Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 29 marca 2024 08:20
Reklama
Reklama

Społecznie zbędny…

Zastanawialiście się kto na dziś należy do takiej kategorii osób? Dziś nie ma lesbijek, gejów, księży, dyrektorów, dzieci, dziadków, cioć i innych tematów zastępczych. Od ponad miesiąca jesteśmy społecznie zbędni lub społecznie użyteczni. Kto do cholery wymyślił taką klasyfikację ludzi, nie wiem. Wiem jednak, że chce być „społecznie użyteczną” i kropka.

Okazało się nagle, że społecznie przydatni są ratownicy medyczni, salowe, pielęgniarki, lekarze, ekipy sprzątające, grabarze, policja, wojsko, straż miejska, pożarna, ekspedientka w sklepie. Czyżby tak samo jak i z papierem toaletowym, który okazał się najbardziej pożądanym dobrem. Może złe porównanie, ale tylko ono się nasuwa. W kryzysie on bowiem stał się dobrem pożądanym chociaż jest normalnie do… sami wiecie

Prosta obserwacja pokazuje bowiem, że nikt w zarządzaniu kryzysowym nie zwrócił uwagi na podstawowy czynnik, który powinien byś najważniejszym w planowaniu strategii na wypadek godziny „W”. Otóż w sytuacji kryzysowej najważniejsi są ludzie, którzy pomagają. Czy samozatrudnione pielęgniarki na kilku etatach i to w różnych miejscach nie były w strategiach brane pod uwagę?

Może to właśnie społecznie użyteczni powinni stworzyć na przyszłość strategię zarządzania kryzysowego, a nie pseudo inteligentni politycy bez żadnej wyobraźni. Taki tylko jeden z przykładów, bo to my społeczeństwo cierpimy dziś przez swoja własną głupotę. Boimy się bo… jest dezinformacja, brak rzetelnego przekazu medialnego i maseczek? Tak człowiek w XXI wieku boi się o brak maseczek!!!

Zamiast tego czy w razie choroby znajdzie się dla niego miejsce w szpitalu? Otóż zastanawiam się jak czuje się dziś taki społecznie bezużyteczny emeryt, rencistka, niepełnosprawny, czy osoba z chorobami współistniejącymi. Czy sądzicie, że Wasz wysoki iloraz inteligencji może Wam zapewnić w obecnej sytuacji bez względu na wszystko świetlaną przyszłość?

Taka postawa bezczynności szlachty kiedyś jako jej świadomy wybór była najprostszą, odpowiedzią na bezsilność, często wynikającą z braku możliwości zmienienia rzeczywistości. Ach to „liberum VETO”.... Bo czy w kryzysie radzą sobie systemy totalitarne? Oby nie tylko.

Ale wrócę na chwilkę do tytułowych „społecznie zbędnych”. Czyli takich, których utrzymujemy? Etyka… a może próba myślenia, że „wyeliminowanie” spowoduje na dziś, że kryzys ekonomiczny nas tak bardzo nie dotknie. Dla większości z nas, wychowanych w duchu jakiejkolwiek wiary jest to nie do przyjęcia, nieprawdaż?

Zatem zadajmy sobie pytanie, gdzie u społecznie zbędnych podział się instynkt samozachowawczy, gdzie intuicja pozwalająca unikać bodźców zagrażających życiu. To przecież „MATKA NATURA” wyposażyła homo sapiens w pierwotne instynkty pozwalające przetrwać. Co spowodowało, że to one zostały tak zagłuszone przez szaloną wręcz miłość do niezależności. Przecież nikt o zdrowych zmysłach nie je zepsutej ryby... no chyba, że z głodu.

To chyba dziki konsumpcjonizm pozwala zatem biegać siedemdziesięciolatkom posiadającym lodówki po kilka razy dziennie na zakupy. A może szukają możliwości zmniejszenia dystansu społecznego ze względu na obojętność najbliższych? Któż to może pojąć. Ostatnio usłyszałam jak jeden starszy jegomość powiedział będąc trzeci raz tego samego dnia w sklepie, że on i tak niedługo umrze, uwierzcie społecznie dzisiaj przydatna pani z kasy celnie odpyskowała, że ma „gdzieś” jego życie, ale ona swoje szanuje.

Daleka jestem od oceniania zachowań ludzi w sytuacjach kryzysowych, ale będąc zwykłym obserwatorem życia codziennego jako mniej lub bardziej zbędna społecznie zaczęłam zdawać sobie sprawę z oczywistego spojrzenia na skuteczne zarządzanie społeczeństwem w kryzysie. Otóż wyposażona w intuicję mam odruch wymiotny na wszystkie obserwowane patologiczne zachowania. I widzę, że system wsparcia w bytowaniu społecznym o dziwo zadziałał cudownie.

Wszyscy, którzy potrzebują pomocy w zrobieniu zakupów, pomocy w zapewnieniu żywności są zwyczajnie zaopiekowani, a mimo to brak im ludzkich odruchów, które mają polegać tylko na zachowaniu dystansu społecznego. Szukając przyczyn widzę tylko jeden najważniejszy aspekt, czyli potrzebę życia w stadzie, czyli w jakiejś chociażby najmniejszej społecznej komórce. To ta potrzeba jest najbardziej w człowieku anno domini 2020 wykształcona? Myślicie tak jak ja? Ważniejsza jakakolwiek więź z kimkolwiek niż życie?

No cóż czyżby ryba nie psuła się od głowy? Absolutnie nie! Mamy bowiem do czynienia z ławicą zepsutych ryb, teorii spiskowych, dezinformacji, a to powoduje, że uciekamy w strachu, w poczuciu braku bezpieczeństwa do zachowań autodestrukcyjnych.

Homo sapiens COVID 19 „quo vadis”? Temat zastępczy, którym żyjemy dziś to wybory. Ogarnijcie się na dziś i zastanówcie wszyscy politykujący czy jutro jak zaboli Was ząb będziecie mieli gdzie iść do dentysty, czy jak zachorujecie za tydzień i nie znajdzie się dla Was miejsce w szpitalu będzie miało dla Was znaczenie kto będzie prezydentem?

Moje myślenie na dziś skupia się wokoło dwóch celów mojego prywatnego zarządzania kryzysowego. Pierwszy: NIE ZACHOROWAĆ!, drugi w przypadku zaistnienia pierwszego: WYZDROWIEĆ! Do tego towarzyszy mi motto w kryzysie: „COVID-19” Chcę być społecznie użyteczna po to, by pomóc najbliższym, chociażby tylko przez nienarażanie ich na jakiekolwiek pogorszenie zdrowia.

Kiedy przestajemy myśleć o panującej epidemii, maseczkach, zdrowiu, zakupach, świętach, kryzysie gospodarczym, wyborach otwiera się nam w głowach przestrzeń do wszystkiego co będziemy robić, kiedy skończą się nasze ograniczenia. Wszystkie nasze lęki zmieniamy wtedy na planowanie… Obniżmy temperaturę, nie szukajmy zbędnych emocji, odłóżmy na bok zbędne politykierstwo, teorie spiskowe, myślenie o tym, że nic złego się nie wydarzy zastanówmy się przez chwilę w przeddzień sytuacji mega kryzysowej w jaki sposób w najbliższych kilku tygodniach możemy być społecznie użyteczni!


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Ng 02.04.2020 18:51
Cześć społeczeństwa naczyta się głupot, naogląda filmików pseudolekarzy, pseudonaukowców i innych samozwańczych ekspertów, którzy plotą niestworzone rzeczy o obecnej sytuacji i czynniku chorobotwórczym, który ją wywołał i później leżą jak w dym na wywczas do parku, albo codziennie "po bułeczki do biedry", bo jakiś żądny sławy i tokarz, przekwalifikowany tymczasowo na wirusologa czy epidemiologa powiedział im w przydługim filmie na yt, że żadnej pandemii nie ma, wirusy nie istnieją a sytuacja jest wynikiem cichej wojny np. W dobie internetu, telefonów komórkowych i innych cennych ale i zdradliwych narzędzi bezpośredniego przekazu ludzie nadal nie wierzą ani w to co widzą, ani w to co słyszą a jednocześnie wierzą nadmiernie we wszelkie teorie, które w najgłupszy i najbardziej oddalony od faktów i nauki sposób tłumaczą otaczającą rzeczywistość. Szkoda tylko, że to wszystko odbija się również na tych, go są wokół. Bo jeśli zachorujemy, zarazimy mnóstwo innych ludzi. Wielu nie dorosło do dzisiejszej sytuacji. Kiedy wychodzę w maseczce i rękawiczkach słyszę często za sobą drwiące słowa... Na ulicy. I o dziwo - wcale nie od nastolatków. Widzę też kaszlące i ledwo stojące starsze panie, które twierdzą, że koniecznie musiały przyjść do sklepu. I boję się, że przyjdzie chwilą, gdy I ja stanę się nieużyteczna. Nie będę mogła zrobić zakupów rodzicom, schorowanej cioci czy koleżance w potrzebie. Chciałabym, żebyśmy umieli dbać o siebie nawzajem w odpowiedzialny sposób

varan 02.04.2020 20:00
Na covid 19 umrze w Polsce jakieś 300-500 osób, a z powodu tej przesadzonej histerii ilość zgonów w roku 2020 ale i w następnych 2-3 latach wzrośnie w porównaniu do lat 18-19 o 70, 100 a może i 150 TYSIĘCY !! Dlaczego, ano dlatego że pacjenci onkologiczni będą diagnozowani zbyt póżno, bo kardiologiczni nie zostaną w porę zdiagnozowani - zawały, udary, wylewy, bo ktoś nie zostanie w porę zoperowany choćby ze względu na torbiel, nie leczone będą schorzenia układu oddechowego czy ze względu na spadek odporności przez "kiszenie" się bez ruchu przez kilka tygodni w czterech ścianach, czego skutkiem będzie "łapanie" byle wirusa czy bakterii które do tej pory były dla 99,5% populacji zupełnie niegrożne. Przykłady można mnożyć w zasadzie w nieskończoność. Jakieś ograniczenia są oczywiście wskazane ale zamykanie parków , plaż w kwietniu ! ! czy na ulicy dwumetrowy odstęp między małżonkami mimo iż godzinę wcześniej wstali ze wspólnego łóżka to IDIOTYZM !

Odp do Tomasxowianki 02.04.2020 13:24
A radni za co biora kase, niektorzy nic nie robia tylko na zdjeciach sie lansuja. A terapeuci niech beda oplaceni bo kto zaopiekuje sie pani dzieckiem po calej pandemi. I znow bedzie larum podniesione. Mysle ze jak inne instytucje czy zalklady maja 70% placone, ktore maja postuj, ale to wszystko jest dla naszego bezpieczenstwa.

Tomaszowuanka. 02.04.2020 12:04
Paradoksów jest wiecej.Jestem matką dziecka niepełnosprawnego uczęszczającego na warsztaty Terapii Zajęciowej .Warsztaty są finansowane ze środków społecznych czyli nas pracujących Warsztaty są zamknięte z wiadomych względów pandemii Nasze dzieci muszą mieć opiekę.A personel tam pracujący siedzi w domu.Moje pytanie za co tym ludziom my jako powiat płacimy.

Litosci 02.04.2020 14:23
Serio??? A podsyłajala pani, ze ci ludzie musza za coś jesc? To nie maszyny? I ze jak ich się zwolni / to później nie będzie pani miała do czego wrwcac????? Ludzie, ogarnijcie się!!!!!!!!!

Odp 02.04.2020 17:45
Mysle ze to napisala mama ktora malo co pracuje z dzieckiem, tylko ma wymagania od innych, a moze pani sie nie podoba praca terapeutow. Nikt nie uzdrowi tych dzieci, warsztaty sa po to aby przebywaly ze swoimi rowiesnikami na takim samym piziomie. Cieszmy sie ze wogole takie warsztaty istnieja, bo kiedys takie dzieci siedzialy zamkniete w czterech scianach. Szanujmy ludzi ktorzy zajmuja sie niepelnosprawnymi, chorymi, i ludzmi starymi bo nie kazdy by za wszelkie pieniadze chcialby to robic. Opiekunowie, terapeuci to ciezki kawalek chleba. Praca w warsztatach, czy dps jest bardzo niewdzieczna.

Reklama
Polecane
Koncert Pasyjny w świątecznym nastrojuKoncert Pasyjny w świątecznym nastrojuKoncert Pasyjny Orkiestry Symfonicznej Tomaszowa Mazowieckiego TM Orchestra pod dyrekcją Kamila Wrony z towarzyszeniem solistów oraz chórów: chóru miejskiego „Artis Gaudium”, chóru z parafii św. Antoniego, chóru z parafii św. Rodziny, chóru „Via Musica” z parafii NMP Królowej Polski, chóru z Gminnego Ośrodka Kultury w Lubochni, chóru Państwowej Szkoły Muzycznej im. Tadeusza Wrońskiego w Tomaszowie Mazowieckim odbył się 27 marca w Kościele pw. NMP Królowej Polski. Tak jak i w poprzednich latach wydarzenie zgromadziło wielu słuchaczy, których koncert wprowadził w refleksyjny, podniosły i wzruszający nastrój nawiązujący do zbliżających się Świąt Wielkanocnych.Data dodania artykułu: Wczoraj, 12:16 Ilość pozytywnych reakcji czytelników: 2
Drogowe absurdy powiatowe. Czas na zmianę myśleniaDrogowe absurdy powiatowe. Czas na zmianę myśleniaChyba nie ma nic, co byłoby równie często krytykowane jak drogi na terenie powiatu tomaszowskiego. Największa krytyka oczywiście dotyczy ulic na terenie miasta. Sposób ich remontowania, dobór kolejności budzą liczne pytania. Niejedna z osób puka się w czoło. Drogi powiatowe, mosty na terenie miasta niemal wszystkie wymagają pilnych remontów. W najgorszym stanie jest ulica Dąbrowska, ale niewiele lepsze są ulice Legionów, Elizy Orzeszkowej, ale też Piłsudskiego w wielu miejscach wymaga pilnych napraw. Absurd goni absurd, a Mariusz Węgrzynowski przez ostatnie ponad 5 lat naprawiał nie to, co najbardziej naprawy wymagało, tylko co było bliżej jego domu a więc okręgu wyborczego. Ale to tylko wierzchołek góry lodowej. Poniżej kilka słów o tym, jak się u nas drogi robi.Data dodania artykułu: 27.03.2024 13:11 Ilość komentarzy: 6 Ilość pozytywnych reakcji czytelników: 6
Starosta Węgrzynowski załatwił się własną broniąStarosta Węgrzynowski załatwił się własną broniąMarcowa sesja Rady Powiatu Tomaszowskiego zwołana została, jak można się było spodziewać w trybie nadzwyczajnym. Poza kilkoma małymi zmianami w budżecie, które można było wprowadzić już w ubiegłym miesiącu, albo wstrzymać się z nimi do kwietnia. Chodziło raczej o to, by radni mogli zgarnąć kasę. Przy okazji okazało się, że nawet w takim trybie Mariusz Węgrzynowski nie potrafi przygotować sesji. Ma ona ściśle określoną formułę. Zmiana porządku obrad jest możliwa, ale musi za nią zagłosować polowa ustawowego składu rady. Ten trick zastosował Starosta, kiedy radni chcieli uchylić Powiatową Kartę Rodziny, rozszerzając porządek obrad sesji. W piątek ten sam manewr zastosowali radni Koalicji Obywatelskiej i Wszyscy razem i odrzucili wniosek o wpisanie punktu dotyczącego dofinansowania w kwocie 500 tysięcy złotych zakupu wyposażenia na potrzeby stacjonarnego hospicjum.Data dodania artykułu: 27.03.2024 12:36 Ilość komentarzy: 5 Ilość pozytywnych reakcji czytelników: 3
„Kobieta z…” Kina KoneseraŚmiertelny bój murarzy. Zabójstwo i samobójstwoKoncert Pasyjny w świątecznym nastrojuDotacja dla Rodzinnych Ogrodów Działkowych – wnioski można składać od 15 kwietniaWIELKANOCNA JAZDA - WSTĘP WOLNY - PONAD 200 ATRAKCYJNYCH NAGRÓD DO ZDOBYCIA !Pędził przez miasto. Poniesie konsekwencjeCeramika Paradyż zagrała rekordowo dla WOŚPKomunikacja w okresie Świąt Wielkanocnych 2024Drogowe absurdy powiatowe. Czas na zmianę myśleniaStarosta Węgrzynowski załatwił się własną broniąZapraszamy na promocję monografii 4 Pułku Artylerii CiężkiejKlasyki powitały wiosnę
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Elektryzująca love story w kwietniowym Ale Kino Elektryzująca love story w kwietniowym Ale Kino „Piosenki o miłości”, reżyserski debiut Tomasza Habowskiego, to kolejna propozycja kinowa Miejskiego Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim w cyklu Ale Kino. Projekcja filmu odbędzie się 10 kwietnia o godz. 18 w MCK Tkacz.„Piosenki o miłości” były największym przebojem Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni w 2021 roku. To słodko-gorzka historia o poszukiwaniu własnej tożsamości, o kobiecej walce o niezależność, buncie młodości przeciwko autorytetom, talencie i ambicjach oraz skomplikowanej miłości.Ona jest dziewczyną z bloku w małym mieście, on pochodzi z zamożnej, znanej warszawskiej rodziny. Ona kelneruje i śpiewa o tym, co jej w duszy gra, on marzy o wydaniu płyty, którą utarłby nosa sławnemu ojcu-aktorowi. Poznają się, gdy ona obsługuje przyjęcie, na którym on się bawi. Połączy ich miłość do muzyki, rozdzielą ambicje i marzenia. Kruche uczucie, które rodzi się między nimi, cały czas wystawiane jest na próbę: ona wciąż przed nim ucieka, on potrafi łgać jak z nut. Czy dwa tak różne brzmienia mogą się zestroić? Ile razy w życiu możliwy jest bis?W rolach głównych występują: Justyna Święs, wokalistka zespołu The Dumplings, oraz Tomasz Włosok, jeden z najciekawszych aktorów młodego pokolenia („Boże Ciało”, „Jak zostałem gangsterem”). Na ekranie zobaczyć będzie można również m.in. Andrzeja Grabowskiego, Patrycję Volny czy Krzysztofa Zalewskiego. Bilety do nabycia w Miejskim Centrum Kultury przy pl. Kościuszki 18 oraz przez serwis Biletyna.pl https://biletyna.pl/film/Sala-Kinowa-KiTKA-Cykl-ALE-KINO-Piosenki-o-milosci/Tomaszow-Mazowiecki. Zapraszamy w imieniu organizatorów. Data rozpoczęcia wydarzenia: 10.04.2024
„Burza” nad Pilicą „Burza” nad Pilicą Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim serdecznie zaprasza na otwarcie wystawy „Burza” nad Pilicą. Wydarzenie odbędzie się 27 stycznia o godzinie 10 w Skansenie Rzeki Pilicy (ul. Modrzewskiego 9/11). Głównym moderatorem spotkania będzie Jakub Czerwiński, szerzej znany jako Irytujący Historyk. Wstęp wolny w godz. 10-12.Tego dnia w budynku skansenowej świetlicy wyeksponowana zostanie wystawa pamiątek związanych z historią 25. Pułku Piechoty Armii Krajowej z okresu II wojny światowej. Tam też będzie można zobaczyć m.in. sztandary, archiwalne zdjęcia, orzełki, opaski, hełmy, elementy umundurowania i wyposażenia wojskowego.Oddział 25. pp AK został sformowany w lipcu 1944 roku w Barkowicach Mokrych nad Pilicą na bazie oddziałów partyzanckich i dywersyjnych Inspektoratu Piotrkowskiego AK w ramach akcji „Burza”. Działał głównie w lasach koneckich i przysuskich do 9 listopada 1944, kiedy to został rozformowany jako oddział zwarty, z poleceniem prowadzenia dalszej walki małymi oddziałami.Warto zaznaczyć, że w oddziałach 25. pp AK służyło kilkudziesięciu tomaszowian na czele z dowódcą, majorem Rudolfem Majewskim ps. „Leśniak”, który obecnie jest patronem Jednostki Strzeleckiej 1002 w Tomaszowie Mazowieckim.W roku 2024 przypada 80. rocznica Akcji „Burza” i sformowania 25. Pułku Piechoty Armii Krajowej, stąd też pomysł na tematyczną wystawę w Skansenie Rzeki Pilicy. Eksponaty pochodzą ze zbiorów Fundacji Con Ignis z Piotrkowa Trybunalskiego. Organizatorem wydarzenia jest Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim oraz Fundacja Con Ignis z prezesem zarządu Jakubem Czerwińskim.Wystawę będzie można oglądać do końca kwietnia 2024 r.Data rozpoczęcia wydarzenia: 27.01.2024
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 9°CMiasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1006 hPa
Wiatr: 15 km/h

Reklama
Drogowe absurdy powiatowe. Czas na zmianę myślenia Drogowe absurdy powiatowe. Czas na zmianę myślenia Chyba nie ma nic, co byłoby równie często krytykowane jak drogi na terenie powiatu tomaszowskiego. Największa krytyka oczywiście dotyczy ulic na terenie miasta. Sposób ich remontowania, dobór kolejności budzą liczne pytania. Niejedna z osób puka się w czoło. Drogi powiatowe, mosty na terenie miasta niemal wszystkie wymagają pilnych remontów. W najgorszym stanie jest ulica Dąbrowska, ale niewiele lepsze są ulice Legionów, Elizy Orzeszkowej, ale też Piłsudskiego w wielu miejscach wymaga pilnych napraw. Absurd goni absurd, a Mariusz Węgrzynowski przez ostatnie ponad 5 lat naprawiał nie to, co najbardziej naprawy wymagało, tylko co było bliżej jego domu a więc okręgu wyborczego. Ale to tylko wierzchołek góry lodowej. Poniżej kilka słów o tym, jak się u nas drogi robi.Barwy kampanii: czy w Tomaszowie mamy jeszcze Straż Miejską i Policję Barwy kampanii: czy w Tomaszowie mamy jeszcze Straż Miejską i Policję Dzisiejszy docinek "barw kampanii" poświęcimy krótko "przyczepkom wyborczym". Pisaliśmy już o tym, że często zajmują one tak bardzo potrzebne mieszkańcom miejsca parkingowe w newralgicznych miejscach w Tomaszowie. Zdarza się jednak, że stwarzają realne zagrożenie dla uczestników ruchu drogowego. W ostatnim czasie na głównych ulicach miasta pojawiła się taka właśnie z olbrzymim banerem kandydata na radnego Rady Miejskiej Koalicji Obywatelskiej, Roberta Balickiego. Ustawiana jest na chodnikach i pasach drogowych poza wyznaczonymi miejscami strefy płatnego parkowania. Konstrukcja stanowi duże zagrożenie dla osób, które próbują wyjechać z legalnych miejsc parkingowych, ponieważ całkowicie ogranicza widoczność. Policja i Straż Miejska nie reagują, uważając zapewne, że troska o bezpieczeństwo tomaszowian nie jest ich problemem. Najwyraźniej nie jest ona też obiektem szczególnej troski pretendenta na radnego. Znowu Polak będzie mądry po szkodzie?
Barwy kampanii: bez kultury i bez zasad Barwy kampanii: bez kultury i bez zasad Kiedy wczoraj zobaczyłam w Internecie na profilu Sztabu Wyborczego Piotra Kucharskiego film dokumentujący zaklejanie plakatów na tablicy w okolicach ZUS, pomyślałam że jest on weekendowym, wyborczym żartem. Tak przynajmniej sugerowała podłożona pod film "radosna" muzyczka. Sporych rozmiarów tablica została w całości zaklejona materiałami wyborczymi wspomnianego wyżej Kucharskiego. Niestety to, co wyglądało na fejk, okazało się prawdą. Nie byłoby to może zbyt wielkim problemem (poza manifestacją swego rodzaju narcyzmu politycznego), gdyby nie fakt, że wcześniej w tym miejscu były wyklejone plakaty innych kandydatów. A to już jest poważnym wykroczeniem, za które grozi kara grzywny.Starosta Węgrzynowski załatwił się własną bronią Starosta Węgrzynowski załatwił się własną bronią Marcowa sesja Rady Powiatu Tomaszowskiego zwołana została, jak można się było spodziewać w trybie nadzwyczajnym. Poza kilkoma małymi zmianami w budżecie, które można było wprowadzić już w ubiegłym miesiącu, albo wstrzymać się z nimi do kwietnia. Chodziło raczej o to, by radni mogli zgarnąć kasę. Przy okazji okazało się, że nawet w takim trybie Mariusz Węgrzynowski nie potrafi przygotować sesji. Ma ona ściśle określoną formułę. Zmiana porządku obrad jest możliwa, ale musi za nią zagłosować polowa ustawowego składu rady. Ten trick zastosował Starosta, kiedy radni chcieli uchylić Powiatową Kartę Rodziny, rozszerzając porządek obrad sesji. W piątek ten sam manewr zastosowali radni Koalicji Obywatelskiej i Wszyscy razem i odrzucili wniosek o wpisanie punktu dotyczącego dofinansowania w kwocie 500 tysięcy złotych zakupu wyposażenia na potrzeby stacjonarnego hospicjum.
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Wasze komentarze
Autor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Człowieku bez mózgu. Co ty pier...!!! To jest informacja o stacji na terenie Tomaszowa, a nie dla całej Polski, a może i Europy. Czy do ciebie-barani łbie nie dotarło, że to jest stacja tylko dla naszego grajdołu, a może i dla naszego powiatu?! Gdzie w takim terenie znajdziesz ten twój, obsrany milion samochodów elektrycznych - barani łbie.Źródło komentarza: Stacja ładowania pojazdów elektrycznych już dostępna dla mieszkańcówAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Piszesz o procedurze, jaklą teraz stosuje ten z pochodzenia Ukrainiec Bodnar, czyli: dajcie mi człowieka, a paragraf się znajdzie (patrz: Dżugaszwili, czyli Wisarionowicz Stalin), lub paragraf się wymyśli. Przykłady: bandyckie zajęcie tvp, bandyckie napady na ziobrowców. Dopiero teraz chłopcy od bandery (sorry: od Bodnara) zaczynają kombinować, jak, kur.a, te przepisy nagiąć do tego, co wyprawiają.Źródło komentarza: Starosta Węgrzynowski załatwił się własną broniąAutor komentarza: Andrzej KiermasTreść komentarza: Ja rozumie wezwania o oszczędność> Toi może by tak radni dali przykład i zrezygnowali z bardzo obfitych diet i udziału w Radach NadzorczychŹródło komentarza: Słowo na niedzielę: Starostwo Powiatowe niczym biuro podróży...Autor komentarza: A.KiermasTreść komentarza: Na to bardzo liczę, WYCHOWANKOWIE SZKÓŁKI BĘDĄ TRAFIAĆ CZĘŚCIEJ DO DRUŻYNY.Źródło komentarza: Wychowanek Akademii Piłkarskiej w drużynie seniorskiej LechiiAutor komentarza: EllaTreść komentarza: Bardzo ciekawy artykul a i wpisy internautow daja duzo do myslenia i poszerzaja perspektywe. Brawo.Źródło komentarza: Oświata niejedno ma imię. Co dalej z tomaszowskimi szkołami?Autor komentarza: EllaTreść komentarza: Humorystycznie rzecz ujmujac- jak beda przyznane pieniadze, to cel, skala i rodzaje potrzeb sie sprecyzuje. Proste i smieszne. A z drugiej strony to wciaz ten koniunkturalizm, to sie mi oplaca, tamto moze zaszkodzic, z tym bede trzymal, tamtego sie wypre.Źródło komentarza: Starosta Węgrzynowski załatwił się własną bronią
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama