Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 19 kwietnia 2024 02:05
Z OSTATNIEJ CHWILI:
Reklama
Reklama CUK kalkulator OC i AC

Palec w ropiejącej ranie

Jedną ze zmarłych dzisiaj osób, zarażonych koronawirusem, jest tomaszowski prawnik, który uczestniczył w przedwyborczym szkoleniu w gminie Mniszków. Ognisko korononawirusa, jakie tam się pojawiło należy chyba do najbardziej śmiertelnych w województwie. Nie wiadomo z jakim szczepem wirusa mamy do czynienia, okazuje się on jednak wyjątkowo złośliwy i agresywny. O ile wspomniany radca prawny był w wieku 60+, to jestem w stałym kontakcie z dwoma młodymi osobami, które zaraziły się z tego samego źródła.

Oboje przechodzą chorobę bardzo ciężko. Od ponad tygodnia przebywają w szpitalu pod doskonałą opieką specjalistów od chorób zakaźnych. Konieczne było podawanie tlenu, kroplówki, antybiotyki oraz leki rozrzedzajace krew. Oboje (osoby nie palące papierosów) mają poważne zmiany w płucach. Lekarze twierdzą, że zwłóknienia są odwracalne, ale ostrzegają równocześnie, że kolejne zarażenie będą przechodzić jeszcze ciężej, ze względu na osłabienie organizmu.

Liczba zachorowań w Polsce wcale nie spada. Są dni, kiedy w sposób widoczny rośnie.  Równelegle wiele osób kreuje nam alternatywną rzeczywistoość, twierdząc, że choroba nie jest aż tak straszna, jak się nas straszy, że mamy do czynienia ze spiskiem Billa Gatesa, który chce nas wszystkich zaczipować i kontrolować niczym władca ludzkich marionetek. Jest to tragiczne i zabawne zarazem, bo nieduża grupa ludzi już nas kontroluje niemal na każdym kroku i nie jest im do tego potrzebna żadna szczepionka z nanochipem  

Z obowiązku noszenia maseczek wiele osób się naśmiewa. Wielu twierdzi, że bardziej szkodzą niż pomagają. Okazuje się, że z jednej strony mamy w Polsce niedobór lekarzy, z drugiej występuje u nas nadmiar znachorów. No przecież nikt z bliskich nie zachorował, nikt kogo znam nie umarł. To myślenie jest nie tylko szkodliwe ale przede wszystkim głupie. Chyba lubimy wkładać palce w ropiejące rany, by móc przekonać się, że są one prawdziwe. Nie umarł Ci nikt bliski? Wszystko jeszcze przed Tobą. Być może zarazi go ktoś, kto również kpił z obowiązku noszenia maseczki. 

Mężczyzna od którego najprawdopodobniej się zaraźliśmy był pacjentem bezobjawowym. Nikt nie mógł nawet przypuszczać, że załapiemy od niego wirusa. Po kilku dniach zaczęliśmy się źle czuć. Na poczatek wydawąło się, że to przeziębienie. Niestety pojawiły się problemy z oddychaniem. Zrobiono nam testy i wynik był jak wyrok. Mimo wszystko liczyliśmy na to, że jakoś przechorujemy to w domowych warunkach. Niestety się nie dało. Do szpitala zawiozla nas karetka na sygnale. Po tygodniu wciąż czujemy się słabo. Mamy jednak szczęście. Uświadomiliśmy to sobie, kiedy kilka dni temu reanimowano obok nas młodego człowieka. Dzień wcześniej zachowywał się normalnie i nagle po prostu serce mu się zatrzymało. Trudno opisać, co przeżyliśmy patrząc na biegające pielęgniarki i lekarzy.. Słysząc dochodzace zza ściany odgłosy ratowania życia - opowiada ze smutkiem w głosie Magda. 

Każdy z nas w ciągu dnia spotyka na swojej drodze dziesiątki ludzi. Robimy zakupy, chodzimy do fryzejerów, jeżdzimy autobusami. Maseczki na twarzach widać coraz rzadziej. Oficjalne statystyki z dzisiaj mówią o 400 nowycyh przypadkach. To tyle, ile notowaliśmy w rzekomym szczycie zachorowań. Podwórkowi fachowcy wiedzą jednak lepiej. Śmierć grozi tylko emerytom. To oczywiście nieprawda. Informacja o chorobach współistniejących podawana w komunikatach nie oznacza, że pacjent zmarł na te właśnie choroby. Mówi nam ona, że wirus przyspieszył zgon a obecność innego schorzenia ma związek ze śmiercią tylko w sposób komplementarny z wirusem

Każdego dnia obsługuję w sklepie kilkaset osób. Szef zapewnił nam wszelkie warunki ochrony. Mamy szyby, maseczki oraz żele odkażające. Mimo wszystko się boimy. 90 procent osób, które wchodzą do sklepu nie ma na twarzach maseczek. I ja i moje koleżanki wszystkie jesteśmy po 50-ce. Każda z nas na coś choruje. Prosimy klientów o założenie maseczek, by nie zarażali nas i innych klientów. Przecież nikt nie ma 100 procentowej pewności, że nie nosi w sobie wirusa. Słyszymy, że ktoś zapomniał, ktoś zostawił w samochodzie, a ktoś inny nie założy, bo... nie i już. Zdarza się nam usłyszeć także nieprzyjemne słowa. Trzaskanie drzwiami i obelgi -  opowiada pani Barbara, pracująca w osiedlowym sklepie w okolicach ul. Strzeleckiej,. 

Czasem informacja o tym, że osoba była zarażona koronawirusem przychodzi w dosyć zaskakujących sytuacjach. 

To prawda, że jestem w wieku 50+ ale do 60-tki mi jeszcze daleko. Prowadzę raczej aktywny tryb życia. Do niedawna biegałem, jeździłem rowerem i pływałem. Potrafiłem wykręcić na dwóch kółkach nawet 100-150 km w ciągu dnia. Biegam i jeżdżę nawet zimą. W tym roku miałem przez jakiś czas złe samopoczucie. Do pracy normalnie chodziłem ale rower i biegi sobie odpuściłem. Kilka dni temu znowu wsiadłem na rower. Nie byłemw  stanie przejechać nawet 10 kilometrów. Pojawiło się zmęczenie, jakiego do tej pory nie znałem. Przestraszyłem się. Lekarz, skierowanie na badania i prześwietlenie płuc. Okazuje się, że pojawiły się zwłóknienia. Doktor stwierdził, że mam zmiany typowo kowidowskie. Co to znaczy? Dokładnie nie wiem. Do długodystanoswych wycieczek rowerowych szybko jednak nie wrócę. To, co mnie jednak martwi najbardziej, to fakt, że przecież mogłem zarażać ludzi w pracy, domu, sklepach i wszędzie, gdzie chodziłem - tłumaczy Pan Dariusz.

Ludzie umierają i to jest fakt. Wirus sieje spustoszenie w organizamach. To też fakt. Tymczasem pod informacjami o śmierci ludzi pojawiają się uśmiechnięte buźki. Co trzeba mieć w głowie, by je umieszczać. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
sąsiad 23.07.2020 21:17
O ile się "ORIĘTUJĘ" taki przykład dał onegdaj sam PAN prezes ze swoją świtą i swoim rządem. Naocznie fakty te można obejrzeć w internecie a w realu na posiedzeniach Sejmu i "konsultacje" face to face ław rządowych. PS. Przeczytałem ze zdziwieniem użyty przez redaktora zwrot dotyczący zmarłego : "O ile wspomniany radca prawny był w wieku 60+, to ...... " . To ja 70+ pytam się: To co ? Ano to, że jak powiada w/w klauzula dotycząca komentarzy: " Treści wulgarne, obraźliwe, naruszające regulamin będą usuwane ". I dwojga imion redaktor powinien " z palcem w ...." wiedzieć w jakim stylu pisze i o czym pisze. Pozdrawiam.

Ta z maseczką 22.07.2020 15:39
Dziś koło 12 w południe byłam ponownie w Biedronce przy Strzeleckiej i ponownie dwie te same panie pracownice Biedronki wykładały towar - tęga wysoka blondynka - mięsko , a szczupła z czarnymi krytko ociętymi włosami - warzywa /owoce- obie panie BEZ MADECZEK a przy ARTYKUŁACH SPOŻYWCZYCH. Z tego co się oriętuję pani z czarnymi włosami jest tam kierowniczką. Czy to dobry przykład dla kupujących i personelu ?

leon 22.07.2020 14:57
Autor tego artykułu Stanisław Konstanty Gruszczyński jest tak samo wiarygodny jak ten wirus ,,aż,, tak ,,groźny,, Jak długo można żerować na ludzkim strachu ???

$ 22.07.2020 13:34
,, najprawdopodobniej,,, być może,, ,, bezobiawowo,, ,, rzekomy szczyt zachorowań,, ,, choroby współistniejące,, itp, itp, itp. Omamić i tak zidiociałe społeczeństwo, zastraszyć tak skutecznie by równie skutecznie nim sterować.

Ta z maseczką 22.07.2020 09:25
Biedronka przy Strzeleckiej -jakieś 2 tygodnie temu. Wchodzę oczywiście w maseczce. Za mną wchodzi dwóch młodziaków 18-20lat bez maseczek. Zwracam im uwagę i dostaję w odpowiedzi niezbyt miłą wiązankę. Podchodzę do pracownicy sklepu wykładającej towar na półki informuję ją o tym że panowie bez maseczek chodzą -ale jak widzę pani ta też maseczki nie ma , tak jak i druga którą ta pani informuje że młodziaki bez maseczek chodzą. Panie natychmiast maseczki założyły, ale młodziaki dalej bez po sklepie buszowali , potem do kasy i wyszli ze sklepu. Jaki z tego morał - "Jak obsługa może to my też" i "lepij nie zwracać uwagi bo można jeszcze oberwać" !

Ela 22.07.2020 11:09
Tych z maseczką na czole czy pod brodą to powinni bardzo surowo karać, żarty sobie robią!

byku 22.07.2020 15:30
dobrze że ty nosisz maseczkę w odpowiednim miejscu

Ta z maseczką 22.07.2020 15:42
Ja maseczkę noszę tak jak powinnam na ustach i na nosie - wszędzie gdzie mam kontakt z innymi ludźmi !

Dżepetto 22.07.2020 06:31
Przecież Pan Premier Morawiecki mówił w TV, że epidemia jest już opanowana i trzeba luzować ....

Ola 22.07.2020 00:19
No ale ile te młode osoby miały lat? Bo to w sumie dość ważne :v

Milena 21.07.2020 22:56
Czekałam na ten artykuł :) Trzeba ogarnąć tych niedowiarków, roznosicieli zarazy. W marcu zachorowałam i byłam leczona na grypę. Choroba trwała ok. 4 tygodnie, bywało raz lepiej , raz gorzej. Codziennie ogromny ból głowy temperatura 37 utrzymywała się przez 2 tyg. Pojawiły się bóle mięśni, poźniej kaszel, za chwilę kłucia w klatce piersiowej. Oznaki choroby utrzymywały się do 7 tyg. Zaszyłam się w domu na 7 tygodni bo się bałam, że to może być to i nikogo nie chciałam zarazić a testu mi odmówiono bo za mała temperatura była. Starałam się być odpowiedzialna. Jeszcze nigdy nie byłam taka chora, 4 miesiące miałam problemy z kulką w gardle, która przeszkadzała w jedzeniu i oddychaniu. i póki co zniknęła. Boję się trochę zrobić test na przeciwciała, żeby znów nie przywlec czegoś :(

Nilu 22.07.2020 08:52
Testy kosztują grosze a w Polsce zrobili je na wagę złota. Niektórzy chorzy nie mają wcale temperatury a testy wykazują wirusa, a chorzy muszą być respirowani. Gorączka nie jest żadnym wykładnikiem. Inne objawy mogą występować. Każdy przechodzi chorobę inaczej. Powrotu do zdrowia życzę, trzymam kciuki.

