Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 19 kwietnia 2024 23:27
Reklama
Reklama

Psycholog o niechęci do testowania na COVID-19: zbytni optymizm

Część Polaków to zbytni optymiści; nie doceniają zagrożeń dotyczących zdrowia - mówi dr. hab. Wojciech Kulesza, psycholog z Uniwersytetu SWPS, komentując niechęć części społeczeństwa do testowania się na COVID-19. Dodaje, że takie osoby często nie chodzą też na badania okresowe.

Ustawa z 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi mówi, że osoba podejrzana o zakażenie taką chorobą ma obowiązek poddać się badaniom, by ją wykryć, ale ten obowiązek jest nie do wyegzekwowania w praktyce.

Konsultant krajowa ds. medycyny rodzinnej dr hab. n. med. Agnieszka Mastalerz-Migas w środowej wypowiedzi dla PAP stwierdziła, że wiele osób z objawami infekcji nie zgłasza się jednak do lekarza POZ, bo nie chce być objętych automatyczną kwarantanną, a w przypadku pozytywnego testu, izolacją trwającą co najmniej 10 dni. Automatyczna kwarantanna nakładana jest na pacjenta, któremu lekarz wystawi skierowanie na badania wykrywające koronawirusa, a na wszystkich domowników, gdy wynik jego testu okaże się pozytywny. Ekspertka dodała, że niejednokrotnie jest tak, że pacjent zgłasza określone objawy i lekarz chce go skierować na badanie, ale pacjent kategorycznie odmawia.

Także media (np. Rzeczpospolita czy Medonet) przytaczały ostatnio wypowiedzi medyków, z których wynika, że w ostatnim czasie obserwowana jest "zmiana mentalności pacjentów". Na początku pandemii większość osób nawet z najmniejszymi objawami chciała mieć wykonane badanie, a teraz chorzy coraz częściej proszą, by nie wysyłać ich na test. Wskazują na przykład na strach przed utratą pracy w przypadku wysłania na kwarantannę.

Powody odmowy wykonania testów mogą być jeszcze inne. Według dr. hab. Wojciecha Kuleszy z Katedry Psychologii Społecznej i Osobowości Uniwersytetu SWPS część Polaków jest zbyt optymistycznych i nie docenia zagrożeń dotyczących zdrowia.

"W psychologii nazywa się to nierealistycznym optymizmem. Takie osoby chcą postrzegać się jako mniej narażone na koronawirusa, niż są inni. To nie ma sensu, bo prawdopodobieństwo zakażenia się jest takie samo np. w moim przypadku i mojego kolegi, z którym pracuję w jednym pomieszczeniu" - tłumaczy w rozmowie z PAP. "Nierealistyczny optymiści" uważają, że im osobiście się nic nie stanie, a coś złego najwyżej spotka innych ludzi z ich otoczenia - precyzuje.

Z badań zespołu dr. hab. Kuleszy wynika, że osoby te nie chodzą też na badania okresowe. "Kierują się one sformułowaniem wypowiedzianym przez byłego prezydenta Lecha Wałęsę: +Stłucz pan termometr, a nie będziesz miał gorączki+. Sądzą, że jeśli nie będą mieli wykonanego testu, a zatem nie będą mieli pozytywnego wyniku, to są zdrowi. A testu lepiej nie wykonywać, bo po co się denerwować?" - opisuje mechanizm psycholog. Dzięki temu ludzie redukują lęk i uzyskują - ich zdaniem - kontrolę nad swoim życiem.

"Tymczasem unikanie testów jest po prostu jedną z metod oszukiwania samego siebie" - podkreśla. Naukowiec dodaje, że jego badania nie są wykonywane na grupie reprezentatywnej, dlatego nie da się określić, czy liczebność "nierealnych optymistów" zmienia się w naszym społeczeństwie, ale z drugiej strony zespół badawczy wie, że efekt ten utrzymuje się w czasie, i to na całym świecie.

Jak do takich osób dotrzeć? Według eksperta trzeba im wyjaśniać, z czego wynikają podejmowane działania - i że służą one wszystkim.

"Po pierwsze należy zacząć ludzi traktować podmiotowo, a nie przedmiotowo. Wlepianie mandatów za brak maseczki nie jest dobrym pomysłem. Lepiej, aby władza pokazywała dobry przykład i to się coraz częściej dzieje - na przykład większość posłów nosi maseczki. A to sygnał, że sytuacja jest poważna" - wyjaśnia.

Natomiast osoby, które uchylają się od wykonania testu, powinny zostać do tego zachęcone łatwą dostępnością. "Tymczasem w relacjach medialnych mowa jest o wielogodzinnych kolejkach w punktach pobrań" - zauważa. A kolejka to nie tylko dużo straconego czasu, ale też przybywanie w miejscu potencjalnie niebezpiecznym, bo wśród osób zarażonych. W jego ocenie również łatwiejsza dostępność do testów przyczyniłaby się do mniejszej niechęci przed tego typu eskapadą. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Lewy 27.11.2020 13:33
Popieram Ajdejano. Robienie testow ktore nie powinny wogole byc w uzyciu a wskutek ich koszmarnej jakosci paralizowanie systemu bo caly system sie na nich opiera jest glupotą. Pojście na testy a wszystko każda infekcja bedzie covidem demoluje zycie tego człowieka i jego rodziny. Po co zeby tacy pseudo eksperci sie popisywali a Morawiecki cieszyl sie z obostrzeń z tym swoim podlym zachowaniem. Jak sie podejscie nie zmieni ludzi to biada nam.

$ 26.11.2020 20:00
Nie mam objawów to po co mam się TESTOWAĆ? Mam kaszek i temp. to siedzę jak dawniej w domu i po co mam się TESTOWAĆ?

Ajdejano 26.11.2020 12:56
Szanowna "redakcjo" : nie chciało mi się tego, zbyt długiego materiału czytać, ale teraz przeczytałem to całkiem pobieżnie i moje wnioski są takie, jak wnioski tych, którzy wiedzą, że są zarażeni wirusem i nie chcą zgłaszać się na testy. Poniżej, cytuję fragment materiału, przedstawionego powyżej: " Jak do takich osób dotrzeć? Według eksperta trzeba im wyjaśniać, z czego wynikają podejmowane działania - i że służą one wszystkim." Ten tzw. "ekspert", to nie ekspert, a zwykły gniot, który eksperta udaje. Niech ten cwaniaczek z miodem w uszach, jeszcze powie: kto ma zwykłym ludziom cokolwiek wyjaśniać i w jaki sposób?!?!?! Chyba, najlepiej na wiejskich i miejskich masówkach - co ??? Mój syn, ewidentnie miał wirusa (typowe objawy) i w żadnym wypadku nie chciał się zgłosić na test do szpitala. 18 dni plackiem leżał z bólem całego ciała i z temperaturą + brak smaku. Całe swoje otoczenie uprzedził, że jest zarażony, ale do tzw. "służby zdrowia" i dennego san-epidu się nie zgłosił. I BARDZO DOBRZE ZROBIŁ !!! Dzisiaj świetnie się czuje i wie, że uniknął tej mitręgi, związanej z tymi "państwowymi" , dennymi procedurami.

Reklama
Polecane
Ćwiczenia gimnastyczne w tomaszowskich fabrykachNowy partner Lechii TomaszówIV Festiwal Jazzowy „Barwy Muzyki Improwizowanej - Opoczno 2024”„Tkalnia żartu” – odsłona trzeciaJutro noga z gazuKoszykarki z 14-tki na podiumTankuj taniej na Samoobsługowej Stacji Paliw MZKNowy portal turystyczny miasta i gminy Tomaszów Mazowiecki już działaOdkryj wymarzony prezenty na chrzest dla chłopca! Znajdź idealny dar, który uwieczni ten niezapomniany dzień!Tomaszowskie dzieci miesiącami czekają na pomocGrand Prix Polski w kręglarstwie.Inteligentna sygnalizacja świetlna na ul. Wspólnej.
Reklama
Otwarcie sezonu turystycznego na Zamku w Inowłodzu Otwarcie sezonu turystycznego na Zamku w Inowłodzu Zapraszamy serdecznie na otwarcie sezonu turystycznego na Zamku w Inowłodzu.Wydarzenie obfitować będzie w wiele atrakcji!To już tradycja, że otwarciu sezonu turystycznego na Zamku towarzyszy Łżykwiat kasztelański, czyli impreza historyczna na którą zjeżdżają bractwa z całej Polski. Łżykwiat, to również ze staropolskiego kwiecień. Nazwa pochodzi stąd, że ten miesiąc „wyłudza z ziemi przedwcześnie kwiaty”. Jak co roku rekonstruktorzy ubiorą się w swoje średniowieczne stroje, stworzą wokół Zamku wioskę, będą gotować, bawić się, strzelać z łuku, walczyć na miecze, grać w średniowieczne gry…To świetna okazja do podejrzenia jak wyglądało życie w średniowieczu. Podczas wydarzenia, będziecie mieli niepowtarzalną okazję skosztowania zupy według średniowiecznej receptury! Zapewniamy dawkę ciekawej wiedzy i przednią zabawę!W tym roku otwarciu sezonu turystycznego towarzyszy bardzo bogaty program. Oprócz imprezy historycznej, na zamkowym dziedzińcu odbędą się rozgrywki szachowe. „Teatr na zamku” przygotował premierę swojego najnowszego spektaklu „Co się starej szafie śni” czyli bajkę dla dzieci, w każdym wieku Grupa "Teatr po godzinach" ze Zduńskiej Woli przedstawi moralitet „Starzec i śmierć” – to już dla starszych widzów.W sobotę w galerii ZI odbędzie się także wernisaż wystawy „Droga jest celem” Piotra Sabacińskiego – podróżnika, człowieka gór. Zdjęcia prezentowane na wystawie powstały podczas dwutygodniowej wyprawy na najwyższy szczyt obu Ameryk – Aconcaguę (6960,8 m.n.p.m.).Zapraszamy wszystkich bardzo serdecznie! Data rozpoczęcia wydarzenia: 20.04.2024
„Burza” nad Pilicą „Burza” nad Pilicą Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim serdecznie zaprasza na otwarcie wystawy „Burza” nad Pilicą. Wydarzenie odbędzie się 27 stycznia o godzinie 10 w Skansenie Rzeki Pilicy (ul. Modrzewskiego 9/11). Głównym moderatorem spotkania będzie Jakub Czerwiński, szerzej znany jako Irytujący Historyk. Wstęp wolny w godz. 10-12.Tego dnia w budynku skansenowej świetlicy wyeksponowana zostanie wystawa pamiątek związanych z historią 25. Pułku Piechoty Armii Krajowej z okresu II wojny światowej. Tam też będzie można zobaczyć m.in. sztandary, archiwalne zdjęcia, orzełki, opaski, hełmy, elementy umundurowania i wyposażenia wojskowego.Oddział 25. pp AK został sformowany w lipcu 1944 roku w Barkowicach Mokrych nad Pilicą na bazie oddziałów partyzanckich i dywersyjnych Inspektoratu Piotrkowskiego AK w ramach akcji „Burza”. Działał głównie w lasach koneckich i przysuskich do 9 listopada 1944, kiedy to został rozformowany jako oddział zwarty, z poleceniem prowadzenia dalszej walki małymi oddziałami.Warto zaznaczyć, że w oddziałach 25. pp AK służyło kilkudziesięciu tomaszowian na czele z dowódcą, majorem Rudolfem Majewskim ps. „Leśniak”, który obecnie jest patronem Jednostki Strzeleckiej 1002 w Tomaszowie Mazowieckim.W roku 2024 przypada 80. rocznica Akcji „Burza” i sformowania 25. Pułku Piechoty Armii Krajowej, stąd też pomysł na tematyczną wystawę w Skansenie Rzeki Pilicy. Eksponaty pochodzą ze zbiorów Fundacji Con Ignis z Piotrkowa Trybunalskiego. Organizatorem wydarzenia jest Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim oraz Fundacja Con Ignis z prezesem zarządu Jakubem Czerwińskim.Wystawę będzie można oglądać do końca kwietnia 2024 r.Data rozpoczęcia wydarzenia: 27.01.2024
„Weselny toast” „Weselny toast”  „Weselny toast” to francuska komedia, na którą Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza 8 maja do sali kinowej KiTka przy ul. Niebrowskiej 50. Film zostanie wyświetlony w ramach cyklu Ale Kino i będzie to już ostatni seans przed wakacyjną przerwą. Początek o godz. 18. Jak można przeczytać w opisie filmu, w „Weselnym toaście” znajdziemy wszystko to, za co uwielbiamy francuskie komedie: romantyczną miłość, wigor, odrobinę nostalgii i cięty humor, którego ostrze łagodzi czułość, z jaką odmalowane są słabości bohaterów. Laurent Tirard („Facet na miarę”, „Mikołajek”), który wyreżyserował ten obraz, do komedii podszedł w świeży i oryginalny sposób, wplatając w nią elementy stand-upu. Pokazał, że męczące rytuały stają się znacznie milsze, jeśli choć trochę polubimy swoją rodzinę. A wtedy może nawet będziemy gotowi na założenie własnej.Główny bohater, 35-letni Adrien, jest neurotykiem i właśnie rozstał się z dziewczyną. Podczas rodzinnej kolacji zostaje poproszony o wygłoszenie toastu na weselu siostry. Czego będzie chciał życzyć młodej parze, gdy jego związek legł w gruzach? Czy wyjdzie ze strefy komfortu i będzie walczył o swoją miłość? Przekonacie się, przychodząc na film. Bilety w cenie 9 zł dostępne są w sekretariacie Miejskiego Centrum Kultury przy pl. Kościuszki 18 oraz przez serwis Biletyna.pl (https://biletyna.pl/film/Sala-Kinowa-KiTKA-Cykl-ALE-KINO-Weselny-toast/Tomaszow-Mazowiecki).Zapraszamy w imieniu organizatorów.Data rozpoczęcia wydarzenia: 08.05.2024
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
słabe opady deszczu

Temperatura: 4°CMiasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1003 hPa
Wiatr: 24 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama