Pomysłodawcą i organizatorem spotkań jest Leszek Bonar -- dziennikarz muzyczny i prezenter Telewizji Łódź, który wielokrotnie był konferansjerem różnych koncertów, organizowanych w naszym mieście. Z cyklem "Podwieczorek z gwiazdą" przyjechał do Tomaszowa Mazowieckiego już po raz drugi. Pierwsze spotkanie miało miejsce w marcu 2019 roku a jego gościem był Artur Andrus.
Wczoraj dziennikarz do Tomaszowa Mazowieckiego zaprosił Magdalenę Zawadzką, znaną aktorkę telewizyjną, filmową i teatralną. Nie ma zapewne osób, które nie znałyby filmów, w których gwiazda zagrała. Najbardziej chyba jest znana z roli Baśki Wołodyjowskiej z filmu "Pan Wołodyjowski", chociaż grała też główne role w filmach: "Mocne uderzenie" czy "Pieczone Gołąbki" w reżyserii Tadeusza Chmielewskiego, reżysera będącego tomaszowianinem.
W czasie spotkania artystka opowiadała o rolach, jakie grała w teatrach. Było ich siedemdziesiąt. Aktorka żałuje, że telewizja powtarza najczęściej tylko "Igraszki z diabłem", a inne spektakle emotowane w telewizji są coraz bardziej zapomniane, a wśród niech np. rewelacyjne "Poskromienie złośnicy" według Williama Shakespeare'a.
Leszek Bonar pytał artystkę nie tylko o pracę zawodową, ale też o życie prywatne. Magdalena Zawadzka w ciągu ostatnich dziesięciu lat napisała trzy książki, opowiadające o jej życiu. "Moje szczęśliwe wyspy", "Taka jestem i już!" i "Gustaw i ja". Opowiadała o swoim mężu - Gustawie Holoubku i synu, który obecnie reżyseruje nowy film - Janie Holoubku.
Każdy z uczestników spotkania miał możliwość zakupić książki Magdaleny Zawadzkiej, które autorka po spotkaniu chętnie podpisywała. Każdy mógł dostać imienną dedykację, a także zrobić sobie zdjęcie z aktorką. Magdalena Zawadzka każdemu ze słuchaczy poświęciła czas, zamieniła z każdym słowo i podzieliła się dobrą energią.
Napisz komentarz
Komentarze