Milena 22.07.2020 09:17
Dziękuję

Słabe źródło 21.07.2020 20:25
Bzdura, prawnik nie był na żadnym szkoleniu.

Kajtek 21.07.2020 22:05
Bzdury to ty wypisujesz

Członek 23.07.2020 15:12
Tak się składa, że byłam na tym szkoleniu (praca w komisji) i tam prawnika nie było. Spytaj innych co brali w nim udział. Powielanie nieprawdy.

Ajdejano 21.07.2020 19:58
Ostatnio byłem w jednym z sąsiednich krajów, który należy do najmniej "zarażonych". W tym kraju, w ostatnich kilku dniach podawano liczbę nowych zarażonych w każdym dniu: 12, 9, 11, 14, 8, 11, 10, 9, a ilość zmarłych: 0. Te dane dotyczą populacji, liczącej ca 5,5 mln ludzi. I w dodatku, te dane podawali w ich telewizji jako dane, świadczące o "nawrocie" wirusa u nich. Nasza populacja liczy ca 38,4 mln ludzi, więc "zarażonych" w ciągu doby powinno być u nas (proporcjonalnie) około 7 razy więcej niż u naszego sąsiada, czyli około 60 - 100 osób na dobę, Tymczasem u nas jest tych "zarażonych" około 3-4 razy więcej, czyli nie 60 - 100, ale około 250 - 400 przypadków na dobę. Przyczyna jest prosta: u naszych sąsiadów bezwzględnie jest przestrzegana zasada: idziesz ulicą - nie musisz nosić maseczki, wchodzisz gdziekolwiek - OBOWIĄZKOWO wkładasz maseczkę. I nie tylko na brodę (tak jak u nas) i nie tylko na brodę i na usta (tak jak u nas), ale na: brodę, usta i na nos. I dopiero wtedy jesteś obsłużony w sklepie, markecie, u fryzjera. A co jest u nas: SYF, KIŁA I MOGIŁA. I ciągle: 245 lub 399 zakażeń. Idziesz do tej BIEDRONKI i widzisz: stara, pier..... baburica idzie z maseczką na brodzie i wpycha się tobie na plecy i pyta ciebie: panie, a gdzie "tutej so" kartofle ? Jednej odpowiedziałem: a "so w polu pod lasym". Źle to wszystko u nas widzę.

varan 21.07.2020 19:49
"Od ponad tygodnia przebywają w szpitalu pod doskonałą opieką specjalistów od chorób zakaźnych. Konieczne było podawanie tlenu, kroplówki, antybiotyki oraz leki rozrzedzajace krew." Raczej pod beznadziejną opieką, skoro wirusa próbują leczyć antybiotykami, które działają na bakterie, a nie na wirusy. Powinno się nieukom odebrać prawo wykonywania zawodu lekarza ! Antybiotyki osłabiają odporność poprzez zabijanie pożytecznej flory bakteryjnej w jelitach i wirus może sobie bez przeszkód pustoszyć organizm chorego w efekcie doprowadzając do zgonu.

Inka 21.07.2020 21:56
Jesteś lekarzem??

Nilu 21.07.2020 22:39
Nie ma lekarstwa na tego wirusa. Lekarze leczą objawy, które wirus wywołuje. Różne objawy u różnych ludzi. Dlatego ten wirus jest tak groźny. U jednego wywoła problemy z płucami u innego z mózgiem. Na samego wirusa leku nie ma.

Ech 22.07.2020 05:56
Człowieku - może skończ medycynę a później urzekaj rz w necie bo to w sumie za takie coś nawet pafarahraf jest co ty wyoriawiasz. Oni pomagają organizowi zwalczać objawy, które się pojawiają - to się nazywa leczenie objawowe i się mogli, zeby wirus dalej nie rozwalał organizmu. Do nauki a nie komentować

varan 22.07.2020 12:16
No właśnie, do nauki to powinni iść pseudolekarze którzy na byle przeziębienie faszerują ludzi antybiotykami, przez co odporność populacji spada, a gdy faktycznie pojawia się jakaś grożna bakteria okazuje się że dostępne antybiotyki są bezradne właśnie dlatego że człowiek był nimi faszerowany przy byle chorobie. Czy każą zbijać "straszliwe" gorączki rzędu powiedzmy 37,6 - 38,5, czyli niszczą naturalną reakcję obronną organizmu. A paragraf to powinien być dla producentów specyfików tzw antygrypowych oraz urzędników zezwalających aby były ogólnodostępne, które zwalczają objawy w tym gorączkę, gdy proces chorobowy dalej się rozwija. To jest dopiero grożne. Zwalczysz sobie objawy w 2 dni i zaczynasz żyć normalnie, a wirus dalej cię niszczy i po kilkunastu latach pojawia się np poważna choroba serca.

L.J. 22.07.2020 07:13
Nie ma lekarstwa na tego wirusa dlatego obywatele oczekują na ekstra szczepionkę która ma się pojawić za pół roku.I tylko wyszczepieni będą mogli brać udział w życiu publicznym a kto się nie zaszczepi będzie izolowany z zakazem opuszczania miejsca zamieszkania.

Jam 22.07.2020 11:03
widzę, że kolejny "znachor" mądrzejszy od lekarzy specjalistów od chorób zakaźnych (antybiotyki nie podaje się "na wirusa", tylko żeby leczyć albo zapobiegać pojawiającym się przy okazji osłabienia organizmu infekcjom bakteryjnym )

Gallinna 21.07.2020 19:18
Ten artykuł powinni przeczytać wszyscy bezmyślni i egoistyczni ludzie.

ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Polecane
Ćwiczenia gimnastyczne w tomaszowskich fabrykachNowy partner Lechii TomaszówIV Festiwal Jazzowy „Barwy Muzyki Improwizowanej - Opoczno 2024”„Tkalnia żartu” – odsłona trzeciaJutro noga z gazuKoszykarki z 14-tki na podiumTankuj taniej na Samoobsługowej Stacji Paliw MZKNowy portal turystyczny miasta i gminy Tomaszów Mazowiecki już działaOdkryj wymarzony prezenty na chrzest dla chłopca! Znajdź idealny dar, który uwieczni ten niezapomniany dzień!Tomaszowskie dzieci miesiącami czekają na pomocGrand Prix Polski w kręglarstwie.Inteligentna sygnalizacja świetlna na ul. Wspólnej.
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Otwarcie sezonu turystycznego na Zamku w Inowłodzu Otwarcie sezonu turystycznego na Zamku w Inowłodzu Zapraszamy serdecznie na otwarcie sezonu turystycznego na Zamku w Inowłodzu.Wydarzenie obfitować będzie w wiele atrakcji!To już tradycja, że otwarciu sezonu turystycznego na Zamku towarzyszy Łżykwiat kasztelański, czyli impreza historyczna na którą zjeżdżają bractwa z całej Polski. Łżykwiat, to również ze staropolskiego kwiecień. Nazwa pochodzi stąd, że ten miesiąc „wyłudza z ziemi przedwcześnie kwiaty”. Jak co roku rekonstruktorzy ubiorą się w swoje średniowieczne stroje, stworzą wokół Zamku wioskę, będą gotować, bawić się, strzelać z łuku, walczyć na miecze, grać w średniowieczne gry…To świetna okazja do podejrzenia jak wyglądało życie w średniowieczu. Podczas wydarzenia, będziecie mieli niepowtarzalną okazję skosztowania zupy według średniowiecznej receptury! Zapewniamy dawkę ciekawej wiedzy i przednią zabawę!W tym roku otwarciu sezonu turystycznego towarzyszy bardzo bogaty program. Oprócz imprezy historycznej, na zamkowym dziedzińcu odbędą się rozgrywki szachowe. „Teatr na zamku” przygotował premierę swojego najnowszego spektaklu „Co się starej szafie śni” czyli bajkę dla dzieci, w każdym wieku Grupa "Teatr po godzinach" ze Zduńskiej Woli przedstawi moralitet „Starzec i śmierć” – to już dla starszych widzów.W sobotę w galerii ZI odbędzie się także wernisaż wystawy „Droga jest celem” Piotra Sabacińskiego – podróżnika, człowieka gór. Zdjęcia prezentowane na wystawie powstały podczas dwutygodniowej wyprawy na najwyższy szczyt obu Ameryk – Aconcaguę (6960,8 m.n.p.m.).Zapraszamy wszystkich bardzo serdecznie! Data rozpoczęcia wydarzenia: 20.04.2024
„Burza” nad Pilicą „Burza” nad Pilicą Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim serdecznie zaprasza na otwarcie wystawy „Burza” nad Pilicą. Wydarzenie odbędzie się 27 stycznia o godzinie 10 w Skansenie Rzeki Pilicy (ul. Modrzewskiego 9/11). Głównym moderatorem spotkania będzie Jakub Czerwiński, szerzej znany jako Irytujący Historyk. Wstęp wolny w godz. 10-12.Tego dnia w budynku skansenowej świetlicy wyeksponowana zostanie wystawa pamiątek związanych z historią 25. Pułku Piechoty Armii Krajowej z okresu II wojny światowej. Tam też będzie można zobaczyć m.in. sztandary, archiwalne zdjęcia, orzełki, opaski, hełmy, elementy umundurowania i wyposażenia wojskowego.Oddział 25. pp AK został sformowany w lipcu 1944 roku w Barkowicach Mokrych nad Pilicą na bazie oddziałów partyzanckich i dywersyjnych Inspektoratu Piotrkowskiego AK w ramach akcji „Burza”. Działał głównie w lasach koneckich i przysuskich do 9 listopada 1944, kiedy to został rozformowany jako oddział zwarty, z poleceniem prowadzenia dalszej walki małymi oddziałami.Warto zaznaczyć, że w oddziałach 25. pp AK służyło kilkudziesięciu tomaszowian na czele z dowódcą, majorem Rudolfem Majewskim ps. „Leśniak”, który obecnie jest patronem Jednostki Strzeleckiej 1002 w Tomaszowie Mazowieckim.W roku 2024 przypada 80. rocznica Akcji „Burza” i sformowania 25. Pułku Piechoty Armii Krajowej, stąd też pomysł na tematyczną wystawę w Skansenie Rzeki Pilicy. Eksponaty pochodzą ze zbiorów Fundacji Con Ignis z Piotrkowa Trybunalskiego. Organizatorem wydarzenia jest Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim oraz Fundacja Con Ignis z prezesem zarządu Jakubem Czerwińskim.Wystawę będzie można oglądać do końca kwietnia 2024 r.Data rozpoczęcia wydarzenia: 27.01.2024
„Weselny toast” „Weselny toast”  „Weselny toast” to francuska komedia, na którą Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza 8 maja do sali kinowej KiTka przy ul. Niebrowskiej 50. Film zostanie wyświetlony w ramach cyklu Ale Kino i będzie to już ostatni seans przed wakacyjną przerwą. Początek o godz. 18. Jak można przeczytać w opisie filmu, w „Weselnym toaście” znajdziemy wszystko to, za co uwielbiamy francuskie komedie: romantyczną miłość, wigor, odrobinę nostalgii i cięty humor, którego ostrze łagodzi czułość, z jaką odmalowane są słabości bohaterów. Laurent Tirard („Facet na miarę”, „Mikołajek”), który wyreżyserował ten obraz, do komedii podszedł w świeży i oryginalny sposób, wplatając w nią elementy stand-upu. Pokazał, że męczące rytuały stają się znacznie milsze, jeśli choć trochę polubimy swoją rodzinę. A wtedy może nawet będziemy gotowi na założenie własnej.Główny bohater, 35-letni Adrien, jest neurotykiem i właśnie rozstał się z dziewczyną. Podczas rodzinnej kolacji zostaje poproszony o wygłoszenie toastu na weselu siostry. Czego będzie chciał życzyć młodej parze, gdy jego związek legł w gruzach? Czy wyjdzie ze strefy komfortu i będzie walczył o swoją miłość? Przekonacie się, przychodząc na film. Bilety w cenie 9 zł dostępne są w sekretariacie Miejskiego Centrum Kultury przy pl. Kościuszki 18 oraz przez serwis Biletyna.pl (https://biletyna.pl/film/Sala-Kinowa-KiTKA-Cykl-ALE-KINO-Weselny-toast/Tomaszow-Mazowiecki).Zapraszamy w imieniu organizatorów.Data rozpoczęcia wydarzenia: 08.05.2024
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
zachmurzenie małe

Temperatura: 1°CMiasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1013 hPa
Wiatr: 10 km/h

Reklama
Reklama
Wasze komentarze
Autor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Ten Alior Bank, to zupełne dno!!! Jak można było dopuścić do takiego przekrętu, wykonanego przez zwykłą pracowniczkę ?!?!?! Niech wszystkich Pan Bóg broni przed korzystanie z tego banku!!! Posiedzi cwana baburica parę wiosen i co z tego?!?! Kto odda kasiorkę klientom tego banku??? Ludziska: omijajcie z daleka taki przekrętny bank.Źródło komentarza: Klienci Alior Banku odzyskują pieniądze.Autor komentarza: tTreść komentarza: Czy będzie można zamieszczać swoje materiały. Czy materiały będą cenzurowane.Źródło komentarza: Nowy portal turystyczny miasta i gminy Tomaszów Mazowiecki już działaAutor komentarza: Odpowiednie osoby naodpowiednimmiejscuTreść komentarza: Paweł PiwowarskiŹródło komentarza: Kto powinien zostać Starostą Powiatu TomaszowskiegoAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Do "Bareja". Jeżeli ja podpisałbym się "Jan Kępa" - też byś to łyknął, jak młody indor kluchy?! Oczywiście, kompletnie nie interesuje ciebie to, co napisała ta Aleksandra Kępa: "... nie ma tak Wielkiego, oddanego Człowieka dla Tomaszowa." Wg mnie], ta tzw. Kępa, to totalny idiota. Dlaczego? Proste, jak świńska kita. Wyrazy: wieki człowiek pisze debil z dużej litery, a ponadto zapomniał debil, że starosta, to jest samorządowy szef powiatu tomaszowskiego, a nie Tomaszowa. Dla debila, to jeden chuk.Źródło komentarza: Kto powinien zostać Starostą Powiatu TomaszowskiegoAutor komentarza: Roman WildertTreść komentarza: Całe to skorumpowane towarzystwo na śmietnik historii ,może czas na kogoś młodego ,ambitnego ?Źródło komentarza: Kto powinien zostać Starostą Powiatu TomaszowskiegoAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Panie Adamie: ogólnie wiadomo, że jest Pan dobrym drogowcem, bo pracuje Pan w tym zawodzie (szkoda, że nie w Tomaszowie). W swoim wpisie ma Pan 100 % racji. Jednak nasze miasto jest tak zaniedbane pod względem komunikacji (głównie skrzyżowania), że takich przykładów, jakie Pan podał, znalazłoby się wiele więcej. Czasy się zmieniają i oczekiwania ludzi też się zmieniają. I to jest normalne. Jednak, nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że "... Batorski znów chce się pokazać...". Zapomina Pan o tym, że Pan Batorski chce się pokazać nie dlatego, że jest taki ładny], tylko dlatego, że Pan Radny Batorski reprezentuje swoich i nie tylko swoich wyborców. I ten facet już wielokrotnie pokazywał, że nie tylko przed wyborami wiedział, po co został wybrany na radnego, czyli na przedstawiciela mieszkańców miasta. W podsumowaniu: taki ktoś, jak Pan, też przydałby się jako radny: miejski, a raczej powiatowy, bo ma pan łeb na karku w sprawach drogowych. Pozdrowienia od starego czekisty.Źródło komentarza: Inteligentna sygnalizacja świetlna na ul. Wspólnej.
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama