W związku z występującymi niskimi przepływami wody oraz prognozowanym brakiem opadów atmosferycznych w kolejnych dniach informujemy, że wprowadzony został zakaz poboru wody z wodociągu gminnego w godz.: 6:00-22:00 w celu:
- podlewania i zraszania trawników, klombów, ogrodów warzywnych,
- podlewania upraw działkowych, rolnych i sadowniczych,
- podlewania upraw pod foliami i szklarni ogrodowych,
Zobowiązuje się wszystkich mieszkańców Gminy Rzeczyca, przedsiębiorstwa oraz instytucje zlokalizowane na jej terenie do racjonalnego korzystania z wody pitnej. Woda powinna być wykorzystywana tylko do celów bytowych.
Zakaz obowiązuje o odwołania.
Jednocześnie informujemy , że trwają prace modernizacyjne w Stacji Uzdatniania Wody w Sadykierzu, dokładamy wszelkich starań aby jak najszybciej oddać Stację do użytku.
- czytamy w opublikowanym na stronie internetowej gminy komunikacie. Wójt Rzeczycy wykracza w nim poza swoje prawnie usankcjonowane kompetencje. Zgodnie z zasadą, iż samorząd może podejmować tylko te działania, które są zdefiniowane i dozwolone nie ma żadnych podstaw prawnych do wydawania zakazu podlewania przydomowych ogródków. Wyjaśniają to dosyć szczegółowo prawnicy współpracujący z portalem www.prawo.pl
- W obowiązującym stanie prawnym nie ma żadnych norm kompetencyjnych dla wójta, na podstawie których mógłby on zakazać podlewania ogródka. Można zauważyć, że w praktyce administracyjnej takie zakazy pojawiały się w formie przepisów porządkowych, jednak – przynajmniej co do zasady – kwestionowane są przez organy nadzoru oraz sądy administracyjne. Jest to słuszne podejście do oceny legalności przepisów porządkowych ograniczających mieszkańcom możliwość korzystania z wody ze względu na suszę. O zaktualizowaniu się podstawy do wydania porządkowego aktu prawa miejscowego przez wójta można bowiem mówić jedynie, gdy dany zakres spraw nie podlega regulacji przepisów powszechnie obowiązujących, a występuje sytuacja faktyczna naruszająca co najmniej jedno z dóbr prawnie chronionych (życie lub zdrowie obywateli oraz porządek, spokój i bezpieczeństwo publiczne) lub obiektywnie i bezpośrednio dobru takiemu zagrażająca i ustanowienie przepisów porządkowych jest niezbędne dla ochrony tego dobra. Ponadto dla podjęcia przepisów porządkowych jest konieczne, by naruszenie lub zagrożenie miało szczególny charakter lokalny, a ustanowione przepisy zawierały nakazy (zakazy) zachowania się, które stanowią bezpośrednią i niecierpiąca zwłoki reakcję na istniejący stan faktyczny. Bezpośredniość ta przejawiać się musi w sformułowaniu obowiązków będących proporcjonalnymi do nagłego i zaskakującego zagrożenia i adekwatnymi dla jego uchylenia, a zatem porządkowy akt prawa miejscowego musi się charakteryzować pewną tymczasowością.
Wszystkie powyższe warunki muszą być spełnione łącznieTymczasem ograniczenie poboru wody (ze względu na cel jej poboru) nie wynika z ww. przesłanek. Nie sposób kwestionować występowania w Polsce zjawiska suszy. Niemniej przeciwdziałanie mu nie jest zagadnieniem prawnie nieuregulowanym. Przeciwdziałanie skutkom suszy jest przedmiotem regulacji choćby działu IV rozdziału 2 ustawy z 20.07.2017 r. Prawo wodne (Dz. U. z 2020 r. poz. 310) – dalej p.w. Ponadto, ograniczenie poboru wody nie wiąże się – przynajmniej bezpośrednio – z ochrona dóbr wskazanych w ustawie (można tu wskazywać na ochronę środowiska, ale przesłanka ta jest podstawą do stanowienia porządkowych aktów prawa miejscowego przez organy powiatu, a nie gminy). Zjawisko suszy nie ma przy tym w Polsce charakteru gminnego, lecz ogólnokrajowy (a w swym natężeniu przynajmniej regionalny, czy subregionalny). Nie jest również nagłe, ani zaskakujące – przeciwnie jego występowanie jest przewidywalne, a w zmieniających się warunkach klimatycznym stanowi niemal pewnik. Przewidywalność zagrożenia pozwala zaś na podjęcie działań planowych (por. art. 184-185 p.w.), a tym samym nie można uznawać, że zachodzi konieczność niecierpiącego zwłoki zarządzania obowiązku określonego zachowania się.
- czytamy.
Rzeczywiście wiele podobnych zarządzeń w Polsce zostało zaskarżonych, a sądy administracyjne je uchylały. Przy okazji warto zauważyć, że odpowiedzialność z taki stan rzeczy ponoszą przede wszystkim ci sami wójtowie, którzy zakazy próbują wprowadzać. Kolejny przykład to gmina Tomaszów Tutaj co prawda jeszcze zakazu nie wprowadzono, ale problemy z dostarczaniem wody już są. Dotyczy to m.in. okolic Zawady, Dąbrowy, Wiaderna itd.
Co gorsza będą się one jeszcze pogłębiać. Już dzisiaj trudno jest wieczorem skorzystać z prysznica, a wkrótce do użytku oddane zostaną mieszkania na nowym osiedlu. na terenach po dawnej Cegielni. Gmina wydając decyzję o warunkach zabudowy dla budynków wielorodzinnych nie wzięła w ogóle pod uwagę konieczności budowy nowego ujęcia wody. Mieszkańcy wyższych kondygnacji będą mieli więc problemy ze skorzystaniem ze wspomnianego wyżej prysznica. W ten sposób być może szykuje się wobec gminy pozew zbiorowy.
Podobnie jest w wielu miejscach w naszym powiecie. Gminy masowo przekształcają grunty rolne i dzielą pola na działki budowlane. O zapewnieniu infrastruktury nikt nie myśli, cow dalszej kolejności prowadzi do konfliktów społecznych.
Napisz komentarz
Komentarze