Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 20 kwietnia 2024 08:44
Reklama
Reklama Odnawialne źródła Energii

W grożeniu komuś śmiercią nie ma nic zabawnego

- Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie żyje tylu idiotów - ten cytat całkiem niesłusznie przypisywany jest Stanisławowi Lemowi, klasykowi nie tylko polskiej literatury science fiction. Jednak stwierdzeniu temu trudno nie odmówić racji. Co gorsza, dzięki globalnej sieci i portalom społecznościowym głupota i ignorancja przestały być czymś wstydliwym, a bywają nawet powodem do... dumy. Każda próba krytyki kończy się atakami agresji, bo przecież nie wolno podważać cudzego "geniuszu" i poczucia nieomylności. Nawet jeśli nie ma ono żadnych obiektywnych podstaw. Jak to się stało, że ludzie tak łatwo wyzbyli się poczucia przyzwoitości? Jak to jest, że ludzie potrafią cieszyć się, gdy ktoś grozi komuś innemu śmiercią lub atakować z nienawiścią kogoś, kto wykazuje troskę o czyjeś zdrowie? Czy jest coś dziwnego w tym, że agresja z sieci przenosi się na ulice? Czy musi się kończyć jak w Katowicach, gdzie doszło dwa dni temu do tragedii? Śmierć młodej dziewczyny skwituje się co najwyżej gwiazdką ujętą w kwadratowy nawias. Ach tak.... przecież mieliśmy kiedyś nakładki na zdjęciach profilowych: hejt stop.

Żyją obok nas

Kilka dni temu opublikowaliśmy na łamach portalu informację o mailach z pogróżkami, jakie otrzymują samorządowcy w całej Polsce, a wśród nich prezydent Tomaszowa Mazowieckiego, Marcin Witko. Przyznam, że reakcje wielu osób, zaskoczyły nawet mnie, mimo, że w internecie widziałem już przez ostatnie kilkanaście już niejedno. Szydercze uśmieszki, ohydne komentarze. I jakaś perwersyjna satysfakcja. Do tego pytania: po co informację o groźbach publikować? Już samo jego zadanie stawia pod znakiem zapytania kondycję umysłową autora. Jeśli ktoś nie rozumie, że groźby tego rodzaju zasługują na publiczne potępienie, to ewidentnie powinien skorzystać z pomocy specjalisty, bo na pewno nie jest osobą całkowicie zdrową. I nie ma znaczenia kogo pogróżki dotyczą. Czy jest to Witko, Trzaskowski, Tusk, czy Kaczyński. One nigdy nie są żartem, zawsze należy je traktować poważnie, bo nawet jeśli komuś się zdawało, że tylko sobie sprawił figiel, to równocześnie sprowokować mógł kogoś innego, dla kogo akt przemocy będzie czymś jak najbardziej realnym. Chore umysły potrzebują akceptacji. 

Spacerując ulicami nie mamy pojęcia, kogo mijamy i jakie emocje w sobie próbuje tłumić. Kiedy spróbuje dać im upust? Co może uwolnić wybuch agresji? Z pozoru niegroźny człowiek może nosić w kieszeni nóż lub rozjechać nas na ulicy samochodem. Dzisiaj na portal dodał ktoś komentarz na temat jednego z radnych miejskich PO. Dotyczył samochodu, jaki sobie kupił. złość wywołała nie tyle jego wartość (bo auto ma już kilka lat) ale jego marka kojarząca się z pojazdami klasy premium. Samorządowcowi porobiono nawet zdjęcia, jak autem jedzie. Po co? Trudno mi znaleźć odpowiedź na to pytanie, ale sytuacja potwierdza moją opinię na temat jawności oświadczeń majątkowych.

Trudno w to uwierzyć ale są takie osoby, które innych ludzi tropią i drobiazgowo analizują każdy krok. Wyciągają z tego przy okazji całkiem błędne wnioski. Ktoś więc może stracić życie, bo kupił sobie auto lub motocykl. Myślicie, że to nie możliwe? Osoba, która pisała o wspomnianym przeze mnie radnym, wcześniej pokazywała mi całe zestawy noży, w które się zaopatrzyła i poukrywała w różnych miejscach w mieście. Nigdy nie wiecie, kiedy próg frustracji zostanie tu przekroczony. 

 

 

Niestety prokuratury i policja sobie nie bardzo w tej sytuacji radzą. Prezydent Tomaszowa Mazowieckiego był wcześniej ofiarą ataku internetowego, w wyniku którego utracił dostęp do własnego profilu na FB. Organa ścigania były bezsilne. Sprawcy nie odnaleziono, a Marcin Witko konta nie odzyskał, mimo składanych do administratorów portalu reklamacji. Tego rodzaju przejęcie, to nic innego jak forma internetowej agresji. To nie jest śmieszne. Medium, które na co dzień kreuje rzeczywistość w sposób bardzo dowolny podchodzi do bezpieczeństwa własnych użytkowników. Unia Europejska próbuje te kwestie uregulować. Czy się uda? To raczej wątpliwe. Zaraz podniesie się chór głosów, że przecież wolności w internecie ograniczać nie wolno? Tyle, że to pan Zuckerberg właśnie najbardziej ją ogranicza.

Lepiej umierać

Niczego zabawnego nie ma też w atakach antyszczepionkowców. Od agresji słownej część z nich przeszła właśnie do bardziej fizycznych aktów agresji. To nie są żadne "zielone ludziki", tylko ludzie, których również mijamy codziennie na ulicy, z którymi pracujemy. To nasi bliscy i dalsi znajomi. Z pozoru całkiem zwyczajni, nagle, gdy pojawia się "ważny" dla nich temat, wybuchają gniewem. Słowo, które działa jak zaklęcie. Na nic argumenty lekarzy, naukowców, ludzi, którzy chorobę przeszli. Oni wszyscy są przecież agentami wrogich i chciwych firm farmaceutycznych. Źródłem wiedzy dla Jerrego Flechera są internetowe fakenewsy o szkodliwości preparatów antycovidowych. Autorytetem jest osobnik w peruce opowiadający banialuki a nie profesor, specjalista od chorób zakaźnych 

Póki co nie ma w Polsce przymusu szczepień i każdy może sam zdecydować czy chce zostać zaszczepiony, jednak kampania prowadzona przez nie do końca emocjonalnie dojrzałych ludzi przynosi negatywne skutki. Jak będą one poważne dopiero się przekonamy (oby nie). 

Niedawno TeleTemTM opublikował rozmowę ze mną i doktor Moniką Zołą, ordynatorką tomaszowskiej interny w TCZ. Oboje przeszliśmy Covid-19. Ja osobiście bardzo ciężko. Przekonywaliśmy na bazie własnych doświadczeń z SARS-Cov-2, że szczepienia są potrzebne. Nie tylko do opanowania pandemii ale przede wszystkim dlatego, by służba zdrowia mogła normalnie funkcjonować. Każde szpitalne łóżko, na którym trzeba będzie położyć "covidowca", to łóżko odebrne innym pacjentom wymagającym pomocy. Gigantyczna liczba zgonów w całej Polsce w okresie minionych 12 miesięcy nie wzięła się znikąd. 

Agresywnego tropiciela spisków nic nie jest w stanie jednak przekonać. Choroba musi dotknąć jego samego, by uwierzył, że jest realna a jej skutki nie kończą się po dwóch tygodniach. Rehabilitacja trwa miesiącami a powróci do pełni sił w wielu przypadkach jest niemożliwy. Antyszczepionkowiec, uważa się za wolnościowca i działa w interesie ogółu. Nieprawdaż? To ja jestem ciekaw, czy, kiedy dopadnie go choroba zrezygnuje z ratującej życie hospitalizacji, na rzecz innych osób chorych na choroby przewlekłe. Powinien... przecież choroba i pandemia to wyreżyserowane oszustwo

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Seb 03.08.2021 20:21
Ważny artykuł. Mamy do czynienia ze społecznym przyzwoleniem na okazywanie agresji i pogardy zgodnie z hasłem "kto nie z nami - ten przeciwko nam". Również poddawałem w wątpliwość sens publikacji informacji o groźbach na tym etapie. Jeżeli mamy do czynienia tylko z osobnikiem który potrzebuje przez chwilę poczuć się ważnym jak podobni, którzy wysyłają fałszywe informacje o bombach to przedwcześnie publikując informację dajemy mu pewną satysfakcję i poczucie, że "coś znaczy". Zachęci też naśladowców. Jeżeli natomiast mamy do czynienia z rzeczywiście niebezpiecznym przypadkiem to nikt nie zagwarantuje, że publikacja lub komentarze nie sprowokują go do spełnienia gróźb. Publikacja po schwytaniu sprawcy i tak pozwoliłaby na przedstawienie problemu ale jednocześnie pokazałaby nieuchronność kary zniechęcając naśladowców.

Łooo 03.08.2021 15:34
Piękny

WuPe 03.08.2021 14:10
Ładny artykuł.

Reklama
Polecane
Ćwiczenia gimnastyczne w tomaszowskich fabrykachNowy partner Lechii TomaszówIV Festiwal Jazzowy „Barwy Muzyki Improwizowanej - Opoczno 2024”„Tkalnia żartu” – odsłona trzeciaJutro noga z gazuKoszykarki z 14-tki na podiumTankuj taniej na Samoobsługowej Stacji Paliw MZKNowy portal turystyczny miasta i gminy Tomaszów Mazowiecki już działaOdkryj wymarzony prezenty na chrzest dla chłopca! Znajdź idealny dar, który uwieczni ten niezapomniany dzień!Tomaszowskie dzieci miesiącami czekają na pomocGrand Prix Polski w kręglarstwie.Inteligentna sygnalizacja świetlna na ul. Wspólnej.
Reklama
Otwarcie sezonu turystycznego na Zamku w Inowłodzu Otwarcie sezonu turystycznego na Zamku w Inowłodzu Zapraszamy serdecznie na otwarcie sezonu turystycznego na Zamku w Inowłodzu.Wydarzenie obfitować będzie w wiele atrakcji!To już tradycja, że otwarciu sezonu turystycznego na Zamku towarzyszy Łżykwiat kasztelański, czyli impreza historyczna na którą zjeżdżają bractwa z całej Polski. Łżykwiat, to również ze staropolskiego kwiecień. Nazwa pochodzi stąd, że ten miesiąc „wyłudza z ziemi przedwcześnie kwiaty”. Jak co roku rekonstruktorzy ubiorą się w swoje średniowieczne stroje, stworzą wokół Zamku wioskę, będą gotować, bawić się, strzelać z łuku, walczyć na miecze, grać w średniowieczne gry…To świetna okazja do podejrzenia jak wyglądało życie w średniowieczu. Podczas wydarzenia, będziecie mieli niepowtarzalną okazję skosztowania zupy według średniowiecznej receptury! Zapewniamy dawkę ciekawej wiedzy i przednią zabawę!W tym roku otwarciu sezonu turystycznego towarzyszy bardzo bogaty program. Oprócz imprezy historycznej, na zamkowym dziedzińcu odbędą się rozgrywki szachowe. „Teatr na zamku” przygotował premierę swojego najnowszego spektaklu „Co się starej szafie śni” czyli bajkę dla dzieci, w każdym wieku Grupa "Teatr po godzinach" ze Zduńskiej Woli przedstawi moralitet „Starzec i śmierć” – to już dla starszych widzów.W sobotę w galerii ZI odbędzie się także wernisaż wystawy „Droga jest celem” Piotra Sabacińskiego – podróżnika, człowieka gór. Zdjęcia prezentowane na wystawie powstały podczas dwutygodniowej wyprawy na najwyższy szczyt obu Ameryk – Aconcaguę (6960,8 m.n.p.m.).Zapraszamy wszystkich bardzo serdecznie! Data rozpoczęcia wydarzenia: 20.04.2024
„Burza” nad Pilicą „Burza” nad Pilicą Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim serdecznie zaprasza na otwarcie wystawy „Burza” nad Pilicą. Wydarzenie odbędzie się 27 stycznia o godzinie 10 w Skansenie Rzeki Pilicy (ul. Modrzewskiego 9/11). Głównym moderatorem spotkania będzie Jakub Czerwiński, szerzej znany jako Irytujący Historyk. Wstęp wolny w godz. 10-12.Tego dnia w budynku skansenowej świetlicy wyeksponowana zostanie wystawa pamiątek związanych z historią 25. Pułku Piechoty Armii Krajowej z okresu II wojny światowej. Tam też będzie można zobaczyć m.in. sztandary, archiwalne zdjęcia, orzełki, opaski, hełmy, elementy umundurowania i wyposażenia wojskowego.Oddział 25. pp AK został sformowany w lipcu 1944 roku w Barkowicach Mokrych nad Pilicą na bazie oddziałów partyzanckich i dywersyjnych Inspektoratu Piotrkowskiego AK w ramach akcji „Burza”. Działał głównie w lasach koneckich i przysuskich do 9 listopada 1944, kiedy to został rozformowany jako oddział zwarty, z poleceniem prowadzenia dalszej walki małymi oddziałami.Warto zaznaczyć, że w oddziałach 25. pp AK służyło kilkudziesięciu tomaszowian na czele z dowódcą, majorem Rudolfem Majewskim ps. „Leśniak”, który obecnie jest patronem Jednostki Strzeleckiej 1002 w Tomaszowie Mazowieckim.W roku 2024 przypada 80. rocznica Akcji „Burza” i sformowania 25. Pułku Piechoty Armii Krajowej, stąd też pomysł na tematyczną wystawę w Skansenie Rzeki Pilicy. Eksponaty pochodzą ze zbiorów Fundacji Con Ignis z Piotrkowa Trybunalskiego. Organizatorem wydarzenia jest Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim oraz Fundacja Con Ignis z prezesem zarządu Jakubem Czerwińskim.Wystawę będzie można oglądać do końca kwietnia 2024 r.Data rozpoczęcia wydarzenia: 27.01.2024
„Weselny toast” „Weselny toast”  „Weselny toast” to francuska komedia, na którą Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza 8 maja do sali kinowej KiTka przy ul. Niebrowskiej 50. Film zostanie wyświetlony w ramach cyklu Ale Kino i będzie to już ostatni seans przed wakacyjną przerwą. Początek o godz. 18. Jak można przeczytać w opisie filmu, w „Weselnym toaście” znajdziemy wszystko to, za co uwielbiamy francuskie komedie: romantyczną miłość, wigor, odrobinę nostalgii i cięty humor, którego ostrze łagodzi czułość, z jaką odmalowane są słabości bohaterów. Laurent Tirard („Facet na miarę”, „Mikołajek”), który wyreżyserował ten obraz, do komedii podszedł w świeży i oryginalny sposób, wplatając w nią elementy stand-upu. Pokazał, że męczące rytuały stają się znacznie milsze, jeśli choć trochę polubimy swoją rodzinę. A wtedy może nawet będziemy gotowi na założenie własnej.Główny bohater, 35-letni Adrien, jest neurotykiem i właśnie rozstał się z dziewczyną. Podczas rodzinnej kolacji zostaje poproszony o wygłoszenie toastu na weselu siostry. Czego będzie chciał życzyć młodej parze, gdy jego związek legł w gruzach? Czy wyjdzie ze strefy komfortu i będzie walczył o swoją miłość? Przekonacie się, przychodząc na film. Bilety w cenie 9 zł dostępne są w sekretariacie Miejskiego Centrum Kultury przy pl. Kościuszki 18 oraz przez serwis Biletyna.pl (https://biletyna.pl/film/Sala-Kinowa-KiTKA-Cykl-ALE-KINO-Weselny-toast/Tomaszow-Mazowiecki).Zapraszamy w imieniu organizatorów.Data rozpoczęcia wydarzenia: 08.05.2024
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
zachmurzenie duże

Temperatura: 5°CMiasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1006 hPa
Wiatr: 15 km/h

Reklama
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Reklama
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama