O potrzebie budowy nowego bloku operacyjnego w Tomaszowskim Centrum Zdrowia mówi się już od kilku (jeśli nie kilkunastu) lat. Stary pamięta czasy "słusznie minione" i właściwie to cud, że jeszcze jakoś funkcjonuje. Już w ubiegłej kadencji samorządowej próbowano pozyskać środki unijne na ten cel. Okazało się jednak, że przygotowano wadliwy pod względem formalnym wniosek. Rządowe programy związane z pandemią wydawały się więc szansą na pozyskanie środków. Nadzieje jednak okazały się złudne. Tomaszów dofinansowania nie uzyskał. Za o pieniądze na bloki operacyjne dostały Rawa Mazowiecka i Opoczno.
Dosyć to zaskakujące, ponieważ placówki u naszych sąsiadów są nieporównywalne z Tomaszowskim Centrum Zdrowia. Szpital w Rawie to zaledwie 5 oddziałów, w Opocznie jest ich 7. TCZ to mocno rozbudowana placówka z 14 oddziałami, w tym chirurgii onkologicznej. Szczególnie ten ostatni jest niezmiernie ważny, choćby ze względu na nowoczesne centrum diagnostyczno - terapeutyczne Nu-Med, zajmujące się chemio i radioterapią nowotworową.
Tomaszowski szpital dysponuje zespołem doskonałych chirurgów, przeprowadzających często niezwykle skomplikowane zabiegi. Taką kadrą nie może cieszy się żaden z mniejszych szpitali.
Co ciekawe także w czasach pandemii, to właśnie TCZ ponosił największy ciężar walki z koronawirusem. Zadziwiające jest więc to, że żaden z decydentów rozpatrujących złożone wnioski tego nie zauważył. Ciężar ten był tym większy, że tworząc łóżka covidowe (obsługujące de facto pacjentów z kilku ościennych powiatów) ograniczono w znacznym stopniu możliwość wykonywania zabiegów planowych. Efekt widać w liczbie zgonów, jaką notowano u nas w ostatnich miesiącach.
Prawdą jest, że kwota, o jaką zawnioskował powiat była ogromna. Sięgała 45 milionów złotych. Nie oznacza to jednak, że ktokolwiek oczekiwał finansowania w 100 procentach. Wspomniane wyżej szpitale otrzymały na ten sam cel po kilkanaście milionów złotych. Jednak tomaszowski szpital podszedł do planowanej inwestycji w sposób kompleksowy. To już nie tylko nowoczesny blok operacyjny ale także uzupełniające go: sale wybudzeniowe, nowoczesny sprzęt, oddział OIOM, centralna sterylizatornia oraz dystrybucja gazów medycznych. Realizacja inwestycji byłaby prawdziwym skokiem cywilizacyjnym w XXI wiek.
Tomaszowscy chirurdzy twierdzą, że mogli by operować więcej. Warunkiem jest stworzenie im odpowiednich warunków pracy.
Napisz komentarz
Komentarze