Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 23 kwietnia 2024 12:01
Reklama Sklep Medyczny Tomaszów Maz.
Reklama CUK kalkulator OC i AC

Słowiańskie królestwo Zety, a ja w nim od kuchni…

Obecnie Czarnogóra czy jak kto woli Montenegro zaczyna przeżywać ekspansję turystów w dużej mierze z Polski, a chociaż z budownictwa zeckiego i historii tamtejszych Słowian zostało już parę wspomnień (ruiny twierdzy w Starym Barze oraz kilka budowli w Kotorze) czy  imiona króli (Radosław, Włodzimierz, Dobrosław, Michał, Stefan, Jerzy) oraz naleciałości językowe to warto  nam Słowianom pobyć tam choć na trochę.

Zobaczyć trzeba dla porównania południową jak i północną część tego mniejszego od województwa łódzkiego kraju (łódzkie 18,219 km 2, Czarnogóra 13,812 km2). Ten mały raj na ziemi, o którym Lord Byron pisał z uznaniem „Gdy rodziła się nasza planeta, najpiękniejsze spotkanie morza z lądem musiało zdarzyć się na czarnogórskim wybrzeżu”  to miejsce gdzie każdy wciąż może znaleźć coś dla siebie.

Czarnogóra - Monte NegroRóżnorodność Montenegro to wyjątkowy atut i chociaż oficjalnie istnieje od 2006 roku zaskakuje mnie od czterech lat na każdym kroku i nie chodzi mi bynajmniej o język (z grupy słowiańskich). Bo w tej kwestii można się łatwo oszukać. Pravo to „prosto”, jutro to „poranek, a jagoda to „truskawka”, nie wspomnę o pomidorach, o których mawiają z dumą paradize (tł. „raj”). Owszem to raj dla kubków smakowych, ale…  

To „ale” zobaczyłam właśnie w tym roku po raz pierwszy. Uciekając przed turystycznym zgiełkiem, wysokimi cenami, upałami, planowaną jesienią kolejną falą pandemii wybrałam czerwiec jako dogodny czas na spędzenie tam siedmiu dni. Byłam trochę zaskoczona, ale może dlatego, że nie był to wypoczynek, tylko ciężka praca w upale nad nagraniami i maraton po południowej części kraju. Byliśmy tam w ostatnich dniach czerwca, tuż przed pełnym sezonem turystycznym (lipiec, sierpień). Mieliśmy duże wsparcie ze strony mojego męża Sajo Czarnogórzanina oraz moją kopalnię wiedzy turystycznej, „tonę wyposażenia” i dużo szczęścia. Dzięki temu niebawem powstanie za sprawą Dariusza Kwapisiewicza i BrandMedia kilka filmów z kompozycjami SAJO Safet Kovac  z Czarnogórą w  tle.

Czarnogóra - Monte NegroMoje „skromne” zadanie polegało na zorganizowaniu tego 7 dniowego wyjazdu na południe Czarnogóry. Ta część kraju jest już niestety „turystycznym bagnem”, a komercją śmierdzi tu na kilometr. Dariusz Kwapisiewicz chociaż sceptycznie, ale wyczuwał też inne, podobno przyjemne zapachy. Organizując eskapadę wycięłam na wstępie z programu miejsca, które jak wynika z aforyzmu „Jak byłeś już w Łomży to w Podgoricy nie musisz”.

Zatem na filmach nie zobaczycie Podgoricy (stolicy kraju), Budvy (mekki imprezowiczów, serbskiej mafii i tych co chcą zwyczajnie pobalować lub zaświecić niekoniecznie złotym zębem), byłej stolicy kraju Ulcinj (miasta artystów i  serbskiej bohemy, bo to za blisko Albanii, choć marmolada figowa tam pyszna, to bunkrów tam zdecydowanie za dużo). Z punktów widokowych wyspa Stefana została uchwycona przez nas tylko z drogi (taksówkarz przy nas za zrobienie zdjęcia od biednych turystów przy tym punkcie widokowym zainkasował 5 euro!), z oszczędności zatem i sceptycyzmu nie odwiedziliśmy pięknej wyspy, a konieczność wcześniejszego „zarezerwowania tam kawy” nas zwyczajnie przeraziła.

Czarnogóra - Monte NegroOrganizacja 7 dni w południu Czarnogóry:

Jeśli nie znacie czarnogórskiego słowa „polako” to postaram się wyjaśnić co oznacza, najlepiej jak potrafię. Otóż „polako” oznacza powoli, albo jest wyznacznikiem bałkańskiego stylu życia. Jeśli byliście w Chorwacji to tam też żyje się w „stylu polako”. Jednak w Czarnogórze życie płynie w tempie „polako” trzy razy wolniej niż w Chorwacji. Tak samo też organizuje się cokolwiek. A zawieranie umów polega często na stwierdzeniu „Kochanieńka będzie dobrze”.

Przy moim urzędniczym poczuciu bezpieczeństwa i odpowiedzialności w zawieraniu pisanych umów, poległam w Czarnogórze wielokrotnie. Najczęściej stosowany tam ślad pisany, to ten napisany kijem na piasku (jedyna, piękna piaszczysta plaża jaką tam znam to Velika Plaża niedaleko Ulcinj). Oczywiście nie generalizuję, ale nawet i „duzi” mają problemy. Dzwonię np. do najbardziej ekskluzywnego hotelu w Barze, a pani mi ze stoickim spokojem odpowiada, żebym zadzwoniła kiedy indziej bo ona ma teraz za dużo ludzi na recepcji…

Dużym szczęściem była dla nas wcześniejsza rezerwacja czarterowego połączenia obsługiwanego przez najstarszą polską linię lotniczą. Lot do Czarnogóry z wodą i smakołykami na pokładzie, super obsługą, bez opóźnień trwał godzinę i 50 min, a powrotny godzinę i 30 min. Pewnie dlatego, że do Polski lata się szybciej :).

Na lotnisku powitała nas jednak kolejka na półtorej godziny, polska Straż Graniczna działała niestety „polako”. Cena lotu przy dużej ilości bagażu okazała się całkiem dobra. W republice parlamentarnej Czarnogóry obowiązuje samozwańczo euro (stosowane bez formalnej umowy) jest jedyną obowiązującą tam walutą.

Co do zakwaterowania postawiliśmy na apartament, który przed sezonem kosztował np. 30 euro za dwie osoby ze śniadaniem i obiadokolacją, w sezonie kosztuje już 50 euro bez wyżywienia.

Pokój ok. trzy polskie gwiazdki przed sezonem z trzema posiłkami to koszt od osoby 16 euro, a w sezonie dwa razy tyle. Ekskluzywne miejsca turystycznego high life (wystawnego i ekskluzywnego życia) dorównują światowym cennikom, za wyjątkiem noclegu w hotelu na fotogenicznej wyspie St. Stefan. Tam najtaniej przenocować można za 1000 euro za dobę.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
... 30.07.2021 23:26
fajne zdjęcie nr siedem , wystarczy dorobić klucz i na świat . Fajnie Pani pisze , fajna para ... powodzenia

Reklama
Polecane
Zmiany w ProkuraturachJak rozwijać umiejętności miękkie i dlaczego są tak istotne dla kariery?O bezpieczeństwie Za PilicąKolejna impreza Automobilklubu przed namiPierwszy raz w naszym szpitaluZbrodnia w lesie w okolicach Smardzewic40 lat minęłoŚredniowiecze w SkansenieTHOMAS ANDERS WYSTĄPI W ARENIE LODOWEJLechia Tomaszów Mazowiecki - Bogdanka Arka Chełm 2:3Wśród najlepszych z biologiiZrozpaczeni rodzice błagają o pomoc
Reklama
„Burza” nad Pilicą „Burza” nad Pilicą Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim serdecznie zaprasza na otwarcie wystawy „Burza” nad Pilicą. Wydarzenie odbędzie się 27 stycznia o godzinie 10 w Skansenie Rzeki Pilicy (ul. Modrzewskiego 9/11). Głównym moderatorem spotkania będzie Jakub Czerwiński, szerzej znany jako Irytujący Historyk. Wstęp wolny w godz. 10-12.Tego dnia w budynku skansenowej świetlicy wyeksponowana zostanie wystawa pamiątek związanych z historią 25. Pułku Piechoty Armii Krajowej z okresu II wojny światowej. Tam też będzie można zobaczyć m.in. sztandary, archiwalne zdjęcia, orzełki, opaski, hełmy, elementy umundurowania i wyposażenia wojskowego.Oddział 25. pp AK został sformowany w lipcu 1944 roku w Barkowicach Mokrych nad Pilicą na bazie oddziałów partyzanckich i dywersyjnych Inspektoratu Piotrkowskiego AK w ramach akcji „Burza”. Działał głównie w lasach koneckich i przysuskich do 9 listopada 1944, kiedy to został rozformowany jako oddział zwarty, z poleceniem prowadzenia dalszej walki małymi oddziałami.Warto zaznaczyć, że w oddziałach 25. pp AK służyło kilkudziesięciu tomaszowian na czele z dowódcą, majorem Rudolfem Majewskim ps. „Leśniak”, który obecnie jest patronem Jednostki Strzeleckiej 1002 w Tomaszowie Mazowieckim.W roku 2024 przypada 80. rocznica Akcji „Burza” i sformowania 25. Pułku Piechoty Armii Krajowej, stąd też pomysł na tematyczną wystawę w Skansenie Rzeki Pilicy. Eksponaty pochodzą ze zbiorów Fundacji Con Ignis z Piotrkowa Trybunalskiego. Organizatorem wydarzenia jest Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim oraz Fundacja Con Ignis z prezesem zarządu Jakubem Czerwińskim.Wystawę będzie można oglądać do końca kwietnia 2024 r.Data rozpoczęcia wydarzenia: 27.01.2024
„Weselny toast” „Weselny toast”  „Weselny toast” to francuska komedia, na którą Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza 8 maja do sali kinowej KiTka przy ul. Niebrowskiej 50. Film zostanie wyświetlony w ramach cyklu Ale Kino i będzie to już ostatni seans przed wakacyjną przerwą. Początek o godz. 18. Jak można przeczytać w opisie filmu, w „Weselnym toaście” znajdziemy wszystko to, za co uwielbiamy francuskie komedie: romantyczną miłość, wigor, odrobinę nostalgii i cięty humor, którego ostrze łagodzi czułość, z jaką odmalowane są słabości bohaterów. Laurent Tirard („Facet na miarę”, „Mikołajek”), który wyreżyserował ten obraz, do komedii podszedł w świeży i oryginalny sposób, wplatając w nią elementy stand-upu. Pokazał, że męczące rytuały stają się znacznie milsze, jeśli choć trochę polubimy swoją rodzinę. A wtedy może nawet będziemy gotowi na założenie własnej.Główny bohater, 35-letni Adrien, jest neurotykiem i właśnie rozstał się z dziewczyną. Podczas rodzinnej kolacji zostaje poproszony o wygłoszenie toastu na weselu siostry. Czego będzie chciał życzyć młodej parze, gdy jego związek legł w gruzach? Czy wyjdzie ze strefy komfortu i będzie walczył o swoją miłość? Przekonacie się, przychodząc na film. Bilety w cenie 9 zł dostępne są w sekretariacie Miejskiego Centrum Kultury przy pl. Kościuszki 18 oraz przez serwis Biletyna.pl (https://biletyna.pl/film/Sala-Kinowa-KiTKA-Cykl-ALE-KINO-Weselny-toast/Tomaszow-Mazowiecki).Zapraszamy w imieniu organizatorów.Data rozpoczęcia wydarzenia: 08.05.2024
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Napisz do nas
Reklama
News will be here
Reklama
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama