Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 28 marca 2024 15:40
Reklama
Reklama

Nad Zalewem wrze. Wody Polskie sprzątają... żeglarzy

Wody Polskie próbują zrobić porządek z nielegalnym portem jachtowym w Treście. Sprawa toczy się już trzy lata. Zdaniem urzędników obecny stan (w tym nielegalne przyłącza elektryczne) zagrażają zdrowiu ludzi. Teraz u progu sezonu letniego wybuchły prawdziwie tropikalne emocje. Teren ogrodzono, wjechał na niego ciężki sprzęt do robot ziemnych. Wodnicy są wzburzeni. Pojawia się szereg plotek, w tym dotyczących zasypywania zatoczki. Dyrekcja Wód Polskich uspokaja, twierdząc, że chodzi o zrobienie porządku, wyeliminowanie zagrożeń, a następnie wyłonienie nowego dzierżawcy terenu. Pytanie jakie się nasuwa jest oczywiste. Skoro port od niemal 20 lat funkcjonował nielegalnie, to gdzie był ówczesny zarządca a więc Regionalny Zarząd Wód, poprzednik Wód Polskich. Tym bardziej, że urzędnicy RZGW urzędowali po sąsiedzku, czyli Smardzewicach. Wszystko wskazuje na to, że o samowoli wiedzieli wszyscy i wszyscy też przymykali na nią oczy

Kliknij aby odtworzyć
Drogi użytkowniku! Wykryliśmy, że korzystasz z programu blokującego reklamy w przeglądarce (AdBlock lub inny). Dzięki reklamom oglądasz nasz serwis za darmo. Prosimy, wyłącz ten program i odśwież stronę.

Anna Łukaszewska-Trzeciakowska dyrektor  Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Warszawie spotkała się dzisiaj rano w okolicach portu w Treście między innymi z właścicielami usytuowanych tam naniesień. Jak się okazuje wszystkie one powstały nielegalnie, bez wymaganych umów z właścicielem terenu a więc reprezentującymi Skarb Państwa Wodami Polskimi. Uczestnicy spotkania od samego początku nie kryli wzburzenia. 

- Teren, na którym się znajdujemy musi być dla Państwa bezpieczny i zagospodarowany w sposób legalny. Nie przypadkowo mówię o tym w tej kolejności. Bo przede wszystkim musi być bezpieczny. Aby taki był, to na przykład instalacja elektryczna musi być położona  w sposób cywilizowany. Jeśli taka nie będzie, to być może któregoś dnia zginie ktoś z Państwa lub któreś z Waszych dzieci.  Elektryka prowadzona jest tu na tak zwany "rympał" Do kogo będzie mieć wówczas pretensje - pytała retorycznie Anna Łukaszewska-Trzeciakowska

Dyrektor zwróciła także uwagę na nielegalne odprowadzanie ścieków. Kontrola potwierdziła istnienie nieszczelnych szamb, z których ścieki trafiały w grunt lub bezpośrednio do Zalewu. 

Polecamy:

Zasypią zatoczkę w Treście? Żeglarze oburzeni

Kolejnym problemem, na jaki zwróciły uwagę Wody Polskie jest nielegalne pogłębienie i poszerzenie zatoczki, w której zlokalizowano port. 

- Nie chodzi tu już nawet o sam fakt poszerzenia i pogłębienia, chociaż to też jest ważne, ponieważ, stanowi ono zaporę boczną, ale o to, że nikt tego nie policzył, przez co stworzył kolejne zagrożenie. Ktoś po prostu wziął koparkę i sobie kopał. Wydaje się to bezpieczne ale nie jest. Jeśli tam się osunie ziemia, jeśli nastąpi tąpnięcie, to Państwa sprzęt pływający może ulec uszkodzeniu. Do kogo będziecie mieć wówczas pretensje. Z osobą, która w sposób nieuprawniony i bezumowny się tu gospodaruje, próbowaliśmy rozmawiać. Mamy szereg pism, które słaliśmy. Żadne nie doczekało się odpowiedzi - mówiła Łukaszewska-Trzeciakowska

Zobacz także 

Dlaczego Zalew zbudowano

Mowa oczywiście o sołtysie Tresty, Wiesławie Głowa, który z kolei odpiera zarzuty, twierdząc, że rozmowy z nim prowadzone są "za pośrednictwem" prokuratur i urzędów skarbowych. Dyrektor RZGW potwierdza, że sprawy w prokuraturze się toczą. Wodnicy natomiast wspierają sołtysa i pytają dlaczego drastyczne działania związane z ogrodzeniem terenu rozpoczęto dopiero teraz, przed rozpoczynającym się sezonem letnim. 

- Działania trwają od trzech lat. Tyle czasu próbujemy ucywilizować ten teren. I nam się to nie udaje. Osobną sprawą jest ogradzanie terenu siatką przez osoby cumujące w porcie łodzie. Teren należy do wszystkich. Jak byście się Państwo czuli, gdyby jakaś osoba zajęła Wam pobliski Orlik i zaczęła bezpodstawnie pobierać opłaty za korzystanie z tego terenu. Może Park Miejski, albo basen? Ktoś pobierałby opłaty za coś co należy do wszystkich Państwa. To jest analogiczna sytuacja. 

 

Kliknij aby odtworzyć
Drogi użytkowniku! Wykryliśmy, że korzystasz z programu blokującego reklamy w przeglądarce (AdBlock lub inny). Dzięki reklamom oglądasz nasz serwis za darmo. Prosimy, wyłącz ten program i odśwież stronę.

 

Anna Łukaszewska-Trzeciakowska wyjaśniała też dlaczego teren odgrodzono w czerwcu a nie w okresie zimowym, kiedy wodniacy z niego nie korzystają. By dokonać inwentaryzacji terenu konieczne jest usunięcie naniesień. W okresie zimowym trudno jest ustalić ich właścicieli. Możliwe stało się dopiero w sezonie, kiedy zaczynają oni z terenu nad Zalewem korzystać. 

- To jest pierwszy moment, kiedy ja mogę dowiedzieć się kim Państwo są i poprosić o usunięcie sprzętu. Nie jesteśmy w stanie przeprowadzić prac inwentaryzacyjnych. 

Użytkownicy mają uzasadnione pretensje do Wód Polskich, że dotąd nikt terenem się nie interesował. Właściciele nie tylko nie pełnił nadzoru, ale też nie kosił trawy ani nie usuwał śmieci. Rolę tą wziął na siebie sołtys Tresty, za co pobierał opłaty o osób biwakujących i korzystających z portu. Z drugiej strony nie są w stanie zrozumieć, że określenie "teren ogólnie dostępny" nie jest równoznaczny z możliwością jego dowolnej zabudowy, nawet takiej o charakterze tymczasowym. Mówią zresztą wprost, że obowiązujące w Polsce prawo ich nie interesuje. Jeden z właścicieli naniesień twierdził, że teren ogrodził, bo nad zalew przyjeżdża z psem. Wodniacy naniesień usuwać nie chcą, co wstrzymuje prace związane z inwentaryzacją. 

- Są trzy grupy korzystające z tego terenu, a więc turyści, żeglarze i wędkarze. Każdy chce korzystać z tego terenu. Ogólnodostępny to znaczy, że wchodzimy, korzystamy i wyjeżdżamy. Państwo jesteście tutaj na stałe. Zasady udostępniania terenu się nie zmieniły. - wyjaśniali przedstawiciele WP.

Pojawiły się dziesiątki pytań. Wśród nich to najważniejsze: kiedy będzie można znowu korzystać z portu. Okazuje się, że jest mało prawdopodobne, aby było to możliwe jeszcze w tym sezonie. Wkrótce zostanie ogłoszony przetarg na dzierżawę, do którego mogą przystąpić wszystkie zainteresowane osoby, w tym przedsiębiorcy i stowarzyszenia. 

 

Kliknij aby odtworzyć
Drogi użytkowniku! Wykryliśmy, że korzystasz z programu blokującego reklamy w przeglądarce (AdBlock lub inny). Dzięki reklamom oglądasz nasz serwis za darmo. Prosimy, wyłącz ten program i odśwież stronę.

 

Sołtys Wiesław Głowa przyznaje, że opłaty od letników pobierał. Twierdzi jednak, że przeznaczał je na cele społeczne. 

- Pociągnąłem tu wodę i światło. Wszystko na swój koszt. Zezwolenie miałem. Mowa była o bezpieczeństwie. Robiłem to, na co mnie było stać. Mnie żadna instytucja nie pomogła. Wręcz przeciwnie. Przeszkadzano mi i utrudniano. Przez 30 lat budowałem i nikt z nadzoru nie miał do tego żadnych pretensji. Przez 3 lata nic tutaj nie zrobiliście, tylko nasyłacie na mnie Policję, Prokuratora, Urząd Skarbowy. Poddałem się każe za to, że zasypałem niebezpieczne bagna. Teraz kozła ofiarnego chcecie ze mnie zrobić - mówił sołtys

Nieco inaczej widzą to przedstawiciele Parków Krajobrazowych. - Zniszczone zostały siedliska przyrodnicze. Postępowanie w tej sprawie jest w toku. 

