Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 19 marca 2024 04:19
Reklama
Reklama

Co z Tesco przy Warszawskiej?

W czwartek centrala Tesco w Welwyn (Wielka Brytania) poinformowała, że za ponad 800 milionów złotych sprzedała swój odział w Polsce. Pierwsze sygnały o problemach sieci pojawiały się już na początku dekady. Nie pomogły nowinki techniczne jak skanery umożlwiające zakupy bez wykładania towaru na taśmę kasy, czy sprzedaż przez internet – na masową skalę wprowadzona w największych miastach właśnie przez Brytjczyków. W ostatnich latach zamykano nawet flagowe całodobowe hipermarkety, które przejął niemiecki Kauflad. Ostatecznie zdecydowano o odsprzedaniu całego polskiego oddziału.

Nabywcą  ponad ostatnich 300 marketów Tesco w Polsce w została duńska grupa Sailling  do której należą supermarkety Netto. Nowy właściciel uspokaja, że pracownicy Tesco zostaną przeniesieni do dyskontów Netto. Co to jednak oznacza dla osób zatrudnionym w tomaszowskim  Tesco w sytuacji gdy nowy pracodawca ma już jeden obiekt przy tej samej ulicy w którym ma skompletowany zespół?

Więcej pytań niż odpowiedzi

Warto zwórcić uwagę, że również market Intemarche w Galerii „Tomaszów” częściej nie działa niż działa. Już w styczniu zapowiadano jego rychłe zamknięcie. Trudno tę sytuacje tłumaczyć pandemią, bo już na wiele miesięcy przed  obostrzeniami w handlu krata sklepu była zsunięta. Właściciele jako powód podają rosnącą konkurencję, zakaz handlu w niedzielę oraz ceny energii. Nie od dzisiaj jednak wiadomo, że sieć działa w oparciu o niezbyt korzystne umowy franczyzowe. Równocześnie – nawet w marcu – wszystkie inne dyskonty w Tomaszowie działały... Jeden z nich nawet przez cała dobę.  W końcu, co to oznacza dla całej Galerii? W większości obiektów tego typu market spożywczy jest głównym płatnikiem czynszu. W Tomaszowie pozostaje zamknięty...

Płonne nadzieje?

Sprzedaż Tesco i sytuacja pracowników w takich miastach jak Tomaszów gdzie nowy właściciel ma już swój obiekt i dotychczas nie komunikował chęci budowy nowego stawia pod znakiem zapytania większość oczekiwań jakie z dużymi sieciami handlowymi wiązały lokalne społeczności.  Po upadku potężnych zakładów przemysłu lekkiego, dla wielu tomaszowian właśnie sieci dyskontów jawiły się jako stabilny pracodawca. Czy tak będzie nadal? 

****

Warto też przypomnieć, że supermarket przy ulicy Warszawskiej był pierwszym w Tomaszowie Mazowieckim dyskontem będącym częścią sieci Leader Price, oferującej m.in. niskiej jakości, tanie produkty, sygnowane własną marką. Właściciel, francuska spółka Casino (należał do niej Geant) sprzedała sieć kilkanaście lat temu. Obecnie szyld sklepu zmieni się już po raz 4 (Carrefour, Tesco).


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Toja 03.07.2020 14:56
To dobrze hipermarkety należą do zagranicznych sieci które w Polsce unikają płacenia podatków prowadzą podwójny tryb księgowania twoje zyski zostawiają za granicą klub blokują podatkowych i masz się co użalać o pracowników którzy i tak w Tomaszowie otrzymają pracę znam kilka Polski film miejscowy które bezskutecznie poszukuję pracowników

Black lives matter 03.07.2020 18:16
To nie sa firmy w takim razie, a plantacje niewolnikow. Jesli pracujac 8 godzin 5 razy w tugodniu, nie mozna oplacic czynszu i kupic jedzenia za "pensje" to nie jest firma, a pensja to nie jest pensja, a XIX wieczna moneta przed wyjsciem w fabryce. I żadnym tłumaczeniem jest, ze bylo tak przez lata. Byl wyzysk z ktorego ludzie uciekali, albo w wyniku ktorego chorowali, wczesniej umierali. W Tomaszowie od lat 90. byl rowniez olbrzymi problem z alkoholizmem. Jesli uczciwie zyje i trudno jest przezyc, to takie sa konsekwencje. Teraz ludziom, ktorzy maja dzieci troche pomaga Panstwo Polskie i wielkie halo.

WuPe 22.06.2020 23:52
Nie rozumiem sensu tego artykułu. Tesco wykupiło Netto, więc sugeruje to zmianę szyldu, jednocześnie nie wiadomo co z garstką pracowników, bo tomaszowskie Netto ma załogę, którą wsadzą do maszyny klonującej, by obsługiwała drugi sklep???

PeWu 23.06.2020 09:54
nie będzie drugiego sklepu Romek, ten co jest przędzie tak sobie. Netto jest drogie, oferuje produkty jak wszyscy. Trochę podobnie jak z Aldi. Przy Biedronce po 10 nie ma gdzie zaparkować, po Aldi zawsze pustki.

Pracownik 20.06.2020 22:14
Po raz 3 się zmieni!!! Nie wprowadzajcie ludzi w błąd. Tam nigdy nie było Carrefoura!

Sąsiad 24.06.2020 19:59
Jak nie bylo?! Było to z 20 lat temu, ale był. ?

Daria 20.06.2020 22:12
A może już czas na Auchan? nie bądżmy daleko w tyle

gość 03.07.2020 17:03
Tu wystarczą Biedronki, Dino, Żabki i Kaufland na otarcie łez

jak to mówią? Słabej baletnicy rąbek u spódnicy? 20.06.2020 21:35
Tak się zastanawiam, skoro woine niedziele dotyczą wszystkich, nawet drapieżna Biedronka która w tygodniu odpala całodobowe markety bez dodatkowej rekrutacji, podczas wolnych niedziel jednak jest zamknięta, to co tu się tłumaczyć trudnymi warunkami narzuconymi przez ustawodawcę...? To jest jakieś budowanie piramidy faraonowi? Mamy harować w niedziele, by market nie wykitował? I tak by wykitował. Warunki dotyczą wszystkich, a jedni budują nowe markety jak polskie Dino, inni się zwiają. Tesco? Tesco miało 25 lat na poznanie polskiego rynku, Zresztą u siebie też mają problemy. To była bardzo rozpasana sieć – z punktu widzienia klienta to oczywiście bardzo fajne, ale jednak spiąc te koszty na pewno nie było łatwo. Chyba jako jedyna sieć stale utrzymuje wirtualnego operatora komórkowego (polecam tam bo to jest darmowy starter i teoretycznie dwa ale mój działał a z 4 lata bez jednego doładowania. Na krótki wyjazd – jak najbardziej, infrastruktura jest dużych sieci więc macie tę samą jakość jak od 02 czy EE. No ale z punktu widzienia firmy to jest głupie – trzy miesiące nie dołądowujeszi spadówa. Czym innym powinni zachęcać. I to nadal tam działa. Z 10 lat już. Zresztą Tesca w UK przypominają państwowe przedsiębiorstwa. Jest jak na prywatną firmę spory socjał – stołówki, w niektórycn miastach budowali te markety pod nazwą „Miasteczko Tesco” Jakieś krzewy, masę ławek przed sklepem... przy jakby nie było tylko markecie nie galerii. To wszystko kosztuje a ludzie mają i tak to w du.pie i chodzą – również na Zachodzie – tam gdzi jest taniej. Czy z blaszaka, czy w „miasteczku” Intermarche. W Intermarche w Galerii, a były tygodnie gdy byłem codziennie w GT, kupowałem tylko wodę kranową butelkowaną. A i ta była dużo droższa niż gdzieindziej. Nie pamiętam już dokładnie ile, ale na pewno powyżej złotówki, podczas gdy we wszystkich innych marketach – Biedronka, Lidl, Kaufland czy nawet niby „ekskluzywny” – no tak niektórzy widzę, że traktuja – Aldi – chodzi pod różnymi markami za 69 groszy. Nikt się oczywiście nie przyzna :), ale znacie na pewno tę kranówkę. W Biedrze nazywa się Oaza, w Aldi Santa Marta czy tam Maria (że z Alp niby, w Alpach wytrysnęła pod Łodzią tylko rozlali), a w Dino – Bystry Zdrój. 69 groszy za 1,5 litra. Intermrche, nie było nigdy tej gazowanej kranówki :( Skoro każdy market ją ma, to oznacza, że to jest ważny produkt. Mam przepłacać, tylko dlatego, że dyskont jest w Galerii... No mnie to jakoś średnio przekonywało... Ale wodę czasem brałem, by nie wychodzić bez zakupów, a obserowowałem jak sobie tam organizują. No i nic ponad to co w Biedronkach. A ostatni rok to są jakieś jaja na maksa. 30-50 w końcu 70% półek pustych. Jakieś podgradzane całe duże części pustego sklepu... No muszę przyznać, że coś takiego widzę pierwszy raz. Winny jestem ja, bo mimo, że dorzucałem z ciekawości 40 groszy za taką samą kranówkę to nie brałem nic innego, winny jest Rząd RP, winne jest w końcy cała „kołtuńska Polska” bo ktoś sobie na tym rynku nie radzi. Nie ma w Tomaszowie dzielinic apartamentowców, nikt nie będzie kierował się jakimiś wydumanym wizerunkiem który chciał sobie sklep stworzyć, sprzedajac to samo 30% drożej. Zresztą, historia delikatesów „Piotr i Paweł” w większych miastach pokazuje to samo. Max 5 lat i cześć. Niech tu wejdzie coś dopasowanego do nas, bo poleci nam cała Galerii i będą jaja. A ja się jednak cieszę, że jest. W Mysłowicach w obiekcie którym zarządzała obecna pani dyrektor naszej Galerii jest Biedronka. Tam jest chyba trochę mniesza galeria, ale też zdarza się, że są Biedronki też większych galeriach. Jeśli nie, to może drugi Carrefour? No co? To jest inna część miasta niż przy szpitalu. W każdym razie nie jakieś drogie dziwolągi, bo ludzie nie będą łożyć na market któremu wydaje się, że jest wyjątkowy.

s 20.06.2020 20:08
Carrefoura akurat na Warszawskiej nigdy nie było...

kwestia odpowiedzialności 20.06.2020 11:15
Pojechałaś po franczyzach Pola :)) Takie Żabki, saloniki prasowe Kolportera (przy upadajacych kioskach Ruchu) często w Polsce biorą ludzie bez jakiegokolwiek doświadczenia w handlu, nawet jako pracownik w innym sklepie wcześniej. Zero. Mija rok ...20 czasem 200 tysięcy długu. I lament. Mi tych ludzi oczywiście szkoda (rok temu mieliśmy w domu wizytę dalszej rodziny, pod pretekstem a tak wpadłem sobie trzysta kilometrów od domu..., no a skończyło się prośbą o pożyczkę... która nie została by spłacona. Właśnie były żabkowiec), ale trzeba sobie powiedzieć wprost: prowadzenie własnego biznesu dziś w Polsce jest bardziej ryzykowne od pracy sapera w odminowanym w większości Kraju jakim jest Polska po 70 latach po wojnie. Taka prawda. Ja mam trochę spaczony wizerunek do tych drobnych geszefciarzy, ale chodzi przede wszystkim o chłystków, którzy zaczynają, rzucają się na wejściu jak Mołojec na Nowotkę, nie mając zielonego pojęcia czym co się je. Ja robiłem po gaciach, gdy z szef działu w gazetce podał mi hasło do swojego komputera, bo nie chciało mu się zostać na wieczorny przegląd gazety a poleciał mały tekst i musiałem tylko wlać nowy. To są koszty dla wydawnictwa, tam nawet nas straszyli, że każde opóźnie gazety kosztuje ileś tam tysięcy za późne wysłanie do drukarni. Mało co się nie zesrałem i pamietam to do dziś. Zawsze byłem wyrobnikiem, prywatnie nie mam dzieci a rzeczywistość i tak każdego dnia mnie przeraża. Prowadząc własny biznes, jakikolwiek – bo to zawsze jest odpowiedzialność i kwestia wyrządzenia lub nie komuś krzywdy (bo nawet jeśli naprawiasz okno czy zamek babci która z nędznej emerytury wysupłała ostatni grosz, to powinieś mieć poczucie, że jeśli coś zawalisz i potem nie będziesz odbierać telefonu (a to dziś tandard młodych biznesmenów jednego strzału), to babcia może 10 lat wcześniej umrzeć ze stresu, niż by umarła bez stresu) O takich ludzi mi chodzi. Nie zmuszać do własnych działności jeśli: a) nie się do tego predyspozycji b) pseudobiznes jest jedyną formą zarobkowania bo nigdzie nie chcieli płacić za wykonywaną praće najemną c) w końcu nie ma się minimalego kapitału którym można by asekurować się w przypadku wyrządzonej krzywdy (zakup głupich materiałów rekompensując komuś źle wykonaną robotę - wyrządzenie krzywdy) Jak to wygląda dziś? I to szczególnie w miasteczkach z małą konkurencią? A uda sie albo się nie uda. Potem tyle mnie widzieli. Albo: Mi się nie uda? To jest hojractwo. W Kraju powinna być praca dla większości z nas bez podejmowania własnej działności gospodarczej z przymusu. Nigdy i w żadnym społeczeństwie tak nie jest, że każdy się do tego nadaje. Ja się tego nie wstydzę. Ale krzywdzące: „nierób”, „łapkę tylko wyciagać” itd. Prowadząc firmę albo w pierwszym roku wykitowała by ona, albo ja. Kwestia odpowiezalności.

ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Polecane
Płacimy rachunki za niemądre decyzjePłacimy rachunki za niemądre decyzjeKampania wyborcza toczy się wolno... niczym żółw ociężale. Listy kandydatów są już opublikowane. Na nich sporo przypadkowych osób, które wyobrażenie o samorządzie jakieś mają, ale nie zawsze odpowiada ono rzeczywistości. Część wypowiedzi niemądrych, część naiwnych. Mało która ma jakieś podstawy merytoryczne. Najczęściej spotykamy utarte hasła, które w zderzeniu z rzeczową argumentacją pękają niczym mydlana bańka. Trudno się dziwić, skoro przez kilka miesięcy trwała prawdziwa łapanka kandydatów na radnych, żeby tylko zapełnić jakoś listy. Wczoraj dowiedziałem się, że są osoby, które nawet nie wiedziały, że są kandydatami.Data dodania artykułu: 16.03.2024 13:58 Ilość komentarzy: 7 Ilość pozytywnych reakcji czytelników: 6
Bezbramkowy remis na wyjeździePółtora procent dla MechanikaXVII Tomaszowskie Teatralia za namiBarwy kampanii. Bywa też zabawnie„Baby boom czyli kogel mogel 5”   w Kulturze Dostępnej już 21 marcaPłacimy rachunki za niemądre decyzjeSkandaliczne stosunki w magistracieRusza procedura wywłaszczeniowa fabrykanckiej williZarząd Związku Miast Polskich obradował w TomaszowieOBLICZA ZDRADY cz. VZUS: pierwsze "trzynastki" trafią do emerytów przed WielkanocąZapraszamy na spektakl
Reklama
„Burza” nad Pilicą „Burza” nad Pilicą Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim serdecznie zaprasza na otwarcie wystawy „Burza” nad Pilicą. Wydarzenie odbędzie się 27 stycznia o godzinie 10 w Skansenie Rzeki Pilicy (ul. Modrzewskiego 9/11). Głównym moderatorem spotkania będzie Jakub Czerwiński, szerzej znany jako Irytujący Historyk. Wstęp wolny w godz. 10-12.Tego dnia w budynku skansenowej świetlicy wyeksponowana zostanie wystawa pamiątek związanych z historią 25. Pułku Piechoty Armii Krajowej z okresu II wojny światowej. Tam też będzie można zobaczyć m.in. sztandary, archiwalne zdjęcia, orzełki, opaski, hełmy, elementy umundurowania i wyposażenia wojskowego.Oddział 25. pp AK został sformowany w lipcu 1944 roku w Barkowicach Mokrych nad Pilicą na bazie oddziałów partyzanckich i dywersyjnych Inspektoratu Piotrkowskiego AK w ramach akcji „Burza”. Działał głównie w lasach koneckich i przysuskich do 9 listopada 1944, kiedy to został rozformowany jako oddział zwarty, z poleceniem prowadzenia dalszej walki małymi oddziałami.Warto zaznaczyć, że w oddziałach 25. pp AK służyło kilkudziesięciu tomaszowian na czele z dowódcą, majorem Rudolfem Majewskim ps. „Leśniak”, który obecnie jest patronem Jednostki Strzeleckiej 1002 w Tomaszowie Mazowieckim.W roku 2024 przypada 80. rocznica Akcji „Burza” i sformowania 25. Pułku Piechoty Armii Krajowej, stąd też pomysł na tematyczną wystawę w Skansenie Rzeki Pilicy. Eksponaty pochodzą ze zbiorów Fundacji Con Ignis z Piotrkowa Trybunalskiego. Organizatorem wydarzenia jest Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim oraz Fundacja Con Ignis z prezesem zarządu Jakubem Czerwińskim.Wystawę będzie można oglądać do końca kwietnia 2024 r.Data rozpoczęcia wydarzenia: 27.01.2024
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Wasze komentarze
Autor komentarza: Duch MiastaTreść komentarza: A kto jest kandydatem PiS na prezydenta miasta? Kogo mamy poprzeć?Źródło komentarza: Tomaszów bez radnego w Sejmiku? To bardzo możliweAutor komentarza: LucynkaTreść komentarza: Na schronisko dali by dla psów, biedactwa zawsze głodne może racje żywności za małe dostają, chudzinki kochane.Źródło komentarza: Barwy kampanii. Bywa też zabawnieAutor komentarza: CzytelniczkaTreść komentarza: dla Pana wiadomości - znalezione w internetach..."Rzeczownik frajer używany jest w języku potocznym. To obraźliwe określenie osoby...Źródło komentarza: Płacimy rachunki za niemądre decyzjeAutor komentarza: Mariusz StrzępekTreść komentarza: Czemu zaraz obrażać. Fakt jest taki: poziom jest koszmarnie niski. Jeśli ktoś idzie studiować, by mieć "kwita", to bardzo szybko zostaje zweryfikowany w miejscu pracy. Generalnie połowa osób legitymująca się tzw. wyższym wykształceniem 30 lat temu nie skończyłaby żadnych studiów, bo nie byłaby w stanie zdać egzaminów. Płacenie (bo mowa o odpłatnej formie studiowania) za studiowanie bez zdobywania odpowiedniego poziomu wiedzy i umiejętności jest frajerstwem. I tyle. Nie ma w tym nic obraźliwego. Chociaż z drugiej strony może też być cwaniactwem, bo w wielu miejscach jest kwit potrzebny a nie praktyczne umiejętności i merytoryczna wiedzaŹródło komentarza: Płacimy rachunki za niemądre decyzjeAutor komentarza: HehTreść komentarza: To ich prywatna kasa - wydają na co chcą :)Źródło komentarza: Barwy kampanii. Bywa też zabawnieAutor komentarza: AmeliaTreść komentarza: Co to jest? Pierwsze słyszę...Źródło komentarza: Łojotokowe zapalenie skóry – poznaj przyczyny choroby!
Reklama
Łóżko rehabilitacyjne  Elbur PB 636 Łóżko rehabilitacyjne Elbur PB 636 Cena: Do negocjacjiZ pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów oraz montaż gratisNa zdjęciu: Łóżko PB 636 w kolorze dąb sonoma z dzielonymi barierkami po jednej stronie łóżka. Akcesoria: Lampa przyłóżkowa. Szczególną cechą modelu łóżka PB 636 jest możliwość opuszczenia leża do poziomu 29 cm. Niska pozycja pozwala na większy komfort użytkowania osobom o niższym wzroście oraz redukuje w znacznym stopniu możliwość odniesienia urazu w sytuacjiprzypadkowego wypadnięcia. Zakres regulacji wysokości, pozwala na pracę opiekunów w optymalnych warunkach. Możliwość stosowania dzielonych barierek powoduje, że użytkownik nie musi być na stałe ograniczony barierami w przestrzeni łóżkaKolory standardowe: Kolory niestandardowe*: DETALE PRODUKTU:1. Położenie leża 29 cm od podłogi4. Pilot z blokadą poszczególnych funkcji2. Dekoracyjna osłona leża5. Podwójne koło z hamulcem3. Nowoczesny napęd podnoszenia leża6. Dzielona barierka (opcja)OPCJE:zmiana długości i wypełnienia leża • zmiana kolorystyki • dzielone barierkiPODSTAWOWE DANE TECHNICZNEBezpieczne obciążenie robocze175 kgMaksymalna waga użytkownika140 kgRegulacja wysokości leża:od 29 do 72 cmRegulacja segmentu oparcia pleców:0 ÷ 70°Regulacja segmentu oparcia podudzi:0 ÷ 20°Wymiary zewnętrzne długość × szerokość:207 × 106 cmPrześwit pod łóżkiem:ok. 16 cmCiężar całkowity:118,6 kgKółka jezdne:100 mm z hamulcem FUNKCJEDO POBRANIA: Karta produktu PB-636 [PDF]
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama