Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 29 marca 2024 14:11
Reklama Sklep Medyczny Tomaszów Maz.
Reklama

Farmy trolli także w Tomaszowie

W Tomaszowie Mazowieckim powstała ostatnio "farma trolli". Trudno powiedzieć, czy powstające masowo konta internetowe w ramach portalu społecznościowego Facebook to dzieło jednej osoby, czy zorganizowane działanie wielu osób. Faktem jest, że konta te są wszystkie dosyć podobne do siebie. Niektóre z nich, choć nie wszystkie, służą do internetowych dyskusji na najniższym poziomie. Samo tworzenie takich fikcyjnych i anonimowych profili nie jest zabronione, jednak niektóre z nich powstają z drastycznym naruszeniem prawa. Niektóre są "klonami" prawdziwych osób, inne wykorzystują zdjęcia prawdziwych mieszkańców Tomaszowa. W ostatnich dniach udało nam się znaleźć kilka takich przypadków. Jeden z naszych czytelników napisał do nas, że był bardzo zaskoczony, kiedy wśród licznych komentarzy wśród osób biorących udział w dyskusji zobaczył samego siebie. Należy stwierdzić krótko: użycie cudzych danych jest przestępstwem i to bardzo poważnym. Ścigane jest na wniosek osoby pokrzywdzonej. Kara, jaka za to grozi sięga 3 lat. Jednak należy pamiętać, że jeśli fałszywe konto doprowadzi do tego, że ktoś targnie się na swoje życie, można trafić za kratki nawet na lat 10. Uwaga! Próba samobójcza może być tylko próbą, nie musi zakończyć się śmiercią. Wystarczy, że istnieje realne zagrożenie życia.

Samo założenie anonimowego konta internetowego lub tzw. "fejka" nie musi być wcale niczym złym. Często motywacje, jakie kierują ludźmi są mocno uzasadnione. Nie jest trudno wyobrazić sobie, że ktoś wypowiadający swoją opinię zostanie szykanowany w pracy, miejscu zamieszkania lub wśród osób, stanowiących solidarną grupę interesów. Prawo omerty działa nie tylko wśród sycylijskiej mafii. Ludzie boją się nie tylko mówić ale bywają też dyskryminowani za kliknięcie podniesionego kciuka pod jakimś postem internetowym. Czy ktoś uważa, że jest to normalne. Słucham czasami takich rozmów, gdzie ludzie mówią: ten udostępnił coś tam, a tamten coś innego zalajkował. Świat zwariował? Nie, to ludziom w głowach od nadmiaru techonologii się pomieszało. 

W swojej pracy dziennikarskiej często spotykam się z sytuacjami, kiedy ludzie proszą mnie, by nie podawać do wiadomości ich tożsamości. Chcą ujawnić jakieś informacje, opowiedzieć swoją historię, ale najzwyczajniej w świecie się boją. Stąd bierze się instytucja "tajemnicy dziennikarskiej". Czasem zwalniają nas z niej Sądy, ale to i tak od dziennikarza zależy, czy dane takie ujawni, czy też nie (narażając samego siebie na sankcje karne). Jeśli nie jest gotów przyjąć na siebie odpowiedzialności osobistej, nie powinien zajmować się danym tematem. Przy okazji warto zwrócić też uwagę, że wielu dziennikarzy własne teksty podpisuje pseudonimami. Mają one też ten cel, by chronić ich rodziny przed agresją. 

Niedawno czytałem na naszym profilu Facebookowym opinię, że z "hejtem" mamy do czynienia wtedy, kiedy ktoś używa właśnie fałszywego konta, jeśli pisze pod własnym nazwiskiem, to jedynie wyraża swoją opinię. Z kolei jeden niezbyt rozgarnięty radny napisał: "nazywajmy rzeczy po imieniu, to nie hejt to nienawiść". Znaczy się chłop kompletnie nie ma pojęcia o czym napisał, bo oba pojęcia są tożsame, tylko to pierwsze stało się ostatnio bardziej modne i medialne. 

To, że ktoś zakłada fałszywe konto, by sobie na właściwym poziomie podyskutować? Nie widzę w tym nic zdrożnego. Jeśli tworzy je, by w sposób ordynarny nękać innych ludzi, wtedy pojawia się problem. W mojej ocenie taki właśnie między innymi cel mają "farmy trolli", a jedna z nich powstała w Tomaszowie. Drugim jest deformowanie przekazu medialnego i jego fałszowanie. Wszak dziesiątki osób mających podobne zdanie może ukształtować powszechność pewnych sądów. Jeden bardzo zły człowiek powiedział kiedyś, że kłamstwo powtarzane tysiąc razy staje się prawdą. I z pełną premedytacją używam tego porównania. 

Gdy przejrzymy profile fejkowych kont okazuje się, że są one bardzo do siebie podobne. Zróbcie przegląd własnych znajomych, bo każdemu zdarza się dodać osobę, której nie zna nawet z widzenia. Przekonacie się sami. Tego rodzaju "remanent" poskutkuje uszczupleniem liczby "znajomych" ale będziecie mogli czuć się bardziej bezpieczni. Nikt Was nie będzie tropił ani też zasypywał propagandowymi postami. U mnie po pobieżnym tylko przejrzeniu zniknęło 60 osób. Zabawne, bo u większości występowali ci sami wspólni znajomi, brakowało zdjęć profilowych itd.. Może to o czymś świadczyć ale niekoniecznie, bo często nowych znajomych przyjmujemy bez głębszego zastanowienia. W moim przypadku klikałem zgodę dla wszystkich, bo często tą drogą ludzie próbują się ze mną kontaktować w różnych sprawach. 

Skoro mowa o hejcie, to obserwujemy niezwykle ciekawe zjawisko. Okazuje się, że mamy "hejt" dobry i "hejt" zły. Ten dobry jest wtedy, kiedy ktoś prześladuje naszych przeciwników, ten zły wtedy, gdy ofiarami stajemy się my sami. Ten pierwszy nazywa się wówczas "wyrażaniem opinii" ten drugi "mową nienawiści". Prawda, że to co najmniej zastanawiające. 

Nie przez przypadek pochwaliłem wczoraj radnego Witczaka. Spośród jego propozycji najbardziej podobała mi się ta, dotycząca edukacji. Wiele osób twierdzi, że dodatkowe zajęcia w szkołach tylko dzieciaki wynudzą i są stratą czasu. Ja uważam inaczej. Wszytko zależy od formy i treści. Sam składam teraz podobny wniosek dotyczący edukacji prozdrowotnej w naszych liceach i technikach. To samo dotyczy "hejtu" kluczem jest edukacja szkolna, ale też wychowanie. Skąd bierze się to, że dzieci znanych ludzi, którzy często powszechnie uchodzą za wzory cnót, w internecie zachowują się w sposób skandaliczny, nacechowany podłością i agresją? Skądś to wynoszą. Skąd? Moim zdaniem z rodzinnych domów. Oznacza to, że Ci wszyscy piękni ludzie z plakatów w domach mówią o innych ludziach po prostu źle. Dzieci powtarzają opinie zasłyszane od... rodziców. Niedawno od mamy kilkunastoletniego chłopca (wieczorem więcej na ten temat) usłyszałem, że zadał się patologią. Trochę mnie to zbulwersowało. Otóż, moim zdaniem patologii u nas nie brakuje, a często jest tam, gdzie się jej najmniej spodziewamy. 

Wracając jednak do tomaszowskiej farmy trolli. Taką informację podesłał jeden z czytelników portalu:

Mój znajomy oznaczył mnie w komentarzu pod jakimś postem zwracając uwagę, że jakaś osoba używając mojego zdjęcia na stworzonym przez siebie profilu ubliża samorządowcom i policji. Wszedłem w powiadomienia, jednak zdjęcie po interwencji mojego kolegi zostało przez właściciela tego konta natychmiast usunięte.

To nie jest odosobniony przypadek. Na podobne zwraca uwagę wiele osób. Jeśli zdarzy Wam się trafić na swoje zdjęcie w internecie i okażą się, że jesteście kimś innym niż Wam się wydaje, nie lekceważcie tego. Zgłaszajcie każdy taki przypadek Policji. Facebook przechowuje i archiwizuje dane u żytkowników. W internecie nic nie ginie. Kary, jakie wymierzają Sądy w takich przypadkach są gigantyczne.

Pozostają pytanie: po co ktoś "hoduje trolle"? Odpowiedź jest oczywista. Najczęściej dla pieniędzy. Przecież wiadomo, że zazwyczaj, kiedy nie wiadomo o co "biega", chodzi zawsze o to samo. 

Kodeks Karny  

Art. 190a. [Uporczywe nękanie. Kradzież tożsamości]
§ 1. Kto przez uporczywe nękanie innej osoby lub osoby jej najbliższej wzbudza u niej uzasadnione okolicznościami poczucie zagrożenia lub istotnie narusza jej prywatność,
podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
§ 2. Tej samej karze podlega, kto, podszywając się pod inną osobę, wykorzystuje jej wizerunek lub inne jej dane osobowe w celu wyrządzenia jej szkody majątkowej lub osobistej.
§ 3. Jeżeli następstwem czynu określonego w § 1 lub 2 jest targnięcie się pokrzywdzonego na własne życie, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
§ 4. Ściganie przestępstwa określonego w § 1 lub 2 następuje na wniosek pokrzywdzonego.

Pamiętać też należy, że Wasz wizerunek stanowi dobro osobiste chronione prawem

Kodeks Cywilny

Art. 23. [Dobra osobiste człowieka]
Dobra osobiste człowieka, jak w szczególności zdrowie, wolność, cześć, swoboda sumienia, nazwisko lub pseudonim, wizerunek, tajemnica korespondencji, nietykalność mieszkania, twórczość naukowa, artystyczna, wynalazcza i racjonalizatorska, pozostają pod ochroną prawa cywilnego niezależnie od ochrony przewidzianej w innych przepisach.

Art. 24. [Ochrona dóbr osobistych]
§ 1. Ten, czyje dobro osobiste zostaje zagrożone cudzym działaniem, może żądać zaniechania tego działania, chyba że nie jest ono bezprawne. W razie dokonanego naruszenia może on także żądać, ażeby osoba, która dopuściła się naruszenia, dopełniła czynności potrzebnych do usunięcia jego skutków, w szczególności ażeby złożyła oświadczenie odpowiedniej treści i w odpowiedniej formie. Na zasadach przewidzianych w kodeksie może on również żądać zadośćuczynienia pieniężnego lub zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny.
§ 2. Jeżeli wskutek naruszenia dobra osobistego została wyrządzona szkoda majątkowa, poszkodowany może żądać jej naprawienia na zasadach ogólnych.
§ 3. Przepisy powyższe nie uchybiają uprawnieniom przewidzianym w innych przepisach, w szczególności w prawie autorskim oraz w prawie wynalazczym.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Andrzej Nowakowski 22.10.2019 01:34
Słusznie prawi piszący, znający temat z autopsji. Gratulacje, i wiecej o sobie.

Marcin 21.10.2019 10:22
Sam autor ma kilka takich kont na fb :D

Reklama
Polecane
Koncert Pasyjny w świątecznym nastrojuKoncert Pasyjny w świątecznym nastrojuKoncert Pasyjny Orkiestry Symfonicznej Tomaszowa Mazowieckiego TM Orchestra pod dyrekcją Kamila Wrony z towarzyszeniem solistów oraz chórów: chóru miejskiego „Artis Gaudium”, chóru z parafii św. Antoniego, chóru z parafii św. Rodziny, chóru „Via Musica” z parafii NMP Królowej Polski, chóru z Gminnego Ośrodka Kultury w Lubochni, chóru Państwowej Szkoły Muzycznej im. Tadeusza Wrońskiego w Tomaszowie Mazowieckim odbył się 27 marca w Kościele pw. NMP Królowej Polski. Tak jak i w poprzednich latach wydarzenie zgromadziło wielu słuchaczy, których koncert wprowadził w refleksyjny, podniosły i wzruszający nastrój nawiązujący do zbliżających się Świąt Wielkanocnych.Data dodania artykułu: Wczoraj, 12:16 Ilość pozytywnych reakcji czytelników: 2
Kolejny sprawdzian dla policyjnych koniPalenie szkodzi. Nie tylko zdrowiuZdrowe gotowanie dla każdego - przewodnik po lokalnych produktach i naczyniachPoznaj przepisy na nieoczywiste wielkanocne potrawy na bazie jajekWstąp w szeregi Ośrodka Reprezentacyjnego Wojsk Obrony Terytorialnej!„Kobieta z…” Kina KoneseraŚmiertelny bój murarzy. Zabójstwo i samobójstwoKoncert Pasyjny w świątecznym nastrojuDotacja dla Rodzinnych Ogrodów Działkowych – wnioski można składać od 15 kwietniaWIELKANOCNA JAZDA - WSTĘP WOLNY - PONAD 200 ATRAKCYJNYCH NAGRÓD DO ZDOBYCIA !Pędził przez miasto. Poniesie konsekwencjeCeramika Paradyż zagrała rekordowo dla WOŚP
Reklama
Elektryzująca love story w kwietniowym Ale Kino Elektryzująca love story w kwietniowym Ale Kino „Piosenki o miłości”, reżyserski debiut Tomasza Habowskiego, to kolejna propozycja kinowa Miejskiego Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim w cyklu Ale Kino. Projekcja filmu odbędzie się 10 kwietnia o godz. 18 w MCK Tkacz.„Piosenki o miłości” były największym przebojem Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni w 2021 roku. To słodko-gorzka historia o poszukiwaniu własnej tożsamości, o kobiecej walce o niezależność, buncie młodości przeciwko autorytetom, talencie i ambicjach oraz skomplikowanej miłości.Ona jest dziewczyną z bloku w małym mieście, on pochodzi z zamożnej, znanej warszawskiej rodziny. Ona kelneruje i śpiewa o tym, co jej w duszy gra, on marzy o wydaniu płyty, którą utarłby nosa sławnemu ojcu-aktorowi. Poznają się, gdy ona obsługuje przyjęcie, na którym on się bawi. Połączy ich miłość do muzyki, rozdzielą ambicje i marzenia. Kruche uczucie, które rodzi się między nimi, cały czas wystawiane jest na próbę: ona wciąż przed nim ucieka, on potrafi łgać jak z nut. Czy dwa tak różne brzmienia mogą się zestroić? Ile razy w życiu możliwy jest bis?W rolach głównych występują: Justyna Święs, wokalistka zespołu The Dumplings, oraz Tomasz Włosok, jeden z najciekawszych aktorów młodego pokolenia („Boże Ciało”, „Jak zostałem gangsterem”). Na ekranie zobaczyć będzie można również m.in. Andrzeja Grabowskiego, Patrycję Volny czy Krzysztofa Zalewskiego. Bilety do nabycia w Miejskim Centrum Kultury przy pl. Kościuszki 18 oraz przez serwis Biletyna.pl https://biletyna.pl/film/Sala-Kinowa-KiTKA-Cykl-ALE-KINO-Piosenki-o-milosci/Tomaszow-Mazowiecki. Zapraszamy w imieniu organizatorów. Data rozpoczęcia wydarzenia: 10.04.2024
„Burza” nad Pilicą „Burza” nad Pilicą Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim serdecznie zaprasza na otwarcie wystawy „Burza” nad Pilicą. Wydarzenie odbędzie się 27 stycznia o godzinie 10 w Skansenie Rzeki Pilicy (ul. Modrzewskiego 9/11). Głównym moderatorem spotkania będzie Jakub Czerwiński, szerzej znany jako Irytujący Historyk. Wstęp wolny w godz. 10-12.Tego dnia w budynku skansenowej świetlicy wyeksponowana zostanie wystawa pamiątek związanych z historią 25. Pułku Piechoty Armii Krajowej z okresu II wojny światowej. Tam też będzie można zobaczyć m.in. sztandary, archiwalne zdjęcia, orzełki, opaski, hełmy, elementy umundurowania i wyposażenia wojskowego.Oddział 25. pp AK został sformowany w lipcu 1944 roku w Barkowicach Mokrych nad Pilicą na bazie oddziałów partyzanckich i dywersyjnych Inspektoratu Piotrkowskiego AK w ramach akcji „Burza”. Działał głównie w lasach koneckich i przysuskich do 9 listopada 1944, kiedy to został rozformowany jako oddział zwarty, z poleceniem prowadzenia dalszej walki małymi oddziałami.Warto zaznaczyć, że w oddziałach 25. pp AK służyło kilkudziesięciu tomaszowian na czele z dowódcą, majorem Rudolfem Majewskim ps. „Leśniak”, który obecnie jest patronem Jednostki Strzeleckiej 1002 w Tomaszowie Mazowieckim.W roku 2024 przypada 80. rocznica Akcji „Burza” i sformowania 25. Pułku Piechoty Armii Krajowej, stąd też pomysł na tematyczną wystawę w Skansenie Rzeki Pilicy. Eksponaty pochodzą ze zbiorów Fundacji Con Ignis z Piotrkowa Trybunalskiego. Organizatorem wydarzenia jest Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim oraz Fundacja Con Ignis z prezesem zarządu Jakubem Czerwińskim.Wystawę będzie można oglądać do końca kwietnia 2024 r.Data rozpoczęcia wydarzenia: 27.01.2024
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 16°CMiasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1007 hPa
Wiatr: 24 km/h

Reklama
Drogowe absurdy powiatowe. Czas na zmianę myślenia Drogowe absurdy powiatowe. Czas na zmianę myślenia Chyba nie ma nic, co byłoby równie często krytykowane jak drogi na terenie powiatu tomaszowskiego. Największa krytyka oczywiście dotyczy ulic na terenie miasta. Sposób ich remontowania, dobór kolejności budzą liczne pytania. Niejedna z osób puka się w czoło. Drogi powiatowe, mosty na terenie miasta niemal wszystkie wymagają pilnych remontów. W najgorszym stanie jest ulica Dąbrowska, ale niewiele lepsze są ulice Legionów, Elizy Orzeszkowej, ale też Piłsudskiego w wielu miejscach wymaga pilnych napraw. Absurd goni absurd, a Mariusz Węgrzynowski przez ostatnie ponad 5 lat naprawiał nie to, co najbardziej naprawy wymagało, tylko co było bliżej jego domu a więc okręgu wyborczego. Ale to tylko wierzchołek góry lodowej. Poniżej kilka słów o tym, jak się u nas drogi robi.Barwy kampanii: czy w Tomaszowie mamy jeszcze Straż Miejską i Policję Barwy kampanii: czy w Tomaszowie mamy jeszcze Straż Miejską i Policję Dzisiejszy docinek "barw kampanii" poświęcimy krótko "przyczepkom wyborczym". Pisaliśmy już o tym, że często zajmują one tak bardzo potrzebne mieszkańcom miejsca parkingowe w newralgicznych miejscach w Tomaszowie. Zdarza się jednak, że stwarzają realne zagrożenie dla uczestników ruchu drogowego. W ostatnim czasie na głównych ulicach miasta pojawiła się taka właśnie z olbrzymim banerem kandydata na radnego Rady Miejskiej Koalicji Obywatelskiej, Roberta Balickiego. Ustawiana jest na chodnikach i pasach drogowych poza wyznaczonymi miejscami strefy płatnego parkowania. Konstrukcja stanowi duże zagrożenie dla osób, które próbują wyjechać z legalnych miejsc parkingowych, ponieważ całkowicie ogranicza widoczność. Policja i Straż Miejska nie reagują, uważając zapewne, że troska o bezpieczeństwo tomaszowian nie jest ich problemem. Najwyraźniej nie jest ona też obiektem szczególnej troski pretendenta na radnego. Znowu Polak będzie mądry po szkodzie?
Reklama
Wasze komentarze
Autor komentarza: TomaszówTreść komentarza: Skoro jest taki hejt na powiat to proszę napisać ile mostów zostało zrobionych w powiecie w kończącej się kadencji a ile w poprzedniej? Z góry dziękuję za odpowiedź.Bez żadnego komentowania tylko liczbyŹródło komentarza: Drogowe absurdy powiatowe. Czas na zmianę myśleniaAutor komentarza: ja24Treść komentarza: Panie Prezydencie. Przyjąłbym te argumenty gdyby napisał je obrażony na świat nastolatek. Od polityka oczekuję odwagi w propagowaniu i obrony własnych idei nawet w najbardziej nieprzyjaznym otoczeniu. Pan w swojej kampanii również nie jest kryształowy. To nie zarzut - każdy polityk omija szerokim łukiem niewygodne tematy, a porażki i błędne decyzje chowa głęboko. Debata z oponentami jest jedyną możliwością, aby wyborcy poznali możliwie pełny obraz. Zgadzam się, że mamy też do czynienia z kłamstwem i manipulacjami (we wszystkich obozach). Nie jest to jednak przekonywujący powód, by zamiast debaty wybrać własne kółko wzajemnej adoracji.Źródło komentarza: Barwy kampanii. Zadaj pytanie PrezydentowiAutor komentarza: zasłyszaneTreść komentarza: Mohery w zwartych szeregach mają głosować tylko na PIS zatem katecheta ma duże poparcie!Źródło komentarza: Starosta Węgrzynowski załatwił się własną broniąAutor komentarza: Do alejajoTreść komentarza: Ty chamku nie za dużo sobie pozwalasz?Źródło komentarza: Stacja ładowania pojazdów elektrycznych już dostępna dla mieszkańcówAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Człowieku bez mózgu. Co ty pier...!!! To jest informacja o stacji na terenie Tomaszowa, a nie dla całej Polski, a może i Europy. Czy do ciebie-barani łbie nie dotarło, że to jest stacja tylko dla naszego grajdołu, a może i dla naszego powiatu?! Gdzie w takim terenie znajdziesz ten twój, obsrany milion samochodów elektrycznych - barani łbie.Źródło komentarza: Stacja ładowania pojazdów elektrycznych już dostępna dla mieszkańcówAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Piszesz o procedurze, jaklą teraz stosuje ten z pochodzenia Ukrainiec Bodnar, czyli: dajcie mi człowieka, a paragraf się znajdzie (patrz: Dżugaszwili, czyli Wisarionowicz Stalin), lub paragraf się wymyśli. Przykłady: bandyckie zajęcie tvp, bandyckie napady na ziobrowców. Dopiero teraz chłopcy od bandery (sorry: od Bodnara) zaczynają kombinować, jak, kur.a, te przepisy nagiąć do tego, co wyprawiają.Źródło komentarza: Starosta Węgrzynowski załatwił się własną bronią
Reklama
Łóżko rehabilitacyjne  Elbur PB 337 Łóżko rehabilitacyjne Elbur PB 337 Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów oraz montaż gratisNa zdjęciu: Łóżko PB 337 w wykonaniu standardowym w kolorze buk. Akcesoria: stolik Rubens 3 w kolorze buk.Łóżko PB 337 jest szczególnym łóżkiem do opieki długoterminowej, które w przeciwieństwie do klasycznych łóżek posiada możliwość opuszczenia krawędzi leża do poziomu ok. 23 cm. Niskie, dolne położenie leża ułatwia dostęp osobom z problemami z koordynacją ruchową i zwiększa bezpieczeństwo pacjenta nawet przy opuszczonych barierkach bocznych.Więcej informacjiKolory standardowe: DETALE PRODUKTU:1. Położenie leża 23 cm od podłogi4. Solidne koło z hamulcem2. Zabudowane napędy podnoszenia łóżka5. Pilot z blokadą poszczególnych funkcji3. Leże z regulacją twardości6. Dodatkowa regulacja za pomocą rastomatu OPCJE:zmiana wypełnienia leża • zmiana długości leża • zmiana kolorystykiPODSTAWOWE DANE TECHNICZNEBezpieczne obciążenie robocze175 kgMaksymalna waga użytkownika140 kgRegulacja wysokości leża:od 23 do 63 cmRegulacja segmentu oparcia pleców:0 ÷ 70°Regulacja segmentu oparcia podudzi:0 ÷ 20°Wymiary zewnętrzne długość × szerokość:219 × 102 cmPrześwit pod łóżkiem:ok. 7 cmCiężar całkowity:101,4 kgKółka jezdne:100 mm z hamulcem FUNKCJEDO POBRANIA: Karta produktu PB-337 [PDF]
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama