Silne opady deszczu nie ułatwiały rozgrywania tego pojedynku. Gospodarze, jednak już w 4 minucie pokazali rywalowi miejsce w szeregu. Dobre dośrodkowanie z rzutu rożnego, skutecznym strzałem głową zamknął Rozwandowicz. Dla zawodnika, który rozgrywa swój piąty sezon w Lechii, był to pierwszy gol w tym sezonie ligowym.
Lechia mogła pójść za ciosem. W kolejnych minutach bliscy pokonania Wlazłowskiego byli: Marcin Mirecki, oraz Kamil Szymczak.
W końcowym fragmencie drugiego kwadransa gry, do głosu doszli piłkarze lidera. W 27 minucie od utraty gola uratowała nas dobra interwencja jednego z naszych obrońców, a następnie poprzeczka. Chwilę później powody do radości dał swoim kolegom Krystian Stolarczyk. Skuteczne uderzenie głową dwudziestoczteroletniego defensora doprowadziło do remisu 1:1.
Lechia nie rezygnowała z dobrego wyniku, ale Wlazłowski bronił pewnie. Bramkarz Pelikana szczególnie wykazał się dużymi umiejętnościami, przy obronie strzału z rzutu wolnego, który w końcowych fragmentach pierwszej połowy zaprezentował nam Golański.
Przyjezdni postawili trudne warunki, my jednak mocno przemoczeni kibice, wciąż jednak liczyliśmy na komplet punktów. W 63 minucie ciężar gry na swoje nogi wziął Kamil Szymczak. Uderzenie naszego byłego kapitana zdołało minąć defensywę gości, a następnie Wlazłowskiego i radości nie było końca.
Rywale nie zamierzali się poddawać. Lechia miała swój kryzys i w około 70 minucie Piotr Bukowski po raz drugi wyciągał piłkę z siatki. Sędzia na szczęście dopatrzył się pozycji spalonej zawodnika z Łowicza i gola nie uznał.
Końcowe fragmenty gry rywale kończyli zdekompletowani. Drugą żółta, a w konsekwencji czerwoną kartkę ujrzał Michał Żółtowski, który wrócił do zespołu po dwóch latach spędzonych w Pogoni Grodzisk Mazowiecki.
Lechia odnosi swoje trzecie zwycięstwo w sezonie i z bilansem 9 punktów, oraz siedmiu goli strzelonych i czterech straconych zajmuje czwarte miejsce w tabeli.
Lechia Tomaszów Mazowiecki – Pelikan Łowicz 2:1 (1:1)
Bramki: Jakub Rozwandowicz 4, Kamil Szymczak 67 – Krystian Stolarczyk 28
SKŁADY:
RKS Lechia: Bukowski – Tlaga (79′ Jakubczyk), Cyran, Walasek, Żmuda – Bocian, Rozwandowicz, Golański, Mirecki (73′ Kolasa) – Szymczak, Maćczak
Pelikan Łowicz: Wlazłowski – Wawrzyński, Stolarczyk, Żółtowski, Czapa – Bujalski ż, Nowicki (74′ Ławcewicz - Musialik), Kaczorowski (74′ Adamczyk), Dobkowski – Mycka (65′ Szerszeń), Szczepański
Napisz komentarz
Komentarze