Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 28 marca 2024 19:31
Reklama
Reklama

Z widokiem na morze lub bez

Nasze poszukiwania nadbałtyckiej radości życia w pełni sezonu uważamy za rozpoczęte. Jesteśmy przestraszeni, zdziwieni, zmęczeni szukaniem. Portale sprzedażowe kuszą pięknymi zdjęciami zrobionymi tak, aby rzeczywistość zaatakowała nas nie tylko dużym zaskoczeniem. Aby nie reklamować tego co zobaczymy w realu zawsze dokładnie wszystko weryfikujemy przed zawarciem umowy. Biura podróży, czy znani organizatorzy turystyki raczej nie sprzedają polskich ofert (nisza, brak umów, czy systemu prowizyjnego) zatem "działalność wywiadowczą" trzeba prowadzić na własną rękę.

Określiliśmy zatem na początku nasze potrzeby. Środkowe wybrzeże Bałtyku, 7 dni pokój dwuosobowy (jedno łóżko o dł min 2 m i 1,40 szer. z jednym materacem) w cenie ze śniadaniem, ewentualnie obiadokolacją, możliwością zakwaterowania psa, balkonem, widokiem na morze, max 100 metrów od plaży, dojazd własny w szczycie sezonu wakacyjnego czyli druga połowa lipca. Standard covid plus, czyli chociaż w miarę bezpieczny. Wyłączyliśmy na razie weryfikację co do cen (o tym pewnie napiszemy osobno). Niestety dostępne wyszukiwarki nie przetważają takich danych, czyli nie uwzględniają potrzeb. Od trzech dni szukamy, czas poszukiwań wraz z wstępną weryfikacją to ok 8 godzin pracy. Czyli pełna dniówka. Uwaga! naszą znajomość branży w tym jej prawne aspekty w skali 1-10 oceniamy na poziomie 10. Oto krótkie sprawozdanie z tego jak wygląda ciężka praca poszukujących odpoczynku nad Bałtykiem. 

 

Zaczniemy od dwóch zapisów prawnych, których odmienność ma znaczenie. Najogólniej warto zapamiętać, że zadatek, nie podlega zwrotowi, zaliczka tak. I tu jednak zaczynają się schody w przypadku regulaminów stosowanych przez obiekty hotelarskie, które są tak różne jak pogoda w lecie nad polskim morzem. Często są krótkie, na całe szczęście. Warto je czytać bo akceptujemy je już w momencie wstępnej rezerwacji.

Mamy zatem np. opcję z tzw. bezpłatnym odwołaniem (oferowaną przez portal sprzedażowy), gdzie jednak możemy się zdziwić, kiedy podczas rezerwacji z możliwością bezkosztowej rezygnacji obciążona zostanie nasza karta kredytowa już dwa dni przed możliwością jej anulowania. Niestety, nigdzie nie znaleźliśmy informacji jak długo będziemy czekać na zwrot środków.

Drugi pośrednik, chociaż wydawałoby się oferujący ciekawsze, szersze opisy został przez nas odrzucony ze względu na przymus zalogowania się, który jest jednoznaczny z akceptacją regulaminów, których czytanie zajmuje dużo czasu. Zdeterminowani stwierdziliśmy, że bez kontaktu osobistego z obiektem nie zrobimy rezerwacji, co znów ograniczyło nam możliwości bowiem poza hotelami i gospodarzami, którzy umożliwiają kontakt z gościem istnieje wiele tzw. NO CONTACT.

 

 

Inne natomiast sprzedają tylko korzystając z systemu rezerwacji przez pośrednika. Przerabialiśmy zatem lekcje rezerwacji. Skorzystaliśmy z marketingu szeptanego i własnych doświadczeń, przeanalizowaliśmy od nowa nasze potrzeby. Poszukiwania ograniczyliśmy do jednej miejscowości. Rewa to na dziś miejsce gdzie planujemy odpocząć.

Na tym etapie pomocna okazała się dobra mapa, która od ręki wyłączyła wiele opcji, w tym chociażby nocowanie tuż przy porcie rybackim, z widokiem wprawdzie na morze, ale pewnie i z zapachem ryb w tle. Przeszliśmy do cen i standardu obiektów. Odrzuciliśmy jedyny obiekt, który przypomina hotel z naszych marzeń, lub jak kto woli jest standartowy w ciepłych krajach, a więc ma basen, pakiety restauracyjne (all inclusive oczywiście w Polsce najczęściej brak), a pani z recepcji jest mega kompetentna, uprzejma i rzeczowa. Hotel oczywiście Eko z pakietem COVID. Gdyby nie brak opcji na psa może obrabowalibyśmy bank, hihi żeby spędzić 7 dni nad polskim morzem wprawdzie ze śniadaniami, we dwoje (pies na banicji koszt opieki trzeba doliczyć) za prawie 6000 zł.

Pakiet z obiadokolacją zawiera wprawdzie spa (ozonowany basen, sauny) ale koszt to już prawie 8000 zł. Domki przy plaży też odnaleźlośmy, a i owszem, ale min 6 osobowe. Zostały do wyboru tyko tzw. apartamenty, wille czyli kiedyś kwatery prywatne. Tu eliminacja poszła w kierunku bezpłatnego miejsca parkingowego (cena za 7 dni parkingu dodatkowo to nawet i 15 zł za dobę), śniadań i zarejestrowanej działalności gospodarczej oraz możliwości kontaktu telefonicznego. Wydawało się, że rozmowa przez telefon nie stwarza problemów. Nic bardziej błędnego w przyjętych założeniach..

Próba pierwsza. "Proszę zadzwonić za dwie godziny, bo nie mogę teraz sprawdzić rezerwacji" koniec kontaktu z panią, która pewnie pracuję na kilka etatów jednocześnie. Druga próba, odebrał wściekły mężczyzna. "Złapałem gumę, zmieniam koło, proszę zadzwonić później". Do trzech razy sztuka myślimy. Uff udało się. Cierpliwość popłaca. Pan w lepszym humorze, odpowiada na pytania lekko zdawać się może zniecierpliwiony... Cena na stronie inna niż podana w rozmowie przez właściciela. Zatem wchodzimy razem z nim celem korekty na stronę www.

Tam widnieją dwa pokoje z widokiem na zatokę większy (warto pytać o metry) oraz mniejszy z widokiem na morze. Różnica w cenie ponad 400 zł. Pan z góry zaproponował droższy, ale mniejszy. Wybraliśmy większy, ale tańszy (szkocka oczczędność i możliwość obracania się wokół własnej osi wygrała z widokiem na morze). Hurra wstępna rezerwacja zrobiona.

Pies 50 zł na 7 dni, przyzwoity pokój z balkonem i widokiem na zatokę 50 m od morza, łóżko niby podwójne, ale zbudowane z dwóch materacy pojedyńczych, czyli z przestrzenią pomiędzy nimi (niestety), małą łazienką, miejscem parkingowym w szczycie sezonu, bezzwrotnym zadatkiem 30 % wartości udało się zarezerwować. Chociaż pan, z domysłów wnioskuję, że syn właścicielki zmęczony pytaniami lub zmianą opony pewnie został wkurzony oczywistym pytaniami.

Cena pokoju że śniadaniami dla dwóch osób wliczając psa (regulamin określa, co wolno gościom, ale obowiązków właścicieli już nie) zaakceptujemy w momencie wpłacenia zadatku w kwocie prawie 600 zł. Ryzyko utraty kasy wliczone nam konsumentom, ale i właścicielom w koszty. Szlak bursztynowy przed nami... A tymczasem zasłużony odpoczynek. O naszych przygotowaniach opowieści ciąg dalszy zapewne nastąpi. Ciekawe ile trzeba by było zapłacić profesjonaliście za taką rezerwację? Pewnie byłoby warto...


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
? 17.06.2020 18:51
I to jest Mężczyzna. Gitara, wrazliwosc, szerokie horyzoty. A nie wieczny pomarcowy pesymista, ktory najchetniej by tu wszystko spalil. Duzo zdrowia Pani Agneszko. Na pewno jako Polka nie ma sie Pani czego wsydzic.

Turysta 17.06.2020 18:01
My jakoś spędziliśmy miło czas obsługa miła domek przyjemny jak na ten standard za 2160zl za 6osob i nie rudera tylko pełny apartament 500m od morza... Ze śniadaniem bez obiadu ale po co komuś obiad nad morzem jak w tym czasie się jest na plaży lub na mieście i wcale drogo nie jest obiad w zwykłej restauracji 25zl więc tragedia nie ma

Beneficjent 17.06.2020 17:30
Bierzemy bony i jedziemy!!!!

Reklama
Polecane
Koncert Pasyjny w świątecznym nastrojuKoncert Pasyjny w świątecznym nastrojuKoncert Pasyjny Orkiestry Symfonicznej Tomaszowa Mazowieckiego TM Orchestra pod dyrekcją Kamila Wrony z towarzyszeniem solistów oraz chórów: chóru miejskiego „Artis Gaudium”, chóru z parafii św. Antoniego, chóru z parafii św. Rodziny, chóru „Via Musica” z parafii NMP Królowej Polski, chóru z Gminnego Ośrodka Kultury w Lubochni, chóru Państwowej Szkoły Muzycznej im. Tadeusza Wrońskiego w Tomaszowie Mazowieckim odbył się 27 marca w Kościele pw. NMP Królowej Polski. Tak jak i w poprzednich latach wydarzenie zgromadziło wielu słuchaczy, których koncert wprowadził w refleksyjny, podniosły i wzruszający nastrój nawiązujący do zbliżających się Świąt Wielkanocnych.Data dodania artykułu: Dzisiaj, 12:16 Ilość pozytywnych reakcji czytelników: 2
Drogowe absurdy powiatowe. Czas na zmianę myśleniaDrogowe absurdy powiatowe. Czas na zmianę myśleniaChyba nie ma nic, co byłoby równie często krytykowane jak drogi na terenie powiatu tomaszowskiego. Największa krytyka oczywiście dotyczy ulic na terenie miasta. Sposób ich remontowania, dobór kolejności budzą liczne pytania. Niejedna z osób puka się w czoło. Drogi powiatowe, mosty na terenie miasta niemal wszystkie wymagają pilnych remontów. W najgorszym stanie jest ulica Dąbrowska, ale niewiele lepsze są ulice Legionów, Elizy Orzeszkowej, ale też Piłsudskiego w wielu miejscach wymaga pilnych napraw. Absurd goni absurd, a Mariusz Węgrzynowski przez ostatnie ponad 5 lat naprawiał nie to, co najbardziej naprawy wymagało, tylko co było bliżej jego domu a więc okręgu wyborczego. Ale to tylko wierzchołek góry lodowej. Poniżej kilka słów o tym, jak się u nas drogi robi.Data dodania artykułu: Wczoraj, 13:11 Ilość komentarzy: 6 Ilość pozytywnych reakcji czytelników: 6
Starosta Węgrzynowski załatwił się własną broniąStarosta Węgrzynowski załatwił się własną broniąMarcowa sesja Rady Powiatu Tomaszowskiego zwołana została, jak można się było spodziewać w trybie nadzwyczajnym. Poza kilkoma małymi zmianami w budżecie, które można było wprowadzić już w ubiegłym miesiącu, albo wstrzymać się z nimi do kwietnia. Chodziło raczej o to, by radni mogli zgarnąć kasę. Przy okazji okazało się, że nawet w takim trybie Mariusz Węgrzynowski nie potrafi przygotować sesji. Ma ona ściśle określoną formułę. Zmiana porządku obrad jest możliwa, ale musi za nią zagłosować polowa ustawowego składu rady. Ten trick zastosował Starosta, kiedy radni chcieli uchylić Powiatową Kartę Rodziny, rozszerzając porządek obrad sesji. W piątek ten sam manewr zastosowali radni Koalicji Obywatelskiej i Wszyscy razem i odrzucili wniosek o wpisanie punktu dotyczącego dofinansowania w kwocie 500 tysięcy złotych zakupu wyposażenia na potrzeby stacjonarnego hospicjum.Data dodania artykułu: Wczoraj, 12:36 Ilość komentarzy: 5 Ilość pozytywnych reakcji czytelników: 3
Śmiertelny bój murarzy. Zabójstwo i samobójstwoKoncert Pasyjny w świątecznym nastrojuDotacja dla Rodzinnych Ogrodów Działkowych – wnioski można składać od 15 kwietniaWIELKANOCNA JAZDA - WSTĘP WOLNY - PONAD 200 ATRAKCYJNYCH NAGRÓD DO ZDOBYCIA !Pędził przez miasto. Poniesie konsekwencjeCeramika Paradyż zagrała rekordowo dla WOŚPKomunikacja w okresie Świąt Wielkanocnych 2024Drogowe absurdy powiatowe. Czas na zmianę myśleniaStarosta Węgrzynowski załatwił się własną broniąZapraszamy na promocję monografii 4 Pułku Artylerii CiężkiejKlasyki powitały wiosnęZnamy najlepszych informatyków i matematyków w powiecie
Reklama
Elektryzująca love story w kwietniowym Ale Kino Elektryzująca love story w kwietniowym Ale Kino „Piosenki o miłości”, reżyserski debiut Tomasza Habowskiego, to kolejna propozycja kinowa Miejskiego Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim w cyklu Ale Kino. Projekcja filmu odbędzie się 10 kwietnia o godz. 18 w MCK Tkacz.„Piosenki o miłości” były największym przebojem Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni w 2021 roku. To słodko-gorzka historia o poszukiwaniu własnej tożsamości, o kobiecej walce o niezależność, buncie młodości przeciwko autorytetom, talencie i ambicjach oraz skomplikowanej miłości.Ona jest dziewczyną z bloku w małym mieście, on pochodzi z zamożnej, znanej warszawskiej rodziny. Ona kelneruje i śpiewa o tym, co jej w duszy gra, on marzy o wydaniu płyty, którą utarłby nosa sławnemu ojcu-aktorowi. Poznają się, gdy ona obsługuje przyjęcie, na którym on się bawi. Połączy ich miłość do muzyki, rozdzielą ambicje i marzenia. Kruche uczucie, które rodzi się między nimi, cały czas wystawiane jest na próbę: ona wciąż przed nim ucieka, on potrafi łgać jak z nut. Czy dwa tak różne brzmienia mogą się zestroić? Ile razy w życiu możliwy jest bis?W rolach głównych występują: Justyna Święs, wokalistka zespołu The Dumplings, oraz Tomasz Włosok, jeden z najciekawszych aktorów młodego pokolenia („Boże Ciało”, „Jak zostałem gangsterem”). Na ekranie zobaczyć będzie można również m.in. Andrzeja Grabowskiego, Patrycję Volny czy Krzysztofa Zalewskiego. Bilety do nabycia w Miejskim Centrum Kultury przy pl. Kościuszki 18 oraz przez serwis Biletyna.pl https://biletyna.pl/film/Sala-Kinowa-KiTKA-Cykl-ALE-KINO-Piosenki-o-milosci/Tomaszow-Mazowiecki. Zapraszamy w imieniu organizatorów. Data rozpoczęcia wydarzenia: 10.04.2024
„Burza” nad Pilicą „Burza” nad Pilicą Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim serdecznie zaprasza na otwarcie wystawy „Burza” nad Pilicą. Wydarzenie odbędzie się 27 stycznia o godzinie 10 w Skansenie Rzeki Pilicy (ul. Modrzewskiego 9/11). Głównym moderatorem spotkania będzie Jakub Czerwiński, szerzej znany jako Irytujący Historyk. Wstęp wolny w godz. 10-12.Tego dnia w budynku skansenowej świetlicy wyeksponowana zostanie wystawa pamiątek związanych z historią 25. Pułku Piechoty Armii Krajowej z okresu II wojny światowej. Tam też będzie można zobaczyć m.in. sztandary, archiwalne zdjęcia, orzełki, opaski, hełmy, elementy umundurowania i wyposażenia wojskowego.Oddział 25. pp AK został sformowany w lipcu 1944 roku w Barkowicach Mokrych nad Pilicą na bazie oddziałów partyzanckich i dywersyjnych Inspektoratu Piotrkowskiego AK w ramach akcji „Burza”. Działał głównie w lasach koneckich i przysuskich do 9 listopada 1944, kiedy to został rozformowany jako oddział zwarty, z poleceniem prowadzenia dalszej walki małymi oddziałami.Warto zaznaczyć, że w oddziałach 25. pp AK służyło kilkudziesięciu tomaszowian na czele z dowódcą, majorem Rudolfem Majewskim ps. „Leśniak”, który obecnie jest patronem Jednostki Strzeleckiej 1002 w Tomaszowie Mazowieckim.W roku 2024 przypada 80. rocznica Akcji „Burza” i sformowania 25. Pułku Piechoty Armii Krajowej, stąd też pomysł na tematyczną wystawę w Skansenie Rzeki Pilicy. Eksponaty pochodzą ze zbiorów Fundacji Con Ignis z Piotrkowa Trybunalskiego. Organizatorem wydarzenia jest Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim oraz Fundacja Con Ignis z prezesem zarządu Jakubem Czerwińskim.Wystawę będzie można oglądać do końca kwietnia 2024 r.Data rozpoczęcia wydarzenia: 27.01.2024
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Drogowe absurdy powiatowe. Czas na zmianę myślenia Drogowe absurdy powiatowe. Czas na zmianę myślenia Chyba nie ma nic, co byłoby równie często krytykowane jak drogi na terenie powiatu tomaszowskiego. Największa krytyka oczywiście dotyczy ulic na terenie miasta. Sposób ich remontowania, dobór kolejności budzą liczne pytania. Niejedna z osób puka się w czoło. Drogi powiatowe, mosty na terenie miasta niemal wszystkie wymagają pilnych remontów. W najgorszym stanie jest ulica Dąbrowska, ale niewiele lepsze są ulice Legionów, Elizy Orzeszkowej, ale też Piłsudskiego w wielu miejscach wymaga pilnych napraw. Absurd goni absurd, a Mariusz Węgrzynowski przez ostatnie ponad 5 lat naprawiał nie to, co najbardziej naprawy wymagało, tylko co było bliżej jego domu a więc okręgu wyborczego. Ale to tylko wierzchołek góry lodowej. Poniżej kilka słów o tym, jak się u nas drogi robi.Barwy kampanii: czy w Tomaszowie mamy jeszcze Straż Miejską i Policję Barwy kampanii: czy w Tomaszowie mamy jeszcze Straż Miejską i Policję Dzisiejszy docinek "barw kampanii" poświęcimy krótko "przyczepkom wyborczym". Pisaliśmy już o tym, że często zajmują one tak bardzo potrzebne mieszkańcom miejsca parkingowe w newralgicznych miejscach w Tomaszowie. Zdarza się jednak, że stwarzają realne zagrożenie dla uczestników ruchu drogowego. W ostatnim czasie na głównych ulicach miasta pojawiła się taka właśnie z olbrzymim banerem kandydata na radnego Rady Miejskiej Koalicji Obywatelskiej, Roberta Balickiego. Ustawiana jest na chodnikach i pasach drogowych poza wyznaczonymi miejscami strefy płatnego parkowania. Konstrukcja stanowi duże zagrożenie dla osób, które próbują wyjechać z legalnych miejsc parkingowych, ponieważ całkowicie ogranicza widoczność. Policja i Straż Miejska nie reagują, uważając zapewne, że troska o bezpieczeństwo tomaszowian nie jest ich problemem. Najwyraźniej nie jest ona też obiektem szczególnej troski pretendenta na radnego. Znowu Polak będzie mądry po szkodzie?
Barwy kampanii: bez kultury i bez zasad Barwy kampanii: bez kultury i bez zasad Kiedy wczoraj zobaczyłam w Internecie na profilu Sztabu Wyborczego Piotra Kucharskiego film dokumentujący zaklejanie plakatów na tablicy w okolicach ZUS, pomyślałam że jest on weekendowym, wyborczym żartem. Tak przynajmniej sugerowała podłożona pod film "radosna" muzyczka. Sporych rozmiarów tablica została w całości zaklejona materiałami wyborczymi wspomnianego wyżej Kucharskiego. Niestety to, co wyglądało na fejk, okazało się prawdą. Nie byłoby to może zbyt wielkim problemem (poza manifestacją swego rodzaju narcyzmu politycznego), gdyby nie fakt, że wcześniej w tym miejscu były wyklejone plakaty innych kandydatów. A to już jest poważnym wykroczeniem, za które grozi kara grzywny.Starosta Węgrzynowski załatwił się własną bronią Starosta Węgrzynowski załatwił się własną bronią Marcowa sesja Rady Powiatu Tomaszowskiego zwołana została, jak można się było spodziewać w trybie nadzwyczajnym. Poza kilkoma małymi zmianami w budżecie, które można było wprowadzić już w ubiegłym miesiącu, albo wstrzymać się z nimi do kwietnia. Chodziło raczej o to, by radni mogli zgarnąć kasę. Przy okazji okazało się, że nawet w takim trybie Mariusz Węgrzynowski nie potrafi przygotować sesji. Ma ona ściśle określoną formułę. Zmiana porządku obrad jest możliwa, ale musi za nią zagłosować polowa ustawowego składu rady. Ten trick zastosował Starosta, kiedy radni chcieli uchylić Powiatową Kartę Rodziny, rozszerzając porządek obrad sesji. W piątek ten sam manewr zastosowali radni Koalicji Obywatelskiej i Wszyscy razem i odrzucili wniosek o wpisanie punktu dotyczącego dofinansowania w kwocie 500 tysięcy złotych zakupu wyposażenia na potrzeby stacjonarnego hospicjum.
Reklama
Wasze komentarze
Autor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Człowieku bez mózgu. Co ty pier...!!! To jest informacja o stacji na terenie Tomaszowa, a nie dla całej Polski, a może i Europy. Czy do ciebie-barani łbie nie dotarło, że to jest stacja tylko dla naszego grajdołu, a może i dla naszego powiatu?! Gdzie w takim terenie znajdziesz ten twój, obsrany milion samochodów elektrycznych - barani łbie.Źródło komentarza: Stacja ładowania pojazdów elektrycznych już dostępna dla mieszkańcówAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Piszesz o procedurze, jaklą teraz stosuje ten z pochodzenia Ukrainiec Bodnar, czyli: dajcie mi człowieka, a paragraf się znajdzie (patrz: Dżugaszwili, czyli Wisarionowicz Stalin), lub paragraf się wymyśli. Przykłady: bandyckie zajęcie tvp, bandyckie napady na ziobrowców. Dopiero teraz chłopcy od bandery (sorry: od Bodnara) zaczynają kombinować, jak, kur.a, te przepisy nagiąć do tego, co wyprawiają.Źródło komentarza: Starosta Węgrzynowski załatwił się własną broniąAutor komentarza: Andrzej KiermasTreść komentarza: Ja rozumie wezwania o oszczędność> Toi może by tak radni dali przykład i zrezygnowali z bardzo obfitych diet i udziału w Radach NadzorczychŹródło komentarza: Słowo na niedzielę: Starostwo Powiatowe niczym biuro podróży...Autor komentarza: A.KiermasTreść komentarza: Na to bardzo liczę, WYCHOWANKOWIE SZKÓŁKI BĘDĄ TRAFIAĆ CZĘŚCIEJ DO DRUŻYNY.Źródło komentarza: Wychowanek Akademii Piłkarskiej w drużynie seniorskiej LechiiAutor komentarza: EllaTreść komentarza: Bardzo ciekawy artykul a i wpisy internautow daja duzo do myslenia i poszerzaja perspektywe. Brawo.Źródło komentarza: Oświata niejedno ma imię. Co dalej z tomaszowskimi szkołami?Autor komentarza: EllaTreść komentarza: Humorystycznie rzecz ujmujac- jak beda przyznane pieniadze, to cel, skala i rodzaje potrzeb sie sprecyzuje. Proste i smieszne. A z drugiej strony to wciaz ten koniunkturalizm, to sie mi oplaca, tamto moze zaszkodzic, z tym bede trzymal, tamtego sie wypre.Źródło komentarza: Starosta Węgrzynowski załatwił się własną bronią
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama