Blok porodowy, którego obecnie pozazdrościć mogą CZMP wszystkie okoliczne szpitale to ponad 2 tys. metrów kwadratowych. Jego wykonanie pochłonęło 24 miliony złotych. I nie są to z całą pewnością pieniądze zmarnowane. Co ważne do inwestycji zastosowano podeście kompleksowe. Nie poprzestano na przebudowie samego bloku. Odnawiana jest także część położnicza, obejmuje remont sal dla kobiet, które oczekują na poród lub regenerują się po porodzie. Koszt tej części remontu to ok. 30 mln złotych.
Centrum Zdrowia Matki Polki dysponować będzie teraz pięcioma nowoczesnymi salami operacyjnymi, w tym laparoskopową. Ponadto oddano też dwie sale neonatologiczne, co jest tym bardziej istotne, że w Instytucie odbieranych jest wiele porodów przedwczesnych. Można w nich wykonywać operacje równoległe, co oznacza, że po odebraniu ciąży, z ciężką wadą płodu, już chwilę po narodzinach chorego dziecka można przeprowadzić zabieg chirurgiczny, ratujący życie malucha.
CZMP podeszło do inwestycji w sposób nowoczesny nie tylko od strony technicznej, zapewniającej najwyższy poziom usług medycznych i bezpieczeństwa, ale też wizualnej. Zadbano o ważne detale nowego bloku porodowego. Każda z jedenastu sal porodowych ma unikatowy klimat. Wystrój dedykowany jest różnym kwiatom. Pojawiają się maki, tulipany, róże, irysy itd. Pacjentka ma czuć się w szpitalu swobodnie i jak najbardziej prywatnie
Na terenie bloku znajdzie się także sala trudnych rozmów i pożegnań, gdzie będzie można spędzić czas z dzieckiem urodzonym śmiertelnie lub ciężko chorym. Wydzielono zostanie także część septyczna, w której w bezpieczny sposób będą mogły rodzić kobiety, które zarażone zostały koronawirusem. To oczywiście efekt pandemii ale w przyszłości część ta będzie mogła być wykorzystywana w przypadku innych chorób zakaźnych.
Przy realizacji projektu pracowali także specjaliści od pozyskiwania środków unijnych z Tomaszowa Mazowieckiego. Po tym, jak w nowej kadencji samorządowej zlikwidowano w Starostwie Powiatowym komórkę odpowiedzialną za pisanie programów unijnych, dzięki której trafiły do nas dziesiątki milionów złotych, pracownicy szybko znaleźli zatrudnienie w innych instytucjach, w tym między innymi w Centrum Zdrowia Matki Polki. W naszym powiecie od 3 lat nie przygotowano i nie złożono żadnego nowego wniosku. Co gorsza, u progu nowej perspektywy finansowej nie będzie miał kto tego robić. Będziemy zmuszeni korzystać z usług firm zewnętrznych.
W czasie, kiedy okoliczne szpitale inwestują w infrastrukturę, Tomaszowskie Centrum Zdrowia wciąż czeka na decyzje w sprawie najważniejszych inwestycji, w tym bloku operacyjnego. Zarząd Powiatu Tomaszowskiego na czele ze Starostą Węgrzynowskim nie przewidział na ten cel w budżecie 2022 ani złotówki. Prowadzone remonty, delikatnie to ujmując, kuleją. Termomodernizacja budynku przy ulicy Niskiej okazała się fiaskiem i stawia pod znakiem zapytania sensowność wydawania na nią milionów złotych. Pomysł realizowany i całkowicie nieprzemyślany.
Oddział ginekologiczno - położniczy w Tomaszowie wymaga również natychmiastowego remontu i przebudowy. Kobiety nie chcą w Tomaszowie rodzić i najczęściej wybierają Łódź. Na warunki pracy narzekają też lekarze. Tymczasem porodówka powinna być u nas obok chirurgii traktowana w sposób priorytetowy.
Napisz komentarz
Komentarze