
Pierwszą atrakcją była wizyta w Grotach Nagórzyckich, filii Miejskiego Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim, gdzie uczestnicy zostali oprowadzeni przez przewodników, którzy ciekawie opowiadali o trasie w byłej kopalni piasku kwarcowego w Nagórzycach. Dzieci z zainteresowaniem słuchały tajemniczych legend, które opowiadali przewodnicy z filii MCK-u – pierwszego dnia Tadeusz Lubicki, drugiego – Marek Stefański.
Z Grot uczestnicy przyjechali nad Zalew Sulejowski. Najpierw przespacerowali się po molo, a później przeszli do Portu Jachtowego MARUŚ nad Zalewem Sulejowskim, największego portu jachtowego nad zalewem, którego właścicielem jest Marek Szturnoga.
Tutaj czekała na nich wyjątkowa niespodzianka. Dzieci pływały ze Szkołą żeglarstwa i sportów motorowodnych Saily.pl. Dariusz Jachimowski i Robert Grochowalski, właściciele szkoły, którzy na co dzień prowadzą kursy na patent sternika motorowodnego, zaprosili dzieci i młodzież do motorówek. Na początku przeprowadzili krótkie szkolenia dotyczące zasad bezpieczeństwa nad wodą, nauczyli jak i po co zakłada się kamizelki ratunkowe. Dla dzieci była to niezapomniana przygoda. Każde mogło kierować motorówką, decydować, czy płynie szybko, czy wolno, z falą czy nie. Dowiedziały się wiele ciekawych rzeczy o wodzie i pływaniu.
Dariusz Misztal – Wójt Gminy Będków i Jarosław Błoch – Przewodniczący Rady Gminy Będków – znaleźli chwilę, i udało im się choć na krótko odwiedzić uczestników imprezy. Usiedli przy ognisku i razem z młodzieżą i dziećmi upiekli kiełbaski. Dzieci zgłodniały po wyczerpującym, zapełnionym atrakcjami dniu. Chętnie opowiadały gościom, co do tej pory udało im się zwiedzić i jak czuli się w roli sterników.
Znad Zalewu Sulejowskiego uczestnicy przyjechali na Niebieskie Źródła, kolejną atrakcję naszego miasta. Ze zdziwieniem obejrzały pulsujące gejzery piasku.
Po powrocie do domu uczestnicy pokazali rodzicom zdjęcia z wycieczki. Na pewno dzieci i młodzież z Będkowa na długo zapamiętają te dwa dni pełne atrakcji, które miały możliwość przeżyć dzięki władzom gminy Będków.
Pokazówa jak zwykle. Dzieci ucieszyły sie BARDZO. Nie są to już czasy że najwyższe władze przyjeżdżaj! to musztra. Weźcie się za robotę i nie stresujcie dzieci. Nawet w wakacje urządzacie zciemy. Oczywiście przez cały rok będzie o tym mówione jacy to dobrzy wujkowie za nasze pieniądze. Nieroby.
Ten co pisał artykuł o tych dwoch ze znależli chwilę ,powinien dopisać "i z gospoarską wizytą pojechali do dzieci ".
Ile to kosztowało podatnika? Czy ja czytam trybunę ludu lub głos robotniczy. Znaleźli czas .... Rewelacja a kiełbaski piekly dzieci i bawiły opowieściami. O dyrektorze, prezesie ani słowa oj nie ładnie.
Najwybitniejszy z mieszkanców gminy poprzez swoje czyny złamał słowa roty slybując jako stróż prawa .
najbardziej zapracowane nieroby ; picer , bijak ,cwaniak ----darek ,jarek i tomek
Darek i Jarek byli tam bo uczyli sie pływać w wodzie bo w dzianiu są mistrzami .
Misztal i Błoch znależli chwile ,to chyba zart w czym ? W swoim nieróbstwie .łacznie z promotorem .
To chyba zasługa pana z....