- Pan z PGE bez maski, bez rękawiczek z domu do domu, od licznika do licznika chodzi po ludziach i spisuje liczniki... do nas nie wszedł (co prawda mamy licznik zewnętrzny, ale na podwórku). Umówiłam się z Panem z odległości 5 metrów, że zadzwonię później i podam stan... inni sąsiedzi otwierają drzwi - pisze jedna ze stałych czytelniczek portalu. Z podobnymi sygnałami od kilku dni spotyka się także Powiatowy Rzecznik Konsumentów. Agnieszka Drzewoska zwraca się z prośbą do PGE o korzystanie z drogi telefonicznej i elektronicznej. Gdy to jest niemożliwe o wystawianie rachunków w formie zaliczkowej.
24.03.2020 10:53
(aktualizacja 13.08.2023 03:27)
.
Podziel się
Oceń
Napisz komentarz
Komentarze
Jaaa
25.03.2020 19:57
U mnie Pan, który spisuje liczniki wysłał wiadomość żeby podać stan licznika w wiadomości SMSowej. Można? Można... ??
Banan
24.03.2020 19:47
Oczywiście że można w formie zaliczkowej co wiąże się z szacowanym stanem licznika ale.....juz widzę setki reklamacji typu "ja na pewno tyle nie zużyłem, proszę o weryfikację stanu licznika.....". No i ten biedny inkasent i tak musi zapier...... z powrotem.
makao
24.03.2020 19:06
jak już piszesz taki ,,artykuł '' to chociaż zrób zdjęcie licznika elektrycznego a nie wodomierza,maski są dla chorych(zasłyszane ze środków masowego przekazu),co z listonoszami i kurierami?
Tak
24.03.2020 21:43
Jesteśmy świadomi ,że nie oglądają nas ludzie inte........ licznik to licznik i basta .
Elektryk
25.03.2020 05:38
To nie jest wodonierz.
RGM
25.03.2020 16:54
Tak z środków masowego przekazu można się dowiedzieć wiele cennych rzeczy... Myślę, że grunt pozostawia zachowanie logicznego myślenia. Odsyłam tu do szeregu filmików powstałych przez Polaków zamieszkujących w Chinach, którzy tłumaczą co spowodowało zmniejszenie się rozprzestrzeniania pandemii. Przytoczę przykłady: maseczki obowiązkowe dla każdej osoby wychodzącej (nieprzestrzegania grozi bezwzględnym opuszczaniem miejsca zamieszkania i sporą karą pieniężną), dezynfekcja blokowisk 4 razy dziennie i wiele innych. A maseczki dla sprostowania, zalecane dla osób zdrowych... jaką masz świadomość, że jesteś osobą zdrową?
Kowalski
24.03.2020 18:53
Po pierwsze to nie jest pracownik PGE to jest firma zewnetrzna ktora odczytuje liczniki a po drugie to ciekawe czy jesli wy byscie mieli taka prace i mieli placone zo odczyt licznika to ciekawe co byscie zrobili ,jesli nie odczyta to nie zarobi.
normalna
24.03.2020 18:15
Potwierdzam. Ja też widziałam inkasenta z elektrowni w rękawiczkach na ulicy .Trochę mi go żal .Ludzie nie popadajmy też w paranoję ,wystarczy zachować podstawowe środki higieny.Swoją drogą jak umawiasz się z odległości 5 metrów że zadzwonisz to ciekawe jak robisz zakupy? Chyba że masz swój sklep?
Gr 57
24.03.2020 17:50
Bez problemu można zadzwonić pan rozwiesił na klatkach nr tel
McMarek
24.03.2020 17:30
To jest chore , licznik na podwórku, kobieta w odległości 5 m. Niedługo będą strzelać jak staniesz pod bramą.
Zuza
24.03.2020 14:52
U nas była informacja, żeby albo zadzwonić albo zostawić kartkę ze stanem licznika. A Pan który zbierał kartki byl w rękawiczkach
Babcia Szydełko
24.03.2020 16:51
Ale był w rękawiczkach robionych na drutach, a przez takie dziurki wirus przelatuje.
Oj babciu, babciu ...
24.03.2020 17:31
czy ten wirus ma skrzydełka? Zrób swojemu inkasentowi w ramach "czynu społecznego" rękawiczki szydełkiem najlepiej z drutu kolczastego, to będzie bezpieczniejszy i żaden wirus się do niego nie zbliży.
Ja swojego inkasenta wpuściłem, bo nie kichał, ani też nie smarkał i z nim się nie macałem. Nie dotykał żadnych mebli tylko za pomocą smartfona odczytał stan licznika.
480 volt
24.03.2020 11:32
Bo tam pracują tfardziele, a nie mientkie kalesony.
Napisz komentarz
Komentarze