Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 18 kwietnia 2024 05:07
Z OSTATNIEJ CHWILI:
Reklama
Reklama

Czy pandemia koronawirusa wpłynęła na jakość powietrza i w jakim stopniu?

Czy masowa produkcja jednorazowych środków higienicznych i powrót do łask plastiku może przyczynić się do wytworzenia rekordowych odpadów? Mamy teraz często myć ręce – czy to oznacza też większe zużycie wody? Na te i inne, najczęściej zadawane pytania w kontekście wpływu koronawirusa na środowisko odpowiedzi udziela dr inż. Krystian Szczepański, Dyrektor Instytutu Ochrony Środowiska – Państwowego Instytutu Badawczego.

Czy pandemia koronawirusa wpłynęła na jakość powietrza i w jakim stopniu?

Obecnie nie ma jeszcze dokładnych analiz na temat znacznych ograniczeń w działalności powodującej emisje zanieczyszczeń do atmosfery tj. produkcji przemysłowej czy energetyce. W związku z tym, że ostatnio zmienił się sposób naszej aktywności (pozostajemy w domach i mniej się przemieszczamy), należy spodziewać się zmniejszenia emisji z sektora transportu i poprawy jakości powietrza  szczególnie w centrach miast, gdzie właśnie ruch samochodowy ma kluczowe znaczenie. Podobne wyniki rejestrują stacje pomiarowe Głównego Inspektora Ochrony Środowiska zlokalizowane w pobliżu tras tranzytowych - urządzenia rejestrują 30% spadek zanieczyszczeń pochodzących z ruchu samochodowego (np. NOx).  Natomiast sytuacja jest odmienna na obszarach o zabudowie jednorodzinnej, gdzie główną rolę w zakresie jakości powietrza odgrywa sektor bytowo-komunalny, czyli emisja z indywidualnych źródeł spalania paliw wykorzystywanych do odgrzewania domów. W tym przypadku możemy się liczyć ze wzrostem emisji.

W obliczu koronawirusa ludzie będą teraz częściej oglądać telewizję i używać energochłonnych urządzeń domowych. W jakim stopniu to może przyczynić się do zużycia energii?

Wydaje się, że energetyka pracuje bez dodatkowych obciążeń, głównie ze względu na podobne lub wyższe zużycie prądu w miejscach pracy (serwery, oświetlenie, centralne system wentylacji itd.) względem urządzeń domowych. Jak podają Polskie Sieci Elektroenergetyczne, obserwuje się wręcz spadek zapotrzebowania na moc o około 12%. Przyczyną tego jest zarówno zamknięcie szkół, uczelni, centrów handlowych czy zakładów przemysłowych, jak i pogoda. Zużycie energii elektrycznej zależy od temperatury i nasłonecznienia, a te różnią się znacznie w stosunku do ubiegłego roku oraz poprzednich tygodni, więc nie można jednoznacznie wnioskować o przyczynach tego spadku. Ponadto obecnie urządzenia elektroniczne są naprawdę energooszczędne i nie stanowią istotnego udziału w zużyciu energii elektrycznej w gospodarstwach domowych.

Czy masowa produkcja jednorazowych środków higienicznych i powrót do łask plastiku może przyczynić się do wytworzenia rekordowych odpadów?

Tak, może. I powinniśmy pamiętać o tym, że odpady stanowią zagrożenie zarówno dla nas, jak również dla środowiska. Bardzo ważne jest, abyśmy zadbali o to, żeby porzucone maseczki na twarz i jednorazowe rękawiczki nie zalegały na trawnikach czy w lasach. Także nawet w tych trudnych czasach nie zapominajmy o podstawowych zasadach porządku i czystości. Maseczki i rękawiczki używane przez osoby indywidualne są odpadami komunalnymi i powinny trafić do śmieci zmieszanych.

Mamy teraz często myć ręce – czy to oznacza też większe zużycie wody?

To zależy od zasad higieny indywidualnej, z którą w Polsce do tej pory nie było najlepiej. Według badania przeprowadzonego przez stowarzyszenie WIN/Gallup International  zaledwie 68% Polaków myje ręce wodą z mydłem po skorzystaniu z toalety. Co więcej, nawet teraz Miejskie Przedsiębiorstwa Wodociągowe nie zauważają większego poboru wody w marcu – w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku. Pamiętajmy również o tym, że oprócz prawidłowej techniki mycia rąk, która powinna obejmować całą dłoń, powinniśmy zakręcać wodę podczas namydlania - w tym czasie nie jest nam potrzebna. Zachęcam do stosowania tej zasady również podczas szczotkowania zębów.

Pojawiły się informacje o powrotach zwierząt do miast. Czy są prawdziwe i o jakich zwierzętach mówimy?

Nie są to wiarygodne informacje w kontekście koronawirusa. Na wiosnę, zwierzęta zawsze zbliżały się do miast celem poszukiwania łatwego dostępu do pokarmu. Tak więc pojedyncze przypadki, takie jak np. łanie w Zakopanem, mogą się zdarzyć. Ponadto należy wziąć pod uwagę fakt, że to my coraz częściej zajmujemy tereny należące do zwierząt - przybywa nowych dróg, domów, różnej zabudowy. W związku z powyższym nie możemy się dziwić, że dzikie zwierzęta pojawiają się na terenach zurbanizowanych. To zjawisko jest coraz bardziej widoczne na całym świecie i prawdopodobnie będzie się nasilać.

Mówiąc o koronawirusie, nie sposób pominąć tematu zwierząt i chorób odwzwierzęcych.

Pojawienie się rolnictwa i rozwój populacji ludzkiej około 11 tys. lat temu były kluczowe dla stworzenia warunków do rozprzestrzeniania się chorób. Historyczne choroby, takie jak tzw. grypa „hiszpanka” - pochodziły od wirusów zwierząt domowych (np. świń), a powodowana przez bakterie dżuma - od szczurów i żyjących na nich pcheł. Koronawirusy to wirusy odzwierzęce, zaś 2019-nCoV, prawdopodobnie pojawił się na targu owoców morza w Wuhan pod koniec 2019 r.Wyniki badań pokazują, że pochodzące od zwierząt epidemie zakaźnych chorób ludzi, takich jak gorączka krwotoczna Ebola, bliskowschodni zespół niewydolności oddechowej MERS, czy ptasia grypa występują coraz częściej, czego przyczyną jest zarówno zajmowanie coraz większych obszarów należących do zwierząt, jak i zmiany klimatu. Patogeny przenoszą się ze zwierząt na ludzi i bardzo szybko rozprzestrzeniają po świecie.

Czy pandemia była to przewidzenia?

Gdy Bill Gates ostrzegał w 2018 roku, że świat nie jest przygotowany na wypadek pandemii, wielu sceptycznie oceniało wypowiedź biznesmena. W ostatnim stuleciu ryzyko wystąpienia nowych ognisk chorób wirusowych wzrasta w związku z  postępującymi zmianami klimatu oraz niszczenia naturalnych ekosystemów Ziemi. Kolonizacja dzikich obszarów przez ludzi i odebranie innym gatunkom ich siedlisk oraz niezrównoważona eksploatacja dóbr naturalnych, sprzyjają przenoszeniu się nowych chorób z dzikiej przyrody na ludzi. Amerykańskie Centrum Kontroli i Prewencji Chorób (CDC) szacuje, że 3/4 nowych zagrażających ludziom chorób ma źródło w zwierzętach. Obecne tempo przyrostu globalnej populacji, postępująca urbanizacja i rozwój transportu, który między innymi sprawił, że jesteśmy w stanie udać się do niemal każdego zakątka świata, spowodowały wzrost ryzyka zarażenia.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Uważna 16.04.2020 19:42
Komentarz zablokowany : Nie całkiem

ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Polecane
Grand Prix Polski w kręglarstwie.Inteligentna sygnalizacja świetlna na ul. Wspólnej.Instruktor teatralny poszukiwanyOscarowe seanse w Kinie dla KoneserówAnimator pilnie poszukiwanyZapraszamy na występ zespołu Mali LubochnianieStudenci przeprowadzą ankietyMinister klimatu: umowa na finansowanie "Czystego Powietrza" na 6,4 mld złZapraszamy do CzerniewicKoncert Maxa MiszczykaKto powinien zostać Starostą Powiatu TomaszowskiegoKlienci Alior Banku odzyskują pieniądze.
Reklama
Otwarcie sezonu turystycznego na Zamku w Inowłodzu Otwarcie sezonu turystycznego na Zamku w Inowłodzu Zapraszamy serdecznie na otwarcie sezonu turystycznego na Zamku w Inowłodzu.Wydarzenie obfitować będzie w wiele atrakcji!To już tradycja, że otwarciu sezonu turystycznego na Zamku towarzyszy Łżykwiat kasztelański, czyli impreza historyczna na którą zjeżdżają bractwa z całej Polski. Łżykwiat, to również ze staropolskiego kwiecień. Nazwa pochodzi stąd, że ten miesiąc „wyłudza z ziemi przedwcześnie kwiaty”. Jak co roku rekonstruktorzy ubiorą się w swoje średniowieczne stroje, stworzą wokół Zamku wioskę, będą gotować, bawić się, strzelać z łuku, walczyć na miecze, grać w średniowieczne gry…To świetna okazja do podejrzenia jak wyglądało życie w średniowieczu. Podczas wydarzenia, będziecie mieli niepowtarzalną okazję skosztowania zupy według średniowiecznej receptury! Zapewniamy dawkę ciekawej wiedzy i przednią zabawę!W tym roku otwarciu sezonu turystycznego towarzyszy bardzo bogaty program. Oprócz imprezy historycznej, na zamkowym dziedzińcu odbędą się rozgrywki szachowe. „Teatr na zamku” przygotował premierę swojego najnowszego spektaklu „Co się starej szafie śni” czyli bajkę dla dzieci, w każdym wieku Grupa "Teatr po godzinach" ze Zduńskiej Woli przedstawi moralitet „Starzec i śmierć” – to już dla starszych widzów.W sobotę w galerii ZI odbędzie się także wernisaż wystawy „Droga jest celem” Piotra Sabacińskiego – podróżnika, człowieka gór. Zdjęcia prezentowane na wystawie powstały podczas dwutygodniowej wyprawy na najwyższy szczyt obu Ameryk – Aconcaguę (6960,8 m.n.p.m.).Zapraszamy wszystkich bardzo serdecznie! Data rozpoczęcia wydarzenia: 20.04.2024
„Burza” nad Pilicą „Burza” nad Pilicą Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim serdecznie zaprasza na otwarcie wystawy „Burza” nad Pilicą. Wydarzenie odbędzie się 27 stycznia o godzinie 10 w Skansenie Rzeki Pilicy (ul. Modrzewskiego 9/11). Głównym moderatorem spotkania będzie Jakub Czerwiński, szerzej znany jako Irytujący Historyk. Wstęp wolny w godz. 10-12.Tego dnia w budynku skansenowej świetlicy wyeksponowana zostanie wystawa pamiątek związanych z historią 25. Pułku Piechoty Armii Krajowej z okresu II wojny światowej. Tam też będzie można zobaczyć m.in. sztandary, archiwalne zdjęcia, orzełki, opaski, hełmy, elementy umundurowania i wyposażenia wojskowego.Oddział 25. pp AK został sformowany w lipcu 1944 roku w Barkowicach Mokrych nad Pilicą na bazie oddziałów partyzanckich i dywersyjnych Inspektoratu Piotrkowskiego AK w ramach akcji „Burza”. Działał głównie w lasach koneckich i przysuskich do 9 listopada 1944, kiedy to został rozformowany jako oddział zwarty, z poleceniem prowadzenia dalszej walki małymi oddziałami.Warto zaznaczyć, że w oddziałach 25. pp AK służyło kilkudziesięciu tomaszowian na czele z dowódcą, majorem Rudolfem Majewskim ps. „Leśniak”, który obecnie jest patronem Jednostki Strzeleckiej 1002 w Tomaszowie Mazowieckim.W roku 2024 przypada 80. rocznica Akcji „Burza” i sformowania 25. Pułku Piechoty Armii Krajowej, stąd też pomysł na tematyczną wystawę w Skansenie Rzeki Pilicy. Eksponaty pochodzą ze zbiorów Fundacji Con Ignis z Piotrkowa Trybunalskiego. Organizatorem wydarzenia jest Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim oraz Fundacja Con Ignis z prezesem zarządu Jakubem Czerwińskim.Wystawę będzie można oglądać do końca kwietnia 2024 r.Data rozpoczęcia wydarzenia: 27.01.2024
„Weselny toast” „Weselny toast”  „Weselny toast” to francuska komedia, na którą Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza 8 maja do sali kinowej KiTka przy ul. Niebrowskiej 50. Film zostanie wyświetlony w ramach cyklu Ale Kino i będzie to już ostatni seans przed wakacyjną przerwą. Początek o godz. 18. Jak można przeczytać w opisie filmu, w „Weselnym toaście” znajdziemy wszystko to, za co uwielbiamy francuskie komedie: romantyczną miłość, wigor, odrobinę nostalgii i cięty humor, którego ostrze łagodzi czułość, z jaką odmalowane są słabości bohaterów. Laurent Tirard („Facet na miarę”, „Mikołajek”), który wyreżyserował ten obraz, do komedii podszedł w świeży i oryginalny sposób, wplatając w nią elementy stand-upu. Pokazał, że męczące rytuały stają się znacznie milsze, jeśli choć trochę polubimy swoją rodzinę. A wtedy może nawet będziemy gotowi na założenie własnej.Główny bohater, 35-letni Adrien, jest neurotykiem i właśnie rozstał się z dziewczyną. Podczas rodzinnej kolacji zostaje poproszony o wygłoszenie toastu na weselu siostry. Czego będzie chciał życzyć młodej parze, gdy jego związek legł w gruzach? Czy wyjdzie ze strefy komfortu i będzie walczył o swoją miłość? Przekonacie się, przychodząc na film. Bilety w cenie 9 zł dostępne są w sekretariacie Miejskiego Centrum Kultury przy pl. Kościuszki 18 oraz przez serwis Biletyna.pl (https://biletyna.pl/film/Sala-Kinowa-KiTKA-Cykl-ALE-KINO-Weselny-toast/Tomaszow-Mazowiecki).Zapraszamy w imieniu organizatorów.Data rozpoczęcia wydarzenia: 08.05.2024
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Reklama
Wasze komentarze
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama