Grozi nam głód

Go Vege!

Jest już sensowna alternatywa, mianowicie preparaty zmieniające florę bakteryjną przewodu pokarmowego przeżuwaczy, co obniża emisję gazów cieplarnianych w czasie hodowli. Tanie i dobre.

Wynurzenia tej Pani, to takie ostatnio modne bajania tzw. misjonarzy-ekologów. Na tym portalu, już do niedawna, jedna taka była i jakoś nagle "znikła". Nie miała -biedna- zbyt wielu wyznawców. Myślę, że i dla tej gwiazdy, też szału nie będzie.

Kryzys klimatyczny, plastik, smog, degradacja zasobów - najczęściej pokazuje się skutki, a nie skupia się na przyczynach tych negatywnych zjawisk w środowisku naturalnym. Zaostrzamy prawo dot. odpadów, plastików, opału, norm spalin w pojazdach, ale już mniej ochoczo pokazujemy, że najważniejszą przyczyną zanieczyszczeń jest rosnący konsumpcjonizm. Naszym dziadkom czy rodzicom wystarczały w sklepie np. 2 rodzaje mleka, 3 rodzaje dżemu, pasty do zębów, proszków do prania itd. Teraz jest tego dziesiątki, może setki. Każde w opakowaniu, które chce się wybić na półce, kolorowe, plastikowe, jednorazowe. Każdego chcemy spróbować, jak w reklamie -"jesteśmy tego warci". To nic, że nie zużyjemy do końca, że wg dostępnych statystyk w Polsce zmarnujemy ponad 240 kg żywności/osobę/rok. Może w tym zakresie przydałby się program edukacji nas wszystkich?

Ktoś pracuje na tym portalu, żeby tą ekologię pokazywać