Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 20 kwietnia 2024 06:41
Reklama
Reklama

Chłopcy z Rolandówki

Przyszedł w moim życiu czas na wspomnienia. Choć w swojej poezji Adam Asnyk pisze, że „minionego czasu żaden cud nie wróci do istnienia”, z czym się zgadzam, to jednak pozwoliłem sobie w książce „Moje miasto w rock’n’rollowym widzie”, ocalić od zapomnienia czas, miejsca i ludzi i cząstkę wydarzeń, która na zawsze odeszła od nas do historii. Poniżej fragment  mojej publikacji, poświęcony moim najdroższym przyjaciołom:

Muszę przyznać, że moja dzielnica Starzyce nie żyła w przyjaznych stosunkach czy to z dzielnicą Karpaty czy Rolandówką. Ja pełniłem rolę mediatora dobrych relacji między dzielnicami. Byliśmy z Edkiem Strzępkiem kolegami od przedszkola, przed jego przeprowadzką chodziliśmy razem do 5-tej klasy szkoły podstawowej. Gdy rodzina Strzępków przeniosła się z Zawadzkiej na ulicę Niską, odwiedzałem go w nowej dzielnicy, przy okazji zaprzyjaźniając się z „liderami” grupy młodzieżowej. Dochodziło do tego, że chłopcy z Karpat przychodzili do naszej świetlicy na filmy do kina objazdowego czy na zabawę i nie dostawali przysłowiowego „lania”, a bywało też odwrotnie. W takich okolicznościach powstawały przyjaźnie eliminujące narosłe antagonizmy. To na Rolandówce, poznałem najbliższych, drogich mi przyjaciół, Andrzeja „Flegmę” Kuźmierczyka i Alka „Ciotuch” Ciotuchę, z którymi do końca ich dni byłem w pokojowej symbiozie, jak z rodziną.

Andrzej „Flegma” Kumierczyk – najbardziej ukochany kolega, dusza towarzystwa, wszyscy go uwielbialiśmy. Po jego śmierci nastąpiła ogromna luka, towarzyska „dziura”, którą odczuwam do dziś i nie można jej niczym wypełnić. Nie pamiętam dokładnie jak go poznałem, zapewne przez Reńka „Aligatora” Szczepanika i Waldka „Kondeja” Kondejewskiego. Wcześniej razem byli oni na wspólnym zimowisku. Andrzej tak jak ja z prowincjonalnej dzielnicy miasta z chęcią przychodził do „centrum”. Było to nobilitacją. Reniek i Waldek byli kuzynami i mieszkali w samym centrum Tomaszowa, przy Placu Kościuszki. Wcześniej byłem z nimi na wspólnej, ostatniej kolonii w Teofilowie.

Podobnie jak Andrzeja, mnie również chłopaka z „antypodów miasta” opanowało poczucie „niższości”. By się „wyzwolić” z kompleksu dołączałem do kolegów ze śródmieścia. W ten sposób stworzyliśmy, przez częste spotykanie się, grupę o wspólnych zainteresowaniach, staliśmy się przyjaciółmi, można powiedzieć na dobre i na złe. Poznanie Wojtka „Szymona” i rockandrollowe spotkania u niego, jeszcze bardziej wzmocniło naszą przyjaźń. W Andrzeju odkryliśmy drzemiący w nim ogromny talent muzyczny, z łatwością przyswajał rockandrollowe rytmy a przy tym miał cudowny głos zbliżony do Fatsa Domino czy Bogusława Meca.

A propos Bogusława, Andrzej i Boguś razem w jednej klasie rozpoczynali naukę w Liceum Pedagogicznym w Tomaszowie Maz. (dzisiaj Technikum Samochodowe). Gdy powstał gitarowy zespół muzyczny w Klubie ZMS przy ulicy Barlickiego, Andrzej wraz Romkiem Jędrychowskim byli pierwszymi jego solistami. Po odejściu perkusisty, Andrzej „dosiadł bębnów”, swobodnie połączył z dobrym skutkiem grę na perkusji ze śpiewaniem, zupełnie jak Phil Collins czy Bogusław Mec w „Szarych Kotach”. Wykonywał kilka piosenek z repertuaru Fatsa Domino czy Nat King Cole’a. Śpiewając sztandarowe piosenki z repertuaru Marii Koterbskiej jak „Lunaparki” czy „Parasolki”, swym głosem wywoływał zachwyt a ciała słuchających przeszywały ciarki.

Wiedział, że dziewczyny to lubią, tym bardziej przykładał się w tej roli. Czynił to z wielkim pietyzmem i artystyczną starannością. Gdy dziś słucham „Blueberry Hill”, „So Long” czy „It Keeps Raining” Fatsa Domino to płaczę, bo Andrzej cudownie je wykonywał. Przed oczami mam obraz, młodego, pięknego, wspaniałego przyjaciela, rozśpiewanego Andrzeja Kuźmierczyka. „Flegma”, tak jak Mirek, również startował w eliminacjach w I Konkursie Młodych Talentów na scenie kina „Włókniarz”. Przegrał z Mirkiem Orłowskim, na kilkunastu startujących było tylko jedno miejsce kwalifikujące do łódzkich półfinałów.

Nigdy nie zapomnę imienin Andrzeja (16 maja) na Rolandówce. Po wypiciu kilku kieliszków alkoholu rozpoczynał się spektakl – śpiewanie. Mąż Dzidki, siostry Andrzeja, Lucjan, Rysiek „Kumen” bratanek Andrzeja, kuzyn Andrzej „Siachu” Kłosiński oraz sam jubilat wiedli prym w imprezie. Andrzej „Siachu” Kłosiński to jeden z najwybitniejszych, tomaszowskich piłkarzy. Napastnik słynnej „złotej jedenastki” juniorów RKS „Lechia”, wicemistrzów Polski z roku 1957. Otwarte okna niosły śpiew na całą dzielnicę, przenikając do zakładu WELTOM, znajdującego się vis a vis posesji Kuźmierczyków.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Ewa 26.07.2021 22:30
Czyta sie jak najlepsza ksiazke. A moze cos wiecej o Szarych Kotach? Szkole nr 3, liceum pedagogicznym? Wiecej tomaszowskim wspomnien.

Reklama
Polecane
Ćwiczenia gimnastyczne w tomaszowskich fabrykachNowy partner Lechii TomaszówIV Festiwal Jazzowy „Barwy Muzyki Improwizowanej - Opoczno 2024”„Tkalnia żartu” – odsłona trzeciaJutro noga z gazuKoszykarki z 14-tki na podiumTankuj taniej na Samoobsługowej Stacji Paliw MZKNowy portal turystyczny miasta i gminy Tomaszów Mazowiecki już działaOdkryj wymarzony prezenty na chrzest dla chłopca! Znajdź idealny dar, który uwieczni ten niezapomniany dzień!Tomaszowskie dzieci miesiącami czekają na pomocGrand Prix Polski w kręglarstwie.Inteligentna sygnalizacja świetlna na ul. Wspólnej.
Reklama
Otwarcie sezonu turystycznego na Zamku w Inowłodzu Otwarcie sezonu turystycznego na Zamku w Inowłodzu Zapraszamy serdecznie na otwarcie sezonu turystycznego na Zamku w Inowłodzu.Wydarzenie obfitować będzie w wiele atrakcji!To już tradycja, że otwarciu sezonu turystycznego na Zamku towarzyszy Łżykwiat kasztelański, czyli impreza historyczna na którą zjeżdżają bractwa z całej Polski. Łżykwiat, to również ze staropolskiego kwiecień. Nazwa pochodzi stąd, że ten miesiąc „wyłudza z ziemi przedwcześnie kwiaty”. Jak co roku rekonstruktorzy ubiorą się w swoje średniowieczne stroje, stworzą wokół Zamku wioskę, będą gotować, bawić się, strzelać z łuku, walczyć na miecze, grać w średniowieczne gry…To świetna okazja do podejrzenia jak wyglądało życie w średniowieczu. Podczas wydarzenia, będziecie mieli niepowtarzalną okazję skosztowania zupy według średniowiecznej receptury! Zapewniamy dawkę ciekawej wiedzy i przednią zabawę!W tym roku otwarciu sezonu turystycznego towarzyszy bardzo bogaty program. Oprócz imprezy historycznej, na zamkowym dziedzińcu odbędą się rozgrywki szachowe. „Teatr na zamku” przygotował premierę swojego najnowszego spektaklu „Co się starej szafie śni” czyli bajkę dla dzieci, w każdym wieku Grupa "Teatr po godzinach" ze Zduńskiej Woli przedstawi moralitet „Starzec i śmierć” – to już dla starszych widzów.W sobotę w galerii ZI odbędzie się także wernisaż wystawy „Droga jest celem” Piotra Sabacińskiego – podróżnika, człowieka gór. Zdjęcia prezentowane na wystawie powstały podczas dwutygodniowej wyprawy na najwyższy szczyt obu Ameryk – Aconcaguę (6960,8 m.n.p.m.).Zapraszamy wszystkich bardzo serdecznie! Data rozpoczęcia wydarzenia: 20.04.2024
„Burza” nad Pilicą „Burza” nad Pilicą Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim serdecznie zaprasza na otwarcie wystawy „Burza” nad Pilicą. Wydarzenie odbędzie się 27 stycznia o godzinie 10 w Skansenie Rzeki Pilicy (ul. Modrzewskiego 9/11). Głównym moderatorem spotkania będzie Jakub Czerwiński, szerzej znany jako Irytujący Historyk. Wstęp wolny w godz. 10-12.Tego dnia w budynku skansenowej świetlicy wyeksponowana zostanie wystawa pamiątek związanych z historią 25. Pułku Piechoty Armii Krajowej z okresu II wojny światowej. Tam też będzie można zobaczyć m.in. sztandary, archiwalne zdjęcia, orzełki, opaski, hełmy, elementy umundurowania i wyposażenia wojskowego.Oddział 25. pp AK został sformowany w lipcu 1944 roku w Barkowicach Mokrych nad Pilicą na bazie oddziałów partyzanckich i dywersyjnych Inspektoratu Piotrkowskiego AK w ramach akcji „Burza”. Działał głównie w lasach koneckich i przysuskich do 9 listopada 1944, kiedy to został rozformowany jako oddział zwarty, z poleceniem prowadzenia dalszej walki małymi oddziałami.Warto zaznaczyć, że w oddziałach 25. pp AK służyło kilkudziesięciu tomaszowian na czele z dowódcą, majorem Rudolfem Majewskim ps. „Leśniak”, który obecnie jest patronem Jednostki Strzeleckiej 1002 w Tomaszowie Mazowieckim.W roku 2024 przypada 80. rocznica Akcji „Burza” i sformowania 25. Pułku Piechoty Armii Krajowej, stąd też pomysł na tematyczną wystawę w Skansenie Rzeki Pilicy. Eksponaty pochodzą ze zbiorów Fundacji Con Ignis z Piotrkowa Trybunalskiego. Organizatorem wydarzenia jest Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim oraz Fundacja Con Ignis z prezesem zarządu Jakubem Czerwińskim.Wystawę będzie można oglądać do końca kwietnia 2024 r.Data rozpoczęcia wydarzenia: 27.01.2024
„Weselny toast” „Weselny toast”  „Weselny toast” to francuska komedia, na którą Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza 8 maja do sali kinowej KiTka przy ul. Niebrowskiej 50. Film zostanie wyświetlony w ramach cyklu Ale Kino i będzie to już ostatni seans przed wakacyjną przerwą. Początek o godz. 18. Jak można przeczytać w opisie filmu, w „Weselnym toaście” znajdziemy wszystko to, za co uwielbiamy francuskie komedie: romantyczną miłość, wigor, odrobinę nostalgii i cięty humor, którego ostrze łagodzi czułość, z jaką odmalowane są słabości bohaterów. Laurent Tirard („Facet na miarę”, „Mikołajek”), który wyreżyserował ten obraz, do komedii podszedł w świeży i oryginalny sposób, wplatając w nią elementy stand-upu. Pokazał, że męczące rytuały stają się znacznie milsze, jeśli choć trochę polubimy swoją rodzinę. A wtedy może nawet będziemy gotowi na założenie własnej.Główny bohater, 35-letni Adrien, jest neurotykiem i właśnie rozstał się z dziewczyną. Podczas rodzinnej kolacji zostaje poproszony o wygłoszenie toastu na weselu siostry. Czego będzie chciał życzyć młodej parze, gdy jego związek legł w gruzach? Czy wyjdzie ze strefy komfortu i będzie walczył o swoją miłość? Przekonacie się, przychodząc na film. Bilety w cenie 9 zł dostępne są w sekretariacie Miejskiego Centrum Kultury przy pl. Kościuszki 18 oraz przez serwis Biletyna.pl (https://biletyna.pl/film/Sala-Kinowa-KiTKA-Cykl-ALE-KINO-Weselny-toast/Tomaszow-Mazowiecki).Zapraszamy w imieniu organizatorów.Data rozpoczęcia wydarzenia: 08.05.2024
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
zachmurzenie duże

Temperatura: 4°CMiasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1005 hPa
Wiatr: 12 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne frotte ze srebrem Skarpetki zdrowotne frotte ze srebrem Skład:bawełna 80%, Prolen® Siltex ze srebrem 17%, Lycra® 3% Wielkości:35-37, 38-40, 41-43, 44-46, 47-49 (oprócz koloru białego i szarego)        (według ZN-JJW-P-005)Konstrukcja:Skarpetki nieuciskające Medic Deo® Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Medic Deo® Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!Specjalna konstrukcja cholewki i niewielka domieszka nowoczesnego włókna Lycra® w całym wyrobie powodują idealne bezuciskowe przyleganie do nóg i maksymalną elastyczność - nietamowanie przepływu krwi i komfort nawet dla opuchniętych nóg.Dzięki działaniu przędzy z jonami srebra, wzmocnionemu apreturą antybakteryjną i antygrzybiczną Sanitized®, skarpetki hamują rozwój mikrobów i zapobiegają jednocześnie przykremu zapachowi podczas użytkowania. Miejsca stóp narażone na otarcia i urazy są chronione przez miękką trójwarstwową dzianinę frotte. Opaska elastyczna na śródstopiu zapobiega przesuwaniu się skarpetki na nodze.Skarpetki nadają się znakomicie do aktywności fizycznej. Do produkcji skarpetek jest używana czysta bawełna - naturalna przędza najwyższej jakości.SKARPETKI ZAREJESTROWANE JAKO WYRÓB MEDYCZNYZ pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama