Dla klanu Svenssonów rywalizacja rodzinna na torze nie jest czymś nowym. Stefan w tym roku skończy 62 lata i nadal odczuwa radość ze ścigania się po lodowej tafli. Największy sukces w karierze odniósł w 1992 roku, wywalczając brązowy medal indywidualnych mistrzostw świata. Dziś pełni rolę mentora dla swojego syna, który jest najlepszym przykładem na to, że miłość do motocykli odziedzicza się w genach.
30-letni Niklas Svensson swojego ojca wciąż uważa za jednego ze swoich największych rywali na torze. - Przywykłem do ścigania się z ojcem, jest trudnym rywalem i nigdy nie jest mi łatwo z nim konkurować - przyznaje za każdym razem.
Obaj walczą między innymi w tegorocznym cyklu Indywidualnych Mistrzostw Świata. I to ojciec - póki co - plasuje się w klasyfikacji wyżej - na 9. pozycji w klasyfikacji generalnej. Syn jest jedenasty, ale opuścił dwie imprezy w Togliatti, gdzie nie startował.
Szwedzkie trio w Tomaszowie Mazowieckim uzupełni niespełna 30-letni Martin Haarahiltunen. Także i on znalazł się w gronie zawodników walczących o tegoroczny tytuł Indywidualnego Mistrza Świata. I na razie ze Szwedów spisuje się najlepiej, zajmując ósmą pozycję w klasyfikacji generalnej. Do jego największych sukcesów należy zdobycie dwóch tytułów Indywidualnego Mistrza Szwecji - w 2018 i 2019 roku.
Kibicom przypominamy o niezmiennie trwającej sprzedaży biletów online na European Individual Ice Speedway Championship. Wejściówki można nabywać na stronach internetowych: http://bilety.speedwayevents.pl lub iseuro.com/bilety.
Napisz komentarz
Komentarze