Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 18 kwietnia 2024 12:57
Reklama
Reklama CUK kalkulator OC i AC

MOJE ZMARTWYCHWSTANIE 

Kolejny odcinek cyklu o chorobie, która może pojawić się niepostrzeżenie

HIPOKRYZJA - fałszywość, udawanie, dwulicowość, obłuda. Zachowanie lub sposób myślenia i działania charakteryzujący się niespójnością stosowanych zasad moralnych. Udawanie serdeczności, szlachetności, religijności, zazwyczaj po to, by wprowadzić kogoś w błąd co do swych rzeczywistych intencji i czerpać z tego przyjemności dla siebie, źle rozumianą pogodę ducha, tzw „intelektualne korzyści”.

Hipokryzja jest stałą cechą ludzkich społeczeństw. Wynika ona z jednej strony z konfliktu między indywidualnym interesem poszczególnych osób i normami (np. zasady, tradycje) moralnymi panującymi w danej społeczności czy wspólnotach (np. w AA) a z drugiej strony z konfliktu między normami obyczajowymi i moralnymi. Tworzenie obszarów tabu, czyli spraw, o których się nigdy nie rozmawia publicznie lub nie chce się rozmawiać.

Zazwyczaj są to sprawy, które w świadomości wielu ludzi są niemoralne, ale są lub były jednocześnie masowo praktykowane. Jest również w Grupie ktoś, kto nie pełni żadnej przewodniej roli, służebnej funkcji ale z racji swej „długowieczności” w Grupie i nabytych z tego tytułu doświadczeń jest personą powszechnie uznawaną i szanowaną. W jego dzieleniu się na mityngu emanuje szczególne ciepło, mądrość i prostota. Nie tyle nazywani są przez innych, początkujących, lecz są faktycznymi „liderami w stadzie”, to PRZEWODNICY.

Anonimowość we WSPÓLNOCIE powinna być najmocniejszą jej obroną i ochroną przed ogromnym zagrożeniem ze strony „świata zewnętrznego”, wymagający ludzkich (alkoholika ze wspólnoty AA) ofiar jako najważniejszej, duchowej substancji, tzn. pozbycie się swojego ego, pozbycie się rozgłosu, sławy, własnej renomy. Na początku zdrowienia ofiarowałem alkohol, co było najtrudniejszą ale najważniejszą ofiarą, tak mi się przynajmniej wydawało, w przeciwnym razie ON zabiłby mnie. Okazało się, że był to zaledwie początek dawania ofiar. Nie uwolniłbym się nigdy od alkoholu bez pozbywania się kolejnych, przeszkadzających mi w zdrowieniu, skostnień duchowych.

Musiałem kolejno pozbywać się, co było dla mnie trudniejsze niż samo zaprzestanie picia: - złości, dumy, wielkopańskości, egocentrycznego myślenia. Przyznam, że były to trudne dla mnie doświadczenia pozbywania się życiowych, tolerowanych „okaleczeń”. Przyszła kolej, również trudna dla mnie, trwająca w czasie do dziś, to samo usprawiedliwianie się, mówienie o słabościach innych, omijając własne, użalanie się nad sobą czy z ukrytą pychą. Drwiąco dzieliłem się z pijackich „szlaków” i „melin” rozwijając nieświadomie w sobie coś gorszego niż picie alkoholu – swój egoizm.

Najgorsze i zarazem najtrudniejsze dla mnie, było jeszcze przede mną – rezygnacja z wariackiej walki o własny prestiż w Grupie. Do dzisiaj, pozbywając się tych uczuć, „ćwiczę”  pokorę. Zrozumiałem, że „dając czas czasowi ale … do czasu”, nie będę trzeźwiał, zdrowiał, jeżeli nie będę „dawał, dzielił się sobą na mityngach”. To czynię do dziś. Odkrywam, i intuicyjnie czuję, że wiele rzeczy złych, wad, złości i agresji odeszło ode mnie.

Niektóre odeszły całkowicie, więc mogę stwierdzić z pełną odpowiedzialnością, że zdrowieję potwierdzając swoje ciężko zdobywanie anonimowości. By uzyskać i odczuwać anonimowość, zawdzięczam ją zrozumieniu i stosowaniu Trzeciego Kroku AA, w którym postanowiłem "powierzyć swoje życie i swoją wolę Bogu jakkolwiek Go pojmuję" i Grupie. Czyli, jak to zrozumiałem, uczestnicząc w mityngach, szczerze dzieląc się prawdą o sobie. Bardzo ważne w nagiej prawdzie – ANONIMOWOŚĆ - dla mnie, jest poniższa sentencja:

Tak głęboka jest alkoholowa choroba, jak głębokie są moje tajemnice.

Dzięki tej sentencji, mądrości, zaprzestałem w sposób świadomy pielęgnować niektóre, dla mnie niewygodne stanowiące mój image, wady charakteru. Choć one nie miałyby większego znaczenia „dla odbiorcy” przy dzieleniu się na spotkaniach, nawet dla mnie, to jednak „odkryte” dzięki słuchaniu drugiego alkoholika, przeszkadzały mi w utrzymaniu tak zwanej pogody ducha, czyli anonimowości. Pozwolę sobie w tej części publikacji zacytować fragment z Sześciu Prawd Billa pt. Anonimowość:

„Długi czas dr Bob i ja czyniliśmy wszystko co tylko było w naszej mocy, aby utrzymać tradycję anonimowości. Na krótko przed śmiercią dr Boba, kilku przyjaciół poddało myśl, aby jemu i jego żonie Annie ufundować pomnik lub mauzoleum, gdyż należy się to przecież jednemu z założycieli Wspólnoty AA. Dr Bob podziękował im, lecz odmówił. Wkrótce potem, Bob w rozmowie ze mną powiedział z uśmiechem: „Na Boga, Bill, czemu my obaj nie mielibyśmy być pogrzebani jak inni, normalni ludzie?”.

Tymi samymi sekwencjami występującymi w moich opowieściach, także tymi samymi, którymi w innej konwencji mityngowej, dzielę się, dzisiaj odróżniam mówienie o sobie od dzielenia się sobą. Język polski jest tak bogaty w przymiotniki, dzięki którym, używając ich w swoich opowieściach, można bardzo dalece „zmiękczyć” zasadniczy problem wypowiedziami, to jest ich „podmiotowość” odbiegających od zatrzymanych w sobie niedoskonałości.

Niekiedy świadome miesiącami, nawet latami trzymanie się ochronnego parasola, z premedytacją rozbudowując ciągle swój "piciorys", ubarwiając i dramatyzując go, odwołując się do bezsilności pierwszego kroku, jest dla mnie niczym innym jak ucieczką przed samym sobą, strachem przed ujawnieniem przed drugim alkoholikiem swoich wad charakteru, Zauważyłem, odkryłem te mechanizmy w sobie dość późno. W końcu ujawniłem je, kolokwialnie mówiąc: lepiej późno niż wcale.

Niebezpieczeństwo dla mojej anonimowości w prasie, radio, telewizji, filmie, komputerze zaistniałoby wówczas gdybym wymienił swoje nazwisko wsparte dodatkowo fotografią. Przez tą niebezpieczną szczelinę mogą przedostać się niszczące moce drzemiące we mnie do dzisiaj. W tym miejscu zastosować powinienem bardziej szczelną klapę, którą to jest POKORA.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Edek 13.05.2021 05:54
przez 50 lat miałem styczność z alkoholikami i powiem w prost jak masz alkoholika w domu to kopni dzia.. w du... czym wcześniej to zrobisz tym lepiej dla ciebie i dla niego żyj swoim życiem puki jeszcze żyjesz życie tak szybko mija

Popieram wypowiedź 13.05.2021 10:58
obiema rencami i nogamy, ponieważ taki osobnik jest nierefolmowalny. Mało tego, stara się wciągnąć swoją patrnerkę/a na swój poziom. "Co nie napijesz się ze mną?" i współspacz dla świętego spokoju swojego i dzieci, aby uniknąć awantury napije się raz, drugi, trzeci i potem leci w dół, o ile ma słaby charakter. W tym jednak jest problem, ponieważ mimo, że mamy już XXI w. otoczenie nie popiera kopiącego, tylko osobę kopniętą.

Była aa 12.05.2021 22:17
Dziękuję Panu bardzo za artykuł . Czekam na więcej jak to możliwe . Pozdrawiam serdecznie.

Ajdejano 12.05.2021 17:52
Tolo: napisz jeszcze nam tylko jedno stwierdzenie: dla kogo piszesz te swoje: informacje z Twojej alkoholowej przeszłości, opowiadanie o Twoim wychodzeniu z gorzały, rozważania filozoficzne (te - powyżej) o tym jak to jest po gorzale. W tym gorzałkowym temacie istnieją tysiące teorii przezywania wszystkich etapów wchodzenia i wychodzenia z gorzały. Więc, musisz mieć świadomość tego, kto może te Twoje materiały czytać. Ludzie, którzy wpadli w ten wir i jeszcze z tego nie wyszli - z pewnością tego nie będą czytać. Ci, którzy chcą z tego wiru wyjść, też nie będą tego czytać (chyba, że ich opiekuni). Jedynie ci, którzy wyszli z tego wiru - mogą to czytać i będą zadowleni z tego materiału.

Reklama
Polecane
Odkryj wymarzony prezenty na chrzest dla chłopca! Znajdź idealny dar, który uwieczni ten niezapomniany dzień!Tomaszowskie dzieci miesiącami czekają na pomocGrand Prix Polski w kręglarstwie.Inteligentna sygnalizacja świetlna na ul. Wspólnej.Instruktor teatralny poszukiwanyOscarowe seanse w Kinie dla KoneserówAnimator pilnie poszukiwanyZapraszamy na występ zespołu Mali LubochnianieStudenci przeprowadzą ankietyMinister klimatu: umowa na finansowanie "Czystego Powietrza" na 6,4 mld złZapraszamy do CzerniewicKoncert Maxa Miszczyka
Reklama
Otwarcie sezonu turystycznego na Zamku w Inowłodzu Otwarcie sezonu turystycznego na Zamku w Inowłodzu Zapraszamy serdecznie na otwarcie sezonu turystycznego na Zamku w Inowłodzu.Wydarzenie obfitować będzie w wiele atrakcji!To już tradycja, że otwarciu sezonu turystycznego na Zamku towarzyszy Łżykwiat kasztelański, czyli impreza historyczna na którą zjeżdżają bractwa z całej Polski. Łżykwiat, to również ze staropolskiego kwiecień. Nazwa pochodzi stąd, że ten miesiąc „wyłudza z ziemi przedwcześnie kwiaty”. Jak co roku rekonstruktorzy ubiorą się w swoje średniowieczne stroje, stworzą wokół Zamku wioskę, będą gotować, bawić się, strzelać z łuku, walczyć na miecze, grać w średniowieczne gry…To świetna okazja do podejrzenia jak wyglądało życie w średniowieczu. Podczas wydarzenia, będziecie mieli niepowtarzalną okazję skosztowania zupy według średniowiecznej receptury! Zapewniamy dawkę ciekawej wiedzy i przednią zabawę!W tym roku otwarciu sezonu turystycznego towarzyszy bardzo bogaty program. Oprócz imprezy historycznej, na zamkowym dziedzińcu odbędą się rozgrywki szachowe. „Teatr na zamku” przygotował premierę swojego najnowszego spektaklu „Co się starej szafie śni” czyli bajkę dla dzieci, w każdym wieku Grupa "Teatr po godzinach" ze Zduńskiej Woli przedstawi moralitet „Starzec i śmierć” – to już dla starszych widzów.W sobotę w galerii ZI odbędzie się także wernisaż wystawy „Droga jest celem” Piotra Sabacińskiego – podróżnika, człowieka gór. Zdjęcia prezentowane na wystawie powstały podczas dwutygodniowej wyprawy na najwyższy szczyt obu Ameryk – Aconcaguę (6960,8 m.n.p.m.).Zapraszamy wszystkich bardzo serdecznie! Data rozpoczęcia wydarzenia: 20.04.2024
„Burza” nad Pilicą „Burza” nad Pilicą Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim serdecznie zaprasza na otwarcie wystawy „Burza” nad Pilicą. Wydarzenie odbędzie się 27 stycznia o godzinie 10 w Skansenie Rzeki Pilicy (ul. Modrzewskiego 9/11). Głównym moderatorem spotkania będzie Jakub Czerwiński, szerzej znany jako Irytujący Historyk. Wstęp wolny w godz. 10-12.Tego dnia w budynku skansenowej świetlicy wyeksponowana zostanie wystawa pamiątek związanych z historią 25. Pułku Piechoty Armii Krajowej z okresu II wojny światowej. Tam też będzie można zobaczyć m.in. sztandary, archiwalne zdjęcia, orzełki, opaski, hełmy, elementy umundurowania i wyposażenia wojskowego.Oddział 25. pp AK został sformowany w lipcu 1944 roku w Barkowicach Mokrych nad Pilicą na bazie oddziałów partyzanckich i dywersyjnych Inspektoratu Piotrkowskiego AK w ramach akcji „Burza”. Działał głównie w lasach koneckich i przysuskich do 9 listopada 1944, kiedy to został rozformowany jako oddział zwarty, z poleceniem prowadzenia dalszej walki małymi oddziałami.Warto zaznaczyć, że w oddziałach 25. pp AK służyło kilkudziesięciu tomaszowian na czele z dowódcą, majorem Rudolfem Majewskim ps. „Leśniak”, który obecnie jest patronem Jednostki Strzeleckiej 1002 w Tomaszowie Mazowieckim.W roku 2024 przypada 80. rocznica Akcji „Burza” i sformowania 25. Pułku Piechoty Armii Krajowej, stąd też pomysł na tematyczną wystawę w Skansenie Rzeki Pilicy. Eksponaty pochodzą ze zbiorów Fundacji Con Ignis z Piotrkowa Trybunalskiego. Organizatorem wydarzenia jest Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim oraz Fundacja Con Ignis z prezesem zarządu Jakubem Czerwińskim.Wystawę będzie można oglądać do końca kwietnia 2024 r.Data rozpoczęcia wydarzenia: 27.01.2024
„Weselny toast” „Weselny toast”  „Weselny toast” to francuska komedia, na którą Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza 8 maja do sali kinowej KiTka przy ul. Niebrowskiej 50. Film zostanie wyświetlony w ramach cyklu Ale Kino i będzie to już ostatni seans przed wakacyjną przerwą. Początek o godz. 18. Jak można przeczytać w opisie filmu, w „Weselnym toaście” znajdziemy wszystko to, za co uwielbiamy francuskie komedie: romantyczną miłość, wigor, odrobinę nostalgii i cięty humor, którego ostrze łagodzi czułość, z jaką odmalowane są słabości bohaterów. Laurent Tirard („Facet na miarę”, „Mikołajek”), który wyreżyserował ten obraz, do komedii podszedł w świeży i oryginalny sposób, wplatając w nią elementy stand-upu. Pokazał, że męczące rytuały stają się znacznie milsze, jeśli choć trochę polubimy swoją rodzinę. A wtedy może nawet będziemy gotowi na założenie własnej.Główny bohater, 35-letni Adrien, jest neurotykiem i właśnie rozstał się z dziewczyną. Podczas rodzinnej kolacji zostaje poproszony o wygłoszenie toastu na weselu siostry. Czego będzie chciał życzyć młodej parze, gdy jego związek legł w gruzach? Czy wyjdzie ze strefy komfortu i będzie walczył o swoją miłość? Przekonacie się, przychodząc na film. Bilety w cenie 9 zł dostępne są w sekretariacie Miejskiego Centrum Kultury przy pl. Kościuszki 18 oraz przez serwis Biletyna.pl (https://biletyna.pl/film/Sala-Kinowa-KiTKA-Cykl-ALE-KINO-Weselny-toast/Tomaszow-Mazowiecki).Zapraszamy w imieniu organizatorów.Data rozpoczęcia wydarzenia: 08.05.2024
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 5°CMiasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1011 hPa
Wiatr: 21 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne frotte ze srebrem Skarpetki zdrowotne frotte ze srebrem Skład:bawełna 80%, Prolen® Siltex ze srebrem 17%, Lycra® 3% Wielkości:35-37, 38-40, 41-43, 44-46, 47-49 (oprócz koloru białego i szarego)        (według ZN-JJW-P-005)Konstrukcja:Skarpetki nieuciskające Medic Deo® Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Medic Deo® Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!Specjalna konstrukcja cholewki i niewielka domieszka nowoczesnego włókna Lycra® w całym wyrobie powodują idealne bezuciskowe przyleganie do nóg i maksymalną elastyczność - nietamowanie przepływu krwi i komfort nawet dla opuchniętych nóg.Dzięki działaniu przędzy z jonami srebra, wzmocnionemu apreturą antybakteryjną i antygrzybiczną Sanitized®, skarpetki hamują rozwój mikrobów i zapobiegają jednocześnie przykremu zapachowi podczas użytkowania. Miejsca stóp narażone na otarcia i urazy są chronione przez miękką trójwarstwową dzianinę frotte. Opaska elastyczna na śródstopiu zapobiega przesuwaniu się skarpetki na nodze.Skarpetki nadają się znakomicie do aktywności fizycznej. Do produkcji skarpetek jest używana czysta bawełna - naturalna przędza najwyższej jakości.SKARPETKI ZAREJESTROWANE JAKO WYRÓB MEDYCZNYZ pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama