Zmieniać się może m.in. reakcja tych organów na infekcje, także SARS-CoV-2. Naukowcy z University of California San Diego (USA), na łamach magazynu „eLife” (https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/35411847/) ostrzegają przed kolejnymi, groźnymi skutkami zaciągania się e-dymkiem. Jak pokazuje przeprowadzone przez nich badanie, regularne korzystanie z e-papierosów wpływa na reakcje zapalne wielu narządów, w tym mózgu, serca, płuc i okrężnicy.
Tymczasem, np. w USA z takich urządzeń korzysta 12 mln dorosłych, a największa część użytkowników ma od 18 do 24 lat. Według badań zleconych przez Rzecznika Praw Dziecka, w Polsce takich urządzeń używa już co czwarty nastolatek. Ponad 70 proc. amatorów e-papierosów w wieku poniżej 20 lat, w Polsce pali regularnie. Większość badań nad e-papierosami dotyczy jednak tylko ich krótkotrwałego użycia.
Zwykle sprawdzano w nich przy tym starsze urządzenia i kapsułki z niższą ilością nikotyny. „Te oparte na kapsułkach e-papierosy zyskały popularność dopiero w ostatnich kilku latach, więc niewiele wiemy o ich długotrwałym działaniu” - przypomina prof. Laura Crotty, współautorka publikacji. Autorzy najnowszego badania skoncentrowali się na nikotynowych wyrobach znanej firmy JUUL o popularnych smakach mięty oraz mango.
Działaniu wydzielanych przez nie aerozoli przez trzy miesiące poddawali młode dorosłe myszy, poszukując przy tym oznak zapalenia w różnych częściach ich organizmów. Najsilniejsze efekty zauważyli w mózgu, gdzie wykryli podwyższony poziom różnych markerów stanu zapalnego. W odpowiedzialnym za motywację i tzw. przetwarzanie nagrody jądrze półleżącym wykryli także zmiany w ekspresji związanych z zapaleniami genów. Stany zapalne w tym rejonie powiązano już tymczasem z lękami, depresją, i uzależnieniami.
Takie efekty mogą dodatkowo napędzać nałóg palenia. „Wielu użytkowników produktów JUUL to nastolatki lub młodzi dorośli, których mózgi nadal się rozwijają. Dlatego to dosyć przerażające - dowiedzieć się, co może dziać się w ich mózgach, biorąc pod uwagę możliwe skutki dla zdrowia psychicznego i ich zachowania w przyszłości” - podkreśla prof. Crotty Alexander. Podwyższona aktywność prozapalnych genów pojawiła się także w okrężnicy, szczególnie po miesiącu działania. W sercu nastąpił skutek przeciwny - poziom markerów stanu zapalnego zmalał. T
o jednak wcale nie musi być dobra wiadomość. Jak bowiem tłumaczą naukowcy, może to oznaczać większą podatność serca na infekcję. Choć płuca nie wykazywały nasilonych stanów zapalnych, to również w tym narządzie związane z zapaleniami geny były bardziej aktywne. Może to oznaczać długoterminowe, negatywne skutki - uważają badacze. Okazało się jednocześnie, że reakcje różnych organów zależą od smaku e-papierosa. Na przykład serca myszy wdychających aerozol miętowy były wrażliwsze na efekty bakteryjnego zapalenia płuc. „To nas zupełnie zaskoczyło” - mówi prof. Crotty Alexander. „Pokazuje to, że także chemikalia związane ze smakiem powodują patologiczne zmiany.
Jeśli ktoś często używa miętowych e-papierosów JUUL i zakazi się COVID-19, możliwe, że jego organizm zareaguje na infekcję inaczej” - podkreśla badaczka. Jak wyjaśniają naukowcy, każdy organ zachowuje precyzyjnie regulowaną równowagę immunologiczną, a jej zaburzenie wywołane e-papierosami może spowodować długofalowe reperkusje. „Widać wyraźnie, że każde urządzenie typu e-papieros oraz każdy smak muszą zostać przebadane, aby określić ich wpływ na zdrowie” - twierdzi ekspertka.(PAP) Autor: Marek Matacz
Napisz komentarz
Komentarze