Wody Polskie natomiast zaprzeczają jakoby miała zostać zasypana zatoczka w której mieści się port. Zapewniają, że ciężki sprzęt ściągnięto do demontażu nielegalnych szamb wykonanych w opasce ochronnej. Na tę chwilę nie ma też konieczności usuwania z akwenu cumujących tu łodzi. 

 

Kliknij aby odtworzyć
Drogi użytkowniku! Wykryliśmy, że korzystasz z programu blokującego reklamy w przeglądarce (AdBlock lub inny). Dzięki reklamom oglądasz nasz serwis za darmo. Prosimy, wyłącz ten program i odśwież stronę.

 

O zatoce w Treście głośno jest nie po raz pierwszy. Kilka lat temu  drewnianych domkach funkcjonowała regularna agencja towarzyska, gdzie swoje usługi świadczyły kobiety zza wschodniej granicy. Później jeden z mieszkańców został przyłapany na opróżnianiu nieczystości z beczkowozu. Teraz mamy problem związany z nielegalnymi naniesieniami. Temat będzie zapewne powracał. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
cezar 24.06.2021 22:52
Po drugiej stronie na tzw. betonach wędkarze zrobili sobie nielegalną drogę min. przez moją działkę. Sprzatają tylko to co w dzikich różach. Prywatnych działek przez nich zaśmieconych już nie. Wszędzie ta sama samowola. Ich prywatność to dla nich świętość, ale prywatność innych ich nie obchodzi. Może czyta to ktoś kto z tej drogi korzysta. Parę betonowych bloków i jeżdżenie się skończy. Nie umiecie uszanować, to nie oczekujcie wyrozumiałości.

Nie Tresta 03.06.2021 16:11
Nic tylko kto wywozi śmieci ismieci a kto te śmieci tam przywozi przeciez wszyscy wiedzą że trzeba po sobie zostawić porządek pusta butelka waży mniej niż pełna wytworzyłeś śmieci to zabierz je ze sobą. Każdy szanujący się wędkarz których jest tam nie mało wie doskonale że łowisko należy zostawić w czystości. Ludzie ogarnijcie się.

Kapsel 04.06.2021 02:49
Ja akurat widziałem już wielu wędkarzy którzy zostawiali po sobie puste butelki i inne śmieci.

...) 06.06.2021 07:38
to nie byli prawdziwi wędkarze

...) 02.06.2021 07:30
niech sołtys powie od kogo dostał pozwolenie na zlikwidowanie żeremi bobrowych ,zniszczenie linij brzegowej od żeremi w stronę zalewu wycięcie zarośli, drzew ,zasypanie tego piaskiem i zrobienia "plaży"

maniek 02.06.2021 17:03
Żeremie bobrowe powinny zostać odtworzone przez fachowców na koszt sołtysa. W ogóle za wszystko co zrobił nielegalnie powinien zapłacić z nawiązką.

Ajdejano 02.06.2021 18:46
"Miszczu", powyżej: na zdjątku powyżej widzę cwaniaczka sołtysa, który jawnie buntuje tych, tzw. żeglarzy śródlądowych wód, do buntu przeciw Wodom Polskim. Ten facet występuje, jako jeden z tych wielu pokrzywdzonych użytkowników Zalewu Sulejowskiego. Oczywiście - on nie korzysta z tego zalewu, ale robi kasę na tych żeglarzach smętnych wód. Podsumowanie: to, co dotychczas działo się na Zalewie Sulejowskim, za przyczyną dzikich użytkowników tego zalewu - to jest SKANDAL, paranoja !!! I najwyższy czas wziąć tych różnych wygibusów-wodniaków za twarz.

Tedx 02.06.2021 00:04
W większości ci którzy tam przyszli krzyczą, bo wiedzą, że to może być koniec ich wolnej amerykanki. Wielkie dzięki dla Sołtysa za to co zrobił, ale władza i inne się zmienia, teraz to może porządkować ktoś inny zgodnie z prawem. Sorry, ale irytują mnie dzikie naniesienia na Treście, gdy tam jadę czuję się jak u kogoś na prywatnym terenie.... dwa sądzę, że ten teren powinien być lepiej uporządkowany, wyznaczone strefy dla camperów z zasilaniem itd, być może usunięte niepotrzebne krzewy, drzewa żeby zrobić większy ład i więcej miejsca dla innych?? Póki co to faktycznie brakuje tylko otworzyć po raz kolejny burdel i odgrodzić to całkowicie dla innych, tak żeby miało ten teren na wyłączność kilka dotychczasowych osób. Reasumując jestem za Wodami Polskimi, pod warunkiem że nie jest to szykowane dla dużego inwestora lub potrzeb ich własnych układów. Każdy powinien mieć dostęp do tej dzierżawy na równych prawach.

Wodzianka 02.06.2021 10:13
Jak wam odetna calkowicie dostęp do wody, bedziecie sobie pluc w brodę ze tak slepo wierzyliscie wodom polskim. Skoro przez 20 lat pozwalali soltysowi działać na tym terenie, to znaczy ze wszyscy o tym wiedzieli i taki stan rzeczy im odpowiadał. Teraz chca go wywalic, a teren przygotować pod inwestycje dla kolesia albo jakiegos urzedasa. Oj ludzie ludzie kiedy wy przejrzycie na oczy? Myslicie ze dla was narodu teren szykuja? Prad czy woda jest naniesiona na mapach wiec chyba nie do konca tak wszystko bylo robione nielegalnie. Tylko o tym sie nie mowi glosno. O tym ze ochrona ktora pilnuje sprzetu na plazy, korzysta z tego jakze niebezpiecznego przylacza elektrycznego, bo agregaty ktore tu postawiono paliwa mialy moze na dwa dni. Skoro od 3 lat nie ma dzierzawcy terenu, dlaczego 3 lata temu wody polskie nie upozadkowaly sytuacji z zalewem i terenem przyleglym? Bo nie mogli sie skontaktować z ludzmi ktorzy wedlug nich nielegalnie tu przebywaja? I nic sie nie zmienilo w tej kwestii. Po 3 latach nadal sie nie skontaktowali z ludzmi przebywajacymi tu w sezonie. Ciekawe tylko dlaczego teraz ten pokaz sil, zamkniecie plazy( bo na niej stoi ciezki sprzet) Analogicznie podsumowujac, gdyby wody dbaly o swoje zasoby, bylyby tu 3 lata temu w momencie zakonczenia dzierżawy przez soltysa. Przez ten czas nikt sie nie zjawil na tym terenie i nikt o niego nie dbal po za soltysem. Cos tu chyba jest nie tak.

Tedx 02.06.2021 18:47
Tak sołtys dbał ale głównie o tych co tam najgłośniej krzyczą, bo przez ostatnie kilka dobrych lat czułem się tak jakbym był na kogoś prywatnym terenie i szczerze w pewnym momencie odechciało mi się jeździć tam nawet na ryby.. nie wspominając o tym, że czasami kampery stoją prawie w wodzie. Dobrze że nie ma przypływów jak na morzem, bo któregoś mogłoby porwać do wody :)

budowlaniec 01.06.2021 22:15
Że ta dyrektorka tyle wytrzymała słuchając tej hołoty... Prawda jest taka, że sołtys pobierał opłaty nielegalnie przez wiele lat, krzyczy na wody polskie, że się zasłaniają źle podprowadzoną elektryką, a on się zasłania kiblami, które rzekomo opróżnia.. dobre sobie, kto bywał tam to wie jaki smród wydobywał się z tamtego szamba zwanego ubikacją. Druga sprawa, dlaczego sołtys pobiera opłaty za dojazd do plaży z drugiej strony Tresty? Jedyne osoby korzystające z tych "udogodnień" to sołtys, kolesie widoczni na tych filmach i pijaczki na szlabanie. Brać się po kolei za dupę, dość tej samowoli.

Motowodniak 02.06.2021 10:27
Drogi panie to tylko w Polsce moze być taka sytuacja ze teren bez dzierzawcy funkcjonowal 4 lata. Przez ten czas wody polskie mialy wy....walone. Zdaje pan sobie sprawe jak by ten teren wygladal po tak dlugim czasie gdyby nikt gobnie sprzatal? Holota jak to pan okreslil ludzi tam zgromadzonych, dbala o teren za wody polskie przez 4 lata, a teraz zarzuca sie wszystko co zle soltysowi, a co wody polskie maja sobie do zarzucenia? Przez 4 lata nie postawili nawet jednego pojemnika na smieci. Port istnieje nie od dzis, terez nagle stal sie niebezpieczny, zbiorniki na nieczystosci plynne to samo zlo, jakby ich nie bylo zarzucali by ze nieczystosci odprowadzane sa do zalewu, jak sa to wedlug nich sa nieszczelne. To jest smiech przez lzy, to jest chora Polska.

klug 01.06.2021 21:48
Gdzie było pisiorskie ZOMO, by rozgonić to zgromadzenie bez masek i dystansu???!!!

maniek 01.06.2021 20:12
Opłaty za dzierżawę muszą pójść mocno w górę, bo za dużo hołoty tam się szarogęsi. Stworzyli tam quasi slumsy i wylewają ścieki bezpośrednio do rzeki. Najpierw powinni zbudować tam oczyszczalnię ścieków.

Ajdejano 01.06.2021 17:34
Odezwało się czerwone prl-owskie towarzystwo. Oni do dziś uważają, że są nietykalni. Za komuny, wszystko im było wolno, nie przejmowali się żadnymi przepisami, chociaż te przepisy były dopasowane do ówczesnej, tzw. "elyty". Teraz, okazało się, że czerwoniaki zostali z tymi swoimi czerwonymi przekonaniami z ręką w nocniku. I BARDZO DOBRZE !!! Tej czerwonej kaście w głowie się nie mieści, że ktokolwiek mógłby zakłócać im ich dotychczasowy, bajkowy świat. Właśnie, na takich czerwonych gnidach opierała się komuna i potem Trzecia RP. W zakresie wody na zalewie, zaczyna się rechot historii. I BARDZO DOBRZE !!!

Szok 01.06.2021 17:02
Mnie przekonują wody polskie - fakt nie interesowały się tym lata - ale jak można sobie coś zbudować od tak? I szamba czy elektrykę? W parku pan tez sobie ogrodzi teren bo z psem przychodzi????

Ajdejano 02.06.2021 18:50
Dorzucę dwa, cztery słowa: gonić, kur...., to dziadostwo!!!

Baba 21.06.2021 01:09
To nie park idioto tylko kemping. Wiec chyba nie jest czyms nienormalnym prad czy toalety w tym miejscu. Soltys dzierzawil teren przez kilka nascie lat, stworzyl to miejsce od podstaw. A urzedasy wziely sie za porządki jak wiedza ze z tego miejsca mozna wyciągnąć niezly hajs. A wy naiwniacy macie nadzieje ze zrobią wam tu eldorado za darmo. Malo wam zamkneli miejsc nad zalewem. Lysy Borki teraz wzięli sie za Treste

ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Polecane
Koncert Pasyjny w świątecznym nastrojuKoncert Pasyjny w świątecznym nastrojuKoncert Pasyjny Orkiestry Symfonicznej Tomaszowa Mazowieckiego TM Orchestra pod dyrekcją Kamila Wrony z towarzyszeniem solistów oraz chórów: chóru miejskiego „Artis Gaudium”, chóru z parafii św. Antoniego, chóru z parafii św. Rodziny, chóru „Via Musica” z parafii NMP Królowej Polski, chóru z Gminnego Ośrodka Kultury w Lubochni, chóru Państwowej Szkoły Muzycznej im. Tadeusza Wrońskiego w Tomaszowie Mazowieckim odbył się 27 marca w Kościele pw. NMP Królowej Polski. Tak jak i w poprzednich latach wydarzenie zgromadziło wielu słuchaczy, których koncert wprowadził w refleksyjny, podniosły i wzruszający nastrój nawiązujący do zbliżających się Świąt Wielkanocnych.Data dodania artykułu: Dzisiaj, 12:16 Ilość pozytywnych reakcji czytelników: 1
Drogowe absurdy powiatowe. Czas na zmianę myśleniaDrogowe absurdy powiatowe. Czas na zmianę myśleniaChyba nie ma nic, co byłoby równie często krytykowane jak drogi na terenie powiatu tomaszowskiego. Największa krytyka oczywiście dotyczy ulic na terenie miasta. Sposób ich remontowania, dobór kolejności budzą liczne pytania. Niejedna z osób puka się w czoło. Drogi powiatowe, mosty na terenie miasta niemal wszystkie wymagają pilnych remontów. W najgorszym stanie jest ulica Dąbrowska, ale niewiele lepsze są ulice Legionów, Elizy Orzeszkowej, ale też Piłsudskiego w wielu miejscach wymaga pilnych napraw. Absurd goni absurd, a Mariusz Węgrzynowski przez ostatnie ponad 5 lat naprawiał nie to, co najbardziej naprawy wymagało, tylko co było bliżej jego domu a więc okręgu wyborczego. Ale to tylko wierzchołek góry lodowej. Poniżej kilka słów o tym, jak się u nas drogi robi.Data dodania artykułu: Wczoraj, 13:11 Ilość komentarzy: 6 Ilość pozytywnych reakcji czytelników: 6
Starosta Węgrzynowski załatwił się własną broniąStarosta Węgrzynowski załatwił się własną broniąMarcowa sesja Rady Powiatu Tomaszowskiego zwołana została, jak można się było spodziewać w trybie nadzwyczajnym. Poza kilkoma małymi zmianami w budżecie, które można było wprowadzić już w ubiegłym miesiącu, albo wstrzymać się z nimi do kwietnia. Chodziło raczej o to, by radni mogli zgarnąć kasę. Przy okazji okazało się, że nawet w takim trybie Mariusz Węgrzynowski nie potrafi przygotować sesji. Ma ona ściśle określoną formułę. Zmiana porządku obrad jest możliwa, ale musi za nią zagłosować polowa ustawowego składu rady. Ten trick zastosował Starosta, kiedy radni chcieli uchylić Powiatową Kartę Rodziny, rozszerzając porządek obrad sesji. W piątek ten sam manewr zastosowali radni Koalicji Obywatelskiej i Wszyscy razem i odrzucili wniosek o wpisanie punktu dotyczącego dofinansowania w kwocie 500 tysięcy złotych zakupu wyposażenia na potrzeby stacjonarnego hospicjum.Data dodania artykułu: Wczoraj, 12:36 Ilość komentarzy: 4 Ilość pozytywnych reakcji czytelników: 3
Śmiertelny bój murarzy. Zabójstwo i samobójstwoKoncert Pasyjny w świątecznym nastrojuDotacja dla Rodzinnych Ogrodów Działkowych – wnioski można składać od 15 kwietniaWIELKANOCNA JAZDA - WSTĘP WOLNY - PONAD 200 ATRAKCYJNYCH NAGRÓD DO ZDOBYCIA !Pędził przez miasto. Poniesie konsekwencjeCeramika Paradyż zagrała rekordowo dla WOŚPKomunikacja w okresie Świąt Wielkanocnych 2024Drogowe absurdy powiatowe. Czas na zmianę myśleniaStarosta Węgrzynowski załatwił się własną broniąZapraszamy na promocję monografii 4 Pułku Artylerii CiężkiejKlasyki powitały wiosnęZnamy najlepszych informatyków i matematyków w powiecie
Reklama
Elektryzująca love story w kwietniowym Ale Kino Elektryzująca love story w kwietniowym Ale Kino „Piosenki o miłości”, reżyserski debiut Tomasza Habowskiego, to kolejna propozycja kinowa Miejskiego Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim w cyklu Ale Kino. Projekcja filmu odbędzie się 10 kwietnia o godz. 18 w MCK Tkacz.„Piosenki o miłości” były największym przebojem Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni w 2021 roku. To słodko-gorzka historia o poszukiwaniu własnej tożsamości, o kobiecej walce o niezależność, buncie młodości przeciwko autorytetom, talencie i ambicjach oraz skomplikowanej miłości.Ona jest dziewczyną z bloku w małym mieście, on pochodzi z zamożnej, znanej warszawskiej rodziny. Ona kelneruje i śpiewa o tym, co jej w duszy gra, on marzy o wydaniu płyty, którą utarłby nosa sławnemu ojcu-aktorowi. Poznają się, gdy ona obsługuje przyjęcie, na którym on się bawi. Połączy ich miłość do muzyki, rozdzielą ambicje i marzenia. Kruche uczucie, które rodzi się między nimi, cały czas wystawiane jest na próbę: ona wciąż przed nim ucieka, on potrafi łgać jak z nut. Czy dwa tak różne brzmienia mogą się zestroić? Ile razy w życiu możliwy jest bis?W rolach głównych występują: Justyna Święs, wokalistka zespołu The Dumplings, oraz Tomasz Włosok, jeden z najciekawszych aktorów młodego pokolenia („Boże Ciało”, „Jak zostałem gangsterem”). Na ekranie zobaczyć będzie można również m.in. Andrzeja Grabowskiego, Patrycję Volny czy Krzysztofa Zalewskiego. Bilety do nabycia w Miejskim Centrum Kultury przy pl. Kościuszki 18 oraz przez serwis Biletyna.pl https://biletyna.pl/film/Sala-Kinowa-KiTKA-Cykl-ALE-KINO-Piosenki-o-milosci/Tomaszow-Mazowiecki. Zapraszamy w imieniu organizatorów. Data rozpoczęcia wydarzenia: 10.04.2024
„Burza” nad Pilicą „Burza” nad Pilicą Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim serdecznie zaprasza na otwarcie wystawy „Burza” nad Pilicą. Wydarzenie odbędzie się 27 stycznia o godzinie 10 w Skansenie Rzeki Pilicy (ul. Modrzewskiego 9/11). Głównym moderatorem spotkania będzie Jakub Czerwiński, szerzej znany jako Irytujący Historyk. Wstęp wolny w godz. 10-12.Tego dnia w budynku skansenowej świetlicy wyeksponowana zostanie wystawa pamiątek związanych z historią 25. Pułku Piechoty Armii Krajowej z okresu II wojny światowej. Tam też będzie można zobaczyć m.in. sztandary, archiwalne zdjęcia, orzełki, opaski, hełmy, elementy umundurowania i wyposażenia wojskowego.Oddział 25. pp AK został sformowany w lipcu 1944 roku w Barkowicach Mokrych nad Pilicą na bazie oddziałów partyzanckich i dywersyjnych Inspektoratu Piotrkowskiego AK w ramach akcji „Burza”. Działał głównie w lasach koneckich i przysuskich do 9 listopada 1944, kiedy to został rozformowany jako oddział zwarty, z poleceniem prowadzenia dalszej walki małymi oddziałami.Warto zaznaczyć, że w oddziałach 25. pp AK służyło kilkudziesięciu tomaszowian na czele z dowódcą, majorem Rudolfem Majewskim ps. „Leśniak”, który obecnie jest patronem Jednostki Strzeleckiej 1002 w Tomaszowie Mazowieckim.W roku 2024 przypada 80. rocznica Akcji „Burza” i sformowania 25. Pułku Piechoty Armii Krajowej, stąd też pomysł na tematyczną wystawę w Skansenie Rzeki Pilicy. Eksponaty pochodzą ze zbiorów Fundacji Con Ignis z Piotrkowa Trybunalskiego. Organizatorem wydarzenia jest Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim oraz Fundacja Con Ignis z prezesem zarządu Jakubem Czerwińskim.Wystawę będzie można oglądać do końca kwietnia 2024 r.Data rozpoczęcia wydarzenia: 27.01.2024
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Drogowe absurdy powiatowe. Czas na zmianę myślenia Drogowe absurdy powiatowe. Czas na zmianę myślenia Chyba nie ma nic, co byłoby równie często krytykowane jak drogi na terenie powiatu tomaszowskiego. Największa krytyka oczywiście dotyczy ulic na terenie miasta. Sposób ich remontowania, dobór kolejności budzą liczne pytania. Niejedna z osób puka się w czoło. Drogi powiatowe, mosty na terenie miasta niemal wszystkie wymagają pilnych remontów. W najgorszym stanie jest ulica Dąbrowska, ale niewiele lepsze są ulice Legionów, Elizy Orzeszkowej, ale też Piłsudskiego w wielu miejscach wymaga pilnych napraw. Absurd goni absurd, a Mariusz Węgrzynowski przez ostatnie ponad 5 lat naprawiał nie to, co najbardziej naprawy wymagało, tylko co było bliżej jego domu a więc okręgu wyborczego. Ale to tylko wierzchołek góry lodowej. Poniżej kilka słów o tym, jak się u nas drogi robi.Barwy kampanii: czy w Tomaszowie mamy jeszcze Straż Miejską i Policję Barwy kampanii: czy w Tomaszowie mamy jeszcze Straż Miejską i Policję Dzisiejszy docinek "barw kampanii" poświęcimy krótko "przyczepkom wyborczym". Pisaliśmy już o tym, że często zajmują one tak bardzo potrzebne mieszkańcom miejsca parkingowe w newralgicznych miejscach w Tomaszowie. Zdarza się jednak, że stwarzają realne zagrożenie dla uczestników ruchu drogowego. W ostatnim czasie na głównych ulicach miasta pojawiła się taka właśnie z olbrzymim banerem kandydata na radnego Rady Miejskiej Koalicji Obywatelskiej, Roberta Balickiego. Ustawiana jest na chodnikach i pasach drogowych poza wyznaczonymi miejscami strefy płatnego parkowania. Konstrukcja stanowi duże zagrożenie dla osób, które próbują wyjechać z legalnych miejsc parkingowych, ponieważ całkowicie ogranicza widoczność. Policja i Straż Miejska nie reagują, uważając zapewne, że troska o bezpieczeństwo tomaszowian nie jest ich problemem. Najwyraźniej nie jest ona też obiektem szczególnej troski pretendenta na radnego. Znowu Polak będzie mądry po szkodzie?
Barwy kampanii: bez kultury i bez zasad Barwy kampanii: bez kultury i bez zasad Kiedy wczoraj zobaczyłam w Internecie na profilu Sztabu Wyborczego Piotra Kucharskiego film dokumentujący zaklejanie plakatów na tablicy w okolicach ZUS, pomyślałam że jest on weekendowym, wyborczym żartem. Tak przynajmniej sugerowała podłożona pod film "radosna" muzyczka. Sporych rozmiarów tablica została w całości zaklejona materiałami wyborczymi wspomnianego wyżej Kucharskiego. Niestety to, co wyglądało na fejk, okazało się prawdą. Nie byłoby to może zbyt wielkim problemem (poza manifestacją swego rodzaju narcyzmu politycznego), gdyby nie fakt, że wcześniej w tym miejscu były wyklejone plakaty innych kandydatów. A to już jest poważnym wykroczeniem, za które grozi kara grzywny.Starosta Węgrzynowski załatwił się własną bronią Starosta Węgrzynowski załatwił się własną bronią Marcowa sesja Rady Powiatu Tomaszowskiego zwołana została, jak można się było spodziewać w trybie nadzwyczajnym. Poza kilkoma małymi zmianami w budżecie, które można było wprowadzić już w ubiegłym miesiącu, albo wstrzymać się z nimi do kwietnia. Chodziło raczej o to, by radni mogli zgarnąć kasę. Przy okazji okazało się, że nawet w takim trybie Mariusz Węgrzynowski nie potrafi przygotować sesji. Ma ona ściśle określoną formułę. Zmiana porządku obrad jest możliwa, ale musi za nią zagłosować polowa ustawowego składu rady. Ten trick zastosował Starosta, kiedy radni chcieli uchylić Powiatową Kartę Rodziny, rozszerzając porządek obrad sesji. W piątek ten sam manewr zastosowali radni Koalicji Obywatelskiej i Wszyscy razem i odrzucili wniosek o wpisanie punktu dotyczącego dofinansowania w kwocie 500 tysięcy złotych zakupu wyposażenia na potrzeby stacjonarnego hospicjum.
Reklama
Wasze komentarze
Autor komentarza: Andrzej KiermasTreść komentarza: Ja rozumie wezwania o oszczędność> Toi może by tak radni dali przykład i zrezygnowali z bardzo obfitych diet i udziału w Radach NadzorczychŹródło komentarza: Słowo na niedzielę: Starostwo Powiatowe niczym biuro podróży...Autor komentarza: A.KiermasTreść komentarza: Na to bardzo liczę, WYCHOWANKOWIE SZKÓŁKI BĘDĄ TRAFIAĆ CZĘŚCIEJ DO DRUŻYNY.Źródło komentarza: Wychowanek Akademii Piłkarskiej w drużynie seniorskiej LechiiAutor komentarza: EllaTreść komentarza: Bardzo ciekawy artykul a i wpisy internautow daja duzo do myslenia i poszerzaja perspektywe. Brawo.Źródło komentarza: Oświata niejedno ma imię. Co dalej z tomaszowskimi szkołami?Autor komentarza: EllaTreść komentarza: Humorystycznie rzecz ujmujac- jak beda przyznane pieniadze, to cel, skala i rodzaje potrzeb sie sprecyzuje. Proste i smieszne. A z drugiej strony to wciaz ten koniunkturalizm, to sie mi oplaca, tamto moze zaszkodzic, z tym bede trzymal, tamtego sie wypre.Źródło komentarza: Starosta Węgrzynowski załatwił się własną broniąAutor komentarza: EllaTreść komentarza: 100% racji, droga za Roldrobem, laczaca Tomaszow z tzw gierkowka to gigantyczny skandal i dno. Naprawde nie ma nikogo, zeby to ogarnac? Az sie wierzyc nie chce, jadac ta droga, ze cos takiej jest mozliwe. Wstyd i kompromitacja.Źródło komentarza: Drogowe absurdy powiatowe. Czas na zmianę myśleniaAutor komentarza: TMTreść komentarza: Jak będą chcieli więcej zaprosic zasłużonych to pójdą na arenę:)wtedy się zmieszczą.Źródło komentarza: Oświata niejedno ma imię. Co dalej z tomaszowskimi szkołami?
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama