiamy się zakrztuszenia – ale musimy pamiętać o tym, że niemowlęta mają sprawnie działający odruch wymiotny, który pojawia się, kiedy dziecko ma jedzenie jeszcze w buzi (nie w gardle jak u starszych dzieci i dorosłych), który chroni je przed niebezpiecznym zadławieniem. Ważne jest, żeby jedzenie kawałków odbywało się zawsze w pozycji siedzącej, żeby dziecko samo sięgało po jedzenie i wkładało je do ust i żeby nie wkładać mu kawałków jedzenia do buzi. Więcej na ten temat pisałam TUTAJTUTAJ , TUTAJ.

Czyli popularne karmienie w leżaczku/bujaczku/ foteliku samochodowym odpada?

Jeśli zaczynamy podawać posiłki inne niż mleko zanim dziecko jest w stanie utrzymać stabilną siedzącą pozycję, to powinno dostawać tylko gładkie przeciery. Inaczej ryzykujemy, że się zakrztusi. A więc jeśli podajemy posiłki w pozycji odchylonej, to nie powinny to być kawałki ani grudki, a gładki, raczej półpłynny przecier.

Przejdźmy zatem do samego żywienia. W jakiej kolejności wprowadzać dziecku produkty? Które proponować na początek? A może nie ma to większego znaczenia? 

Nie ma sztywnej „listy”. Ważne, żeby często podawać produkty, które mają dużą gęstość odżywczą (dużo wartości odżywczych nawet w niewielkiej porcji). Fajnie, jeśli są dobrym źródłem żelaza (mięso, ryby, jajka, nasiona roślin strączkowych, produkty zbożowe pełnoziarniste, ciemnozielone warzywa, mielone nasiona i orzechy – tak, tak, można je dodawać do posiłków  ). Poza tym jest duża dowolność. Mogą to być produkty, które na co dzień jadacie w domu, sezonowe, mało przetworzone. Bez dodatku soli i cukru.

 

Natalia Jaborska- Bieniek: Bardzo często słyszę od mam, ale także od przedstawicieli służby zdrowia, o tym, jak oswajać dziecko z glutenem. Czy to nie jest jeden z mitów, że należy to robić bardzo ostrożnie i stopniowo?

 Małgorzata Jackowska: Od kilku lat już wiadomo, że nie ma potrzeby wprowadzać glutenu w jakiś specjalny sposób. Podobnie jak wszystkie inne nowości dobrze jest podawać produkty zawierające gluten w małych ilościach i stopniowo wprowadzać kolejne. Ale nie trzeba gotować pół łyżeczki kaszy manny i rozrabiać jej w swoim mleku, wprowadzając od czwartego miesiąca itd. O wprowadzeniu glutenu i aktualnych zaleceniach pisałam TUTAJ (nadal aktualne!)

Jeśli chodzi o gluten, moje przypuszczenia się potwierdziły  Co możesz powiedzieć na temat  produktów alergizujących? Które do nich należą i czy rzeczywiście wypada do nich podejść ze szczególną ostrożnością? 

Jeśli podejrzewamy u naszego dziecka jakieś alergie pokarmowe, to można potraktować produkty potencjalnie alergizujące z „ostrożnością”, to znaczy na przykład wprowadzać je co kilka dni, a nie podawać codziennie. Jeśli wiemy, że dziecko ma alergię pokarmową już w czasie, kiedy jest karmione wyłącznie mlekiem, to wprowadzanie alergenu dobrze jest ustalić z alergologiem, o ile to tylko możliwe. Natomiast, jeśli nasze dziecko jest zdrowe i nie ma powodu spodziewać się po nim reakcji alergicznej, to powinniśmy wprowadzać do jego diety wszystkie produkty niezależnie od tego, czy są potencjalnie bardziej czy mniej alergizujące – ważne, żeby to robić, bo dzięki temu układ odpornościowy dziecka może ćwiczyć reagowanie na obce białka z pokarmów. Podobnie powinniśmy postępować, gdy dziecko jest karmione wyłącznie piersią i jeść produkty nawet uważane za „alergeny”.

BLW zakłada między innymi jadanie wszystkiego od początku. Czy są wobec tego produkty, których należy unikać na początku rozszerzania diety? 

BLW przede wszystkim zakłada, że dziecko od początku je samodzielnie. Uczy się z czasem coraz sprawniejszego manipulowania jedzeniem, chwytania, żucia go itd.  To, jakie produkty mu podajemy stosując BLW,  to raczej pochodna tego, jakie produkty i dania będzie maluchowi wygodnie chwytać i żuć, a nie „założenie BLW”. Niezależnie od metody rozszerzania diety  w pierwszym roku życia dzieci nie powinny dostawać posiłków z dodatkiem soli i cukru (oraz innych słodzideł). Unikamy też produktów wysoko przetworzonych – pieczywa cukierniczego, czipsów, fast foodów itd. Raczej nie dawałabym maluchom posiłków smażonych w dużej ilości tłuszczu – kotletów, placków itd. Smażenie z małą ilością dobrej jakości oliwy czy oleju rzepakowego (bardziej duszenie) albo na suchej patelni można powoli wprowadzić i stosować co jakiś czas, ale duża ilość długo smażonego tłuszczu nie jest wskazana (zresztą u dorosłych też tego nie polecam za często). Niemowlętom nie wolno też podawać surowych lub niepasteryzowanych produktów odzwierzęcych (miodu, serów, mleka prosto od krowy, niedogotowanego mięsa, jajek i ryby) ze względu na ryzyko zatrucia. ESPGHAN zaleca też unikać kopru włoskiego (olejki i napar) oraz napoju ryżowego (duża zawartość arsenu).

EPGHAN zaleca unikać kopru włoskiego… Jak to zatem możliwe, że na wszystkie bóle brzuszka dziecka poleca się zaparzenie z niego herbatki?

To jedna z tradycyjnych metod,  ale dzięki temu, że badania naukowe dostarczają nam coraz więcej nowej wiedzy – wiadomo, że nie jest to dobry pomysł. Koper włoski zawiera olejki eteryczne, które podawane regularnie niemowlęciu czy małemu dziecku mogą być dla niego szkodliwe. Ponieważ popularność podawania tego produktu jako remedium na kolki i inne brzuszkowe dolegliwości jest duża, to ESPGHAN właśnie o tym produkcie napisał w ostatnich swoich zaleceniach. Podobnie z napojem ryżowym – roślinne napoje są coraz popularniejsze i coraz częściej podawane także małym dzieciom – stąd głos ekspertów w sprawie produktu, który może być dla najmłodszych dzieci niebezpieczny.

Powiedzmy, że rozszerzanie diety jakoś nam „idzie”. Ile posiłków proponować dziecku w kolejnych miesiącach życia?

Między 6 a 8 miesiącem podajemy 2-3 posiłki uzupełniające dziennie – dodatkowo, między karmieniami mlekiem. Koło 9-10 miesiąca można wprowadzać kolejne posiłki stałe, podawać je 3-4 razy dziennie i zacząć je proponować zamiast karmień mlekiem lub przed karmieniami mlekiem. Po 1 roku życia dziecko powinno dostawać 2-3 posiłki główne i 1-2 przekąski (posiłki stałe, mleko według Waszych preferencji).

Często wspominasz o mleku, które jak wiadomo jest podstawą żywienia dziecka do ukończenia przez niego pierwszego roku życia. Jak zmienia się zapotrzebowanie dziecka właśnie na mleko wraz z rozszerzaniem diety? Wiele mam się boi czy maluch nie zrezygnuje za szybko z piersi/ butelki na rzecz posiłków stałych. No i są mamy, które w tym kontekście martwią się o swoją laktację…

Zmienia się bardzo różnie i raczej stopniowo. Na dodatek bardzo trudno podać dokładne liczby. Mnóstwo dzieci pod koniec 1 roku życia nadal je podobnie często mleko jak wtedy, kiedy miało pół roku, a dodatkowo zjada posiłki stałe. Ale są też takie, które piją mleko 2-3 razy dziennie. Ważne, żeby posiłki uzupełniające proponować, wybierać produkty dobrej jakości i o dużej gęstości odżywczej oraz zostawić w rękach dziecka decyzję o tym, ile zje. Niezależnie od tego, czy chce zjeść według nas mało, czy dużo.

Co mogłabyś na koniec poradzić tym rodzicom, którzy martwią się o dziecko- niejadka? Co jeśli maluch nie jest skłonny do próbowania nowych posiłków? O tym, że dziecko powinno zjadać według swojego uznania już wspomniałaś. Są jednak rodzice, którzy dalej uważają, że ich dziecko powinno jeść więcej.

Po pierwsze trzeba sobie uświadomić, że dzieci potrzebują zdecydowanie mniej jedzenia niż nam się wydaje. Niemowlak może zjeść kilka łyżeczek i naprawdę być najedzony. Jeśli nadal pije dużo mleka, jest zdrowy, rośnie, a my proponujemy mu posiłki stałe, to nie ma się czym martwić. Zdecydowanie więcej szkód wynika z tego, że namawiamy albo nawet próbujemy zmuszać dziecko do jedzenia wbrew jego woli. Tymczasem najważniejsza zasada żywienia dzieci jest taka, żeby pamiętać o podziale odpowiedzialności za jedzenie: rodzice powinni dbać o regularne podawanie posiłków, podawać dobrej jakości posiłki gęste odżywczo, bogate w składniki odżywcze, a także o dobrą atmosferę i bezpieczeństwo dziecka. Dziecko decyduje natomiast o tym, ile i CZY zje posiłek. Jeśli bardzo martwicie się o swojego malucha, to bardzo polecam książkę „Moje Dziecko nie chce jeść” Carlosa Gonzaleza oraz „Uśmiechnij się, siadamy do stołu” Jespera Juula.

Mam nadzieję, że każdy rodzic szczerze weźmie sobie Twoje rady do serca, bo niestety nawet w swoim otoczeniu obserwuję próby przekonania dzieci do tego, żeby zjadły więcej. Dziękuję Ci za rozmowę !

Dziękuję 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Polecane
Koncert Pasyjny w świątecznym nastrojuKoncert Pasyjny w świątecznym nastrojuKoncert Pasyjny Orkiestry Symfonicznej Tomaszowa Mazowieckiego TM Orchestra pod dyrekcją Kamila Wrony z towarzyszeniem solistów oraz chórów: chóru miejskiego „Artis Gaudium”, chóru z parafii św. Antoniego, chóru z parafii św. Rodziny, chóru „Via Musica” z parafii NMP Królowej Polski, chóru z Gminnego Ośrodka Kultury w Lubochni, chóru Państwowej Szkoły Muzycznej im. Tadeusza Wrońskiego w Tomaszowie Mazowieckim odbył się 27 marca w Kościele pw. NMP Królowej Polski. Tak jak i w poprzednich latach wydarzenie zgromadziło wielu słuchaczy, których koncert wprowadził w refleksyjny, podniosły i wzruszający nastrój nawiązujący do zbliżających się Świąt Wielkanocnych.Data dodania artykułu: Dzisiaj, 12:16 Ilość pozytywnych reakcji czytelników: 2
Drogowe absurdy powiatowe. Czas na zmianę myśleniaDrogowe absurdy powiatowe. Czas na zmianę myśleniaChyba nie ma nic, co byłoby równie często krytykowane jak drogi na terenie powiatu tomaszowskiego. Największa krytyka oczywiście dotyczy ulic na terenie miasta. Sposób ich remontowania, dobór kolejności budzą liczne pytania. Niejedna z osób puka się w czoło. Drogi powiatowe, mosty na terenie miasta niemal wszystkie wymagają pilnych remontów. W najgorszym stanie jest ulica Dąbrowska, ale niewiele lepsze są ulice Legionów, Elizy Orzeszkowej, ale też Piłsudskiego w wielu miejscach wymaga pilnych napraw. Absurd goni absurd, a Mariusz Węgrzynowski przez ostatnie ponad 5 lat naprawiał nie to, co najbardziej naprawy wymagało, tylko co było bliżej jego domu a więc okręgu wyborczego. Ale to tylko wierzchołek góry lodowej. Poniżej kilka słów o tym, jak się u nas drogi robi.Data dodania artykułu: Wczoraj, 13:11 Ilość komentarzy: 6 Ilość pozytywnych reakcji czytelników: 6
Starosta Węgrzynowski załatwił się własną broniąStarosta Węgrzynowski załatwił się własną broniąMarcowa sesja Rady Powiatu Tomaszowskiego zwołana została, jak można się było spodziewać w trybie nadzwyczajnym. Poza kilkoma małymi zmianami w budżecie, które można było wprowadzić już w ubiegłym miesiącu, albo wstrzymać się z nimi do kwietnia. Chodziło raczej o to, by radni mogli zgarnąć kasę. Przy okazji okazało się, że nawet w takim trybie Mariusz Węgrzynowski nie potrafi przygotować sesji. Ma ona ściśle określoną formułę. Zmiana porządku obrad jest możliwa, ale musi za nią zagłosować polowa ustawowego składu rady. Ten trick zastosował Starosta, kiedy radni chcieli uchylić Powiatową Kartę Rodziny, rozszerzając porządek obrad sesji. W piątek ten sam manewr zastosowali radni Koalicji Obywatelskiej i Wszyscy razem i odrzucili wniosek o wpisanie punktu dotyczącego dofinansowania w kwocie 500 tysięcy złotych zakupu wyposażenia na potrzeby stacjonarnego hospicjum.Data dodania artykułu: Wczoraj, 12:36 Ilość komentarzy: 5 Ilość pozytywnych reakcji czytelników: 3
„Kobieta z…” Kina KoneseraŚmiertelny bój murarzy. Zabójstwo i samobójstwoKoncert Pasyjny w świątecznym nastrojuDotacja dla Rodzinnych Ogrodów Działkowych – wnioski można składać od 15 kwietniaWIELKANOCNA JAZDA - WSTĘP WOLNY - PONAD 200 ATRAKCYJNYCH NAGRÓD DO ZDOBYCIA !Pędził przez miasto. Poniesie konsekwencjeCeramika Paradyż zagrała rekordowo dla WOŚPKomunikacja w okresie Świąt Wielkanocnych 2024Drogowe absurdy powiatowe. Czas na zmianę myśleniaStarosta Węgrzynowski załatwił się własną broniąZapraszamy na promocję monografii 4 Pułku Artylerii CiężkiejKlasyki powitały wiosnę
Reklama
Elektryzująca love story w kwietniowym Ale Kino Elektryzująca love story w kwietniowym Ale Kino „Piosenki o miłości”, reżyserski debiut Tomasza Habowskiego, to kolejna propozycja kinowa Miejskiego Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim w cyklu Ale Kino. Projekcja filmu odbędzie się 10 kwietnia o godz. 18 w MCK Tkacz.„Piosenki o miłości” były największym przebojem Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni w 2021 roku. To słodko-gorzka historia o poszukiwaniu własnej tożsamości, o kobiecej walce o niezależność, buncie młodości przeciwko autorytetom, talencie i ambicjach oraz skomplikowanej miłości.Ona jest dziewczyną z bloku w małym mieście, on pochodzi z zamożnej, znanej warszawskiej rodziny. Ona kelneruje i śpiewa o tym, co jej w duszy gra, on marzy o wydaniu płyty, którą utarłby nosa sławnemu ojcu-aktorowi. Poznają się, gdy ona obsługuje przyjęcie, na którym on się bawi. Połączy ich miłość do muzyki, rozdzielą ambicje i marzenia. Kruche uczucie, które rodzi się między nimi, cały czas wystawiane jest na próbę: ona wciąż przed nim ucieka, on potrafi łgać jak z nut. Czy dwa tak różne brzmienia mogą się zestroić? Ile razy w życiu możliwy jest bis?W rolach głównych występują: Justyna Święs, wokalistka zespołu The Dumplings, oraz Tomasz Włosok, jeden z najciekawszych aktorów młodego pokolenia („Boże Ciało”, „Jak zostałem gangsterem”). Na ekranie zobaczyć będzie można również m.in. Andrzeja Grabowskiego, Patrycję Volny czy Krzysztofa Zalewskiego. Bilety do nabycia w Miejskim Centrum Kultury przy pl. Kościuszki 18 oraz przez serwis Biletyna.pl https://biletyna.pl/film/Sala-Kinowa-KiTKA-Cykl-ALE-KINO-Piosenki-o-milosci/Tomaszow-Mazowiecki. Zapraszamy w imieniu organizatorów. Data rozpoczęcia wydarzenia: 10.04.2024
„Burza” nad Pilicą „Burza” nad Pilicą Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim serdecznie zaprasza na otwarcie wystawy „Burza” nad Pilicą. Wydarzenie odbędzie się 27 stycznia o godzinie 10 w Skansenie Rzeki Pilicy (ul. Modrzewskiego 9/11). Głównym moderatorem spotkania będzie Jakub Czerwiński, szerzej znany jako Irytujący Historyk. Wstęp wolny w godz. 10-12.Tego dnia w budynku skansenowej świetlicy wyeksponowana zostanie wystawa pamiątek związanych z historią 25. Pułku Piechoty Armii Krajowej z okresu II wojny światowej. Tam też będzie można zobaczyć m.in. sztandary, archiwalne zdjęcia, orzełki, opaski, hełmy, elementy umundurowania i wyposażenia wojskowego.Oddział 25. pp AK został sformowany w lipcu 1944 roku w Barkowicach Mokrych nad Pilicą na bazie oddziałów partyzanckich i dywersyjnych Inspektoratu Piotrkowskiego AK w ramach akcji „Burza”. Działał głównie w lasach koneckich i przysuskich do 9 listopada 1944, kiedy to został rozformowany jako oddział zwarty, z poleceniem prowadzenia dalszej walki małymi oddziałami.Warto zaznaczyć, że w oddziałach 25. pp AK służyło kilkudziesięciu tomaszowian na czele z dowódcą, majorem Rudolfem Majewskim ps. „Leśniak”, który obecnie jest patronem Jednostki Strzeleckiej 1002 w Tomaszowie Mazowieckim.W roku 2024 przypada 80. rocznica Akcji „Burza” i sformowania 25. Pułku Piechoty Armii Krajowej, stąd też pomysł na tematyczną wystawę w Skansenie Rzeki Pilicy. Eksponaty pochodzą ze zbiorów Fundacji Con Ignis z Piotrkowa Trybunalskiego. Organizatorem wydarzenia jest Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim oraz Fundacja Con Ignis z prezesem zarządu Jakubem Czerwińskim.Wystawę będzie można oglądać do końca kwietnia 2024 r.Data rozpoczęcia wydarzenia: 27.01.2024
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Drogowe absurdy powiatowe. Czas na zmianę myślenia Drogowe absurdy powiatowe. Czas na zmianę myślenia Chyba nie ma nic, co byłoby równie często krytykowane jak drogi na terenie powiatu tomaszowskiego. Największa krytyka oczywiście dotyczy ulic na terenie miasta. Sposób ich remontowania, dobór kolejności budzą liczne pytania. Niejedna z osób puka się w czoło. Drogi powiatowe, mosty na terenie miasta niemal wszystkie wymagają pilnych remontów. W najgorszym stanie jest ulica Dąbrowska, ale niewiele lepsze są ulice Legionów, Elizy Orzeszkowej, ale też Piłsudskiego w wielu miejscach wymaga pilnych napraw. Absurd goni absurd, a Mariusz Węgrzynowski przez ostatnie ponad 5 lat naprawiał nie to, co najbardziej naprawy wymagało, tylko co było bliżej jego domu a więc okręgu wyborczego. Ale to tylko wierzchołek góry lodowej. Poniżej kilka słów o tym, jak się u nas drogi robi.Barwy kampanii: czy w Tomaszowie mamy jeszcze Straż Miejską i Policję Barwy kampanii: czy w Tomaszowie mamy jeszcze Straż Miejską i Policję Dzisiejszy docinek "barw kampanii" poświęcimy krótko "przyczepkom wyborczym". Pisaliśmy już o tym, że często zajmują one tak bardzo potrzebne mieszkańcom miejsca parkingowe w newralgicznych miejscach w Tomaszowie. Zdarza się jednak, że stwarzają realne zagrożenie dla uczestników ruchu drogowego. W ostatnim czasie na głównych ulicach miasta pojawiła się taka właśnie z olbrzymim banerem kandydata na radnego Rady Miejskiej Koalicji Obywatelskiej, Roberta Balickiego. Ustawiana jest na chodnikach i pasach drogowych poza wyznaczonymi miejscami strefy płatnego parkowania. Konstrukcja stanowi duże zagrożenie dla osób, które próbują wyjechać z legalnych miejsc parkingowych, ponieważ całkowicie ogranicza widoczność. Policja i Straż Miejska nie reagują, uważając zapewne, że troska o bezpieczeństwo tomaszowian nie jest ich problemem. Najwyraźniej nie jest ona też obiektem szczególnej troski pretendenta na radnego. Znowu Polak będzie mądry po szkodzie?
Barwy kampanii: bez kultury i bez zasad Barwy kampanii: bez kultury i bez zasad Kiedy wczoraj zobaczyłam w Internecie na profilu Sztabu Wyborczego Piotra Kucharskiego film dokumentujący zaklejanie plakatów na tablicy w okolicach ZUS, pomyślałam że jest on weekendowym, wyborczym żartem. Tak przynajmniej sugerowała podłożona pod film "radosna" muzyczka. Sporych rozmiarów tablica została w całości zaklejona materiałami wyborczymi wspomnianego wyżej Kucharskiego. Niestety to, co wyglądało na fejk, okazało się prawdą. Nie byłoby to może zbyt wielkim problemem (poza manifestacją swego rodzaju narcyzmu politycznego), gdyby nie fakt, że wcześniej w tym miejscu były wyklejone plakaty innych kandydatów. A to już jest poważnym wykroczeniem, za które grozi kara grzywny.Starosta Węgrzynowski załatwił się własną bronią Starosta Węgrzynowski załatwił się własną bronią Marcowa sesja Rady Powiatu Tomaszowskiego zwołana została, jak można się było spodziewać w trybie nadzwyczajnym. Poza kilkoma małymi zmianami w budżecie, które można było wprowadzić już w ubiegłym miesiącu, albo wstrzymać się z nimi do kwietnia. Chodziło raczej o to, by radni mogli zgarnąć kasę. Przy okazji okazało się, że nawet w takim trybie Mariusz Węgrzynowski nie potrafi przygotować sesji. Ma ona ściśle określoną formułę. Zmiana porządku obrad jest możliwa, ale musi za nią zagłosować polowa ustawowego składu rady. Ten trick zastosował Starosta, kiedy radni chcieli uchylić Powiatową Kartę Rodziny, rozszerzając porządek obrad sesji. W piątek ten sam manewr zastosowali radni Koalicji Obywatelskiej i Wszyscy razem i odrzucili wniosek o wpisanie punktu dotyczącego dofinansowania w kwocie 500 tysięcy złotych zakupu wyposażenia na potrzeby stacjonarnego hospicjum.
Reklama
Wasze komentarze
Autor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Człowieku bez mózgu. Co ty pier...!!! To jest informacja o stacji na terenie Tomaszowa, a nie dla całej Polski, a może i Europy. Czy do ciebie-barani łbie nie dotarło, że to jest stacja tylko dla naszego grajdołu, a może i dla naszego powiatu?! Gdzie w takim terenie znajdziesz ten twój, obsrany milion samochodów elektrycznych - barani łbie.Źródło komentarza: Stacja ładowania pojazdów elektrycznych już dostępna dla mieszkańcówAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Piszesz o procedurze, jaklą teraz stosuje ten z pochodzenia Ukrainiec Bodnar, czyli: dajcie mi człowieka, a paragraf się znajdzie (patrz: Dżugaszwili, czyli Wisarionowicz Stalin), lub paragraf się wymyśli. Przykłady: bandyckie zajęcie tvp, bandyckie napady na ziobrowców. Dopiero teraz chłopcy od bandery (sorry: od Bodnara) zaczynają kombinować, jak, kur.a, te przepisy nagiąć do tego, co wyprawiają.Źródło komentarza: Starosta Węgrzynowski załatwił się własną broniąAutor komentarza: Andrzej KiermasTreść komentarza: Ja rozumie wezwania o oszczędność> Toi może by tak radni dali przykład i zrezygnowali z bardzo obfitych diet i udziału w Radach NadzorczychŹródło komentarza: Słowo na niedzielę: Starostwo Powiatowe niczym biuro podróży...Autor komentarza: A.KiermasTreść komentarza: Na to bardzo liczę, WYCHOWANKOWIE SZKÓŁKI BĘDĄ TRAFIAĆ CZĘŚCIEJ DO DRUŻYNY.Źródło komentarza: Wychowanek Akademii Piłkarskiej w drużynie seniorskiej LechiiAutor komentarza: EllaTreść komentarza: Bardzo ciekawy artykul a i wpisy internautow daja duzo do myslenia i poszerzaja perspektywe. Brawo.Źródło komentarza: Oświata niejedno ma imię. Co dalej z tomaszowskimi szkołami?Autor komentarza: EllaTreść komentarza: Humorystycznie rzecz ujmujac- jak beda przyznane pieniadze, to cel, skala i rodzaje potrzeb sie sprecyzuje. Proste i smieszne. A z drugiej strony to wciaz ten koniunkturalizm, to sie mi oplaca, tamto moze zaszkodzic, z tym bede trzymal, tamtego sie wypre.Źródło komentarza: Starosta Węgrzynowski załatwił się własną bronią
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama