
- Na obecnym etapie został przygotowany projekt decyzji o umorzeniu postępowania administracyjnego z uwagi na śmierć ustalonego w toku postępowania sądowego sprawcy - posiadacza odpadów. Zobowiązania wynikające z decyzji administracyjnych nie podlegają dziedziczeniu w związku z tym, mimo bezspornego stanu faktycznego obowiązku uprzątnięcia odpadów nie mogą wykonywać spadkobiercy.
- wyjaśnia dyrektor Adam Koziełek
Decyzja o umorzeniu postępowania została przekazana oficjalnie do PGW Wody Polskie, z jednoczesnym wnioskiem o zajęcie stanowiska, co do usunięcia odpadów zalegających na przedmiotowej nieruchomości. Zostanie ona przekazana także do Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Łodzi, który w przypadku, gdy PGW Wody Polskie odmówi usunięcia odpadów, wyznaczy w drodze decyzji organ do tego zobowiązany - zgodnie z art. 26a ustawy o odpadach. W przypadku gdyby organem zobowiązanym do usunięcia odpadów była Gmina Miasto Tomaszów Mazowiecki, to koszty tego zadania możliwe byłyby do sfinansowania z środków WFOŚiGW w Łodzi.
- Trzeba pamiętać, że mamy do czynienia z sytuacją precedensową nie mającą odpowiednika w dotychczas prowadzonych postępowaniach. Z jednej strony został ustalony sprawca, co znosi obowiązek ich usunięcia przez właściciela/władającego działką (PGW Wody Polskie). Z drugiej zaś, ustalony sprawca i ustawowy posiadacz zarazem, który został zobowiązany do ich usunięcia zmarł. W przenalizowanym dotychczas orzecznictwie sądów administracyjnych brak jest tego typu analogicznych odpowiedników jak dla procedowanej aktualnie sprawy.
- dodaje
Czy znajdą się jacyś ekolodzy, którzy chętnie przerzucą śmieci na posesję spadkobierców?
Ekolodzy są od tego żeby uświadamiać, a nie od sprzątania po byznes-mendach gardzących ekologią i ***ch do własnego gniazda.
Mistrzu: jesteś, jak małe dziecko. Ekolodzy NIGDY nie byli od dbania o przyrodę!!! Oni ZAWSZE byli i są polityczna przystawką lewactwa i podobnego dziadostwa.
Dobre Pol-pot, ty byś chciał żeby lewaki i ekolodzy sprzątali syf jaki po sobie zostawili prawicowi syfiarze ? Ekolodzy są po to żeby wytknąć wam palcem jakie bydło z niektórych z was. I żeby nakłonić to bydło do sprzątania po sobie.
Jeste taki hop do przodu to kto podwyzszyl oplate marszalkowska za odpady ?
Dobrze, już poprawiam: Czy znajdą się jacyś truciciele środowiska, którzy chętnie przerzucą śmieci na posesję spadkobierców?
zanieczyścili ten teren? Na pewno nie. To dlaczego oni mają sprzątać po jakichś debilach?
Prawo mówi, że w przypadku gdy pomiędzy płotem a chodnikiem jest jakiś pas zieleni, to obowiązek usuwania śniegu z chodnika należy do służb porządkowych.
Chyba bardziej spadkobiercy niż ja i inni obywatele ze swojego podatku? Co państwowe to jest nasze, nie niczyje.
Można też zadać pytanie, czy jeśli firma ma ciągłość działania, tz. zmienił się tylko człowiek za sterem i wykorzystuje pozycje finansową firmy osiągniętą w sposób nie zgodny z prawem, to czy nowy właściciel nie powinie czasem zostać pociągnięty do odpowiedzialności za działanie poprzednika ? W końcu gdyby firma zaciągnęła dług w banku, to nowy właściciel odziedziczył by ten dług i musiał go spłacać. Składowanie odpadków też można potraktować jak rodzaj długu zaciągniętego w społeczeństwie czy środowisku naturalnym.