Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 16 kwietnia 2024 10:52
Reklama
Reklama

Irak - pierwsze starcie

Dalszy ciąg opowieści Michała Przybylskiego. Tym razem dojeżdżamy do Iraku

Zatrzymałem się na noc w Cizre - miasteczku na pograniczu Turcji, Syrii i Iraku. właściwie to Cizre leży nie tyle w Turcji co w Kurdystanie - ale i tak nie macie co szukać tego państwa na mapie. Kurdystan obejmuje część Turcji, Syrii, Iraku i Iranu. Sama droga do Cizre biegła wzdłuż granicy z Syrią, zaraz obok drutu kolczastego i budek wojska. Od czasu do czasu przejechały sobie czołgi. Jakość drogi nie taka jak na zachodzie Turcji, ale nadal o wiele lepsza niż w Polsce.

 

Pan w podrzędnie wyglądającym hotelu postanowił sobie ze mnie zażartować rzucając cenę 20 USD za pokój. Pół godziny zajęło mi stargowanie do 5 USD. W środku, jak się okazało, hotel nie taki podrzędny - było łóżko, okno, telewizor i nawet..... klimatyzacja. Karaluchów też nie było więc z chrupiącej kolacji nici :-).

 

 

Po zameldowaniu poszedłem kupić papierosy i napić się kawy. Zabawne jest to, że tutaj nie da się już kupić fajek z turecką akcyzą - są tylko te z przemytu.  I tak to powinno być rozwiązane również u nas. Nikt nikogo się nie czepia; nikt nie ma do nikogo pretensji, policja zajmuje się walką  przemytem broni i narkotyków a nie głupich papierosów. Przy filiżance kawy, otoczyła mnie grupka miejscowych - niektórzy się przyglądali i uśmiechali, inni zagadywali. Skończyło się na tym, że nie musiałem płacić za kawę i dostałem jeszcze wałówkę na wieczór; choć, nie powiem, czułem się trochę jak małpka w cyrku.

 

 

Następnego dnia o dziewiątej rano byłem już na drodzę w kierunku przejścia granicznego z Irakiem. Według ostrzeżeń moich znajomych, trzeba uważać na grasujących w tym rejonie terrorystów. Mnie jednak terroryści mieli głęboko w zadniej części ciała ponieważ ani jednego nie udało mi się spotkać. Zresztą, to konflikt Turecko-Kurdyjski, który mnie zbytnio nie dotyczy. Turcy mówią, że Kurdowie to terroryści, Kurdowie mówią to samo o Turkach i Arabach i ogólnie ciężko się w tym połapać - lepiej pomijać te tematy a jak sami je podejmują, zagadać coś o pogodzie. Droga mało przyjemna, dużo pyłu unoszonego przez ciężarówki, skwar z nieba i obrzydliwie suche powietrze powodują, że zapotrzebowanie  na wodę skacze do minimum 2 litrów na godzinę.  

 

Droga do Iraku - więcej kurzu niż asfaltu.

 

Udało mi się złapać ciężarówkę do samej granicy. Zatrzymała się na końcu 3-kilometrowej kolejki do odprawy więc nie było nawet co cekać z kierowcą  czymś co przypominało kuchenkę mikrofalową na kołach.  Wzdłóż kolejki dzieciaki sprzedające co się da i proszące o bakszysz. Dieci są słodkie, ale te były wyjątkowo..... "gorzkie". Od razu jak wysiadłem z tira zostałem otoczony przez małą gromadkę, która z czasem przerodziła się w wielką chmarę. napierającą na mnie coraz mocniej i ciągnącą za plecak.  Nie było to byt przyjemne.

 

Chciałem się wbić przez granicę na pieszo więc był to długi spacerek z "ogonkiem". Jeden z kierowców zawołał mnie i wyciągnął butelkę wody - to jedna z lepszych rzeczy, która mnie tego dnia spotkała - przy 45 stopniach lepiej nie myśleć jakie byłyby skutki odwodnienia.

 

[reklama2]

 

Sama granica Turecko-Iracka to trochę dziki zachód. Dzieciaki na przejściu są jeszcze bardziej agresywne niż te przy tirach. Na dodatek, Turcy nie chcieli mnie przepuścić na pieszo. Stanąłem zaraz obok budki i próbowałem coś złapać. Autostop pry budce granicznej :-). Pierwszy kierowca chciał 20 usd za przewiezienie mnie te 5km przez granicę. Podziękowałem i szukałem dalej. Na szczęście, zatrzymał się sympatyczny Kurd; 5 minut i pierwszy checkpoint był za nami.

 

Trzeba uważać na pytania o cel podróży.  pozoru niby logiczne jest, że jeśli jedziemy przez granicę to jedziemy na drugą stronę, ale oni czepiają się mocno poprawności politycznej; czyli: Turkom mówimy, że jedziemy do Iraku a Kurdom, że jedziemy do Kurdystanu. Trochę to skomplikowane, ale idzie się z czasem przyzwyczaić. Biurokracji też jest bardzo dużo - praktycznie co chwila się zatrzymywaliśmy z paszportami i innymi papierkami do kontroli.

 

Już po irackiej stronie Kurdystanu.

 

Kierowca, który podjął się przewiezienia mnie przez granicę.

 

Wreszcie, po drugiej stronie, cyknęliśmy sobie pamiątkową fotkę a ja poszedłem dalej łapać stopa do stolicy Irackiej częściu Kurdystanu - Arbil. Okazało się to łatwiejsze niż w Turcji. Do Arbil, dojechałem na trzy skoki, z których ostatni i najdłuższy, dziennikarz z Arbil, miał ustawioną klimatyzację na 18 stopni........ otwarcie okien było jak kubek z gorącą czekoladą w środku zimy. Po drodzę można czuć się na prawdę bezpiecznie - blokady policyjno-wojskowe co kilkanaście kilometrów stanowiące swojego rodzaju filtr antyterrorystyczny  dbają o to żeby żadni zamachowcy nie wjechali w rejon autonomii kurdyjskiej.

 

Arbil jest na początku trudny do rozkminienia - napisy na znakach po angielsku i drutem kolczastym; na straganach - tylko drut kolczasty, ale moja metoda pytania ludzi o najmniejszą głupotkę jak zwykle zdziałała cuda :-).


Idąc przez ulice, znów czułem się dziwnie - ludzie robili mi zdjęcia (czy coś ze mną nie tak?), zagadywali, oferowali herbatę i kawę, zapraszali do domów. Gdy pytałem się o kafejkę internetową, patrzyli się na mnie jak na kosmitę, ale w końcu udało mi się znaleźć sposób na połączenie z siecią jak i hosta na couchsurfingu, u którego zatrzymam się na najbliższe dwa dni.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Polecane
Wielka Gra w Statki w Galerii TomaszówKto powinien zostać Starostą Powiatu TomaszowskiegoMotocykle pod policyjnym nadzoremRAW na tomaszowskim dworcuCzym jest układanka lewopółkulowa?Zapraszamy na otwarcie sezonu turystycznego na Zamku w Inowłodzu.Ostatnie przed wakacjami Ale Kino w MCK TkaczDzień Otwarty w GastronomikuJuż jutro finał „Ninja Warrior Polska”!  Na starcie Wiktor WójcikMożliwość zawarcia porozumienia na spłatę zadłużenia (Ugody)Pompy ciepła vs. tradycyjne systemy ogrzewaniaMinister finansów: nakłady na ochronę zdrowia są priorytetem rządu
Reklama
Otwarcie sezonu turystycznego na Zamku w Inowłodzu Otwarcie sezonu turystycznego na Zamku w Inowłodzu Zapraszamy serdecznie na otwarcie sezonu turystycznego na Zamku w Inowłodzu.Wydarzenie obfitować będzie w wiele atrakcji!To już tradycja, że otwarciu sezonu turystycznego na Zamku towarzyszy Łżykwiat kasztelański, czyli impreza historyczna na którą zjeżdżają bractwa z całej Polski. Łżykwiat, to również ze staropolskiego kwiecień. Nazwa pochodzi stąd, że ten miesiąc „wyłudza z ziemi przedwcześnie kwiaty”. Jak co roku rekonstruktorzy ubiorą się w swoje średniowieczne stroje, stworzą wokół Zamku wioskę, będą gotować, bawić się, strzelać z łuku, walczyć na miecze, grać w średniowieczne gry…To świetna okazja do podejrzenia jak wyglądało życie w średniowieczu. Podczas wydarzenia, będziecie mieli niepowtarzalną okazję skosztowania zupy według średniowiecznej receptury! Zapewniamy dawkę ciekawej wiedzy i przednią zabawę!W tym roku otwarciu sezonu turystycznego towarzyszy bardzo bogaty program. Oprócz imprezy historycznej, na zamkowym dziedzińcu odbędą się rozgrywki szachowe. „Teatr na zamku” przygotował premierę swojego najnowszego spektaklu „Co się starej szafie śni” czyli bajkę dla dzieci, w każdym wieku Grupa "Teatr po godzinach" ze Zduńskiej Woli przedstawi moralitet „Starzec i śmierć” – to już dla starszych widzów.W sobotę w galerii ZI odbędzie się także wernisaż wystawy „Droga jest celem” Piotra Sabacińskiego – podróżnika, człowieka gór. Zdjęcia prezentowane na wystawie powstały podczas dwutygodniowej wyprawy na najwyższy szczyt obu Ameryk – Aconcaguę (6960,8 m.n.p.m.).Zapraszamy wszystkich bardzo serdecznie! Data rozpoczęcia wydarzenia: 20.04.2024
„Burza” nad Pilicą „Burza” nad Pilicą Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim serdecznie zaprasza na otwarcie wystawy „Burza” nad Pilicą. Wydarzenie odbędzie się 27 stycznia o godzinie 10 w Skansenie Rzeki Pilicy (ul. Modrzewskiego 9/11). Głównym moderatorem spotkania będzie Jakub Czerwiński, szerzej znany jako Irytujący Historyk. Wstęp wolny w godz. 10-12.Tego dnia w budynku skansenowej świetlicy wyeksponowana zostanie wystawa pamiątek związanych z historią 25. Pułku Piechoty Armii Krajowej z okresu II wojny światowej. Tam też będzie można zobaczyć m.in. sztandary, archiwalne zdjęcia, orzełki, opaski, hełmy, elementy umundurowania i wyposażenia wojskowego.Oddział 25. pp AK został sformowany w lipcu 1944 roku w Barkowicach Mokrych nad Pilicą na bazie oddziałów partyzanckich i dywersyjnych Inspektoratu Piotrkowskiego AK w ramach akcji „Burza”. Działał głównie w lasach koneckich i przysuskich do 9 listopada 1944, kiedy to został rozformowany jako oddział zwarty, z poleceniem prowadzenia dalszej walki małymi oddziałami.Warto zaznaczyć, że w oddziałach 25. pp AK służyło kilkudziesięciu tomaszowian na czele z dowódcą, majorem Rudolfem Majewskim ps. „Leśniak”, który obecnie jest patronem Jednostki Strzeleckiej 1002 w Tomaszowie Mazowieckim.W roku 2024 przypada 80. rocznica Akcji „Burza” i sformowania 25. Pułku Piechoty Armii Krajowej, stąd też pomysł na tematyczną wystawę w Skansenie Rzeki Pilicy. Eksponaty pochodzą ze zbiorów Fundacji Con Ignis z Piotrkowa Trybunalskiego. Organizatorem wydarzenia jest Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim oraz Fundacja Con Ignis z prezesem zarządu Jakubem Czerwińskim.Wystawę będzie można oglądać do końca kwietnia 2024 r.Data rozpoczęcia wydarzenia: 27.01.2024
„Weselny toast” „Weselny toast”  „Weselny toast” to francuska komedia, na którą Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza 8 maja do sali kinowej KiTka przy ul. Niebrowskiej 50. Film zostanie wyświetlony w ramach cyklu Ale Kino i będzie to już ostatni seans przed wakacyjną przerwą. Początek o godz. 18. Jak można przeczytać w opisie filmu, w „Weselnym toaście” znajdziemy wszystko to, za co uwielbiamy francuskie komedie: romantyczną miłość, wigor, odrobinę nostalgii i cięty humor, którego ostrze łagodzi czułość, z jaką odmalowane są słabości bohaterów. Laurent Tirard („Facet na miarę”, „Mikołajek”), który wyreżyserował ten obraz, do komedii podszedł w świeży i oryginalny sposób, wplatając w nią elementy stand-upu. Pokazał, że męczące rytuały stają się znacznie milsze, jeśli choć trochę polubimy swoją rodzinę. A wtedy może nawet będziemy gotowi na założenie własnej.Główny bohater, 35-letni Adrien, jest neurotykiem i właśnie rozstał się z dziewczyną. Podczas rodzinnej kolacji zostaje poproszony o wygłoszenie toastu na weselu siostry. Czego będzie chciał życzyć młodej parze, gdy jego związek legł w gruzach? Czy wyjdzie ze strefy komfortu i będzie walczył o swoją miłość? Przekonacie się, przychodząc na film. Bilety w cenie 9 zł dostępne są w sekretariacie Miejskiego Centrum Kultury przy pl. Kościuszki 18 oraz przez serwis Biletyna.pl (https://biletyna.pl/film/Sala-Kinowa-KiTKA-Cykl-ALE-KINO-Weselny-toast/Tomaszow-Mazowiecki).Zapraszamy w imieniu organizatorów.Data rozpoczęcia wydarzenia: 08.05.2024
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
zachmurzenie duże

Temperatura: 6°CMiasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1002 hPa
Wiatr: 29 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama