Tomaszowianie, aby marzyć o czymkolwiek mieli proste zadanie - nasza drużyna musiała pokonać MKS Ełk. W przypadku wygranej Lechii, trzech punktów w Ostródzie musiał także szukać lider Widzew Łódz. Zadanie, tym bardziej trudne, iż Sokół walczył o utrzymanie, mając zaledwie jeden punkt przewagi na strefą spadkową
Wspierani przez niesamowity doping kibiców, podopieczni Bogdana Jóźwiaka szybko wzięli do pracy. W 17 minucie Dawid Kieplin pięknym strzałem otworzył wynik rywalizacji.
Mijają cztery minuty i ręce ku górze unosi Tomasz Płonka. Zawodnik kończy dobrą akcję Lechii i zalicza swojego siedemnastego gola w sezonie.
Lechiści wykonują swoją pracę wzorowo. W 25 minucie Lechia obejmuje prowadzenie 3:0 po kolejnym celnym strzale Płonki. Napastnik ma wzorową wiosnę, bowiem w szesnastu spotkaniach ligowych w których wystąpił, zdobył 14 bramek. Zawodnik strzelał w 11 meczach i tylko pięć zakończył mecz bez zdobyczy strzeleckiej.
Z Ostródy także napływały dobre wieści, gdyż Widzew nie tylko nie mógł przełamać silnej obrony rywala, ale co więcej w 35 minucie Kamil Smyt strzelił gola dla gospodarzy. Reakcja kibiców na Nowowiejskiej jest nie do opisania.
Ostatecznie po pierwszych 45 minutach sobotnich gier, Lechia miała trzy oczka przewagi nad drużyną z Łodzi, w tym korespondencyjnym pojedynku.
W drugiej połowie kibice na Nowowiejskiej byli świadkami dogrywania meczu. Lechia kontrolowała przebieg gry i nikt z nas nie spodziewał się dramatu. W Ostródzie Widzewowi wystarczyło szesnaście sekund, aby wywalczyć rzut karny za dotknięcie piłki reką przez piłkarza Sokoła. Stały fragment na bramkę zamienił Mateusz Michalski. Była to dość kontrowersyjna decyzja, gdyż zagranie było zgodne z regulaminem gry:
„37. Nieumyślne zetknięcie się piłki z ręką zawodnika względnie jego ręki z piłką – bez świadomego i celowego ruchu ręki – nie podlega karze”
Sędzia tego meczu zadecydował jednak inaczej, czym popełnił bardzo poważny błąd mając wpływ na przebieg rywalizacji i jak się finalnie okazało...tytuł mistrzowski.
Wracając do meczu na Nowowiejskiej. Lechia dalej grała mocno ofensywnie i w 62 minucie wywalczyła rzut karny. Strzał Tomasza Płonki z jedenastu metrów obronił jednak Radzikowski, my jednak myślami i przy użyciu smartfonów byliśmy w Ostródzie.
Widzew w 75 minucie zaatakował. Dwie minuty później Świderski odnalazł się w zamieszaniu pod bramką Sokoła i skutecznym uderzeniem uradował blisko 1000 kibiców z Łodzi.
Dwie minuty przed końcem regulaminowego czasu, gdy Świderski zakończył kapitalny kontratak i wydawało się że Widzew z wynikiem 3:1 ma pewny awans do drugiej ligi.
Sokół nie zamierzał jednak rezygnować. W 92 minucie piłkarze Ostródy wywalczyli rzut wolny w odległości około 20 metrów od bramki Widzewa. Humerski fatalnie ustawił nie tylko siebie, ale także blok defensywny w postaci muru i można rzec , iż Marcinowi Kajcy nie pozostało nic innego jak strzelić sobie….do pustej bramki, której nikt nie kryje. Kuriozalny gol, w kuriozalnym meczu.
Lechia kończy mecz z Ełkiem wynikiem 3:0. Rywale jeszcze grają. W 94 minucie kolejny rzut wolny kończy się dotknięciem piłki ręką przez zawodnika Widzewa. Sędzia jednak tym razem nie gwiżdże i w przeciwieństwie do akcji z czterdziestej szóstej minuty , była to prawidłowa decyzja.
Widzew doczołgał zwycięstwo. Choć - podobnie jak w meczu z Lechią rozgrywanego tydzień temu - nie obyło się bez kontrowersji i pewnie jeszcze długo będziemy wspominać tą straconą szansę. Z naszych piłkarzy możemy być dumni, gdyż była to najlepsza runda Lechii od momentu powrotu do gry w trzeciej lidze. Gratulujemy piłkarzom, gratulujemy trenerowi i dziękujemy za te wspaniałe emocje jakich nam dostarczyliście przez ostatnie trzy miesiące.
Sokół mimo porażki z Widzewem utrzymał się w lidze, gdyż swój mecz w Łomży 1:2 przegrały rezerwy Legii Warszawa i to stołeczna drużyna zagra w przyszłym roku w IV lidze. Z ligą wcześniej pożegnały się: Tur Bielsk Podlaski, GKS Wikielec, oraz Warta Sieradz.
W nowym sezonie trzecią ligę uzupełnią: spadkowicz z 2 ligi tj. Legionovii Legionowo, Znicz Biała Piska, Unia Skierniewice. Blisko awansu jest klub Ruch Wysokie Mazowieckie. W barażach okręgu Mazowieckiego Broń Radom zagra dwumecz z Mazovią Mińsk Mazowiecki. Zwycięzca wywalczy awans.
RKS LECHIA – MKS Ełk 3:0 (3:0)
1:0 Dawid Kieplin 17’
2:0 Tomasz Płonka 21’
3:0 Tomasz Płonka 25’
Wyjściowe jedenastki:
RKS Lechia: M. Awdziewicz - K. Cyran, M. Mirecki, W. Żytek, K. Tlaga, K. Szymczak, Ł. Bocian, A. Golański, P. Magdoń, D. Kieplin, T. Płonka
MKS Ełk: A. Radzikowski - H. Molski, W. Kuriata, M. Łapiński, M. Famulak, O. Berezovskyi, M. Pachucki, P. Woźniak, M. Twardowski, P. Sobolewski, R. Kalinowski.
Napisz komentarz
Komentarze