Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 19 kwietnia 2024 00:02
Z OSTATNIEJ CHWILI:
Reklama
Reklama Makaron Czaniecki - konkurs

Wesoła zabawa z mało radosnym finałem

Grupka 20 urzędników magistrackich oraz radnych zorganizowała sobie imprezę sylwestrową w kawiarni zlokalizowanej w Arenie Lodowej. Być może byłby to jeden z wielu takich kameralnych "Sylwestrów", o którym wiedzieliby tylko jego uczestnicy, gdyby nie współczesne zdobycze techniki w postaci smartfonów. Zdęcia z imprezy obiegły lokalne "internety", zanim ona sama tak naprawdę na dobre się rozpoczęła. Wywołały prawdziwą burzę i lawinę komentarzy. Jaki miały charakter zapewne większość osób czytających te słowa widziała. Na radnych i urzędnikach nie zostawiono przysłowiowej suchej nitki. Czy ktoś jest tym zaskoczony? Chyba tylko sami radni

Facebook rządzi

I nie tylko rządzi, ale też ogłupia i to w stopniu niewiarygodnym. Jeśli uświadomimy sobie, jak bardzo zmienił nasze życie na przestrzeni ostatnich 15 lat, to uświadamiamy sobie, że w rozwoju zamiast iść do przodu w błyskawicznym tempie się cofamy. Nie ma Cię na Facebooku, to nie istniejesz, mówi popularne porzekadło. No ale powiedzmy sobie wprost, że jest to tylko narzędzie i jak z niego korzystamy, to tylko nasz problem. Przecież nie można winić młotka o to, że wbijając w ścianę gwóźdź, uderzymy się w palec. 

Zapewne wszyscy słyszeli o badaniach Iwana Pawłowa, który prowadził eksperymenty na psach, dzięki którym odkrył istnienie tzw. odruchu warunkowego. Najkrócej ujmując jest on reakcją nabytą, która pojawia się w sposób automatyczny w reakcji na konkretne bodźce. Słowo "nabyta" ma w tym przypadku kluczowe znaczenie, ponieważ oznacza, że nie ma uwarunkowania biologicznego. Odruchy warunkowe pojawiają się w wyniku systematycznego powtarzania konkretnej czynności i równoczesnego kojarzenia jej z inną. Psy Pawłowa  śliniły się na dźwięk dzwonka. 

Facebookowe odruchy warunkowe mają ten sam charakter. Wiele osób uzależnionych jest do tego stopnia, że każdą rzecz, którą wykonują muszą upublicznić w mediach społecznościowych. Kupujemy nowe buciki, strzelamy fotkę, robimy pazurki, natychmiast się nimi pochwalimy. Jesteśmy na imprezie strzelamy "słiciaki" i klikamy przycisk wyślij/udostępnij. Nawet nie zastanawiając się  nad konsekwencjami. Oczywiście na potrzeby felietonu nieco spłycam temat, bo brać należy też pod uwagę naturalną potrzebę akceptacji, w tym przypadku mierzoną liczbą kliknięć, polubień i udostępnień, a więc "zasięgu". Klikają kciuk, a więc mnie lubią... Czy aby na pewno? Może jego wciśnięcie stanowi również przejaw odruchu warunkowego? 

W każdym razie wspominani na wstępie urzędnicy przekonali się bardzo szybko, jak działa "magia" Facebooka. Po udostępnieniu zdjęć z imprezy szybko skopiował je dziennikarz lokalnego tygodnika i udostępnił na własnym profilu z własnym, mało przyjemnym, komentarzem. Do tego tematu jeszcze wrócę w dalszej części, ale w tym miejscu tylko wspomnę, że i u niego zadziałał odruch warunkowy.  Zobaczył post w internecie i natychmiast w sposób nieprzemyślany zareagował. Jest oczywiście możliwe, że miał w tym swój jakiś ukryty cel, ale to raczej źle by o nim świadczyło. 

Dlaczego zaczynam od Facebooka? No właśnie. Nie chcę napisać, że "na początku był Facebook", ale w przypadku tego tematu faktycznie tak było i przyniosło bardzo poważne konsekwencje, obejmujące swym zasięgiem nie tylko samych uczestników imprezy. Beztroska zabawa zakończy się zapewne szeregiem postępowań sądowych i prokuratorskich. A mogła zakończyć się jeszcze gorzej... Nie wierzycie? No to pomyślcie, kto przy zdrowych zmysłach publikuje o godzinie 19 zdjęcia z imprezy, o której wiadomo, że będzie trwała co najmniej do północy. Przecież to zaproszenie dla złodziei do tego, by w tym czasie ogołocili nam kompletnie mieszkanie. No ale cóż... ludzie chwalą się też zagranicznymi wyjazdami. Sąsiedzi domu przypilnują ale czasem też muszą wyskoczyć na zakupy albo przejrzeć aktualności na swoim Facebooku. 

Zachowanie urzędników i radnych było delikatnie to ujmując niezbyt mądre. I nie chodzi o to, by cokolwiek ukrywać, bo Tomaszów to jest miasto, gdzie ukryć cokolwiek jest bardzo trudno, ale o zapewnienie samym sobie i rodzinom minimum bezpieczeństwa. 

Władza się bawi za nasze pieniądze

Dokładnie tak można było odczytać wpis dziennikarza na jego profilu Facebookowym. Nie da się ukryć, że zdjęcia na lodowisku, mimo emanujących z nich radości, budzą cała lawinę pytań. Wśród nich te najbardziej oczywiste, a więc kto za to zapłacił? Przecież bilet na tor kosztuje, a jego wynajęcie na czas dłuższy również. Z każdym kolejnym komentarzem fala gniewu narasta. Trudno się nawet komentującym dziwić. Po ostatnich kolosalnych podwyżkach diet dla radnych, bycie nimi nie budzi raczej pozytywnych skojarzeń. A tu proszę, nie dość, że dostają wysokie uposażenia, to jeszcze bawią się za... nasze. Problem jednak w tym, że zanim post się pojawił nikt tego nie sprawdził. Profesjonalny i poważny dziennikarz, zanim coś opublikuje robi research, zbiera informacje, dokumentuje. Chyba, że jego celem jest tylko i wyłącznie dokopanie komuś i wywołanie emocjonalnej reakcji u nie myślącej racjonalnie tłuszczy. Jeśli taki cel przyświecał to gratuluję, bo się udało. 

Oczywiście nie wyklucza to faktu, że domniemania dziennikarza na temat korzystania z publicznego mienia do celów całkiem prywatnej zabawy bez ponoszenia za to kosztów mogły mieć pewne cechy prawdopodobieństwa, a nawet być całkowicie prawdziwe. Gdyby zachował się jak profesjonalista, temat by zbadał dogłębnie, zanim puścił go w publiczny obieg i kto wie, jaki byłby tego finał. Gdyby to okazało się prawdą. Tymczasem reakcja była stosunkowo szybka, uczestnicy imprezy opublikowali swoje oświadczenia ilustrowane dowodem wpłaty ponad 4600 złotych na rzecz właścicielki kawiarni. Można teraz sobie dywagować, czy "kwit" wypisano przed imprezą, czy też po tym, jak się ona już odbyła. Profesjonalne podejście dziennikarskie takie dywagacje już na samym początku powinno ukrócić. Ponieważ dziennikarz wykazał się nadmiarem emocji i amatorszczyzną, możemy w naszych ocenach opierać się jedynie na dokumentach, które istnieją. A gdybanie pozostawić należy jasnowidzowi Jackowskiemu. 

Czy takie publiczne miejsca można wykorzystywać do prywatnych, czy nawet partyjnych imprez? Nie ma w tym niczego złego, pod warunkiem, że się za to zapłaci. Sam uczestniczyłem w imprezach PO na terenie COS, kiedy kierowali nim politycy tej partii. Miejsce pod grill na terenie ośrodka zostało wynajęte i opłacone. Nie było żadnego problemu. Wynajmowano też Skansen Rzeki Pilicy. No ale faktycznie, nikomu nie przychodziło do głowy, by zdjęcia z imprezy publikować w internecie i to jeszcze w czasie, kiedy ona wciąż trwała. Ale co poradzić, skoro Facebook, to nie tylko zachowania autodestrukcyjne ale i infantylne. 

Alkohol w obiekcie sportowym? Nie wolno i... już!

Takie komentarze pojawiały się również. Przyznam, że w sumie mnie nie dziwią, są tak samo infantylne, jak zachowanie radnych i urzędników. Czy ktoś z komentujących w ten sposób był w ogóle na jakiejkolwiek imprezie organizowanej w obiekcie sportowym? Na przykład na koncercie albo jakimś widowisku scenicznym? Sprzedaż alkoholu jest jednym ze źródeł przychodu na takim evencie. Kupiliście kiedyś bilet z pakietem VIP? Kilka razy mieliśmy okazję, jako redakcja takie otrzymać. Alkohole są w nie wpisane w ramach otwartego baru i to bez żadnych ograniczeń.

To samo jest na meczach i to nie tylko piłkarskich. Alkohol leje się strumieniami. Podkreślam, że piszę tu o publicznych a nie prywatnych imprezach. Należy tylko pamiętać, że organizatorem nie jest żaden podmiot publiczny, ale prywatne agencje koncertowe, które sale wynajmują, a ten wynajem pozwala w jakimś stopniu niwelować stałe koszty utrzymania obiektu jego właścicielowi. Opowieść o tym, że duże obiekty sportowe się same finansują należy odłożyć na półkę z bajkami dla nieco starszych dzieci. Imprezy nieco tylko zmniejszają koszty. 

Prezes w noworocznym nastroju 

Post dziennikarza postanowił skomentować prezes Areny Lodowej, Roman Derks. Kilkoma zdaniami dołożył do przysłowiowego "pieca". Zamieścił wpis, który mógł sugerować, że urzędnicy i radni bawili się na lodzie w ramach ministerialnego projektu, dzięki któremu finansowana jest nauka jazdy na łyżwach. Wpis nie odnosił się do samej imprezy sylwestrowej ale taki kontekst można było odczytać, ponieważ dotyczył właśnie postu na jej temat. Złośliwe zdanie, że gazeta, w której pracuje dziennikarz, nie brała udziału w promocji tego "wydarzenia", odniosło odwrotny od zamierzonego skutek. 

Trudno chyba o bardziej drastyczny przykład tzw. "samozaorania". Sarkazm bardziej zaszkodził niż pomógł. Nikt go nie zrozumiał a odczytał na wprost, jako związany z imprezą. Prezes pogrzebał nie tylko siebie ale i uczestników imprezy, którzy twierdzą, że za imprezę zapłacili. Ktoś tu albo kłamie albo dokonuje wpisów internetowych w "odmiennym stanie świadomości". Po wpisie Prezesa naprawdę trudno dać wiarę wyjaśnieniom radnych. Faktem jest, że ministerialna impreza została rozliczona dużo wcześniej. Zanim wystrzeliły sylwestrowe korki win gazowanych. 

Też mam z tym problem, mimo, że radni przysięgają, że mówią prawdę. A niektórzy urzędnicy pokazują nawet potwierdzenia przelewów. Co dalej? Teraz zapewne dziennikarz (jak go znam) wystąpi do ministerstwa o przeprowadzenie kontroli i do prokuratury o zbadanie celowości ponoszonych wydatków. 

 

 

Czarne chmury nad Prezesem

Nie trzeba było długo czekać, aby na informacje zareagował pretendujący do fotela Prezydenta Miasta, Adrian Witczak. Swoim wpisem w internecie wywołał kolejną lawinę komentarzy. Niemal wszystkie w podobnym tonie. Zwraca jednak uwagę jeden z wpisów, dokonany przez poprzedniego najemcę Arena Caffe.

Zarzuca on w nim Prezesowi spółki szereg nieprawidłowości przy Zarządzaniu Areną Lodową. Dodam, że zarzutów bardzo konkretnych i poważnych. Stwierdza nawet wprost, że został "okradziony" i sugeruje, że w Arenie urządzono "dom schadzek". Komentarz jest na tyle drastyczny (i wpisany z prawdziwego konta internetowego), że wymaga zdecydowanych działań nadzorczych ze strony władz miasta, które jest właścicielem spółki. Zlecenie przeprowadzenia solidnego audytu to już nie tylko możliwość ale wręcz konieczność. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Gminny 10.01.2022 21:43
Jest taki klub sportowy w powiecie gdzie w czasie pandemia zawodnicy musieli na trening przyjść przebrani a np.w tymże klubie już pan wójt ze swoim bliźniakiem mogli śmiało korzystać z klubowej sauny,i kto bogatemu zabroni?

J. K 08.01.2022 21:39
Żenadą tego wszystkiego jest to że są ludzie którzy nie widzą w tym nic złego! Tego że alkohol na obiekcie sportowym, tego że wykupili sobie bal w kawiernce z oswietleniem całej areny,a zarządzający obiektem prezes, prezydent miasta co na to?

Babcia Jadzia 07.01.2022 21:27
Prawda jest taka że władza deprawuje. Brak nadzoru i bata doprowadziło do tego że oni myślą że są nie do ruszenia. Tłumaczenia radnych to farsa. To tak jakby wynająć w mztce pomieszczenie a póżniej zrobić tam imprezę. Imprezowicze w ramach imprezy mogliby jeździć sami autobusami po placu lub mieście. Jak Wam się podoba taka perspektywa? Pan prezes z Rzeczycy nie widzi problemu w tym co się stało więc może pozwoli zrobić następnego Sylwestra w zajezdni?

Ajdejano 08.01.2022 18:41
Kochana Babciu Jadziu: niestety, w całej Polsce, ci ze wszystkich lokalnych władz samorządowych, nie tylko myślą, ale doskonale wiedzą, że praktycznie są nie do ruszenia za takie numery, jak ten, opisywany powyżej. Mogą być pozbawienie władzy samorządowej JEDYNIE za sprawy karne - przez policję, prokuraturę i sądy. I to wszystko!!! Jedyna maleńka furteczka, to lokalne referendum, w niektórych przypadkach. Ale największym sposobem na pozbycie się raz na zawsze takich pseudo-radnych, tych lokalnych kacyków z zerowymi mózgami, ZAWSZE będzie patrzenie tym ludziom w oczy i uważne ich słuchanie w trakcie kolejnych kampanii wyborczych. Ci wszyscy durnie, ZAWSZE obiecują nam gruszki na wierzbie, a my te głupoty łykamy, jak młody indor kluchy. Dlatego ci durnie, w trakcie pełnienia swoich funkcji, traktują nas jak durnowate bydło. Konkluzja jest taka: wybraliśmy takich durniów, to dlaczego mamy pretensje do garbatego, że ma dzieci proste - CO?!?!?!

Podobno ryba 09.01.2022 14:53
psuje się od głowy.

Lajk 08.01.2022 21:41
*** i jeszcze kajakami to była by JAZDA!

xxx 09.01.2022 08:19
Brawo - W Punkt !

JAN 07.01.2022 11:03
TO KIEDY DYMISJE?

Spostrzegawczy 06.01.2022 22:54
Ciekawe że nr KP jest z numerem 1/2021z dnia 31.12.2021.Czyli prowadząca interes przez cały rok 2021 ani jednego nie wystawiła tylko w sylwestra.Na kasie fiskalnej nie nabijesz z datą wsteczna.Pozostawiam do przemyślenia dla trzeźwo myślących.

Ddd 07.01.2022 00:08
Kafejeka rozpoczęła działalność od 18 grudnia

bejc 07.01.2022 05:46
same straty ;)

Nie 07.01.2022 11:04
KP to nie dokument. Paragon, ew do paragonu faktura. Mało tego. Nawet jak będzie paragon to można wystawić do niego korektę paragonu ??? Co wy myślicie ze ludzie to ciemnota???

Rencista 06.01.2022 22:33
Jedynie co mogę to więcej nie pójdę na lodowisko a byłem stałym bywalcem obecna cena świadczy że mamy doczynienia z nieudacznikami debilami i tak nigdy nie jeździli na łyżwach dziękuję za wszystko poczekam do wiosny i nadrobię na rolkach za fri

Ędrju Rądelek 06.01.2022 22:30
arena lodowa - to była dzisiaj wieczorem (6 kruli) na ulicach miasta. Ok. 19.00 wyjechałem do miasta ... i wślizgnąłem się jak śliski wąż w gliniankę. Lodowisko przed każdym rozjazdem/skrzyżowaniem. Czy ktoś w tym mieście wie, że jest zima i może być zimno???? Ktoś ma w obowiązku utrzymanie dróg??? Czy wszyscy poszli na Arenę na zabawę tszech Kruli???

Rzecz 06.01.2022 19:40
Niech się bawią w karczmie w Rzeczycy. A.... tam upadł prywatny interes podobno. Ale co tam, prezesa mamy w tomaszowskie spółce. Państwo PiS.

ala 06.01.2022 18:42
Jeżeli bawili się za swoje to kto odpowie za udostępnianie wizerunku prawnie chronionych osób niepublicznych oraz za hejt wylany na ludzi?

Tomek 06.01.2022 18:38
Jak się ludzie bawią za swoje pieniądze to mi nic do tego i tyle a tam przedstawili dowód wpłaty podpisany z pieczątka i numerem REGON z tego co wiem

Nic nam do tego? 08.01.2022 10:13
Nieprawda, ponieważ jeżeli to była balanga z naszych pieniędzy, tzn. podatków i innych opłat typu np. za śmieci. Użycie pieczątki z nr. REGON o niczym nie świadczy, ponieważ każda pieczątka jakiejkolwiek firmy musi zawierać nr. REGON nadany przez US. Ten dowód wpłaty, to zwyczajny świstek, który można w każdej chwili podmienić. Nie jest to druk ścisłego zarachowania, ani też żadna oficjalna Faktura VAT. Ciekawe, czy ta kwota 4.610 zł to dotyczy ogółem całej imprezy, czy też to opłata za 2 osoby?

Sylwester 06.01.2022 16:55
A niech się łączy Prawica z Lewicą, noc pełna niespodzianek

honorata 06.01.2022 15:16
ciekawe bo ja znam łyżwiarzy którzy nie mogą doprosić się opomocby móc rozwijać karierę a tu ministerj-ialne fundusze dla znajomków

:) 06.01.2022 17:39
Niech prosza związek

PK 06.01.2022 15:11
Panie redaktorze. Proszę przeczytać regulamin korzystania z lodu. Alkohol i jego spożywcze wyklucza wchodzenie na lód. Pisanie o imprezach masowych z alkoholem w tym przypadku to zwykła manipulacja. Pozdrawiam PK.

Dario 06.01.2022 14:54
Jak się TIT przeczyta to można wpaść w depresję wszystko jest źle

Reklama
Polecane
Ćwiczenia gimnastyczne w tomaszowskich fabrykachNowy partner Lechii TomaszówIV Festiwal Jazzowy „Barwy Muzyki Improwizowanej - Opoczno 2024”„Tkalnia żartu” – odsłona trzeciaJutro noga z gazuKoszykarki z 14-tki na podiumTankuj taniej na Samoobsługowej Stacji Paliw MZKNowy portal turystyczny miasta i gminy Tomaszów Mazowiecki już działaOdkryj wymarzony prezenty na chrzest dla chłopca! Znajdź idealny dar, który uwieczni ten niezapomniany dzień!Tomaszowskie dzieci miesiącami czekają na pomocGrand Prix Polski w kręglarstwie.Inteligentna sygnalizacja świetlna na ul. Wspólnej.
Reklama
Otwarcie sezonu turystycznego na Zamku w Inowłodzu Otwarcie sezonu turystycznego na Zamku w Inowłodzu Zapraszamy serdecznie na otwarcie sezonu turystycznego na Zamku w Inowłodzu.Wydarzenie obfitować będzie w wiele atrakcji!To już tradycja, że otwarciu sezonu turystycznego na Zamku towarzyszy Łżykwiat kasztelański, czyli impreza historyczna na którą zjeżdżają bractwa z całej Polski. Łżykwiat, to również ze staropolskiego kwiecień. Nazwa pochodzi stąd, że ten miesiąc „wyłudza z ziemi przedwcześnie kwiaty”. Jak co roku rekonstruktorzy ubiorą się w swoje średniowieczne stroje, stworzą wokół Zamku wioskę, będą gotować, bawić się, strzelać z łuku, walczyć na miecze, grać w średniowieczne gry…To świetna okazja do podejrzenia jak wyglądało życie w średniowieczu. Podczas wydarzenia, będziecie mieli niepowtarzalną okazję skosztowania zupy według średniowiecznej receptury! Zapewniamy dawkę ciekawej wiedzy i przednią zabawę!W tym roku otwarciu sezonu turystycznego towarzyszy bardzo bogaty program. Oprócz imprezy historycznej, na zamkowym dziedzińcu odbędą się rozgrywki szachowe. „Teatr na zamku” przygotował premierę swojego najnowszego spektaklu „Co się starej szafie śni” czyli bajkę dla dzieci, w każdym wieku Grupa "Teatr po godzinach" ze Zduńskiej Woli przedstawi moralitet „Starzec i śmierć” – to już dla starszych widzów.W sobotę w galerii ZI odbędzie się także wernisaż wystawy „Droga jest celem” Piotra Sabacińskiego – podróżnika, człowieka gór. Zdjęcia prezentowane na wystawie powstały podczas dwutygodniowej wyprawy na najwyższy szczyt obu Ameryk – Aconcaguę (6960,8 m.n.p.m.).Zapraszamy wszystkich bardzo serdecznie! Data rozpoczęcia wydarzenia: 20.04.2024
„Burza” nad Pilicą „Burza” nad Pilicą Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim serdecznie zaprasza na otwarcie wystawy „Burza” nad Pilicą. Wydarzenie odbędzie się 27 stycznia o godzinie 10 w Skansenie Rzeki Pilicy (ul. Modrzewskiego 9/11). Głównym moderatorem spotkania będzie Jakub Czerwiński, szerzej znany jako Irytujący Historyk. Wstęp wolny w godz. 10-12.Tego dnia w budynku skansenowej świetlicy wyeksponowana zostanie wystawa pamiątek związanych z historią 25. Pułku Piechoty Armii Krajowej z okresu II wojny światowej. Tam też będzie można zobaczyć m.in. sztandary, archiwalne zdjęcia, orzełki, opaski, hełmy, elementy umundurowania i wyposażenia wojskowego.Oddział 25. pp AK został sformowany w lipcu 1944 roku w Barkowicach Mokrych nad Pilicą na bazie oddziałów partyzanckich i dywersyjnych Inspektoratu Piotrkowskiego AK w ramach akcji „Burza”. Działał głównie w lasach koneckich i przysuskich do 9 listopada 1944, kiedy to został rozformowany jako oddział zwarty, z poleceniem prowadzenia dalszej walki małymi oddziałami.Warto zaznaczyć, że w oddziałach 25. pp AK służyło kilkudziesięciu tomaszowian na czele z dowódcą, majorem Rudolfem Majewskim ps. „Leśniak”, który obecnie jest patronem Jednostki Strzeleckiej 1002 w Tomaszowie Mazowieckim.W roku 2024 przypada 80. rocznica Akcji „Burza” i sformowania 25. Pułku Piechoty Armii Krajowej, stąd też pomysł na tematyczną wystawę w Skansenie Rzeki Pilicy. Eksponaty pochodzą ze zbiorów Fundacji Con Ignis z Piotrkowa Trybunalskiego. Organizatorem wydarzenia jest Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim oraz Fundacja Con Ignis z prezesem zarządu Jakubem Czerwińskim.Wystawę będzie można oglądać do końca kwietnia 2024 r.Data rozpoczęcia wydarzenia: 27.01.2024
„Weselny toast” „Weselny toast”  „Weselny toast” to francuska komedia, na którą Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza 8 maja do sali kinowej KiTka przy ul. Niebrowskiej 50. Film zostanie wyświetlony w ramach cyklu Ale Kino i będzie to już ostatni seans przed wakacyjną przerwą. Początek o godz. 18. Jak można przeczytać w opisie filmu, w „Weselnym toaście” znajdziemy wszystko to, za co uwielbiamy francuskie komedie: romantyczną miłość, wigor, odrobinę nostalgii i cięty humor, którego ostrze łagodzi czułość, z jaką odmalowane są słabości bohaterów. Laurent Tirard („Facet na miarę”, „Mikołajek”), który wyreżyserował ten obraz, do komedii podszedł w świeży i oryginalny sposób, wplatając w nią elementy stand-upu. Pokazał, że męczące rytuały stają się znacznie milsze, jeśli choć trochę polubimy swoją rodzinę. A wtedy może nawet będziemy gotowi na założenie własnej.Główny bohater, 35-letni Adrien, jest neurotykiem i właśnie rozstał się z dziewczyną. Podczas rodzinnej kolacji zostaje poproszony o wygłoszenie toastu na weselu siostry. Czego będzie chciał życzyć młodej parze, gdy jego związek legł w gruzach? Czy wyjdzie ze strefy komfortu i będzie walczył o swoją miłość? Przekonacie się, przychodząc na film. Bilety w cenie 9 zł dostępne są w sekretariacie Miejskiego Centrum Kultury przy pl. Kościuszki 18 oraz przez serwis Biletyna.pl (https://biletyna.pl/film/Sala-Kinowa-KiTKA-Cykl-ALE-KINO-Weselny-toast/Tomaszow-Mazowiecki).Zapraszamy w imieniu organizatorów.Data rozpoczęcia wydarzenia: 08.05.2024
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
zachmurzenie małe

Temperatura: 2°CMiasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1013 hPa
Wiatr: 10 km/h

Reklama
Reklama
Wasze komentarze
Autor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Ten Alior Bank, to zupełne dno!!! Jak można było dopuścić do takiego przekrętu, wykonanego przez zwykłą pracowniczkę ?!?!?! Niech wszystkich Pan Bóg broni przed korzystanie z tego banku!!! Posiedzi cwana baburica parę wiosen i co z tego?!?! Kto odda kasiorkę klientom tego banku??? Ludziska: omijajcie z daleka taki przekrętny bank.Źródło komentarza: Klienci Alior Banku odzyskują pieniądze.Autor komentarza: tTreść komentarza: Czy będzie można zamieszczać swoje materiały. Czy materiały będą cenzurowane.Źródło komentarza: Nowy portal turystyczny miasta i gminy Tomaszów Mazowiecki już działaAutor komentarza: Odpowiednie osoby naodpowiednimmiejscuTreść komentarza: Paweł PiwowarskiŹródło komentarza: Kto powinien zostać Starostą Powiatu TomaszowskiegoAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Do "Bareja". Jeżeli ja podpisałbym się "Jan Kępa" - też byś to łyknął, jak młody indor kluchy?! Oczywiście, kompletnie nie interesuje ciebie to, co napisała ta Aleksandra Kępa: "... nie ma tak Wielkiego, oddanego Człowieka dla Tomaszowa." Wg mnie], ta tzw. Kępa, to totalny idiota. Dlaczego? Proste, jak świńska kita. Wyrazy: wieki człowiek pisze debil z dużej litery, a ponadto zapomniał debil, że starosta, to jest samorządowy szef powiatu tomaszowskiego, a nie Tomaszowa. Dla debila, to jeden chuk.Źródło komentarza: Kto powinien zostać Starostą Powiatu TomaszowskiegoAutor komentarza: Roman WildertTreść komentarza: Całe to skorumpowane towarzystwo na śmietnik historii ,może czas na kogoś młodego ,ambitnego ?Źródło komentarza: Kto powinien zostać Starostą Powiatu TomaszowskiegoAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Panie Adamie: ogólnie wiadomo, że jest Pan dobrym drogowcem, bo pracuje Pan w tym zawodzie (szkoda, że nie w Tomaszowie). W swoim wpisie ma Pan 100 % racji. Jednak nasze miasto jest tak zaniedbane pod względem komunikacji (głównie skrzyżowania), że takich przykładów, jakie Pan podał, znalazłoby się wiele więcej. Czasy się zmieniają i oczekiwania ludzi też się zmieniają. I to jest normalne. Jednak, nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że "... Batorski znów chce się pokazać...". Zapomina Pan o tym, że Pan Batorski chce się pokazać nie dlatego, że jest taki ładny], tylko dlatego, że Pan Radny Batorski reprezentuje swoich i nie tylko swoich wyborców. I ten facet już wielokrotnie pokazywał, że nie tylko przed wyborami wiedział, po co został wybrany na radnego, czyli na przedstawiciela mieszkańców miasta. W podsumowaniu: taki ktoś, jak Pan, też przydałby się jako radny: miejski, a raczej powiatowy, bo ma pan łeb na karku w sprawach drogowych. Pozdrowienia od starego czekisty.Źródło komentarza: Inteligentna sygnalizacja świetlna na ul. Wspólnej.
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama