Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 24 kwietnia 2024 19:11
Reklama
Reklama Makaron Czaniecki - konkurs

Rock’n’Roll ? A co to takiego

Subiektywna Historia Rock’n’Rolla w Tomaszowie Mazowieckim według Antoniego Malewskiego
 W trakcie kiedy nieopatrznie, niezamierzenie, nieplanowanie rozpocząłem swoje muzyczne spotkania w Galerii ARKADY (pierwsze, jako epitafium na  śmierć Króla R&R  Presleya, przypadające na jego 75 urodziny - 2005r pt "Weekend z Elvisem") cyklu "Herosi Rock'n'Rolla", padł pomysł, wsparte zachętami przyjaciół, którzy  uczestniczyli  w moich spotkaniach, bym to wszystko co związane z tym stylem, modą, obyczajowością, miejscami młodzieżowego "kultu" w mieście a szczególnie ludźmi związanymi pasją z tym muzycznym stylem - zapisać. Jako "wszechnicę oświatową rock'n'rolla". Tak powstawały moje publikacje w postaci felietonów,  co w   konsekwencji, zaowocowało napisaniem i wydaniem Tryptyku Tomaszowskiego (tj."Moje miasto w rock'n'rollowym widzie", "A jednak Rock'n'Roll", "Rodzina LITERACKA '62"). Nie były to publikacje zawierające całą historię, więc w odpowiedzi powstała, nigdy nie wydana, moja kolejna opowieść  pt, "Subiektywna historia Rock'n'Rolla w Tomszowie Maz", którą w odcinkach chciałbym zamieszczać na portalu "Nasz Tomaszów". a oto pierwsza....
 
Miałem 13/14 lat. a była to jesień 1957 (wrzesień/październik), o tej porze roku mama często wysyłała mnie czy moich braci, tak jak inne mamy swoich synów z mojej dzielnicy (tak zwanej „na Górce” w Starzycach), w widły ulic Warszawska/Cmentarna/Długa. Tu znajdował się Miejski Ogród (dzisiejsza stacja paliw BP), w którym były (5 czy 6) szklarnie produkujące dla potrzeb mieszkańców miasta warzywa, tzw. nowalijki. Powierzchnia ogrodu wzdłuż tych ulic ogrodzona była siatką, która szczelnie porośnięta była dziko rosnącymi winoroślami,  z czarnym winogronem o bardzo słodkich kiściach.
 
Zrywaliśmy winny owoc przynosząc duże ilości do swoich domów. Nasze mamy przetwarzały winogrona na konfitury, dżemy, wina, soki i inne napoje, czyniąc zapasy na zimę czy wczesną wiosnę. Często na „winobraniu” spotykałem się ze starszym o dwa lata kolegą, dziś nieżyjącym, Andrzejem Śliwińskim (były pułkownik LWP).
 
Śliwińscy mieszkali w kamienicy Krycha przy ulicy Niebrowskiej a ja róg Warszawskiej/Zawadzkiej (dziś na tym podwórku znajduje się wulkanizacja). Andrzej był inteligentnym, oczytanym chłopakiem. Pewnego wieczoru, razem siedzieliśmy na winogronowym żywopłocie, blisko siebie, napełniając owocami swoje pojemniki. Po chwili Andrzej odzywa się do mnie, - Tolek zejdź na chwilę na ziemię, muszę tobie coś bardzo ważnego powiedzieć. Zszedłem na dół, zbliżyłem się do niego. Andrzej cały czas rozglądając się dookoła czy nikogo w pobliżu nie ma, wziął mnie pod rękę i wzdłuż ogrodzenia doszliśmy do ulicy Cmentarnej skręcając w jej głąb w lewo, na wysokość trzeciego/czwartego drzewa. Rozejrzał się jeszcze raz wokół, w lewo, w prawo po czym  nachylił się do mojego ucha, szeptem wypowiedział słowa.  

Słuchaj Tolek, to co ci powiem zatrzymaj tylko dla siebie, nikomu nie powtarzajjeszcze raz rozejrzał się wokół i dokończyłistnieje na świecie taka muzyka, bardzo szalona, przybyła do Europy zza Oceanu, jest zakazana i nazywa się ROCK’n’ROLL. To co ci powiedziałem zachowaj dla siebie, nikomu ani słowa, ani mru, mru.

Czułem, pomimo nieznanego mi wyrażenia, że Andrzej przekazał mi bardzo ważną informację, którą muszę pielęgnować i trzymać w głębokiej tajemnicy. Przez całą drogę wracając do domu, by nie zapomnieć o zakazanym terminie,  powtarzałem sobie; rock’n’roll, rock’n’roll, rock’n’roll. Termin ten, na moment nie dawał mi spokoju. Kiedy znalazłem się w domu sięgnąłem po roczniki Dookoła Świata (ojciec prenumerował Przekrój i Dookoła Świata, które to egzemplarze po roku zszywał i oprawiał  u introligatora w twarde okładki). Przeglądając całe roczniki 1956 i 1957 (były to kolorowe tygodniki) natrafiłem na artykuły pana Marka Konopki, był on stałym korespondentem agencji PAP piszącym ze Stanów Zjednoczonych.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Waldek 02.06.2022 15:06
Miło było poczytać o czymś co lubię a tym bardziej, że wspominał to człowiek którego niedawno poznałem osobiście. Dziękuję Antoni !

Antoni Malewski 02.06.2022 08:51
Ten subiektywny, ale prawdziwy w moim przypadku, przedstawiony przeze mnie fakt uzyskania dla siebie, dla mojej duszy i serca mojego, terminu "Rock'n'Roll", mogę dziś, z całą odpowiedzialnością potwierdzić, że - TAK BYŁO. Chciałbym, życzyłbym sobie, by na stronie "Nasz Tomaszów" obszerne fragmenty mojej publikacji, zamieszczać. Nie dla sławy, nie dla pieniędzy, nie dla mojej próżności, ale ... ale jako facet zbliżający się do 80-tki rozliczyć się ze swoim, rock'n'rollowym życiem, przedstawić ten egzotyczny styl muzyczny dla nowych pokoleń jako - JAKO WSZECHNICĘ OŚWIATOWĄ ROCK'n'ROLLA. Jest to styl muzyczny, który w sposób EWOLUCYJNY rozwalił wszystkie światowe totalitaryzmy, tj - RASIZM, FASZYZM, NAZIZM i powracający niczym bumerang KOMUNIZM.

ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Polecane
Dzień Otwarty na Nadrzecznej 2024Zmiany w ProkuraturachJak rozwijać umiejętności miękkie i dlaczego są tak istotne dla kariery?O bezpieczeństwie Za PilicąKolejna impreza Automobilklubu przed namiPierwszy raz w naszym szpitaluZbrodnia w lesie w okolicach Smardzewic40 lat minęłoŚredniowiecze w SkansenieTHOMAS ANDERS WYSTĄPI W ARENIE LODOWEJLechia Tomaszów Mazowiecki - Bogdanka Arka Chełm 2:3Wśród najlepszych z biologii
Reklama
„Burza” nad Pilicą „Burza” nad Pilicą Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim serdecznie zaprasza na otwarcie wystawy „Burza” nad Pilicą. Wydarzenie odbędzie się 27 stycznia o godzinie 10 w Skansenie Rzeki Pilicy (ul. Modrzewskiego 9/11). Głównym moderatorem spotkania będzie Jakub Czerwiński, szerzej znany jako Irytujący Historyk. Wstęp wolny w godz. 10-12.Tego dnia w budynku skansenowej świetlicy wyeksponowana zostanie wystawa pamiątek związanych z historią 25. Pułku Piechoty Armii Krajowej z okresu II wojny światowej. Tam też będzie można zobaczyć m.in. sztandary, archiwalne zdjęcia, orzełki, opaski, hełmy, elementy umundurowania i wyposażenia wojskowego.Oddział 25. pp AK został sformowany w lipcu 1944 roku w Barkowicach Mokrych nad Pilicą na bazie oddziałów partyzanckich i dywersyjnych Inspektoratu Piotrkowskiego AK w ramach akcji „Burza”. Działał głównie w lasach koneckich i przysuskich do 9 listopada 1944, kiedy to został rozformowany jako oddział zwarty, z poleceniem prowadzenia dalszej walki małymi oddziałami.Warto zaznaczyć, że w oddziałach 25. pp AK służyło kilkudziesięciu tomaszowian na czele z dowódcą, majorem Rudolfem Majewskim ps. „Leśniak”, który obecnie jest patronem Jednostki Strzeleckiej 1002 w Tomaszowie Mazowieckim.W roku 2024 przypada 80. rocznica Akcji „Burza” i sformowania 25. Pułku Piechoty Armii Krajowej, stąd też pomysł na tematyczną wystawę w Skansenie Rzeki Pilicy. Eksponaty pochodzą ze zbiorów Fundacji Con Ignis z Piotrkowa Trybunalskiego. Organizatorem wydarzenia jest Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim oraz Fundacja Con Ignis z prezesem zarządu Jakubem Czerwińskim.Wystawę będzie można oglądać do końca kwietnia 2024 r.Data rozpoczęcia wydarzenia: 27.01.2024
„Weselny toast” „Weselny toast”  „Weselny toast” to francuska komedia, na którą Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza 8 maja do sali kinowej KiTka przy ul. Niebrowskiej 50. Film zostanie wyświetlony w ramach cyklu Ale Kino i będzie to już ostatni seans przed wakacyjną przerwą. Początek o godz. 18. Jak można przeczytać w opisie filmu, w „Weselnym toaście” znajdziemy wszystko to, za co uwielbiamy francuskie komedie: romantyczną miłość, wigor, odrobinę nostalgii i cięty humor, którego ostrze łagodzi czułość, z jaką odmalowane są słabości bohaterów. Laurent Tirard („Facet na miarę”, „Mikołajek”), który wyreżyserował ten obraz, do komedii podszedł w świeży i oryginalny sposób, wplatając w nią elementy stand-upu. Pokazał, że męczące rytuały stają się znacznie milsze, jeśli choć trochę polubimy swoją rodzinę. A wtedy może nawet będziemy gotowi na założenie własnej.Główny bohater, 35-letni Adrien, jest neurotykiem i właśnie rozstał się z dziewczyną. Podczas rodzinnej kolacji zostaje poproszony o wygłoszenie toastu na weselu siostry. Czego będzie chciał życzyć młodej parze, gdy jego związek legł w gruzach? Czy wyjdzie ze strefy komfortu i będzie walczył o swoją miłość? Przekonacie się, przychodząc na film. Bilety w cenie 9 zł dostępne są w sekretariacie Miejskiego Centrum Kultury przy pl. Kościuszki 18 oraz przez serwis Biletyna.pl (https://biletyna.pl/film/Sala-Kinowa-KiTKA-Cykl-ALE-KINO-Weselny-toast/Tomaszow-Mazowiecki).Zapraszamy w imieniu organizatorów.Data rozpoczęcia wydarzenia: 08.05.2024
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Reklama
Wasze komentarze
Autor komentarza: OpóźnionyTreść komentarza: Dlaczego był walkower w Pucharze Polski z Moszczenica?Źródło komentarza: 3 punkty zostają w TomaszowieAutor komentarza: Anna B.Treść komentarza: Jak będziesz głodny to dołącz w ten dzień do pielgrzymów zmierzających do Świętej Anny w Smardzewicach. Tutaj gospodarz Ludwikowa pewnie nic nie przygotuje na ząb. A na Odpuście pojesz do syta.Źródło komentarza: Średniowiecze w SkansenieAutor komentarza: ZbychuTreść komentarza: Chociaż Żabka by się przydała gdzie w niedzielę i w święto mają otwarte a tak wałówę trzeba szykować.Źródło komentarza: Średniowiecze w SkansenieAutor komentarza: AtenTreść komentarza: Radnymi beda jak zloza slubowanie i dostana zaswiadczenia o wyborzeŹródło komentarza: Kto powinien zostać Starostą Powiatu TomaszowskiegoAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Jak ty jesteś normalny, to ja jestem biskupem. Zdejmij berecik z antenką z główki, poluzuj "gumkie" w swoich majtach, uwal się na wersalce i podziwiaj twojego idola - ryżego donka. PS. Ćwoku: zacytowane przeze mnie przysłowiowe powiedzenie z tym gów... i twarogiem, to nic innego, jak określenie tego, że nie można porównywać dwóch: sytuacji, ludzi, rzeczy, które do siebie zupełnie nie pasują. Jeżeli to do ciebie - ćwoku to dotrze, to nie będziesz nikogo po chamsku wyzywał. Pozdrowienia od starego czekisty.Źródło komentarza: Kto powinien zostać Starostą Powiatu TomaszowskiegoAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Zaczął wiać silny wiatr od strony ryżego donka. Dotychczasowi prokuratorzy, którzy dotychczas nie podpadli służbowo i merytoryczne, raptem stali się "be"!!! A miała być, kur..., ta nowa uśmiechnięta Polska. Polska, zupełnie inna od tej smutnej, pisowskiej Polski. Refleksja ogólna: głupków nie sieją, sami się rodzą.Źródło komentarza: Zmiany w Prokuraturach
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Reklama
Napisz do nas
Reklama
News will be here
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama
News will be here
Reklama