Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 29 marca 2024 16:51
Reklama
Reklama

Pielęgniarki z TCZ w sporze zbiorowym...

Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych w Tomaszowskim Centrum Zdrowia wszczął w kwietniu 2015 roku spór zbiorowy ze spółką dotyczący w głównej mierze żądań płacowych. Mimo upływu blisko 2,5 roku i szeregu propozycji ze strony Zarządu Szpitala nie został on dotąd zakończony ugodą. Prezes Krzysztof Zarychta nie kryje rozgoryczenia. Uważa, że zaproponował białemu personelowi takie warunki płacy, które nie narażają spółki wygenerowanie straty. Podkreśla też, że poprzedni zarząd nie zrobił nic, by się z pielęgniarkami dogadać.

Czego żądały pielęgniarki?

 

W piśmie, skierowanym do ówczesnego Prezesa, Konrada Łukaszewskiego znajdujemy sześć żądań, których charakter uznać należy za kategoryczny. Przede wszystkim Związek domaga się analizy i pilnej zmiany warunków pracy pielęgniarek i położnych, zatrudnionych w TCZ poprzez zmniejszenie zakresu zadań.

 

- Obecne warunki pracy i związane z nimi zadania i obowiązki pracownicze, wynikające z wewnętrznie obowiązujących w zakładzie pracy procedur i zarządzeń, opisujących poszczególne etapy i czynności, jakie należy realizować nie mogą być wykonane przy obecnym stanie zatrudnienia w obowiązujących pracowników normach czasu pracy - twierdzą w piśmie Związkowcy.

 

Krzysztof Zarychta widzi związek tego postulatu z obsługą części oddziałów szpitalnych przez konsorcja lekarskie, wyłonione w drodze konkursów.

 

- Pielęgniarki poczuły się bardziej obłożone pracą. Oczywiście staramy się pracę pielęgniarek zoptymalizować. Organizacja poszczególnych oddziałów leży po stronie ordynatorów oraz szefów konsorcjów - mówi Prezes Tomaszowskiego Centrum Zdrowia, zapewniając równocześnie, że stara się aby obsada pielęgniarska była zgodna z wymogami NFZ.

 

Drugi z postulatów dotyczy zwiększenia ogólnego budżetu wynagrodzeń na rok 2015 w takim stopniu aby zapewnić podwyżkę płacy zasadniczej dla każdego pracownika zatrudnionego w grupie pielęgniarek i położonych o kwotę nie mniejszą niż 700 złotych brutto.

 

Trzeci z wniosków to oczekiwanie gwarancji niezmienności warunków pracy i płacy na okres nie mniejszy niż 48 miesięcy.

 

Związek Zawodowy oczekuje także wprowadzenia  w formie porozumienia zasady corocznego wzrostu wynagrodzeń zasadniczych o kwotę nie niższą niż 10 procent dotychczasowej pensji zasadniczej do czasu zrównania wynagrodzeń w grupie zawodowej pielęgniarek i położnych do wysokości przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej publikowanego przez GUS.

 

Związkowcy żądają także wprowadzenia zasady automatycznego wzrostu wynagrodzenia zasadniczego za uzyskanie przez pielęgniarkę lub położną tytułu licencjata lub magistra. W pierwszym przypadku wzrost miałby wynosić 150, w drugim 300 złotych.

 

Kolejne  z żądań to zaprzestanie polecania i świadczenia pracy przez pielęgniarki i położne na dyżurach jednoosobowych. Zdaniem przedstawicieli Związku taka formuła pracy zagraża w sposób bezpośredni życiu i zdrowiu pacjentów oraz bezpieczeństwu pracy i odpowiedzialności zawodowej pielęgniarek.

 

- Na dwa ostatnie żądania zgodziliśmy się bez dyskusji. Jestem również zwolennikiem wynagradzania osób, które się dokształcają i podnoszą swoje kwalifikacje - mówi prezes Zarychta.

 

 

Trudno o porozumienie

 

Jak to możliwe, że przez dwa i pół prawie roku wciąż trwa spór, którego końca w zasadzie nie widać. Krzysztof Zarychta twierdzi, że pismo Związków trafiło na biurko prezesa Konrada Łukaszewskiego w połowie kwietnia 2015 roku. Aż do czasu rezygnacji z pełnienia funkcji w czerwcu 2016 roku nie zrobiono w temacie sporu z pracownikami nic. Nowy Prezes został powołany z dniem 1 października.

 

Temat powrócił wraz z kolejnym pismem związkowców, jakie skierowali już do nowego prezesa w marcu tego roku

 

- Mamy szczerą wolę, by problem rozwiązać na drodze negocjacji. Już w marcu przyjęliśmy z drobnymi modyfikacjami cztery z proponowanych postulatów. Obniżyliśmy nieco dodatek za uzyskanie stopnia naukowego licencjata i magistra do 100 i 200 zł. Odnośnie żądania szóstego wprowadziliśmy jedynie wyjątek dotyczące aktualnych ograniczeń wynikających posiadanych zasobów kadrowych. Chcieliśmy osiągnąć pewien kompromis w zakresie części postulatów a o  kolejnych dalej rozmawiać. Okazało się, że Związki Zawodowe podchodzą do sprawy w sposób bezwarunkowy, czyli wszystko albo nic. Nasze propozycje zostały odrzucone - tłumaczy Zarychta.

 

Prezes Tomaszowskie Centrum Zdrowia poprosił o udział w negocjacjach Starostę Mirosława Kuklińskiego, który niejako jednoosobowo reprezentuje w sprawach szpitala samorząd, będący właścicielem spółki.

 

Spotkanie z przedstawicielami Związków miało miejsce 19 maja. Przedstawiciele Związków Zawodowych argumentowali, że część pielęgniarek zostanie pokrzywdzona warunkami, jakie zaproponowano. Na nieznaczny wzrost wynagrodzenia mogą bowiem liczyć jedynie osoby posiadające wyższe wykształcenie. Tymczasem blisko 200 osób zatrudnionych w TCZ takie wykształcenia nie posiada ale ma za to 30 letni staż pracy.

 

- Kiedy na ostatnim naszym spotkaniu /związkowym przyp. red./ powiedziałyśmy, że bierzemy to i zamykamy spór zbiorowy, to spotkało się to z wielkim oburzeniem, że nie było nawet woli zorganizowania dna z pielęgniarką w Tomaszowie, gdzie zawsze były chętne - mówiła przewodnicząca Grażyna Rusek.

 

Starosta zaproponował zwiększenie dodatku stażowego o 5 procent dla każdego pracownika. To jednak Związku nie usatysfakcjonowało. Kolejne spotkanie odbyło się 12 lipca. Tym razem Starosta zaproponował Prezesowi aby przeznaczył dodatkowo 400 tysięcy złotych na podwyżki dla pielęgniarek

 

- Obliczyliśmy koszt samej podwyżki dodatku stażowego. Wynosi on pół miliona złotych. Związek tę propozycję odrzucił. Zaproponowaliśmy 400 tysięcy złotych, aby pielęgniarki same sobie dokonały podziału. Teraz czekamy na wejście w życie ustawy o minimalnym wynagrodzeniu w służbie zdrowia. Zrobiliśmy już kalkulacje. Wyszło nam pół miliona złotych. Wyszło nam więc w sumie 900 tysięcy. Należy pamiętać, że zysk za ubiegły rok to było 1,2 miliona złotych. Musimy więc myśleć o wszystkich grupach zawodowych, ale i o bieżących remontach i inwestycjach. Bardzo doceniam ciężką pracę i zaangażowanie pielęgniarek. Mam świadomość, że za swoje poświęcenie zarabiają stanowczo za mało. Jest to efekt braku regulacji płac od samego założenia spółki i nie jesteśmy w stanie w jeden rok naprawić te wszystkie zaległości płacowe. - tłumaczy Krzysztof Zarychta.

 

Prezes dodaje, że poza tymi propozycjami pielęgniarki dostaną też od 1 września pieniądze "ministerialne". To kwota 1.200 złotych na etat.

 

Sytuacja jest o tyle trudna, że na dzień dzisiejszy nikt nie wie jak będą finansowane szpitale będące w sieci. Ministerstwo opublikowało co prawda wzory, jednak obejmują one tak dużą liczbę zmiennych niezależnych od podmiotu finansowanego, że trudno powiedzieć, które placówki zyskają, a które stracą. W dodatku wzory obejmują także sporą uznaniowość organu finansującego. Zarówno Krzysztof Zarychta, jak i Sebastian Słomka są dobrej myśli, jednak ich optymizm ma charakter umiarkowany. 

 

 

[reklama2]

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
xyz 29.08.2017 15:00
Kiedyś przed świętami wszyscy pracownicy z wyłączeniem pielęgniarek, otrzymali pieniądze. Prezes uznał, że pielęgniarki mają od Zembali i to im wystarczy.

Leon 29.08.2017 11:13
http://www.fakt.pl/wydarzenia/...=onetsg_fb - a może ktoś z rządzących skomentuje ten art. z Faktu i wyjaśni, że to nieprawda.

Ewa 29.08.2017 09:08
Płakać się chce jak się czyta doniesienia na temat Tomaszowskiego Szpitala. Pielęgniarki w oficjalnej korespondencji piszą, że aktualna organizacja ich pracy zagraża zdrowiu i życiu pacjentów. Szpitalne inwestycje stanęły, blamaż przy ubieganiu się o środki UE. Prezes Szpitala po zakończeniu inwestycji za "grube" 70 tys. Zł, zwołuje lokalnych dygnitarzy na otwarcie z pompą . Czy o taką dobrą zmianę chodziło?

dyr. ds.med. 29.08.2017 11:58
Pani Ewo , Kukliński i Prezes niebawem będą konferencje zwoływać jak paczka z rękawiczkami przyjdzie. Dla smaczku dodam ,że konsorcium ,,pana słomki" co moiesiąc zwija 163 tys zł. Za czerwiec 245 tys. zł. Dodam tylko, że ta sprawa kiedyś ujrzy światło dzienne z wszystkimi dokumentami. Jeżeli Prezes mówi, że nie ma pieniędzy dla pielęgniarek, dodaje o Zembalowym-zostawiam to bez komentarza. PYTAM , GDZIE JEST KUCHTA, GDZIE JEST FLAMHOLC.

analfabeta matematyczny 28.08.2017 21:00
Panie Prezesie, nie ma żadnej uznaniowości. Wręcz przeciwnie, tylko matematyka i trochę umiejętności przewidywania. Ważna jest wiedza o możliwościach konkurencji. Ale Pan nie wiele wiesz na temat swojego szpitala. Jeszcze raz powtórzę TYLKO MATEMATYKA i wyciąganie wniosków. Na marginesie powiem ,,Panu" że zajmujesz się Pan wzorem dotyczącym przyszłego roku. natomiast na pierwszy okres rozliczenia wzór jest na poziomie pierwszej klasy podstawowej. Podpowiem Panu, wykonanie w punktach za 2015 rok mnożone przez 53 zł i dzielone przez 4. Pojąłeś Pan?

krtg 28.08.2017 18:45
Licencjaty tomaszowskich pielęgniarek to największe nieporozumienie polskiego szkolnictwa.

tomogr 28.08.2017 23:46
licencjaty to pikuś, mgr sie robi

xmen 28.08.2017 12:47
Starosta , prezes niech podwijają rękawy i niech zasuwają a nie tylko stołki grzać i sok z ludzi wyciskać. Czasy niewoli mamy za sobą. Personel medyczny powinien się zebrać jednego dnia i powywozić co niektórych.

Reklama
Polecane
Koncert Pasyjny w świątecznym nastrojuKoncert Pasyjny w świątecznym nastrojuKoncert Pasyjny Orkiestry Symfonicznej Tomaszowa Mazowieckiego TM Orchestra pod dyrekcją Kamila Wrony z towarzyszeniem solistów oraz chórów: chóru miejskiego „Artis Gaudium”, chóru z parafii św. Antoniego, chóru z parafii św. Rodziny, chóru „Via Musica” z parafii NMP Królowej Polski, chóru z Gminnego Ośrodka Kultury w Lubochni, chóru Państwowej Szkoły Muzycznej im. Tadeusza Wrońskiego w Tomaszowie Mazowieckim odbył się 27 marca w Kościele pw. NMP Królowej Polski. Tak jak i w poprzednich latach wydarzenie zgromadziło wielu słuchaczy, których koncert wprowadził w refleksyjny, podniosły i wzruszający nastrój nawiązujący do zbliżających się Świąt Wielkanocnych.Data dodania artykułu: Wczoraj, 12:16 Ilość pozytywnych reakcji czytelników: 2
Przegrać trzeba umieć. PO nadal brnie w brudną kampanięKolejny sprawdzian dla policyjnych koniPalenie szkodzi. Nie tylko zdrowiuZdrowe gotowanie dla każdego - przewodnik po lokalnych produktach i naczyniachPoznaj przepisy na nieoczywiste wielkanocne potrawy na bazie jajekWstąp w szeregi Ośrodka Reprezentacyjnego Wojsk Obrony Terytorialnej!„Kobieta z…” Kina KoneseraŚmiertelny bój murarzy. Zabójstwo i samobójstwoKoncert Pasyjny w świątecznym nastrojuDotacja dla Rodzinnych Ogrodów Działkowych – wnioski można składać od 15 kwietniaWIELKANOCNA JAZDA - WSTĘP WOLNY - PONAD 200 ATRAKCYJNYCH NAGRÓD DO ZDOBYCIA !Pędził przez miasto. Poniesie konsekwencje
Reklama
Elektryzująca love story w kwietniowym Ale Kino Elektryzująca love story w kwietniowym Ale Kino „Piosenki o miłości”, reżyserski debiut Tomasza Habowskiego, to kolejna propozycja kinowa Miejskiego Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim w cyklu Ale Kino. Projekcja filmu odbędzie się 10 kwietnia o godz. 18 w MCK Tkacz.„Piosenki o miłości” były największym przebojem Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni w 2021 roku. To słodko-gorzka historia o poszukiwaniu własnej tożsamości, o kobiecej walce o niezależność, buncie młodości przeciwko autorytetom, talencie i ambicjach oraz skomplikowanej miłości.Ona jest dziewczyną z bloku w małym mieście, on pochodzi z zamożnej, znanej warszawskiej rodziny. Ona kelneruje i śpiewa o tym, co jej w duszy gra, on marzy o wydaniu płyty, którą utarłby nosa sławnemu ojcu-aktorowi. Poznają się, gdy ona obsługuje przyjęcie, na którym on się bawi. Połączy ich miłość do muzyki, rozdzielą ambicje i marzenia. Kruche uczucie, które rodzi się między nimi, cały czas wystawiane jest na próbę: ona wciąż przed nim ucieka, on potrafi łgać jak z nut. Czy dwa tak różne brzmienia mogą się zestroić? Ile razy w życiu możliwy jest bis?W rolach głównych występują: Justyna Święs, wokalistka zespołu The Dumplings, oraz Tomasz Włosok, jeden z najciekawszych aktorów młodego pokolenia („Boże Ciało”, „Jak zostałem gangsterem”). Na ekranie zobaczyć będzie można również m.in. Andrzeja Grabowskiego, Patrycję Volny czy Krzysztofa Zalewskiego. Bilety do nabycia w Miejskim Centrum Kultury przy pl. Kościuszki 18 oraz przez serwis Biletyna.pl https://biletyna.pl/film/Sala-Kinowa-KiTKA-Cykl-ALE-KINO-Piosenki-o-milosci/Tomaszow-Mazowiecki. Zapraszamy w imieniu organizatorów. Data rozpoczęcia wydarzenia: 10.04.2024
„Burza” nad Pilicą „Burza” nad Pilicą Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim serdecznie zaprasza na otwarcie wystawy „Burza” nad Pilicą. Wydarzenie odbędzie się 27 stycznia o godzinie 10 w Skansenie Rzeki Pilicy (ul. Modrzewskiego 9/11). Głównym moderatorem spotkania będzie Jakub Czerwiński, szerzej znany jako Irytujący Historyk. Wstęp wolny w godz. 10-12.Tego dnia w budynku skansenowej świetlicy wyeksponowana zostanie wystawa pamiątek związanych z historią 25. Pułku Piechoty Armii Krajowej z okresu II wojny światowej. Tam też będzie można zobaczyć m.in. sztandary, archiwalne zdjęcia, orzełki, opaski, hełmy, elementy umundurowania i wyposażenia wojskowego.Oddział 25. pp AK został sformowany w lipcu 1944 roku w Barkowicach Mokrych nad Pilicą na bazie oddziałów partyzanckich i dywersyjnych Inspektoratu Piotrkowskiego AK w ramach akcji „Burza”. Działał głównie w lasach koneckich i przysuskich do 9 listopada 1944, kiedy to został rozformowany jako oddział zwarty, z poleceniem prowadzenia dalszej walki małymi oddziałami.Warto zaznaczyć, że w oddziałach 25. pp AK służyło kilkudziesięciu tomaszowian na czele z dowódcą, majorem Rudolfem Majewskim ps. „Leśniak”, który obecnie jest patronem Jednostki Strzeleckiej 1002 w Tomaszowie Mazowieckim.W roku 2024 przypada 80. rocznica Akcji „Burza” i sformowania 25. Pułku Piechoty Armii Krajowej, stąd też pomysł na tematyczną wystawę w Skansenie Rzeki Pilicy. Eksponaty pochodzą ze zbiorów Fundacji Con Ignis z Piotrkowa Trybunalskiego. Organizatorem wydarzenia jest Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim oraz Fundacja Con Ignis z prezesem zarządu Jakubem Czerwińskim.Wystawę będzie można oglądać do końca kwietnia 2024 r.Data rozpoczęcia wydarzenia: 27.01.2024
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
zachmurzenie duże

Temperatura: 16°CMiasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1006 hPa
Wiatr: 14 km/h

Reklama
Drogowe absurdy powiatowe. Czas na zmianę myślenia Drogowe absurdy powiatowe. Czas na zmianę myślenia Chyba nie ma nic, co byłoby równie często krytykowane jak drogi na terenie powiatu tomaszowskiego. Największa krytyka oczywiście dotyczy ulic na terenie miasta. Sposób ich remontowania, dobór kolejności budzą liczne pytania. Niejedna z osób puka się w czoło. Drogi powiatowe, mosty na terenie miasta niemal wszystkie wymagają pilnych remontów. W najgorszym stanie jest ulica Dąbrowska, ale niewiele lepsze są ulice Legionów, Elizy Orzeszkowej, ale też Piłsudskiego w wielu miejscach wymaga pilnych napraw. Absurd goni absurd, a Mariusz Węgrzynowski przez ostatnie ponad 5 lat naprawiał nie to, co najbardziej naprawy wymagało, tylko co było bliżej jego domu a więc okręgu wyborczego. Ale to tylko wierzchołek góry lodowej. Poniżej kilka słów o tym, jak się u nas drogi robi.Barwy kampanii: czy w Tomaszowie mamy jeszcze Straż Miejską i Policję Barwy kampanii: czy w Tomaszowie mamy jeszcze Straż Miejską i Policję Dzisiejszy docinek "barw kampanii" poświęcimy krótko "przyczepkom wyborczym". Pisaliśmy już o tym, że często zajmują one tak bardzo potrzebne mieszkańcom miejsca parkingowe w newralgicznych miejscach w Tomaszowie. Zdarza się jednak, że stwarzają realne zagrożenie dla uczestników ruchu drogowego. W ostatnim czasie na głównych ulicach miasta pojawiła się taka właśnie z olbrzymim banerem kandydata na radnego Rady Miejskiej Koalicji Obywatelskiej, Roberta Balickiego. Ustawiana jest na chodnikach i pasach drogowych poza wyznaczonymi miejscami strefy płatnego parkowania. Konstrukcja stanowi duże zagrożenie dla osób, które próbują wyjechać z legalnych miejsc parkingowych, ponieważ całkowicie ogranicza widoczność. Policja i Straż Miejska nie reagują, uważając zapewne, że troska o bezpieczeństwo tomaszowian nie jest ich problemem. Najwyraźniej nie jest ona też obiektem szczególnej troski pretendenta na radnego. Znowu Polak będzie mądry po szkodzie?
Reklama
Wasze komentarze
Autor komentarza: TomaszówTreść komentarza: Skoro jest taki hejt na powiat to proszę napisać ile mostów zostało zrobionych w powiecie w kończącej się kadencji a ile w poprzedniej? Z góry dziękuję za odpowiedź.Bez żadnego komentowania tylko liczbyŹródło komentarza: Drogowe absurdy powiatowe. Czas na zmianę myśleniaAutor komentarza: ja24Treść komentarza: Panie Prezydencie. Przyjąłbym te argumenty gdyby napisał je obrażony na świat nastolatek. Od polityka oczekuję odwagi w propagowaniu i obrony własnych idei nawet w najbardziej nieprzyjaznym otoczeniu. Pan w swojej kampanii również nie jest kryształowy. To nie zarzut - każdy polityk omija szerokim łukiem niewygodne tematy, a porażki i błędne decyzje chowa głęboko. Debata z oponentami jest jedyną możliwością, aby wyborcy poznali możliwie pełny obraz. Zgadzam się, że mamy też do czynienia z kłamstwem i manipulacjami (we wszystkich obozach). Nie jest to jednak przekonywujący powód, by zamiast debaty wybrać własne kółko wzajemnej adoracji.Źródło komentarza: Barwy kampanii. Zadaj pytanie PrezydentowiAutor komentarza: zasłyszaneTreść komentarza: Mohery w zwartych szeregach mają głosować tylko na PIS zatem katecheta ma duże poparcie!Źródło komentarza: Starosta Węgrzynowski załatwił się własną broniąAutor komentarza: Do alejajoTreść komentarza: Ty chamku nie za dużo sobie pozwalasz?Źródło komentarza: Stacja ładowania pojazdów elektrycznych już dostępna dla mieszkańcówAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Człowieku bez mózgu. Co ty pier...!!! To jest informacja o stacji na terenie Tomaszowa, a nie dla całej Polski, a może i Europy. Czy do ciebie-barani łbie nie dotarło, że to jest stacja tylko dla naszego grajdołu, a może i dla naszego powiatu?! Gdzie w takim terenie znajdziesz ten twój, obsrany milion samochodów elektrycznych - barani łbie.Źródło komentarza: Stacja ładowania pojazdów elektrycznych już dostępna dla mieszkańcówAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Piszesz o procedurze, jaklą teraz stosuje ten z pochodzenia Ukrainiec Bodnar, czyli: dajcie mi człowieka, a paragraf się znajdzie (patrz: Dżugaszwili, czyli Wisarionowicz Stalin), lub paragraf się wymyśli. Przykłady: bandyckie zajęcie tvp, bandyckie napady na ziobrowców. Dopiero teraz chłopcy od bandery (sorry: od Bodnara) zaczynają kombinować, jak, kur.a, te przepisy nagiąć do tego, co wyprawiają.Źródło komentarza: Starosta Węgrzynowski załatwił się własną bronią
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama